Skocz do zawartości

[Poznań] Wielkopolanie łączcie się !!


Scooby

Rekomendowane odpowiedzi

Pumex! Nie symulować! Paluszek i nóżka to szkolna wymówka - tak dużemu chłopcowi to już normalnie nie wypada... :)

 

hehe... Karol, zadna wymowka :lol: w tym czasie z Krebelka, Rolandem i Dominika lansowalismy sie w Bialowiezy... Zubr w trawie puszczyl :wink: w kufelku zreszta tez... ze nie wspomne o zacnym (i wyluzowanym) gospodarzu, co bimberkiem niezlym nas przy ognisku raczyl :D

 

Pozdraffka

Pumex

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • burzum

    1225

  • huzar105

    1124

  • Izotom

    1001

  • chojny

    998

Hmm... widze, ze jakos sobie radzicie w naszym ukochanym miescie :wink:

 

Wraz ze Scoobym obecnie siedze w Świnoujściu a w next week zabawiamy w Łebie wiec jesli ktos ma chec na plażowe pifko to serdecznie zapraszamy 8)

 

Wypatrywac dobrej pogody i zabierac 4 litery nad Bałtyk !

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... widze, ze jakos sobie radzicie w naszym ukochanym miescie :wink:

 

Wraz ze Scoobym obecnie siedze w Świnoujściu a w next week zabawiamy w Łebie wiec jesli ktos ma chec na plażowe pifko to serdecznie zapraszamy 8)

 

Wypatrywac dobrej pogody i zabierac 4 litery nad Bałtyk !

 

Pozdrawiam

 

Guzik sobie radzimy. Byłem w niedzielę na Malcie i obserwowałem w skupieniu i milczeniu bardzo zdecydowanie nieodbywające się spotkanie... ;)

 

Zabierać cztery litry i nad Bałtyk? A co, wszystko już wypi... aaaa, sorry: LITERY! No tak, przepraszam, moje niedopatrzenie :)

Myślałem o takim "kontrolnym przelotnym wyjeździe" nad morze (morze, nasze morze wiernie ciebie będziem strzec), ale pogoda w najbliższych dniach coś lekko barowa się kroi... Ale nie powiem, nabieram coraz większej motywacji do zebrania sie na wycieczkę... :)

 

Jak się zdecyduję to dam znać. I pewnie nawet przyjadę ;)

 

pzdr,

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się moze dzisiaj wybiore na Malte, bo nie mam co robic... Jesli ktoś ma chęć na piwko w PRZEMIŁYM towarzystwie (to o mnie mowa, to ja taki przemiły jestem i w ogóle sympatyczny bardzo typ) to prosz o znak-sygnał na mój telefon komórkowy, co go przyłożę do głowy celem przeprowadzenia rozmowy (sms też może być, na głuche nie odpowiadam ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O której to godzinie Karolu miałeś spotkanie na Malcie? Czy był fun? Pewnie byłeś wcześniej niż 20ta...

Poatsie... napisałem przecież:

Byłem w niedzielę na Malcie i obserwowałem w skupieniu i milczeniu bardzo zdecydowanie nieodbywające się spotkanie... ;)

Fun? No... można i tak powiedzieć... :) Zależy jaką kto ma "ideę funa" ;)

(No trochę wcześniej byłem, tak koło siódmej.)

 

No właśnie był fun? Bo ostatnio coś słaby mam z nim kontakt... Jakby się wybierał next time, to niech da znać.

Mówiłem... Mam drugi bicykl, "możesz wpaść popedałować" jak to Lechu śpiewa... :)

Będzie fun, ja myślę ;)) Na bicyklach zawsze jest fun :)

 

pzdr,

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poatsie... napisałem przecież:

Byłem w niedzielę na Malcie i obserwowałem w skupieniu i milczeniu bardzo zdecydowanie nieodbywające się spotkanie... ;)

 

Napisałeś fakty, a mnie chodziło o to czy miałeś z tego jakąś frajdę? Ja czasem lubie obserwować spokój, kiedy nic się nie dzieje, szumi tylko wiatr i od czasu do czasu przelatuje mucha. Sączę wtedy piwko i odpływam w niebyt.

 

 

A wczoraj jednak nikt nie miał ochoty na spotkanie w ...khm... przemiłym towarzystwie... Popadam w depresje. Ide szukać swojego mostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poatsie... napisałem przecież:

Byłem w niedzielę na Malcie i obserwowałem w skupieniu i milczeniu bardzo zdecydowanie nieodbywające się spotkanie... ;)

 

Napisałeś fakty, a mnie chodziło o to czy miałeś z tego jakąś frajdę? Ja czasem lubie obserwować spokój, kiedy nic się nie dzieje, (....)

Ja bardzo zdecydowanie lubię obserwować spokój i słuchać ciszy... :))

Więc, jak to (pokrętnie :) odpowiedziałem wcześniej na twoje pytanie: "zależy kto ma jaką ideę funa" :)

Inaczej powiedziawszy, dobrze nieodbywające się spotkanie jest ciekawsze niż źle odbywające się spotkanie... Proste, prawda? ;))

 

A wczoraj jednak nikt nie miał ochoty na spotkanie w ...khm... przemiłym towarzystwie...

Nie miał czasu. A i pogoda mało zachęcająca była...

Popadam w depresje. Ide szukać swojego mostu.
Wszystkie sa już zajęte.

Ludzie, co wy wszyscy takie desperados? To może umówmy się na jakąś terapię grupową w jakiejś Brovarii albo innej przychodni terapeutycznej?

(Ale z większym wyprzedzeniem niż dwie godziny... :)

 

pzdr,

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo zdecydowanie lubię obserwować spokój i słuchać ciszy... :))

Więc, jak to (pokrętnie :) odpowiedziałem wcześniej na twoje pytanie: "zależy kto ma jaką ideę funa" :)

Inaczej powiedziawszy, dobrze nieodbywające się spotkanie jest ciekawsze niż źle odbywające się spotkanie... Proste, prawda? ;))

 

Proste jak drut Karolu. Podzielam Twoje zdanie.

 

Wszystkie sa już zajęte.

 

Moni, no nie bądź taka... odstąp jeden... może być nawet najbrzydszy. Bo Ty pewnie wybrałaś jakiś taki śliczny z wzorkami, ozdóbkami i bajeranckimi światełkami, co...?

 

To może umówmy się na jakąś terapię grupową w jakiejś Brovarii albo innej przychodni terapeutycznej?

 

Nooo... umówmy się... Póki co się mijamy

 

hwojtek, nie miałem okazji poznać... To widzicie jest okazja na spotkanie większą grupą! Syn marnotrawny powrócił! hehehe :D;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hwojtek, nie miałem okazji poznać... To widzicie jest okazja na spotkanie większą grupą! Syn marnotrawny powrócił! hehehe :D;)

 

Nie mam po co jeździć do Poznania, a i większa grupa raczej by się nie stawiła. Co do opisanego mostu, to... touché, nie powiem, trafnie.

 

Ale dziękuję za zaproszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co Ty... w Poznaniu tylko większe grupy się zjawiają... Wiesz jak trudno znaleźć miejsce w knajpie dla 10 osób? Zapraszamy! Do nas przyjeżdzają nawet z zabytkowego Krakowa (prawda Bartek?) i samej Stolicy (powiedzmy to sobie szczerze Szymon)

 

Nowy most w Poznaniu? Kiedy? Gdzie? Remontują chyba tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy most w Poznaniu? Kiedy? Gdzie? Remontują chyba tylko...

 

"Niedługo koncepcja dla mostu Cybińskiego (2005-05-11) (zaindeksowanych słów:175)

Stary łuk czeka, śródczanie się niecierpliwią, a koncepcja jest w przygotowaniu. Pod koniec maja dowiemy się więcej o tym, jak wyglądać będzie most Cybiński, który stanie być może już w przyszłym roku."

A będzie wyglądać tak, że to co zostało ze starego mostu Rocha i teraz stoi i czeka zmiłowania, będzie następnym mostem.

 

Do nas przyjeżdzają nawet z zabytkowego Krakowa (prawda Bartek?)

Słyszałem, szczególnie ogromnie mnie to cieszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie sa już zajęte.

 

Moni, no nie bądź taka... odstąp jeden... może być nawet najbrzydszy. Bo Ty pewnie wybrałaś jakiś taki śliczny z wzorkami, ozdóbkami i bajeranckimi światełkami, co...

 

Taka karma i nie będę się akurat przez to ciąć. Znalazłoby się kilka istotniejszych problemów.

 

Ale przy okazji możemy rozważyć sprawę przydziału mostu. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka karma i nie będę się akurat przez to ciąć. Znalazłoby się kilka istotniejszych problemów.

 

Ale przy okazji możemy rozważyć sprawę przydziału mostu. :wink:

Pani cóś niezdecydowana... To sie będziemy chlastać czy z mostu skakać?

Bo nie wiem czy przynieść ortalion na najbliższe spotkanie, czy lornetkę....

;))

 

pzdr,

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani cóś niezdecydowana... To sie będziemy chlastać czy z mostu skakać?

Bo nie wiem czy przynieść ortalion na najbliższe spotkanie, czy lornetkę....

 

Weź jedno i drugie, bo jak już, to z rozmachem i malowniczo...

 

O. Zapowiada się interesująco... ;))

 

No to jeszcze jeden dylemat odnośnie tego, ehem, malowniczego rozmachu (aorta szyjna?) się mi pojawił: znaczy nie wiem czy "występ na (pół)żywo" będzie jako wstęp do konsumpcji, czy na deser.

Bo jak to pierwsze, to niektórzy mogą mieć potem kłopot z konsumpcją. A jak to drugie, to kłopot może być z konsumpcji wcześniejszej ...ee, utrzymaniem przy sobie (że się tak wyrażę... ;))

 

(No niby taka prosta sprawa, a ile dylematów... ;))

 

pzdr,

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrrry...tak po dluższej przerwie. Ja wpadam z ciekawostką.

Bo jedna żaba z Wolsztyna kombinuje, ale jej zabardzo nie idzie 8)

 

A mianowicie pamiętacie,niepamiętacie(niepotrzebne skreslić)jest sobie takie lotnisko w Kąkolewie, na którym można bączki zimą kręcić.No ale latem ono też jest całkiem użyteczne.

Teraz to ja musze znosić szybkie jazdy,na których można przygotować szybkie próby i jakieś tam inne...sie nieznam zabardzo.Intak nawet przebija sobie tam opony w samochodzie(bez comentarza)...

W każdym razie on by chyba chcial coś tam wykombinować z kiełbaskami i tymi sprawami, tylko trzeba go troche popchnąć.No chłopak wstydliwy :wink:

żart narty Poznaniaki wy wykręcać sie nie mozecie, bo macie blisko

MONIKA przeczytaj powyższe zdanie dwa razy(to apropo Twojego boszkowego buntu że niby daleko) :wink:

MARuDA niemożna ciągle siedzieć nad Maltą!!!słyszalam jak ludziska nażekają, że straszysz tam dzieci :wink:

 

Dobra, a teraz poważnie, ja już niechce być wciskiwana w fotelik pasażera,no błonnik mam słaby :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MARuDA niemożna ciągle siedzieć nad Maltą!!!słyszalam jak ludziska nażekają, że straszysz tam dzieci :wink:

 

Nie narzekają - dzieci już przestały przychodzić :?

 

Dobra, a teraz poważnie, ja już niechce być wciskiwana w fotelik pasażera

To się przesiądź :D

 

no błonnik mam słaby :)

Jeszcze masz?! Eeee, chyba żartujesz.... Taka duża dziewczynka i jeszcze? :lol::lol:

(Ale to tylko od jeżdżenia na rowerze się może uszkodzić - w samochodzie to prędzej na tylnym siedzeniu... i raczej nie w czasie jazdy :mrgreen::lol: )

 

pzdr,

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

hmmm. wydaje mi si, że pisałem już, żeby Intak powiedział coś na ten temat, ale wchodze dzisiaj, pacze, a tu njet mojego razgawora. No to pisze raz jeszcze, żeby Intak się wypowiedział w kwestii ewentualnego szaleństwa na lotniski. Ja jestem za i chętnie pomogęjak tylko będę mógł w organizacji :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...