Skocz do zawartości

Subaru Castrol v Shell


baltazar

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli to Cię uspokoi, to moje ASO zalało mi dzisiaj Motula. Mi to akurat nie przeszkadza.

 

Mam nadzieję, że to nie OT... :cool:

A jeśli tak to do piekła proszę z tym postem.

 

edit: Ale ja wierzę w magię Motula, a po Castrolu robiony miałem remont...

Stąd taka mija decyzja... :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
W moim ASO w czasie przegladu po 15 tys. zalano olej Shell!

Droga Dyrekcja czy moge prosic o wyjasnia?

Zasadniczo użyty powinien być Castrol.

Wyjątek - klient wyraźnie życzy sobie inny olej, a jego specyfikacja jest zgodna z wymaganiami FHI.

 

Czy mogę prosić o ""namiary" na ten serwis na PW ?

 

Z góry dziekuję i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim ASO w czasie przegladu po 15 tys. zalano olej Shell!

Droga Dyrekcja czy moge prosic o wyjasnia?

Zasadniczo użyty powinien być Castrol.

Wyjątek - klient wyraźnie życzy sobie inny olej, a jego specyfikacja jest zgodna z wymaganiami FHI.

 

Czy mogę prosić o ""namiary" na ten serwis na PW ?

 

Z góry dziekuję i pozdrawiam

 

zasadniczo to chyba nie powinien być problem?

mi u Kopera zalali Mobil1 i to chyba standard w tym ASO?

tak czy inaczej czy to ma lub może mieć jakieś przełożenie na gwarancje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
tak czy inaczej czy to ma lub może mieć jakieś przełożenie na gwarancje?

Jeżeli olej spełnia normy wyznaczone przez FHI - oczywiście nie.

Problem polega na czymś innym - współpraca pomiędzy firmami nie może być jednostronna.

 

W końcu Castrol inwesuje określone pieniądze w Subaru - m.in. dzieki temu łatwiej jest zrealizować choćby takie historie jak SPRT, Zlot Plejad, czy nawet Cynę.

 

Sensem współpracy są korzyści dwustronne - zasada "ty dajesz, ja biorę" nie jest zgodna z założeniami SIP-u ( i moimi prywatnymi).

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak miło, że ktoś ponownie poruszył temat. Mi wlano na przeglądzie w ASO 30k km coś o nazwie Midland. Pierwszy raz się stykam z tymi olejami i byłem w lekkim szoku jak zobaczyłem pod maską przywieszkę nie od Castrola.

tu link do mojej wypowiedzi w DT :

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?p= ... ht=#766107

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. "moda" na motul pomalu mija.....

 

Dlatego "mody" poodchodziły ;-)

 

Ja tam leję Motul i póki co jestem happy. Nie wiem co lał poprzednik, ale u mnie prawie 30k na tym oleju i silniczek pracuje jak złoto. Jak się kiedyś rozpadnie i ktoś stwierdzi, że to przez olej to pomyślę nad zamianą ;-)

 

Narazie uważam jednak, że warto. Tym bardziej skoro mówi Pan, że w ASO są w tej samej cenie... ja bym się nie wahał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narazie uważam jednak, że warto. Tym bardziej skoro mówi Pan, że w ASO są w tej samej cenie... ja bym się nie wahał...

Dlatego mam trzy marki....dla uproszczenia w tej samej cenie.

Pisząc , że moda mija miałem na mysli to , ze częśc osób zrozumiała , ze to nie żaden złoty srodek " naprawiajacy " silniki :mrgreen: ale jeden z wielu środków smarnych z wyższej półki , równiez cenowo...

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam leję Motul i póki co jestem happy. Nie wiem co lał poprzednik, ale u mnie prawie 30k na tym oleju i silniczek pracuje jak złoto.

 

Ja tam nie leję Motula i przez 140kkm też się nic nie dzieje. Chyba większe znaczenie ma czas wymian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam leję Motul i póki co jestem happy. Nie wiem co lał poprzednik, ale u mnie prawie 30k na tym oleju i silniczek pracuje jak złoto.

Chyba większe znaczenie ma czas wymian.

 

O kurde, przeoczyłam cóś!!!! To ....nie wystarczy dolewać?

 

Mamusia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dwóch przygodach spowodowanych olejem, kupuje w SERWISIE. Może i drogo ale wątpię, by przy dużo wyższej marży aniżeli na np. alledrogo.pl można było zalać lipny olej.

A w serwisie masz gwarancję, że zaleją ci ten prawidłowy?

W beczce też jest ten sam, co napis na niej?

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja odpowiem trochę przewrotnie: nie ważne co, ale gdzie :!:

Po dwóch przygodach spowodowanych olejem, kupuje w SERWISIE. Może i drogo ale wątpię, by przy dużo wyższej marży aniżeli na np. alledrogo.pl można było zalać lipny olej.

Udało mi się kupić olej w cenach 'allegrowych' w firmie, która sprzedaje oleje także w beczkach (gdzie cena za l wychodzi jeszcze niższa) i nie sądzę żebym kupił lipny olej (a przynajmniej głęboko w to wierzę ;).

ps. oleju nie próbowałem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak miło, że ktoś ponownie poruszył temat. Mi wlano na przeglądzie w ASO 30k km coś o nazwie Midland. Pierwszy raz się stykam z tymi olejami i byłem w lekkim szoku jak zobaczyłem pod maską przywieszkę nie od Castrola.

tu link do mojej wypowiedzi w DT :

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?p= ... ht=#766107

dla uspokojenia powiem, ze u nas w ASO leja to samo :idea::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hogi u mnie mozesz sobie spróbowac przed nalaniem :idea::mrgreen:

Organoleptycznie? :razz:

 

Wolę kawę, jest super. :cool:

 

 

 

A zawartość beczki zna najlepiej ten, co ją napełniał. :wink:

To tak jak z ciążą... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

ja leje do forestera castrol 5W30 już 5 raz wymieniam przejechałem 40 tyś jakoś nic się nie dzieje... powiem szczerze że sam nie wiem jakiego oleju używano wcześniej.

Tak samo się tyczy jaki olej miałem zalać padło na castrol 5w30 jakoś narazie jezdzi, ale co radzicie? może to błąd  :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...