gruby Opublikowano 19 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2005 Tu bym dyskutowal. "Koszt" spowodowania nadsterownosci jest duzy... Mówimy o tym do czegosię stosuje a nie o kosztach, na SJSie np. stosowaliśmy głównie do tego wszyscy którzy stosowali. mowiac o kosztach mialem na mysli czas - choc tez wiele w tym zalezy od nawierzchni po ktorej sie samochod porusza. teza, o stosowaniu LFB glownie do kontrolowania podsterownosci (szczegolnie na szybkich lukach) nie jest moja - kilku kierowcow rajdowych z ktorymi rozmawialem tak twierdzilo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loucyphre Opublikowano 19 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2005 A ja mam pytanko dot zmiany biegów. Jednego dnia pan w telewizorze mowil , że "sportowa zmiana biegów" (w górę)odbywa sie bez odpuszczania gazu, na półsprzęgle. Czy aby nie pourywa to półosi i cholera wie czego jeszcze??? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 19 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2005 4 sztuki? w instrukcji chyba piszą o 2, ale głowy nie dam... Jak masz naped na 4 buty to pasuje miec 4 lancuchy. Sprawdziłem. W instrukcji stoi: Łańcuchy śniegowe: Dozwolone jest zakładanie łańcuchów śniegowych dopasowanych do rozmiaru opon. - Łańcuchy wolno zakładać tylko na przednie koła - Podczas jazdy z łańcuchami nie należy przekraczać prędkości 30 km/h Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Scooby Opublikowano 19 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2005 - Łańcuchy wolno zakładać tylko na przednie koła Mnie sie wydaje, ze lancuchy zaklada sie na kola napedzane... Niewazne czy przednia os, tylna czy obie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 19 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2005 - Łańcuchy wolno zakładać tylko na przednie koła Mnie sie wydaje, ze lancuchy zaklada sie na kola napedzane... Niewazne czy przednia os, tylna czy obie. Zgadzam się, że to rozumowanie trzyma się kupy. Czemu jednak w instrukcji tak napisali? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Scooby Opublikowano 19 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2005 Zgadzam się, że to rozumowanie trzyma się kupy. Czemu jednak w instrukcji tak napisali? Moze po prostu instrukcja jest tendencyjna :wink: W koncu wiekszosc aut u nas to FWD. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinJ Opublikowano 19 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2005 A ja mam pytanko dot zmiany biegów. Jednego dnia pan w telewizorze mowil , że "sportowa zmiana biegów" (w górę)odbywa sie bez odpuszczania gazu, na półsprzęgle. Czy aby nie pourywa to półosi i cholera wie czego jeszcze??? Pozdrawiam Nie wierz wszystkiemy co mówią w tv albo piszą w prasie :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GTA3 Opublikowano 19 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2005 Zgadzam się, że to rozumowanie trzyma się kupy. Czemu jednak w instrukcji tak napisali? Moze po prostu instrukcja jest tendencyjna :wink: W koncu wiekszosc aut u nas to FWD. Dla przykładu w instrukcji od mojego obecnego dupowozu stoi, że należy utrzymywać odpowiednio wysokie obroty silnika, tak aby maszyna podczas jazdy pracowała bez wibracji. Inaczej mówiąc nie jeździć na zbyt niskich obrotach coby się nie trzęsło. A jak ja mam jechać na zbyt niskich obrotach skoro: - nie wibruje przy żadnych obrotach - ja sobie nie wybieram na jakich obrotach jedzie bo ten model jest dostępny wyłącznie ze skrzynią automatyczną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loucyphre Opublikowano 19 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2005 A ja mam pytanko dot zmiany biegów. Jednego dnia pan w telewizorze mowil , że "sportowa zmiana biegów" (w górę)odbywa sie bez odpuszczania gazu, na półsprzęgle. Czy aby nie pourywa to półosi i cholera wie czego jeszcze??? Pozdrawiam Nie wierz wszystkiemy co mówią w tv albo piszą w prasie :roll: Gdybym wierzył, to pewnie bym nie zapytał Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 19 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2005 mowiac o kosztach mialem na mysli czas - choc tez wiele w tym zalezy od nawierzchni po ktorej sie samochod porusza. Na ulicy rzadko mierzymy czas w dziesiątych cześciach sekundy ;-) teza, o stosowaniu LFB glownie do kontrolowania podsterownosci (szczegolnie na szybkich lukach) nie jest moja - kilku kierowcow rajdowych z ktorymi rozmawialem tak twierdzilo. Jak często masz okazję mieć doczynienia z podsterownością przy powiedzmy 120+km/h ? Ja miałem coś takiego może raz i się bałem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pemo Opublikowano 20 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2005 - Łańcuchy wolno zakładać tylko na przednie koła Mnie sie wydaje, ze lancuchy zaklada sie na kola napedzane... Niewazne czy przednia os, tylna czy obie. Zgadzam się, że to rozumowanie trzyma się kupy. Czemu jednak w instrukcji tak napisali? Taka instrukcja jest conajmniej smieszna Łancuch zaklada sie na kola napedzana, a jezeli sa napedzane 4 kola to sie zaklada na 4, ciezko zeby w aucie z napedem na tyl, zakladac lancuchy na przod 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 20 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2005 Taka instrukcja jest conajmniej smieszna Łancuch zaklada sie na kola napedzana, a jezeli sa napedzane 4 kola to sie zaklada na 4, ciezko zeby w aucie z napedem na tyl, zakladac lancuchy na przod 8) Podziwiam Cię, że jesteś taki kategoryczny w sformułowaniach. Może dlatego każą zakładać na przód, że nadkola z przodu są większe, przez co jest miejsce na łańcuch. Swoją drogą po co zakładać na 4 koła skoro na 2 w zupełności wystarczy? Po prostu nie bardzo rozumiem czemu upierasz się przy zakładaniu na wszystkie 4 koła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 20 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2005 Swoją drogą po co zakładać na 4 koła skoro na 2 w zupełności wystarczy? Po prostu nie bardzo rozumiem czemu upierasz się przy zakładaniu na wszystkie 4 koła. Przyznam, że nie zaskoczyłem za bardzo o jaką instrukcję chodzi? To jest instrukcja od łańcuchów czy od auta? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 20 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2005 Przepraszam, być może wyraziłem się nieprecyzyjnie. To jest instrukcja obsługi i użytkowania legaca wydana przez SIP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moniqa Opublikowano 20 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2005 Kólko ogolnie suzy do nastawiania urzondzenia "auto" na dany kierunek. Te co chco is na prawo to krenco kulkiem w kierunku koniczyny w ktory sie czyma lyzke. Te co chcom is na lewo .....wysiadajo z auta po agencjom towarzyskom. Mamusia chwilunia Mamuśka..to nie je takie hop..za sprawą wczorajszych warunków antystatycznych byłam świadkiem jak wielu przyszczepionych do kółka za pomoca dłoni (obu i to wyjątkowo mocnbo) kręciło w jedną a fura śmigała w inną ..albo gdzie se chciała..no i...nooo...zakręt w lewo..a on prosto...i jakiś taki dziwny obłęd w oku..hmmmm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łaciat Opublikowano 20 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2005 A ja mam pytanko dot zmiany biegów. Jednego dnia pan w telewizorze mowil , że "sportowa zmiana biegów" (w górę)odbywa sie bez odpuszczania gazu, na półsprzęgle. Czy aby nie pourywa to półosi i cholera wie czego jeszcze??? Pozdrawiam Tak to prawda, żeby zaoszczędzic czas i nie spuszczać silnika z obrótów biegi w jeździe rajdowej/sportowej zmienia się bez odpuszczania gazu. Kazda zmiana bez odpuszczenia gazu to oszczdęność ułamków sekundy, ale jak się na odcinku wykonuje kilkaset zmian biegu to parę sekund można zaoszczędzić. Na pewno taka jazda skraca żywotność układu przeniesienia napędu, pozatym trzeba uważać coby silnika nie przekręcić (zmiana biegu musi się odbywać bardzo szybko), ale w sporcie liczy się wynik :wink: . Cywilnym samochodem, rzeczywiście szkoda tak jeździć :roll: Pozatym często w rajdówkach stosuje się kłowe skrzynie biegów ( z prosto ułożonymi zębami), w których można spokojnie zmieniać biegi bez sprzęgła. Tyle że kłowki strasznie głośne są i wyją niemiłosiernie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 20 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2005 Do ostatniego postu UWAGA! W aucie 4x4 bym BARDZO nie polecał zmieniać biegów a pełnym gazie szczególnie jak macie turbo i 200KM. Chyba że ktoś ma za dużo pieniędzy na naprawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łaciat Opublikowano 20 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2005 Do ostatniego postu UWAGA! W aucie 4x4 bym BARDZO nie polecał zmieniać biegów a pełnym gazie szczególnie jak macie turbo i 200KM. Chyba że ktoś ma za dużo pieniędzy na naprawy. Zgadzam się w 100%. Nie wiadomo co najpierw by wybuchło :? :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomekEl Opublikowano 20 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2005 Zmiane biegow mamy juz omowiona przejdzimy do podcinania auta recznym. Robimy to na rozlaczonych napedach czy na zalaczonych? W Evo VII napedy same sie rozlaczaja podczas uzycia recznego wiec logika wskazuje ze w subaru nalezy nacisnac sprzeglo. Co Wy na to? Dzisiaj korzystajac ze sniegu pozwolilem sobie na "zakrecenie sie w kolko" i troche musialem pokombinowac zeby wprowadzic auto w rytm krecenia sie. Wpluza przodem wiec trzeba mu pomoc recznym tylko jak zrobic to prawidlowo :?: P.S gdzie jest w warszawie jakies bezpieczne miejsce do pojezdzenia po sniegu (bez kraweznikow) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 20 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2005 Poza Solbergiem w Subaru w zasadzie warto wysprzęglić.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomekEl Opublikowano 20 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2005 Czy nie wysprzeglenie dziala niekorzystnie na wiskoze :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łaciat Opublikowano 20 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2005 Mnie ostrzegano, zeby nie zaciągać ręcznego w Imprezce bez wysprzęglania, bo można wiskozę uszkodzić , szczególnie jak ręczny dobrze chwyta. Zresztą widziałem w warsztacie jak stała taka biedna Subarynka (nie pamiętam co za model) i miała zniszczoną wiskozę, bo właściciel czy też jego syn, na ręcznym na suchym asfalcie próbował zawaracać bez wysprzęglenia. W samochodach z aktywnymi dyferencjałami automatycznie odłączany jest napęd przy zaciągnięciu ręcznego. Nareszcie biało za oknem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JotEn Opublikowano 20 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2005 Poza Solbergiem w Subaru w zasadzie warto wysprzęglić.... na asfalcie to nawet trzeba - na śniegu też warto - szkoda dyfrów. a najlepiej to się nauczyć nie używać ręcznego tylko zastąpić go gazem i hamulcem, szczególnie jak się auto ustawia prawie jak FWD i nie łapie w nim ręczny ( jak mój legacy ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 20 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2005 Na śniegu to może się okazać przy mocniejszej wiskozie - STI, P1 że ręczny i tak działa na 4 koła ;-) Rękaw służy do ratowania się i jednak czasem się przydaje :-/ Nie wszystko zrobisz bez niego jak jest mało miejsca. Wiskoza cierpi i tak i taka lebez obciążenia mniej. No i rękawa nalezy używac do krótkiego podcięcia a nie trzymac godzinami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JotEn Opublikowano 20 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2005 Na śniegu to może się okazać przy mocniejszej wiskozie - STI, P1 że ręczny i tak działa na 4 koła ;-) to co prawda nie mój przypadek ale dzisiaj na Bemowie doszliśmy do wniosku że u mnie chyba trzyma 4 koła :wink: - w każdym razie tak się zachowuje jakby trzymał 4 więc może nie trzymać żadnego... Rękaw służy do ratowania się i jednak czasem się przydaje :-/ Nie wszystko zrobisz bez niego jak jest mało miejsca dokładnie, szczególnie w nagłych przypadkach to najlepsza ucieczka przed podsterownością....a....miejsca to zawsze jest za mało... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.