Skocz do zawartości

Dlaczego AWD jest lepsze?


Loucyphre

Rekomendowane odpowiedzi

Żeby dynamicznie pokonywać zakręty to najlepiej się czterema nogami podpierac:twisted:. Nie tylko moc ..pomyśl teoretycznie przy odpowiednim wyćwiczeniu będziesz mógł szybciej wchodzić w taki zakręt i szybciej go pokonywać nawet bez mocy rzędu 200 KM...:), a po śniegu to niejedną szybką ośkę objedziesz...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jedyne co musze zrobic to sie przjechac i zobaczyc jak to jedzie,bo do dynamicznego pokonywania zakretow jednak troszke mocy potrzeba.

Zależy co masz na myśli. Jeśli szybki przejazd przez zakręt to ważniejsza jest niska masa i przyczepność a moc w sumie nie ma znaczenia.

Ale pewnie polskim stylem mówisz o stawianiu boków.

CRV ,krotkie przelozenia 2,0 150 KM i 9,9 s do 100 a o aerodynamice CRV szkoda mowic.

Aerodynamika nie ma specjalnie znaczenia do 100 km/h. Jest to kwestia przebiegu momentu, przełożeń i masy auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby dynamicznie pokonywać zakręty to najlepiej się czterema nogami podpierac :twisted: .

A FWD czy RWD iloma "nogami" się podpiera?

Nie tylko moc ..pomyśl teoretycznie przy odpowiednim wyćwiczeniu będziesz mógł szybciej wchodzić w taki zakręt i szybciej go pokonywać nawet bez mocy rzędu 200 KM...:),

AWD pomaga tylko szybciej zacząć przyspieszać z zakrętu. W prędkości wejścia nie ma przewagi a raczej extra masa przeszkadza.

a po śniegu to niejedną szybką ośkę objedziesz...

Bardziej będzie zależało od opon i umiejętności kierowców. Ale ma szansę przy tych dwóch parametrach wyrównanych. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotyczy, i nikt przy zdrowych zmyslach nie bedzie pakowal sie w 90 stopniowy zakret jak by mial 300 konna rajdowke, co nie zmienia faktu ze takie AWD, przecietnemu kierowcy pozwala ten sam zakret pokonac szybciej zgrabniej i bezpieczniej a do tego z usmiechem na ustach i bez potrzeby spinania posladkow, przeciez to oczywiste ze nikt sie Legacy 2.0 nie bedzie scigal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak tak.

Mysle, ze nie nalezy zapominac o sprawie najwazniejszej:

1. Piasek na asfalcie

2. Ile miesiecy sie jezdzi po mokrych osniezonych zalodzonych wrednych paskudnych drogach.

To nie chwila, a prawie pol roku. Bo ile miechow sie na zimowkach posuwa? E? od listopada do Marca/ kwietnia? I wtedy sie 4x4 przydaje.

A wyjazd na narty? A jak kolega dymie 10kilo miesiecznie to zima po zalodzonych drogach trzepnie 40 tys na oko. rocznie. A na narty gdzies daleko 1500 zima? jednego dnia? take 4x4 moze zycie uratowac.

Ja bym sie nie zastanawial raczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bla bla bla.

4x4 może uratować życie - to jakiś marketingowy bełkot. Nie jeździ się na codzień tak blisko granicznych możliwości samochodu. Auto 4x4 hamuje tak samo jak ośka i ma taką samą bezwładność. A żeby umieć je w sytuacji krytycznej opanować, to naprawdę inna bajka.

BTW - legacy mi się podoba. Gdyby była wersja z porządnym silnikiem za powiedzmy 140 kpln to mogłaby to być ciekawa opcja. Ale w obecnej sytuacji podtrzymuję moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie ;-) fakt występowania spięcia między osiami powoduje bardziej równomierny rozkład siły hamowania i lepsze sterowanie podczas tegoż. Tyle teoria (kiedyś dostępna w formie flasha na Subaru US). W praktyce nie było mi dane tego weryfikować, z przyczyn obiektywnych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bla bla bla.

4x4 może uratować życie - to jakiś marketingowy bełkot. Nie jeździ się na codzień tak blisko granicznych możliwości samochodu. Auto 4x4 hamuje tak samo jak ośka i ma taką samą bezwładność. A żeby umieć je w sytuacji krytycznej opanować, to naprawdę inna bajka.

.

 

Możliwe, że bla bla bla. Ja nie jeżdżę blisko "granicznych możliwości samochodu" tylko dość normalnie. I widzę kolosalna różnicę w tym jak sie auto prowadzi. Przed tem miałem Saaba Aero, moc zbliżona. Ale w porównaniu z Subaru to sie tym jeżdziło jak na łyżwach. Wcześniej miałem Accorda, i ten Accord w porównaniu z Saabem to były sanki.

W zimie masz na zaśniezonych drogach te "graniczne możliwości samochodu" non stop. Więc o czym mowa, jak sie jedzie w białostockie po sniegu. Albo w pilskie. A ja codziennie jadac do miasta zimą z konstacina mam to samo. I w mieście też. Mieszkamy w Polsce nie na Sycylii.

Oczywiście ze auto hamuje tak samo jak ośka, ale ja mówię nie o hamowaniu tylko o jechaniu i wypadaniu z drogi. Bo nie każdy jest mistrzem kierownika. Oj nie każdy, a wydaje sie wiekszosci ze jednak tak. Trzeba sobie pomagac. np 4X4.

A zachowanie auta w kaluzach, nie ma roznicy? Ja ja czuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie ;-) fakt występowania spięcia między osiami powoduje bardziej równomierny rozkład siły hamowania i lepsze sterowanie podczas tegoż.

Do rozkładu siły hamowania służy korektor lub EBD. A główną wadą wiskozy jest właśnie to, że działa podczas hamowania. Z tego powodu stosuje się droższe rozwiązania jak różne Torseny czy SureTraki.

Także podsumowując:

  • Blokowanie czy spinanie czegokolwiek nie jest wskazane podczas hamowania.
    Nie ufaj każdemu PDF-owi ze strony producenta. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście ze auto hamuje tak samo jak ośka, ale ja mówię nie o hamowaniu tylko o jechaniu i wypadaniu z drogi. Bo nie każdy jest mistrzem kierownika. Oj nie każdy, a wydaje sie wiekszosci ze jednak tak. Trzeba sobie pomagac. np 4X4.

A zachowanie auta w kaluzach, nie ma roznicy? Ja ja czuje.

Wiadomo, że AWD nawet małpa pojedzie szybko bo nie trzeba być aż tak ostrożnym z gazem jak w ośkach. Nie zmienia to jednak faktu, że zwolennicy AWD są skłonni do rozpowszechniania mitów na temat zalet AWD, które niekoniecznie są prawdziwe. Np. w formie z salonu ITR skręca lepiej niż WRX i trzeba dużo pozmieniać w WRX by się choć trochę do niej zbliżyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że AWD nawet małpa pojedzie szybko bo nie trzeba być aż tak ostrożnym z gazem jak w ośkach.

 

Z moich doświadczeń w stosunku do ośki jednak są też sytuacje gdy trzeba bardziej rozumieć co się dzieje z autem. Wyprowadzanie z poślizgu bywało dla mnie z początku kontrintuicyjne, a i obrócić się łatwiej niz oskowymi autami którymi jeździłem. I to nie tylko moim ale Imprezy też potrafią tak zrobić przynajmniej te którymi jeździłem, oczywiście strasznie się prostują same ale jak ktoś zdejmie nogę z gazu, wystraszy się to zareagują znacznie baridzje nerwowo niż ośka. To nie jest tak że AWD to każda małpa pojedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich doświadczeń w stosunku do ośki jednak są też sytuacje gdy trzeba bardziej rozumieć co się dzieje z autem.

Rozumieć to trzeba każde auto.

Wyprowadzanie z poślizgu bywało dla mnie z początku kontrintuicyjne, a i obrócić się łatwiej niz oskowymi autami którymi jeździłem.

Widać były dziwnie ustawione albo robiłeś coś bardzo dziwnego. Moje auto obróciłem raz jadąc na slickach w deszczu i łapiąc stojącą wodę tylnymi kołami. Ten sam zakręt na suchym przejeżdżałem ITR bokiem większość razy bo za szybko wchodziłem.

oczywiście strasznie się prostują same ale jak ktoś zdejmie nogę z gazu, wystraszy się to zareagują znacznie baridzje nerwowo niż ośka.

Zdjęcie nogi w WRXie niewiele daje. Nerwowość? Chyba faktycznie te Imprezy były jakieś inne. Weź takie ITR, S2k i zobacz co to znaczy nerwowość. W S2k trzeba non stop pracować kierownicą by utrzymać auto w szybkim zakręcie podczas gdy moim wystarczy wycelować i depnąć po gazie.

To nie jest tak że AWD to każda małpa pojedzie.

Nie pisałem, że każda. ;-)

Mimo wszystko pojechać moim na 8/10 jest łatwiej niż większością innych aut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do rozkładu siły hamowania służy korektor

 

...chętnie...

 

lub EBD.

 

...za to podziękuję.

 

A główną wadą wiskozy jest właśnie to, że działa podczas hamowania.

 

Jak dla mnie jest to zaleta. Przy hamowaniu na nierównej nawierzchni, wiskoza (osiowa, międzyosiowa) zrobi dużo więcej dobrego niż ABS. Czy EBD. Czy Torsen, który jest w takim wypadku otwartym dyfrem.

Nie wspominając o tym, że hamować należy niemal zawsze bez sprzęgła, więc wspomagający efektywne spowolnienie efekt hamowania silnikiem (jakieś kilkaset Nm momentu hamującego przyłożone do wszystkich kół) też nie jest do pogardzenia.

Torsen - dziękuję, postoję. Jak auto mi ma gwałtownie zmienić charakterystykę podczas awaryjnego hamowania bo Torsen się "rozpina", to jakoś nie czuję do niego zaufania. Oczywiście w normalnej, a nawet zaawansowanej jeździe to nie przeszkadza, ale przewaga AWD objawia się najczęściej w sytuacjach ekstremalnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie jest to zaleta. Przy hamowaniu na nierównej nawierzchni, wiskoza (osiowa, międzyosiowa) zrobi dużo więcej dobrego niż ABS. Czy EBD. Czy Torsen, który jest w takim wypadku otwartym dyfrem.

Co niby zrobi?

Chyba zapominasz o powodzie stosowania szper. Przy napędzaniu kół bez szpery moment idzie do koła o najmniejszym oporze podczas gdy przy zblokowanej szperze idzie tam gdzie większy opór. Po co ci to przy hamowaniu gdy moment jest generowany na każdym kole osobno bez względu na to jaki jest rozkład przyczepności? Jak jedno z kół hamuje lepiej to zwyczajnie to lekko skorygujesz kierownicą. Po co ci blokowanie czegokolwiek? Czy po to by łatwiej koła traciły przyczepność bo są zależne od innych?

Nie wspominając o tym, że hamować należy niemal zawsze bez sprzęgła, więc wspomagający efektywne spowolnienie efekt hamowania silnikiem (jakieś kilkaset Nm momentu hamującego przyłożone do wszystkich kół) też nie jest do pogardzenia.

Co to ma do rzeczy? Tak naprawdę to element hamowania silnikiem liczy się tylko podczas spokojnej jazdy. Podczas ostrej to hamulce mają wykonać robotę a trzymasz auto na biegu by umożliwić płynne przejście z fazy hamowania w fazę przyspieszania.

Torsen - dziękuję, postoję. Jak auto mi ma gwałtownie zmienić charakterystykę podczas awaryjnego hamowania bo Torsen się "rozpina", to jakoś nie czuję do niego zaufania.

Jakieś cuda tu opowiadasz.

Oczywiście w normalnej, a nawet zaawansowanej jeździe to nie przeszkadza, ale przewaga AWD objawia się najczęściej w sytuacjach ekstremalnych.

I pewnie dlatego np. Subaru pcha do STi dwa torque sensing LSD i jeden elektroniczny? Stosuje się wiskozę tylko dlatego, że jest tańsza i nie ma co dorabiać do tego filozofii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba zapominasz o powodzie stosowania szper. Przy napędzaniu kół bez szpery...

 

Rafał, ja to doskonale rozumiem. Abstrahując od tego, że z wiskozami jeździłem i jeżdżę niemal na codzień a z Torsenem tylko okazyjnie i bez sytuacji podbramkowych, po prostu taki układ mnie bardziej odpowiada. Takie mam przyzwyczajenia, póki nie kupię Audi Urquattro z Torsenem, to nie będę się zastanawiać, dlaczego jeszcze ujeżdżam z tymi wiskozami, bez ABSu, blokując koła i bokami. Jak wsiądę na codzień w coś "lepszego", to zmienię sposób jazdy i dostosuję do samochodu.

 

Stosuje się wiskozę tylko dlatego, że jest tańsza i nie ma co dorabiać do tego filozofii.

 

No racja, póki co, w przeciętnym Subaru w Polsce (i w Legacy 2.0) jest taka mechanika jaka jest i indukuje ona takie a nie inne zachowanie samochodu. Z którego można oczywiście pozytywy dla siebie wyciągnąć, jeśli dla kogoś (no, mnie na przykład) dojeżdżanie do zakrętu bokiem na blokach jest pozytywem.

 

I pewnie dlatego np. Subaru pcha do STi dwa torque sensing LSD i jeden elektroniczny?

 

Rozmawiałem o tym ostatnio z człowiekiem, który mistrza Polski i megadoświadczenie w jeździe wyczynowej ma. Otóż pcha się dlatego, że w ludziach nie ma umiejętności, za to jest nieprzebrany pęd do przyspieszania i szybkiej jazdy ponad możliwości. Więc trzeba minimalizować ryzyko, że ktoś porówna STi do dostępnej od ręki nabitej spluwy i pozwie koncern o odszkodowanie za to, że nie było jak się ratować z za szybko wziętego winkla na klifie ;-) Ale to już zupełny OT.

 

PS1. - przepraszam za zmianę kolejności w cytatach, ale nie burzy chyba Twojej wypowiedzi, a moja przez to komponuje się lepiej ;-)

PS2. - może moderator to wydzieli do osobnego wątku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...