Skocz do zawartości

Helpdesk komputerowy


pumex1

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, _akir_ napisał:

jeszcze duzo firm robi :) wszystko zalezy od polityki firmy (szybciej kupisz taśmę ;) )

w poprzedniej fabryce tylko backup na tasmy (wspierałem 35 lokalizacji w EMEA i nie było mowy o wymianie bibliotek na backup na storage)

 

W naszej fabryce też robocik z taśmami..

 

image.thumb.png.7d102c812cc6cf1639e100ab35cda202.png

 

No dobra, koniec chwalipostów :biglol:

 

 

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, llkuba napisał:

 

Gdzie mieści się to centrum zapasowe ? W kolejnej serwerowni ? 

Na drugim końcu miasta, centrum zapasowe to nie tylko serwerownia, ale całe zaplecze biurowe pozwalające kluczowym osobom, które muszą być na miejscu, dalsze kontynowanie pracy, reszta zdalnie.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, skwaro napisał:

Na drugim końcu miasta, centrum zapasowe to nie tylko serwerownia, ale całe zaplecze biurowe pozwalające kluczowym osobom, które muszą być na miejscu, dalsze kontynowanie pracy, reszta zdalnie.

 

Montowaliśmy i uruchamialiśmy agregat w razie zaniku napięcia taki, że przy odpaleniu gołębie z okolicznych dachów uciekają :lol: oczywiście podłączony z systemem p.poż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, llkuba napisał:

 

Montowaliśmy i uruchamialiśmy agregat w razie zaniku napięcia taki, że przy odpaleniu gołębie z okolicznych dachów uciekają :lol: oczywiście podłączony z systemem p.poż.

Agregat też był, bo być musiał. Ale nie pamiętam mocy, nie ja się tym zajmowałem. Natomiast pamiętam że kiedyś mocno ta osoba oberwała jak nie odpalił podczas testów, bo zapomnieli że paliwo do agregatu trzeba wymieniać jak nie jest długo odpalany :) 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, skwaro napisał:

Agregat też był, bo być musiał. Ale nie pamiętam mocy, nie ja się tym zajmowałem. Natomiast pamiętam że kiedyś mocno ta osoba oberwała jak nie odpalił podczas testów, bo zapomnieli że paliwo do agregatu trzeba wymieniać jak nie jest długo odpalany :) 

 

Hehe, co miesiąc jest opalany agregat a wchodzi do niego około 100l ropy albo i więcej. Pamętam jak go tankowali i po tej czynności koleś walił (śmierdział) tak, że cała produkcja oglądała się :lol:. Dostał bana na wschodzie do działu IT :biglol:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, llkuba napisał:

Gdzie mieści się to centrum zapasowe ? W kolejnej serwerowni ? 

 

W niektórych sektorach (np. finansowym) dublujesz wszystko:  zaczynając od podwójnych zasilaczy w każdym sprzęcie podłączanych do osobnych linii napięcia, poprzez dublowane karty sieciowe z kabelkami do osobnych switchy, a kończąc na dwóch bliźniaczych serwerowniach w różnych lokalizacjach oddalonych od siebie o min. ileśtam km, które w razie awarii są przełączane w czasie rzeczywistym (obie grzeją pełną parą nonstop).

Na szczęście z szefami/budżetami zazwyczaj nie ma problemów, bo nikt nie będzie dyskutował z wymogami KNF :rolleyes:

 

PS.

A w każdej serwerowni dziesiątki szaf..

 

image.png.714d1130105c068495b2d4fbe66fb04a.png

 

image.png.1187febc5a07c97a197095bce33c9439.png

 

image.thumb.png.0c0541881de78a8526399fe91cf88871.png

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez czekker
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, czekker napisał:

 

W niektórych sektorach (np. finansowym) dublujesz wszystko:  zaczynając od podwójnych zasilaczy w każdym sprzęcie podłączanych do osobnych linii napięcia, poprzez dublowane karty sieciowe z kabelkami do osobnych switchy, a kończąc na dwóch bliźniaczych serwerowniach w różnych lokalizacjach oddalonych od siebie o min. ileśtam km, które w razie awarii są przełączane w czasie rzeczywistym (obie grzeją pełną parą nonstop).

Na szczęście z szefami/budżetami zazwyczaj nie ma problemów, bo nikt nie będzie dyskutował z wymogami KNF :rolleyes:

 

 

Nic nie robiłem w sektorze bankowym przeważnie małe firmy, fabryki, czy urzędy. Będę w urzędzie to zapytam się jak to u nich wygląda.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, czekker napisał:

 

W niektórych sektorach (np. finansowym) dublujesz wszystko:  zaczynając od podwójnych zasilaczy w każdym sprzęcie podłączanych do osobnych linii napięcia, poprzez dublowane karty sieciowe z kabelkami do osobnych switchy, a kończąc na dwóch bliźniaczych serwerowniach w różnych lokalizacjach oddalonych od siebie o min. ileśtam km, które w razie awarii są przełączane w czasie rzeczywistym (obie grzeją pełną parą nonstop).

Na szczęście z szefami/budżetami zazwyczaj nie ma problemów, bo nikt nie będzie dyskutował z wymogami KNF :rolleyes:

 

PS.

A w każdej serwerowni dziesiątki szaf..

 

image.png.714d1130105c068495b2d4fbe66fb04a.png

 

image.png.1187febc5a07c97a197095bce33c9439.png

 

image.thumb.png.0c0541881de78a8526399fe91cf88871.png

 

 

 

 

 

 

Dokładnie o takich rozwiązaniach piszę :)

 

P. S. I wszystko to oczywiście w technologii hot-swap :)

Edytowane przez skwaro
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, czekker napisał:

Na szczęście z szefami/budżetami zazwyczaj nie ma problemów, bo nikt nie będzie dyskutował z wymogami KNF :rolleyes:

Typowy enterprise, gdzie koszty są sprawą drugorzędną. Zupełnie inaczej to wygląda z perspektywy takich graczy jak FB, Google, Alibaba czy Yandex - gdzie koszty operacyjne DC są kluczowe. Zupełnie inne jest wtedy podejście do chłodzenia, zużycia energii czy nawet zbędnych portów czy funkcji (jak hot-swap dysków) w serwerach. Szafy są nieco inne, obudowy serwerów też - nawet zasilaczy czasem nie mają ;) Witajcie w świecie OCP, Immersion cooling i podobnych dziwactw. 

A w CERN ostatnio postawili nową bibliotekę taśmową :)

https://videos.cern.ch/record/2728761

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, czekker napisał:

 

W niektórych sektorach (np. finansowym) dublujesz wszystko:  zaczynając od podwójnych zasilaczy w każdym sprzęcie podłączanych do osobnych linii napięcia, poprzez dublowane karty sieciowe z kabelkami do osobnych switchy, a kończąc na dwóch bliźniaczych serwerowniach w różnych lokalizacjach oddalonych od siebie o min. ileśtam km, które w razie awarii są przełączane w czasie rzeczywistym (obie grzeją pełną parą nonstop).

Na szczęście z szefami/budżetami zazwyczaj nie ma problemów, bo nikt nie będzie dyskutował z wymogami KNF :rolleyes:

 

 

Takie sprawy ja podwójne zasilacze, jedna linia z UPS a druga z sieci itp to dzisiaj standard nawet w małych firmach. Do tego koszty replikacji kluczowych VMów pod DR to też nie jest już jakiś kosmos, trzeba sobie przekalkulować czy 100% dostępności jest warta podwójnych wydatków, czy raczej w przypadku teoretycznej awarii całej serwerowni raz na 15-lat można sobie pozwolię na replikację tylko kluczowych systemów i ewentualny przestój. Co innego bank i fabryka 24/7, co innego uniwerek. :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Właśnie zakończyłem na dzisiaj przemodelowanie sieci pod nowe łącze światłowodowe. To czego doświadczyłem na długo zostanie mi w głowie.

Sieć w szkole rozbudowana, usiłowałem zlokalizować gdzie zaczyna się stary internet aby przepiąć sensownie wszystko do nowej skrzyni. Czego nie odpinanłem to zawsze cześć budynku dalej miała internet. Po długich poszukiwaniach i namierzeniu jeszcze 5 skrzyni ze switchami pochowanych w dziwnych salach okazało się, że wszystkie "wejścia" od internetu idą... za okno i na dach.

Ostatni kabel razem z kablem zasilającym (który był wsadzonym w gniazdko elektryczne kablem LAN) wchodził w małe pomieszczenie z drabinką na dach. Otworzyłem właz, a tam... normalnie idące wszystkie kable LAN razem z tym 220V w śniegu do komina na którym był modem z routerem i przyłączem od internetu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A modem telefonii komórkowej ? Kilka lat temu była zrobiona tymczasówka - improwizorka w której został położony kabel 6kat (80 metrów) z okna na dach, aż do końca budynku i po lince do budki wartownika, dosłownie na kilka tygodni bo mieli się wyprowadzać. Ta instalacja śmiga już 4 lata :biglol:.

Edytowane przez llkuba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, LosioDriver napisał:

Właśnie zakończyłem na dzisiaj przemodelowanie sieci pod nowe łącze światłowodowe. To czego doświadczyłem na długo zostanie mi w głowie.

Sieć w szkole rozbudowana, usiłowałem zlokalizować gdzie zaczyna się stary internet aby przepiąć sensownie wszystko do nowej skrzyni. Czego nie odpinanłem to zawsze cześć budynku dalej miała internet. Po długich poszukiwaniach i namierzeniu jeszcze 5 skrzyni ze switchami pochowanych w dziwnych salach okazało się, że wszystkie "wejścia" od internetu idą... za okno i na dach.

Ostatni kabel razem z kablem zasilającym (który był wsadzonym w gniazdko elektryczne kablem LAN) wchodził w małe pomieszczenie z drabinką na dach. Otworzyłem właz, a tam... normalnie idące wszystkie kable LAN razem z tym 220V w śniegu do komina na którym był modem z routerem i przyłączem od internetu...

Może radiówke mieli? :upside-down-face_1f643-small:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, LosioDriver napisał:

Tak, ale to nawet wtedy ciągniesz kabel do budynku i tam instalujesz wszystko, a nie 220V lanem po śniegu :D

 

To mogłeś pisać zasilanie 230V puszczone kablem ethernet - owym. Ciesz się, że wyszedłeś bez szwanku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, llkuba napisał:

 

To mogłeś pisać zasilanie 230V puszczone kablem ethernet - owym. Ciesz się, że wyszedłeś bez szwanku.

 

Do modemu na dachu szły 3 ethernety, w tym jeden wpięty w gniazdko 220/230V :D Kurcze nie zrobiłem zdjęcia.

Ale mam za to zdjęcie "gniazdek" które były już w budynku.

 

https://lh3.googleusercontent.com/-YMAb32wo_pA/YAb1Yrmkq1I/AAAAAAAA7EY/xfBFxbd40-I0zpgMKLFtc53mkzNy5gTZQCK8BGAsYHg/s0/2021-01-19.jpg

 

 

 

  • Haha 2
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, LosioDriver napisał:

Do modemu na dachu szły 3 ethernety, w tym jeden wpięty w gniazdko 220/230V :D Kurcze nie zrobiłem zdjęcia.

 

Dobrze, że nie doszło do porażenia prądem. 

 

W sumie to już mnie nic nie dziwi. Dzisiaj byłem u sąsiada po świeżym remoncie. Licznik trójfazowy od licznika dwie fazy po kablach aluminiowych puszczone do mieszkania (stara instalacja). W mieszkaniu korytarz na jednej fazie i dwa pokoje łazienka i kuchnia na drugiej :facepalm:. Wszystkie sufity podwieszane i wypuszczone ledy, oczywiście zasilacze pochowane nad sufit. Miszmasz  łączonych nowy kabli ze starymi czyli aluminium i miedź a właściciele zapłacili za nową instalację. Puszki łączeniowe ładnie schowane za gipsem ... szukaj igły w stogu siana i nagle w całym mieszkaniu oprócz korytarza nie ma napięcia :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...