Skocz do zawartości

Kuny i podobne


Than_Junior

Rekomendowane odpowiedzi

Jakis miesiac temu zauwazylem ze izolacja w komorze silnilowej Sniezki jest jakos dziwnie oderwana w jednym miejscu. Serwis co prawda stwierdzil, ze na szczescie nie jest to nic strasznego i wystarczylo, ze odcieli zwisajacy kawalek, ale juz wtedy przyszlo mi do glowy, ze to pewnie jakies szczury albo inne gnojstwa musialy zrobic. Kupilem wiec taka niby-ziemie do rozsypywania, ktora ma je odstraszac. W sumie wysypalem to raz i potem zapomnialem o tym...

 

Przed chwila zas siedzialem przy otwartym oknie i slyszalem dobiegajace z podworka krzyki i ryki - wygladam przez okno, a tam dwie, na oko polmetrowe, kuny ganialy sie w kolko! Pytanie teraz: macie jakies sprawdzone srodki odstraszajace? bo ta "niby-ziemia" moze i dziala ale na dobra sprawe wypadaloby ja wysypywac po kazdym deszczu. Mi chodzi raczej o cos, co by sie wlozylo do gniazdka i wydawalo jakies ultradzwieki albo cos. Nie chce, zeby mi te cholerstwa kable pogryzly :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwila zas siedzialem przy otwartym oknie i slyszalem dobiegajace z podworka krzyki i ryki - wygladam przez okno, a tam dwie, na oko polmetrowe, kuny ganialy sie w kolko!

 

Tchórzofretki, miliony ich w Warszawie.

Generalnie , śmieciarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Jeepie, nie nie moim, ja tylko go użytkowałem, bo zaraz zacznie się dyskusja ile samochodów posiadam :razz: , było coś co nazywaliśmy anty kuna, a może nawet tak to się nazywało, było to jakieś taki ustrojstwo podłączone do akumulatora, które co jakiś czas wydawało jakiś taki cichy jakby szelest, ponoć odstraszało to różne zwierzęta i prawda jest taka, że nigdy nic nie poprzegryzało żadnych kabli, a samochód cały czas stoi na dworze w samym środku lasu. Nie wiem gdzie coś takiego można kupić, bo już to było zamontowane, ale ponoć leśnicy często to instalują, więc może ich spytaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuny uwielbiają silikon, a jak silnik jest tak usytuowany że mogą sobie spokojnie poleżeć na kolektorze jak jest zimno, to siedzą tam i sobie chrupią. Mój szwagier stracił tak 2 komplety kabli w kilka dni zimną, wracał w nocy, auto nagrzane to sobie kuny robiły gniazdo w środku :)

 

Mechanik mu w końcu założył na kable WN takie plastikowe rurki ochronne i tego nie lubią chyba bo od tego czasu nie zjadły nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z 4 lata temu słyszałem w Hondzie, że mają wiele zgłoszeń uszkodzonych przez kuny czy fretki osłon silnika. Wymieniali je nawet na zamienniki z innego tworzywa - oryginalne jak widać było zbyt "ekologiczne" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój znajomy, któremu kuny (lub coś podobnego) przegryzały przewody, zainstalował proste urządzenie akustyczno-świetlne i od paru miesięcy jest podobno OK. Co prawda na masce widać rano ślady małych łapek, ale do środka nie włażą i niczego nie niszczą. Przed chwilą telefonicznie zeznał, co następuje:

Urządzenie kupione w sklepie z akcesoriami samochodowymi za ok. 85 zł. Jest to głośniczek emitujący cichutkie trzaski czy też trzeszczenie i niebieska dioda. Całość włożona pod maskę i podłączona na stałe, bez wyłącznika do napięcia 12V, czyli działa przez cały czas. Podobno z zewnątrz tego swiatła w zasadzie nie widać, więc na wieśniacki tuning nie wygląda. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam mam umowe z firma ochroniarska :razz:

Nie wiem czy na kuny też działa :wink:

Jest to głośniczek emitujący cichutkie trzaski czy też trzeszczenie i niebieska dioda

Czyli pewnie to samo co miałem w Jeepie, tylko dioda była już przepalona :razz:

Takie ? :mrgreen:

 

Ale to przyciąga dziewczyny z wiejskiej dyskoteki :mrgreen: A nie wiem jakie one mają podejście do kabli w samochodzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...