Skocz do zawartości

Tegeso-nieteges, albo nietegeso-teges


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Np. w Polsce nie ma ani jednej porządnej komory bezechowej

Na wydziale Elektroniki Politechniki Warszawskiej jest chyba calkiem porzadna :) a przynajmniej tak mi sie wydaje (ze porzadna, bo, ze jest w ogole to wiem)

Podobnie na AGH w Katedrze Mechaniki i Wibroakustyki.

 

-- 8 paź 2010, o 11:36 --

 

Nawet dwie:

 

http://kmiw.imir.agh.edu.pl/kmiw/studio.php

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieteges: Wielkie zaskoczenie, nie mogłem otworzyć bagażnika tą rączką wewnątrz auta, a 20 min. wcześniej działało :shock: Do bagażnika dostać się musiałem. Zamka w klapie nigdy nie używałem, więc odmówił współpracy. Udało mi się wepchnąć rękę i głowę przez przez otwór w kanapie (chyba w dzieciństwie musiałem coś takiego trenować, bo poszło łatwo). Pociągnąłem za idioto-us-klamkę i otworzyłem bagażnik. Zacząłem badać usterkę :P

Teges: Okazało się, że przy zamku na klapie mam taką małą czarną wajchę. Jak się ją przełączy, to rączka z wewnątrz auta nie działa :shock: Musiałem o nią zaczepić przy ostatnim otwieraniu bagażnika. Usterka naprawiona :mrgreen:

Subarak znów mnie zaskoczył :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem to :) Tak samo miałem z child lockiem w tylnych drzwiach :oops:

Udało mi się wepchnąć rękę i głowę przez przez otwór w kanapie (chyba w dzieciństwie musiałem coś takiego trenować, bo poszło łatwo). Pociągnąłem za idioto-us-klamkę i otworzyłem bagażnik

A nie masz zamka na kluczyk w klapie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Giechu, przecież napisane jest, że nie działał

Otóż to, nie wiem jak inni, ale ja przez blisko 2 lata posiadania Imprezy nigdy nie użyłem tego zamka :shock: Dziś próbowałem kluczyk włożyć, ale nie chciał wejść :? Chyba się tam syfu nazbierało i trzeba go reanimować :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem cynka, że od przyszłego roku będę zmieniał pracę. A dokładnie pracodawcę, bo robić będę dokładnie to samo.

Teges: Wiąże się to z jeżdżeniem najlepszym samochodem na świecie, czyli służbowym.

Nieteges: Nie jest to Subaru, tylko Opel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teges mogę napisać tego posta mimo, że pewna pani w Zafirze najwyraźniej miała chęć mnie dzisiaj zabić...

miała widzimisię wyjechać mi z podporządkowanej i skręcać w lewo. koło motocykla zatrzymało się może ze 30cm od jej drzwi... dobrze, że mnie coś chwilkę wcześniej tknęło że coś ta Zafira jakaś taka "niepewna" i już miałem rękę/nogę na hamulcu... te ułamki sekundy na przełożenie dłoni na hamulec najprawdopodobniej stanowiły by różnicę między zatrzymaniem się awaryjnym a leżeniem na dachu lub zimnym asfalcie. pani oczywiście jakby nigdy nic ruszyła i pojechała sobie dalej... nie wiem co mnie powstrzymało przed zawróceniem i wywleczeniem jej przez okno z samochodu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hiszpan25, ja po czyms takim na Puławskiej kilka lat temu taksiarzowi co mi tak wyjechał tylko skręcał w prawo urwałem lusterko. Dogoniłem i pięścią owleczoną rękawicą z kevlarem piprznąłem w lusterko coby je złożyc ale mercedesy już nie tak mocne jak kiedyś i lusterko odpadło. łapa bolała kilka dni ale satysfakcja była spora a facet chyba poczuł winę bo na światłach pod ex-kinem Moskwa nie wysiadł ani nikt się do mnie przez te lata nie zgłosił z orzełkiem na czapce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieteges - w niedziele, do sąsiadki przyjechał kolega na rowerze. Podczas wizyty rower zniknął. Gnój rozwalił zamek w kratach, które oddzielają mieszkania od korytarza. Dziś w nocy gnój wrócił i zabrał mój rower.

 

Teges - był to stary Giant, choc wyglądał całkiem ok i nikt już go nie używał. Menda na początek musiała napompować kółka, jeśli chciała gdzieś pojechać.

 

Teges 2 - Zostawił mój drugi rower.

 

Nieteges 2 - Jeśli odjechałby na moim drugim rowerze, to byłaby szansa że gnój połamałby się. Jest to ostre koło, bez wolnobiegu i hamulców. Ktoś kto nie wie o co chodzi i nigdy na takim czymś nie jeździł nie poradzi sobie i naraża się na poważne uszkodzenia ciała. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsiadam rano do Corolki, po ponad tygodniu nieuruchamiania. Na wyświetlaczu radiowo-komputerowym wywala mi duży napis OIL. Wysiadam, szybki look pod maskę. Sucho. Bagnet - w porządku. What the [moderator czuwa]???!!! Wsiadam ponownie do auta. Na wyświetlaczu przeskakują po kolei napisy: RMF FM ->>3sek->> Midnight ->>3sek->> OIL . Fuuuuuuuuuuu........ :evil::evil:

:mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieteges w poniedziałek to skok z niskiego murka i głośny chrzęst w stopie, ból i opuchlizna :cry:

Teges to tylko wiązadło skokowe :twisted: a tzn brak gipsu i w miarę szybka rehabilitacja

Nieteges nie mogę biegać i rehabilitować wiązadeł w obu kolanach które sobie załatwiłem podczas uprawiania sportów zimowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj teges, znalazl sie kupiec na moj samochod, a nie teges to ta nie pewnosc. Dlaczego ? Pan pochodzi z UK (tak, jest Anglikiem), oczywiscie nic niemam do tego :mrgreen: I wypatrzył Moj samochod na Allegro :shock: , platnosci chce uregulowac paypalem i odebrac samochod przez firme, dokladnie nie wiem jak bo nie ustalalem jeszcze szczegolow. Przedstawilem mu pelna sytuacje na temat samochodu i jest zadowolony. Nie posiadam zadnego doswiadczenia w tej sytuacji i prosze was o Porade. Wierzyć/zaufac czy nie. Nie mam pojecia z jak bardzo duzym ryzykiem igram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...