radekk Opublikowano 10 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2008 radekk, nawet nie wiesz jak bardzo ubolewam ze nie beda dla Ciebie :mad: Że też nikt nie chce mi nic kupić. A ja niedługo mam urodziny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abt Opublikowano 10 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2008 DS2500 piszcza, ale pod pewnymi warunkami, jak ktoś jeździ po mieście czy mało upala, rzeczywiście nie piszczą, natomiast jak ktos ich bardziej " używa" robią sie w klocku "pory" które przy wolnej jeździe piszcza. ja czasem gdzies tam szybciej pojezdze i w zasadzie totalna cisza. w pewnym sti, ktore sluzy jedynie do sprawnego przemieszczania sie na codzien i po trasie... czasem tramwaj nie ma podejscia. wiec chyba roznie bywa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vibowit Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 DS2500 piszcza, ale pod pewnymi warunkami, jak ktoś jeździ po mieście czy mało upala, rzeczywiście nie piszczą, natomiast jak ktos ich bardziej " używa" robią sie w klocku "pory" które przy wolnej jeździe piszcza. ja czasem gdzies tam szybciej pojezdze i w zasadzie totalna cisza. w pewnym sti, ktore sluzy jedynie do sprawnego przemieszczania sie na codzien i po trasie... czasem tramwaj nie ma podejscia. wiec chyba roznie bywa. To chyba zależy nie tylko od klocka, ale też od tarczy z jaką pracuje. radekk, ty to zaraz na 2 pasek zapracujesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 :mad: Że też nikt nie chce mi nic kupić. A ja niedługo mam urodziny radekk, ty to zaraz na 2 pasek zapracujesz. Za off-top w Technicznym - zdecydowanie zapracuje (słuszne spostrzeżenie). radekk i Jabar - ostatnie ostrzeżenie przed ostrzeżeniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Jabar - ostatnie ostrzeżenie przed ostrzeżeniem juz sie nie unos powinnismy jeszcze dopisac rdzewiejace wydechy H&S oraz krotkotrwale katalizatory SS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pumex1 Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Zimmermany byly ok - ale mialy ten feler, ze byly nawiercane "na przestrzal" i jak tylko przejechalem przez miejsce gdzie byla naprawiana droga i duzo grysiku, to po chwili mialem pozapychane tarcze i pisk jak cholera ten sit pekal po jednym przegrzaniu (w lekkim aucie - Rover 200), Jeżdżę od kilku lat tylko na zimmermanach i gładkich i wierconych. W różnych autach Nigdy mi się tarcze nie wygły. Popieram SZCZURA 75 podobne doswiadczenia z zimmermanami nawiercanymi (5 lat) hamowania czasami z ok 200km/h do 0 km/h i dalej nie bija! w GT wytrzymaly mi dlugo - bez zadnych problemow. Jedna z tarcz polegla dopiero po tym, jak zrobilem trase Katowice-Warszawa z zablokowanym jednym tloczkiem (pojawily sie mikropekniecia). natomiast obecnie zamonotwany Tarox bije straszliwie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKKI Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 takie coś znalazłem diagnoza? :roll: ..................... trzeba kolejny konfesjonał założyć, nazbierało mi się :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 MIKKI, jakbym CI powiedział co to było to byś i tak nie uwierzył. Silnik jeździ do dziś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKKI Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 We wszystko uwierzę i jestem ciekaw co to było? Sporo osób obstawiało turbo, ale rozumiem, że to byłoby za proste ...może olej się gdzieś w wydechu pojawił? :shock: :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Przez zwarcie w instalacji elektrycznej wtryskiwacz lał cały czas i przepełniła się miska olejowa..... Co ciekawe i silnik i turbo przeżyły, jeździ, ma moc, nie dymi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKKI Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Przez zwarcie w instalacji elektrycznej wtryskiwacz lał cały czas i przepełniła się miska olejowa..... Co ciekawe i silnik i turbo przeżyły, jeździ, ma moc, nie dymi. :shock: rzeczywiście, nie wierzę :wink: ,ale ja mam tak odkąd zostałem ministrantem Dobrze, że wszystko jest git :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 rzeczywiście, nie wierzę A nie mówiłem? Dobrze, że wszystko jest git Też się cieszę. Ostatnio 36 okrążeń testowych toru Poznań i silnik daje radę, powiedziałbym że na mój brak wjeżdżenia to nawet za szybki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Przez zwarcie w instalacji elektrycznej wtryskiwacz lał cały czas i przepełniła się miska olejowa..... Początkujący kierowca mógł sie nie zorientować że na trzech chodzi...ten potwór..... AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi