piotruś Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 Cześć, mam na imię Piotrek i też jestem uzależniony ... I cieszę się, że nie tylko ja mam tak zryty bieżnik Aleeee duuuuuża ta grupa wsparcia :shock: Niemal wszystko co w/w mnie też dotyka (ale stringów nie założę, bo piją w d... :razz: ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kriskristoffers Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 Ja chyba jestem bardziej pomigany od Was, bo: - nie mam subarki 1:1 :grin: - głaszczę swoje modele w skali 1:24 - co jakiś czas jak przechodzę obok nich, to muszę wziac do łapki (szczególnie SI WRC Hołka i MC98) i oglądam jak ładnie lakier lśni, - przed konkursami usuwam kurz i smaruje modele woskiem, - zachwycam się kolekcją gotowych modeli, - jestem w trakcie bufowy 2 modeli WURC i cywil - oczywiście SI bo jakby inaczej - a na szafie czeka 9 Imprez do zbudowania, - o niebieskiej garderobie i gadżetach nie wspominam. i kto tu jest zboczony hę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hercooles Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 Generalnie czytając wątek stwierdziłem że jednak jestem normalny Głaskanie,rozmowy,przepraszanie za dziury,słuchanie silnika to standard dla Subarucholików:) Jak kupowałem Kurtkę zimową SWRT to koleś w salonie w subaru (polski mechanik fachowiec) stwierdził że wydać 270 euro na kurtkę to chore!! Ja mam inne zdanie już szukam wiosennej z kolekcji 2009:) :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 19 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 żaden alarm nie ma szans A tak - włączanie cudzych alarmów gromowładnym wydechem to też fajna zabawa . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herrkam Opublikowano 20 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2009 hmm ja to juz szajbę mam...od czterech lat tylko Subaru w pewnym momencie w garażu GT, GT Rally, LegacT, STI fura gadżetów, syn tylko o Subaru, polary, koszulki, a teraz Schnug&Subaru rally Support. Dodać do tego McRae Gathering (pielgrzymka życia) oraz foty w biurze i gablotka modeli od GT po STI 06 1:18 to robi się niezły klimat :roll: uzależniłem sie na prawym fotelu ale szybko zacząłem nad tym nie panować i przez pewien czas zakup Subaru wytyczał moją ścieżkę....to duzy motywator..a pamietacie to: http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?p= ... ht=#174298 marzenia się spełniają :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 20 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2009 Subaru wytyczał moją ścieżkę....to duzy motywator sie podpisuje pod tym na 4 łapy :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niunia Opublikowano 21 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 solber_g, mam tak samo Wczoraj stałam jako wolontariuszka na zbiórce żywności i jacys ludzie podjechali N11, poczekalam az wejda do sklepu i wybieglam je sfocic jak odjezdzali oczywiscie znowu wyszłam posluchac jak gada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 21 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 beben, na dwójce powinno być jeszcze lepiej bo obciążenie większe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekfi Opublikowano 21 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 No to i ja się przywitam w tym wątku... Cześć wszystkim, mam na imię Bartek i jestem subaroholikiem... Cierpię na większość opisywanych tutaj przypadłości; gadanie, klepanie, jazda przez tunel ogniem, kubek, tapeta i dzwonek w komórce itp. Jak kiedyś oddałem Forka do prania tapicerki (trwało to ok 10h) to trzy razy wyciągałem po coś lepszą połowę z domu, żeby przejechać koło myjni i zajrzeć czy wszystko ok :cool: Właśnie powiedziałem mojej lepszej połowie o tym wątku, a ona: "I Ty się naczytasz takich rzeczy właśnie i potem myślisz, że Twoje zachowanie nie odbiega od normy :?: ... to ja cię zapewniam - odbiega :!: " Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qTi Opublikowano 21 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 Właśnie powiedziałem mojej lepszej połowie o tym wątku, a ona: "I Ty się naczytasz takich rzeczy właśnie i potem myślisz, że Twoje zachowanie nie odbiega od normy :?: ... to ja cię zapewniam - odbiega :!: " Ty przekaż tej swoją lepszej połowie, że od forumowej normy nie dobiega Możemy to potwierdzić komisyjnie... z resztą już zostało to potwierdzone! Orzeczenie: Twoje zachowanie nie odbiega od powszechnie przyjętej tu normy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grygo Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 wczoraj przypomnialo mi sie jeszcze jedno uzaleznienie, nie wiem czy juz bylo opisywane, bo nie sledzilem calego watku dokladnie od poczatku. mianowicie chodzi o ogladanie swojego auta jesli przejezdza sie kolo jakichs wystaw sklepowych, ktore odbijaja prawie jak lustro. patrzenie sie i myslenie: "alez on jest piekny" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 wczoraj przypomnialo mi sie jeszcze jedno uzaleznienie, nie wiem czy juz bylo opisywane, bo nie sledzilem calego watku dokladnie od poczatku. mianowicie chodzi o ogladanie swojego auta jesli przejezdza sie kolo jakichs wystaw sklepowych, ktore odbijaja prawie jak lustro. patrzenie sie i myslenie: "alez on jest piekny" Buahaha! Mam! Mam! Kupiłem na zapas Qrka można się rozwalić Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 grygo, masz mnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 mnie tez Jeszcze czasem dochodzi patrzenie na rzad zaparkowanych samochodow i szczera mysl "O kurcze, ale ladne auto", a zaraz potem "chwila... to moje!" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markos007 Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 czas i na mój wpis w tym temacie :smile: maniakiem Subaru jestem od ok. 4-5 lat, od tego czasu choroba coraz bardziej się pogarsza, oczywiście jak każdy na dźwięk boxera budzi się mój szósty zmysł, widząc Subaru na ulicy jak automat zawszę się obejrzę, otworzę szybę by móc usłyszeń trochę pięknego głosu boxera itd. mam nadzieje że tak jak herrkam czy Przemeq jak i wiele innych osób na tym forum, tak i ja w przyszłości będę mógł się cieszyć z własnego, pięknego STi który codziennie będzie dawał mi wiele przyjemności :smile: ale po to mamy marzenia by je spełniać i będę dożył do nich, prędzej czy później będę mógł się pochwalić wesołą nowiną na forum :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Słowotok. Miłość to brum psssyt brummm psyyyytttt brummmmm pssssyyyyytttt :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamer Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 czas i na mój wpis w tym temacie :smile: maniakiem Subaru jestem od ok. 4-5 lat, od tego czasu choroba coraz bardziej się pogarsza, oczywiście jak każdy na dźwięk boxera budzi się mój szósty zmysł, widząc Subaru na ulicy jak automat zawszę się obejrzę, otworzę szybę by móc usłyszeń trochę pięknego głosu boxera itd. też tak mam mam nadzieje że tak jak herrkam czy Przemeq jak i wiele innych osób na tym forum, tak i ja w przyszłości będę mógł się cieszyć z własnego, pięknego STi który codziennie będzie dawał mi wiele przyjemności :smile: ale po to mamy marzenia by je spełniać i będę dożył do nich, prędzej czy później będę mógł się pochwalić wesołą nowiną na forum :wink: tego i sobie zycze.... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekfi Opublikowano 23 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2009 mianowicie chodzi o ogladanie swojego auta jesli przejezdza sie kolo jakichs wystaw sklepowych, ktore odbijaja prawie jak lustro. To też mam Ty przekaż tej swoją lepszej połowie, że od forumowej normy nie dobiega Możemy to potwierdzić komisyjnie... z resztą już zostało to potwierdzone! Orzeczenie: Twoje zachowanie nie odbiega od powszechnie przyjętej tu normy Próbuję jej to wytłumaczyć od jakiegoś czasu, ale ona tylko w czoło się puka :wink: ale tak naprawdę to myślę, że też już jest subarowo nakręcona :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 23 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2009 Dzisiaj uświadomiłem sobie kolejną lekką dewiację. Z racji mojego zajęcia od czasu do czasu goszczę na wytwórniach asfaltu. Takie wytwórnie zwykle położone są na placach bardzo często szutrowych. Zboczenie polega na tym, że pierwsze co robie po wjechaniu na taki plac to wybór miejsca do bączka Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 23 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2009 mnie tez Jeszcze czasem dochodzi patrzenie na rzad zaparkowanych samochodow i szczera mysl "O kurcze, ale ladne auto", a zaraz potem "chwila... to moje!" Tak mi się jeszce nie zdarzyło... staram się wyczeźwieć zanim wyjdę z domu :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 24 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 mianowicie chodzi o ogladanie swojego auta jesli przejezdza sie kolo jakichs wystaw sklepowych, ktore odbijaja prawie jak lustro. patrzenie sie i myslenie: "alez on jest piekny" OJ TAK TAK - też to mam . Czasem nawet modyfikuję trasę, by przejechać koło wystawy . wyczeźwieć Wy... co? Krakus :razz: Próbuję jej to wytłumaczyć od jakiegoś czasu, ale ona tylko w czoło się puka Wydrukuj sobie zaświadczenie z forum, które napisał qTi , i hjej przedstaw. To rozwiąże wszelkie problemy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JuNo Opublikowano 24 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 A ja się nie przyznaję do żadnego zboczenia :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 24 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 A ja się nie przyznaję do żadnego zboczenia I to jest dopiero zboczenie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 24 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 Medycyna nie zna przypadku żeby zboczeniec kiedykolwiek przyznał się do zboczenia. My? mówimy tutaj o innych u których zauważyliśmy powyższe zjawiska Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JuNo Opublikowano 24 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 Właśnie dlatego napisałem, że się nie przyznaję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się