Skocz do zawartości

HELP!!!!. Stalam sie posiadaczka Subaru Justy 1.2


milka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

 

Od miesiaca jezdze Subaru Justy 4WD,

pierwszy raz mam samochod z napedem 4x4

Ostatnio mam problemy z napedem na niskich biegach

np. przy skrecie i jezdzie na pól sprzegle samochod przestaje reagowac

tzn. zachowuje sie jakby mial wlaczony reczny hamulec,

 

Prosze o jakies wskazowki,

czy moze cos zle robie?????

czy mam jechac do mechanika??????

 

Dzisiaj po odlaczeniu 4x4 zapalily mi sie wszystkie kontrolki i o ile wczesniej gasly po chwili przed odpaleniem, teraz sie swieca i gasna dopiero po odpaleniu??????

 

milka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tago co mi sie wydaje to nie powinnaś jezdzić przedewszystkim na pół sprzęgle ponieważ jest to auto z napędem na 4 koła.. I mozliwe że to szarpanie wynika np z załączania się napendu... Myśle że jest taka mozliwość.. A co do kontrolek to nie mam zielonego pojęcia... POZDRAWIAM!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze wiecej na ten temeat bedzie wiedział kolega Kos Bartłomiej 8)

 

Ostatnio mam problemy z napedem na niskich biegach

np. przy skrecie i jezdzie na pól sprzegle samochod przestaje reagowac

tzn. zachowuje sie jakby mial wlaczony reczny hamulec,

 

to fajnie nie trzeba łapy ciągnąć :twisted:

 

pozdrawiam-Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciagle nie jezdze, a to zdarzylo mi sie przy parkowaniu.

Chociaz fakt przy hamowaniu noga automatycznie idzie mi na sprzeglo,

 

Ale czemu automatycznie? W którym etapie hamowania? Rozumiem, że pod koniec jest sprzegło wiciskane a nie razem z pedałem hamulca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponoć Warszawiaki to Super chłopaki ! Się któryś z Milką umówi i zobaczy co i jak !

 

Się da załatwić...ale znajac życie Dżanek pierwszy przechwyci ;-)

 

 

A w temacie to wg mnie coś się dzieje złego z blokadą centralnego dyfra i jak sie zepnie to przy mocnym skręcie nie ma siły się pokonać na małych obrotach i wygląda jakby był na ręcznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś może być uszkodzone w układzie przeniesienia napędu. u mnie nic takiego się nigdy nie działo - jechał tak samo z zapiętym tyłem jak i bez. kontrolki też nie błyskały od tak sobie.

może poprzedni właściciel nieodpowiednio posługiwał napędem - tył powinno zapinać się stojąc lub jadąc prosto i bez gazu i jeździć z nim nie szybciej niż 100km/h.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciagle nie jezdze, a to zdarzylo mi sie przy parkowaniu.

Chociaz fakt przy hamowaniu noga automatycznie idzie mi na sprzeglo,

 

Ale czemu automatycznie? W którym etapie hamowania? Rozumiem, że pod koniec jest sprzegło wiciskane a nie razem z pedałem hamulca?

 

ja mialem kiedys kolezanke, co jak jezdzila swoja honda, to jak stala na swiatlach to od razu wrzucala jedynke i trzymala wcisniete sprzeglo do czasu az nie zobaczyla zielonego :-). przyzwyczajenie zapewne...

 

b.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzymala wcisniete sprzeglo do czasu az nie zobaczyla zielonego

 

Generalnie to chyba w tym przypadku niszczy się tylko sprężyna i męczy noga

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciagle nie jezdze, a to zdarzylo mi sie przy parkowaniu.

Chociaz fakt przy hamowaniu noga automatycznie idzie mi na sprzeglo,

 

Ale czemu automatycznie? W którym etapie hamowania? Rozumiem, że pod koniec jest sprzegło wiciskane a nie razem z pedałem hamulca?

 

ja mialem kiedys kolezanke, co jak jezdzila swoja honda, to jak stala na swiatlach to od razu wrzucala jedynke i trzymala wcisniete sprzeglo do czasu az nie zobaczyla zielonego :-). przyzwyczajenie zapewne...

 

b.

Ja spotkałem się że tak uczą na kursie prawa jazdy :!: :!: :!: Ale potem lewa musi być żylasta :lol:

 

I co z tego jak ruszaja jak maslaki.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie ruszam jak maślak!!!!!!!! :) po prostu musze pewnie troche pojezdzić po Wawie, to zupełnie co innego niż jazda np. w Płocku, gdzie wcześniej jeździłam!!! Tam byla tylko jedna ulica z 3 pasami, a rozwijane predkości to 60 w porywach do 80!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie ruszam jak maślak!!!!!!!! :) po prostu musze pewnie troche pojezdzić po Wawie, to zupełnie co innego niż jazda np. w Płocku, gdzie wcześniej jeździłam!!! Tam byla tylko jedna ulica z 3 pasami, a rozwijane predkości to 60 w porywach do 80!!!

 

Eeeno - zdaza mi sie czasami pojezdzic po Plocku i faktycznie jest jedna ulica 3 pasmowa :-) ale zeby tam jezdzili max. 80 to nie powiem :-)

 

No chyba, ze w okolicach fotoradarow, ktorych wyjatkowo sporo obrodzilo ostatnio (mam nadzieje, ze nie dostane fotki z tego nowego wynalazku "milo" witajacego wjezdzajacych od strony Warszawy) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kiedy i jak powinno sie odlaczac tyl????

 

koła prosto, puszczamy gaz i cyk guziczek na wajchu. nie ma znaczenia czy stojąc, czy jadąc choć zauważyłem, że łatwiej w naszym się odłączało gdy się toczył.

 

ALBO

 

Bosch i tniemy od dachu po ziemię na wysokości środkowego słupka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...