Skocz do zawartości

Dla użytkowników Subaru Boxer Diesel.


slesz

Rekomendowane odpowiedzi

W związku z tym, że użytkowników Subaru z silnikami diesla przybywa :twisted: , proponuję wątek, w którym będziemy dzielić się uwagami, spostrzeżeniami i radami dotyczącymi użytkowania było nie było totalnej nowości - w zasadzie takie źródło wiedzy o eksploatacji i możliwych kłopotach. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem dla innych ropniaków żaden z nich nie boksuje... A chodzi właśnie o użytkowanie tego naszego jedynego :wink: na ironię odpowiem jak przyjdzie mi do głowy dobra riposta :razz: bo nie w formie jestem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A chodzi właśnie o użytkowanie tego naszego jedynego na ironię odpowiem jak przyjdzie mi do głowy dobra riposta bo nie w formie jestem

Tu nie o riposte c'mon, wiem o co chodzi :cool:

Chcesz mieć taki swoj kącik wiedzy, doświadczeń, spostrzeżeń, pytań odnośnie diesla w boxerze :mrgreen:

Pomysł fajny. Nie wiem gdzie umieścić możnaby go było :roll:

Może jakaś ankieta :?: :mrgreen:

Kochamy ankiety prawada :?: Prawda :!: :!: :mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ironię odpowiem jak przyjdzie mi do głowy dobra riposta :razz: bo nie w formie jestem :wink:

 

Wypowiedź carfita powinna zostać zakończona słowem

 

"Touché!"

 

gdyż była to odpowiedź kończąca, z którą trudno byłoby sobie poradzić nawet największemu mistrzowi ciętej riposty!

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ironię odpowiem jak przyjdzie mi do głowy dobra riposta :razz: bo nie w formie jestem :wink:

 

Wypowiedź carfita powinna zostać zakończona słowem

 

"Touché!"

 

gdyż była to odpowiedź kończąca, z którą trudno byłoby sobie poradzić nawet największemu mistrzowi ciętej riposty!

 

:mrgreen:

Przemeq widocznie nie znasz wujka Zenka zwanego "cięta riposta" :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

no i mam parę wiadomości

bo z kumplem się widziałem dizlowym :razz: (miał alfę 147 - śliczną, jakaś limitowana wersja - opon nie można dostać nawet normalnie - autobus w niego wjechał z tyłu i złamała się na pół :evil: - gość zdrowy)

może to wszyscy wiedzą......................... ale może nie :razz:

- pilnować żeby rozgrzewać turbinę przed deptaniem - realnie około 10km jazdy :cry:

- przed zgaszeniem - jeśli doginaliśmy (np. autostrada opór i nagle na stację benzynową) poczekać żeby trochę ostygła

- na wysokim biegu uważać z deptaniem pedału do podłogi (np na 5 biegu 1400rpm czyli pewnie jakieś 70kmh) zredukować a nie deptać ostro i rozpędzać - chodzi o koło zamachowe - jest duże i ma ciężko wtedy :wink:

- licznik spalania - trzeba mu uwierzyć - liczenie ręczne nie jest wiarygodne bo olej się pieni i w zasadzie nigdy go nie zatankujemy tak samo, ani do pełna

- i pilnować, żeby się paliwo nie skończyło - to już jest w skróconej instrukcji

- no i raczej z 1 jechać przy toczeniu a nie z 2 - ale to już chyba wszyscy opanowali jak im gasł pierwszego dnia :wink:

jak coś mi się jeszcze przypomni - dopiszę

może ktoś skorzysta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i mam parę wiadomości

 

może to wszyscy wiedzą......................... ale może nie :razz:

- pilnować żeby rozgrzewać turbinę przed deptaniem - realnie około 10km jazdy :cry:

 

Nie ja tu jestem specem ale nawet ja wiem że rozgrzać to masz olej, który smaruję turbinę, a nie sam wiatrak jako taki ;)

 

- przed zgaszeniem - jeśli doginaliśmy (np. autostrada opór i nagle na stację benzynową) poczekać żeby trochę ostygła

true, true

 

- na wysokim biegu uważać z deptaniem pedału do podłogi (np na 5 biegu 1400rpm czyli pewnie jakieś 70kmh) zredukować a nie deptać ostro i rozpędzać - chodzi o koło zamachowe - jest duże i ma ciężko wtedy :wink:

 

no tego to chyba żaden normalny kierowca osobówki nie robi bo to zabójstwo dla panewek

 

- licznik spalania - trzeba mu uwierzyć - liczenie ręczne nie jest wiarygodne bo olej się pieni i w zasadzie nigdy go nie zatankujemy tak samo, ani do pełna

- i pilnować, żeby się paliwo nie skończyło - to już jest w skróconej instrukcji

- no i raczej z 1 jechać przy toczeniu a nie z 2 - ale to już chyba wszyscy opanowali jak im gasł pierwszego dnia :wink:

jak coś mi się jeszcze przypomni - dopiszę

może ktoś skorzysta

 

A może by to jednak dać do technicznego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozgrzać to masz olej, który smaruję turbinę, a nie sam wiatrak jako taki ;)

taki skrót myślowy (w stylu ziobry :razz:)

A może by to jednak dać do technicznego?

w sumie może i tak by było lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...