Skocz do zawartości

Orurowanie imprezy


lled3

Rekomendowane odpowiedzi

http://www.subaru.de/kundenservice/pros ... rsch94.pdf - tu jest słaby widok na to. Nie wiem po co Ci rury, ale zastanów się dwa razy, bo o ile pamiętam to są jakieś ograniczenia na nie ze względu na zderzenia z pieszymi. Zresztą te z imprezy to bardziej jak wieśtunig ze skody pickup wyglądają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lled3, podałem Ci linka do wyglądu rurek dla imprezy. Jeszcze raz powtarzam, że nie ma sensu montowania tego, ochrona z tego żadna, bo by te rurki miały certyfikat dopuszczający do ruchu to muszą być tak zamontowane by przy zderzeniu momentalnie ustępowały obiektowi w który walą. Czasy opancerzonych aut na drogach rodem z rajdów safari i australijskich bezdroży minęły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem, że każde 20 centymetrów orurowania na aucie:

- dodaje kierownikowi 1 cm na długości,

- ewentualnie odejmuje 2 cm kierowniczce w talii.

 

Tak więc, warto. Nic to, że drogo i że w razie drobnej stłuczki ma się pokrzywioną podłogę auta, zamiast zderzaka do lakierowania :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pro orurowanie, które ma nawet atest, że tak się w razie wypadku złoży, by poduszki wybuchły kosztuje majątek. Brak atestu ma jakis tam sens w ciężkich terenówkach na ramie, która więcej siły potrafi przyjąć na klatę. Subarak raczej zderzenie z czymś twardszym niz zajączek z orurowaniem nie zniesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do pozytywnych efektów orurowania dodałbym jeszcze dociążenie przodu pojazdu oraz zwiększenie wagi pojazdu, co pociąga za sobą pogorszenie osiągów pojazdu i zwiększenie spalania.

 

nie zgodze sie absolutnie. Walnales kiedys zwierze na drodze ktore Ci wbiegło znienacka?

Nienacko lepiej omijać z daleka :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o certyfikat i owszem upomną się jak przewieziesz na tych rurach człowieka.

wiesz z autopsji czy gdzies tam kiedys slyszales? Bo wiesz ogolnie to - Tata Marcina powiedział... :roll: Tak na domyslach to raczej nic sie nie udowodni. Ani Ja ani Ty ;)

Problem tkwi nie w tym czy to legalne czy nie. Bo Policja nie musi sie wcale czepiac tego,przeglady rejestracyjne auto bedzie przechodzilo tylko...Ubezpieczyciel moze odmowic wypłaty odszkodowania potrąconemu pieszemu (z OC sprawcy wypadku) przez auto ktore bylo orurowane. I w tym wydaje mi sie tkwi problem. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego zło?

Widzialem ładną Impreze outback (w budzie coś jak z GT ) w Gdyni na Legionów i tam orurowanie pasowałoby jak ulał.

 

Nie słucham opinii osoby, która przesiada się z 200konnego LEGACY TURBO na Omegę!

 

 

 

 

 

:mrgreen:

 

KONIEC OT!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o certyfikat i owszem upomną się jak przewieziesz na tych rurach człowieka.

wiesz z autopsji czy gdzies tam kiedys slyszales? Bo wiesz ogolnie to - Tata Marcina powiedział... :roll: Tak na domyslach to raczej nic sie nie udowodni. Ani Ja ani Ty ;)

Problem tkwi nie w tym czy to legalne czy nie. Bo Policja nie musi sie wcale czepiac tego,przeglady rejestracyjne auto bedzie przechodzilo tylko...Ubezpieczyciel moze odmowic wypłaty odszkodowania potrąconemu pieszemu (z OC sprawcy wypadku) przez auto ktore bylo orurowane. I w tym wydaje mi sie tkwi problem. ;)

 

ja bym nie patrzyl czy to legalne czy nie, bo to zawsze jakos ominiesz (przeciez to Polska wlasnie).

 

Z tego co czytalem (i co pisal aflinta bodajze) nawet jak przejdzie to jakies testy to nie jest to to samo co seryjne "zabezpieczenie" przed uderzeniem w pieszego. Zwlaszcza ze teraz te normy sa coraz bardziej ostre.

 

Nie chcialbym jezdzic z czyms co spowoduje, ze jak dzieciak mi zza winkla wyskoczy - skonczy jak kangur (czy ten pies)

 

Dlatego troche nie rozumiem postawy ala zalozymy rury zeby nic sie nie stalo autu jak wpadniemy na dzika.

 

Raz mi po prostu dzieciak przed maske kolo domy wylecial i naprawde krucho by bylo gdybym szybciej jechal - juz wole ew. zderzenie z dzikiem i wymiane przodu.

 

Regards

 

PS: IMO rury w imprezie wygladaja jak zloty lancuch na dresiarzu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co czytalem (i co pisal aflinta bodajze) nawet jak przejdzie to jakies testy to nie jest to to samo co seryjne "zabezpieczenie" przed uderzeniem w pieszego.

a jak walniesz terenówką pieszego z orurowaniem czy bez to myslisz ze efekt bedzie robił różnice? I tu dalej mozna sie spierac o chociazby wystającą wyciągarke itd, itd...

Mysle ze dopiero w takim aucie jak subaru Legacy/Impreza (nie terenowym) zrobiloby to roznice. Wszystko zalezy jak jezdzisz. Jak walniesz przy 100km/h to rury juz nie robią różnicy tak naprawde. Przy 40 owszem.

 

BTW, dzis trafiłem we wróbla (ptak mi wleciał w zderzak)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co czytalem (i co pisal aflinta bodajze) nawet jak przejdzie to jakies testy to nie jest to to samo co seryjne "zabezpieczenie" przed uderzeniem w pieszego.

a jak walniesz terenówką pieszego z orurowaniem czy bez to myslisz ze efekt bedzie robił różnice? I tu dalej mozna sie spierac o chociazby wystającą wyciągarke itd, itd...

Mysle ze dopiero w takim aucie jak subaru Legacy/Impreza (nie terenowym) zrobiloby to roznice. Wszystko zalezy jak jezdzisz. Jak walniesz przy 100km/h to rury juz nie robią różnicy tak naprawde. Przy 40 owszem.

 

BTW, dzis trafiłem we wróbla (ptak mi wleciał w zderzak)

 

Nikt tu nie mowi o 100 km/h bo te testy i tak sa robione do 40 czy 50 km/h. Poza tym temat dotyczyl imprezy a nie terenowki. To tak w woli sprostowania tylko.

 

BTW. lubie takie kontrowesyjne tematy - pokazuja, ze forum zyje;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...