Regeneracja przekładni kierowniczej - gdzie.

[artu-44]

Temat zamknięty - magiel naprawiony. Serwis JARCAR jak zwykle wykonał robotę profesjonalnie, nic nie stuka a i kierownicą lżej kręcić.

[MDsuperstar]

19 godzin temu, artu-44 napisał(a):

Serwis JARCAR

Jaki koszt? Cirka?

[artu-44]

23 godziny temu, MDsuperstar napisał(a):

Jaki koszt? Cirka?

Oprócz magla wymieniałem jeszcze olej w skrzyni biegów i w mostach, ponad to trzeba było na koniec zrobić zbieżność więc w sumie zapłaciłem 4900 zł, sam magiel wyszedł około 3 tyś. Trzeba też wziąć pod uwagę, że w cenie jest ogólny przegląd auta i wgranie aktualizacji oprogramowania CVT.

Edytowane 28 Marca przez artu-44

[Darecki196]

Witam. Polecam zakład z ulicy Modlińskiej na początku od wjazdu z Legionowa. Robiłem tam w grudniu. Pełen profesjonalizm. Robią same maglownice nic więcej. Więcej info na privet .

[przemyslawn]

22 godziny temu, artu-44 napisał(a):

Oprócz magla wymieniałem jeszcze olej w skrzyni biegów i w mostach, ponad to trzeba było na koniec zrobić zbieżność więc w sumie zapłaciłem 4900 zł, sam magiel wyszedł około 3 tyś. Trzeba też wziąć pod uwagę, że w cenie jest ogólny przegląd auta i wgranie aktualizacji oprogramowania 

Ja za regenerację maglownicy ( Legacy IV ) zapłaciłem chyba coś ok. 750 - 800 zł ( dokładnie nie pamiętam. To koszt samej regeneracji bo montowaliśmy sami. Za ustawienie zbieżności zapłaciłem 150 zł.

3.000 zł to bardzo wysoka cena. Nawet gdyby była konieczność wymiany listwy to mimo wszystko wydaje mi się, że powinno to kosztować sporo mniej.

 

[Yanas]

3k za rege hydraulicznego (?) magla to bardzo bardzo wysoka cena. Dobrej jakości zamienniki zwykle oscylują w okolicach połowy tej kwoty.

[artu-44]

W dniu 29.03.2024 o 17:58, Yanas napisał(a):

3k za rege hydraulicznego (?) magla to bardzo bardzo wysoka cena. Dobrej jakości zamienniki zwykle oscylują w okolicach połowy tej kwoty.

Magiel elektryczny a robota kosztuje, mogłem to zrobić taniej ale wolałem nie ryzykować !

[Pumba]

Prewencyjnie zrobiłem regenerację przekładni kierowniczej przy przebiegu prawie 290 000 km. Nie było wycieków jednak były już wyczuwalne delikatne luzy.  Wszystko co potrzebne OEM udało się zakupić przez internet. Listę części wziąłem wg VIN z partSouq kropka com . Regenerację zrobiłem w firmie Autokorbas. 

Bardzo profesjonalna obsługa. Poprosiłem aby kierownica była maksymalnie sztywna jak w nowych autach. Właściciel firmy objaśnił mi szczegóły jak to zrobią i za dwa dni odebrałem zregenerowaną przekładnię. Zrobiłem już ponad 5000 km i wszystko działa bardzo dobrze. Poszukiwania płynu do wspomagania zajęło mi kilka wieczorów. Trudno było trafić info. Nie zawiodły amerykańskie fora. Okazało się że wg nr OEM jest to ten sam olej co do skrzyni biegów. Koszt z demontażem regeneracją, częściami oraz montażem również około 3000 PLN

 

[przemyslawn]

W dniu 19.04.2024 o 22:06, Pumba napisał(a):

Prewencyjnie zrobiłem regenerację przekładni kierowniczej przy przebiegu prawie 290 000 km. Nie było wycieków jednak były już wyczuwalne delikatne luzy.  Wszystko co potrzebne OEM udało się zakupić przez internet. Listę części wziąłem wg VIN z partSouq kropka com . Regenerację zrobiłem w firmie Autokorbas. 

Bardzo profesjonalna obsługa. Poprosiłem aby kierownica była maksymalnie sztywna jak w nowych autach. Właściciel firmy objaśnił mi szczegóły jak to zrobią i za dwa dni odebrałem zregenerowaną przekładnię. Zrobiłem już ponad 5000 km i wszystko działa bardzo dobrze. Poszukiwania płynu do wspomagania zajęło mi kilka wieczorów. Trudno było trafić info. Nie zawiodły amerykańskie fora. Okazało się że wg nr OEM jest to ten sam olej co do skrzyni biegów. Koszt z demontażem regeneracją, częściami oraz montażem również około 3000 

Dowiadywałeś się ile kosztuje nowa maglownica ? Nie zdziwił bym się gdyby za takie pieniądze udało się kupić nowy magiel. Cena 3000 zł za regenerację hydraulicznego magla to moim zdaniem kosmos. Taka usługa, biorąc pod uwagę demontaż, montaż i wymianę płynu nie powinna kosztować więcej niż 1500 zł.

 

[artu-44]

Niektórzy piszą tu, że 3000 zł za regenerację to dużo !! No Ok może i dużo, można zrobić to na pewno taniej. Pisałem o tym od początku tego wątku, szukałem pomocy w poleceniu zakładu który by to zrobił, pytałem swoich mechaników czy zrobią wymianę zregenerowanego magla i za ile. Po to jest ten wątek. Wnioski są proste:

- najpierw regeneracja, gdzie i za ile (nowy magiel 1400 dolców czyli około 5 tyś. zł) oczywiście mowa tu o elektrycznym maglu do auta z 2017r. Nie znalazłem nic co by mnie zainteresowało bo albo zakład miał słabe opinie, albo trzeba było jechać gdzieś daleko i zostawić auto itp. itd.. a koszty regeneracji od 1200 do 1900 a i to każdy mówił " Panie zobaczymy co tam wyjdzie" !! 

- dobra, powiedzmy że mamy zrobiony magiel który wcześniej trzeba zdemontować i wysłać do zakładu który znaleźliśmy (opis powyżej), potem trzeba go zamontować. Pytanie czy i jak zrobi nam to zaufany mechanik (można samemu, będzie za free). Czytałem o tym wiele (między innymi na tym wątku) i pytałem ludzi obeznanych w temacie - to nie jest wymiana np. łożyska w kole i jest tam dużo rzeczy które można zj.......ać !!! Mechanicy za robotę chcą od 700 zł (to tanio) do 1200 zł. Podobno w dwie osoby cały dzień roboty.

- ok mamy zrobione, tylko że nie wiemy ile ten magiel wytrzyma, czy został dobrze zrobiony ? Ok dają gwarancję !! Ale jak będzie coś nie tak z nim, to znowu trzeba będzie go zdemontować i odesłać a to = kolejne koszty.

Reasumując - wybrałem sprawdzony serwis i nie mam pojęcia ile przepłaciłem i czy w ogóle przepłaciłem, sami to oceńcie (coś będzie nie tak to zaprowadzę zostawię i niech poprawią kosztów nie będę już ponosił ewentualnie paliwa na dojazd). Nie porównujcie kosztów regeneracji magla elektrycznego do hydraulicznego, robocizna  podobnie. Pisaliście, że to tyle tamto tyle i OK !! po to jest ten temat, mi pomógł a może i wam pomoże w waszych wyborach - powodzenia oby jak najlepiej i jak najtaniej !!!

 

 ps. Pamiętajcie o zrobieniu zbieżności - 250-300 zł ?? Chyba że ktoś sam umie !!?

 

[przemyslawn]

9 godzin temu, artu-44 napisał(a):

Niektórzy piszą tu, że 3000 zł za regenerację to dużo !! No Ok może i dużo, można zrobić to na pewno taniej. Pisałem o tym od początku tego wątku, szukałem pomocy w poleceniu zakładu który by to zrobił, pytałem swoich mechaników czy zrobią wymianę zregenerowanego magla i za ile. Po to jest ten wątek. Wnioski są proste:

- najpierw regeneracja, gdzie i za ile (nowy magiel 1400 dolców czyli około 5 tyś. zł) oczywiście mowa tu o elektrycznym maglu do auta z 2017r. Nie znalazłem nic co by mnie zainteresowało bo albo zakład miał słabe opinie, albo trzeba było jechać gdzieś daleko i zostawić auto itp. itd.. a koszty regeneracji od 1200 do 1900 a i to każdy mówił " Panie zobaczymy co tam wyjdzie" !! 

- dobra, powiedzmy że mamy zrobiony magiel który wcześniej trzeba zdemontować i wysłać do zakładu który znaleźliśmy (opis powyżej), potem trzeba go zamontować. Pytanie czy i jak zrobi nam to zaufany mechanik (można samemu, będzie za free). Czytałem o tym wiele (między innymi na tym wątku) i pytałem ludzi obeznanych w temacie - to nie jest wymiana np. łożyska w kole i jest tam dużo rzeczy które można zj.......ać !!! Mechanicy za robotę chcą od 700 zł (to tanio) do 1200 zł. Podobno w dwie osoby cały dzień roboty.

- ok mamy zrobione, tylko że nie wiemy ile ten magiel wytrzyma, czy został dobrze zrobiony ? Ok dają gwarancję !! Ale jak będzie coś nie tak z nim, to znowu trzeba będzie go zdemontować i odesłać a to = kolejne koszty.

Reasumując - wybrałem sprawdzony serwis i nie mam pojęcia ile przepłaciłem i czy w ogóle przepłaciłem, sami to oceńcie (coś będzie nie tak to zaprowadzę zostawię i niech poprawią kosztów nie będę już ponosił ewentualnie paliwa na dojazd). Nie porównujcie kosztów regeneracji magla elektrycznego do hydraulicznego, robocizna  podobnie. Pisaliście, że to tyle tamto tyle i OK !! po to jest ten temat, mi pomógł a może i wam pomoże w waszych wyborach - powodzenia oby jak najlepiej i jak najtaniej !!!

 

 ps. Pamiętajcie o zrobieniu zbieżności - 250-300 zł ?? Chyba że ktoś sam umie !!?

 

Kolego, ja powyżej wyraziłem opinię na temat regeneracji standardowej hydraulicznej maglownicy. Wcześniej pisałem, że za regenerację swojego magla zapłaciłeś moim zdaniem drogo, ale myślałem, że masz  przekładnię hydrauliczną. Jeśli chodzi o regenerację przekładni elektrycznej to się nie wypowiadam bo takiej nigdy nie regenerowałem. Kilka miesięcy temu regenerowałem maglownicę od Legacy IV 

3.0 w Kraczkowej, koło Rzeszowa i tak jak pisałem zapłaciłem coś około 750-800 zł. Za ustawienie zbieżności zapłaciłem 150 zł ( jest to bdb cena bo zazwyczaj kosztuje to w przedziale 200-300 zł). Regenerowałem też przekładnie w kilku innych samochodach i wiem ile to kosztuje.

Rozumiem, że nastały ciężkie czasy dla przedsiębiorcòw, ale niektòrym się najwyraźniej poprzewracało w głowach.

3.000zł za regenerację maglownicy hydraulicznej to moim zdaniem rozbòj w biały dzień. Nie zdziwiłbym się, gdyby tyle kosztowała nowa.

[Yanas]

Najlepsze jest to że nie sprawdzisz czy ta regeneracja magla nie polegała przypadkiem na wymianie części o których pisałem w tym wątku. Bo po takiej wymianie i dobrze ustawionym docisku listwy nie poznasz co było robione (sam magiel można od dołu w miarę porządnie umyć). Magiel chodzi prawidłowo,nie stuka,błędy się nie wyświetlają.. A koszt dla zakładu - ok 300zł. 

[artu-44]

2 godziny temu, Yanas napisał(a):

Najlepsze jest to że nie sprawdzisz czy ta regeneracja magla nie polegała przypadkiem na wymianie części o których pisałem w tym wątku. Bo po takiej wymianie i dobrze ustawionym docisku listwy nie poznasz co było robione (sam magiel można od dołu w miarę porządnie umyć). Magiel chodzi prawidłowo,nie stuka,błędy się nie wyświetlają.. A koszt dla zakładu - ok 300zł. 

Może masz rację? Nie wiem czy to jest najlepsze, że nie sprawdzę? Ufam, że jest zrobione jak należy. Jedno wiem na pewno - ten wątek jest właśnie po to żeby każdy zrobił jak uważa, może właśnie za te twoje 300zł a nie jak ja za 3000 zł. Mnie nikt nie zmuszał, zrobiłem tak a nie inaczej.

[artu-44]

11 godzin temu, przemyslawn napisał(a):

Kolego, ja powyżej wyraziłem opinię na temat regeneracji standardowej hydraulicznej maglownicy. Wcześniej pisałem, że za regenerację swojego magla zapłaciłeś moim zdaniem drogo, ale myślałem, że masz  przekładnię hydrauliczną. Jeśli chodzi o regenerację przekładni elektrycznej to się nie wypowiadam bo takiej nigdy nie regenerowałem. Kilka miesięcy temu regenerowałem maglownicę od Legacy IV 

3.0 w Kraczkowej, koło Rzeszowa i tak jak pisałem zapłaciłem coś około 750-800 zł. Za ustawienie zbieżności zapłaciłem 150 zł ( jest to bdb cena bo zazwyczaj kosztuje to w przedziale 200-300 zł). Regenerowałem też przekładnie w kilku innych samochodach i wiem ile to kosztuje.

Rozumiem, że nastały ciężkie czasy dla przedsiębiorcòw, ale niektòrym się najwyraźniej poprzewracało w głowach.

3.000zł za regenerację maglownicy hydraulicznej to moim zdaniem rozbòj w biały dzień. Nie zdziwiłbym się, gdyby tyle kosztowała nowa.

Ja też uważam, że to jest drogo, ale mam zrobione, wszystko jest ok nic nie stuka jest cisza, może przepłaciłem z 1000zł nie wiem !? A co do cen to wszyscy wiemy ile kosztują usługi np. blacharka i lakierka !! 

[balbin]

Cześć,

 

Mam podobny problem z Legacy 2020, aktualnie mam przebieg 47 tyś km, stuki na kostce brukowej zaczęły się ok około 40 tyś. Od samego początku podejrzewałem przekładnie ale profilaktyczne sprawdziłem zawieszenie, wymiałem gumy stabilizatora, poddałem kontroli klocki i zaciski hamulcowe. W końcu zdecydowałem się na działania nad przekładnią. Wymieniłem na używaną maglownice - jest lepiej, ale nadam stuka jak skręcam w prawo. Na poprzedniej maglownicy grało jak na perkusji. 

 

W poprzednim Legacy 2017, model Legacy/Outback 2014 - 2019, były specjalne zestawy naprawcze - nowa sprężyna. Podaję numer sprężyny: Subaru 34130AL010.

W większości przypadków okazuje się, że to nie stuka przez luz na listwie ale jakąś wewnętrzną wadę mechanizmu wspomagania. Dlatego młode egzemplarze nie mające luzu na listwie z małym przebiegiem zaczęły hałasować zwłaszcza na kostce brukowej. Niestety w modelu 2020 i w górę nie ma opcji wymiany tej sprężyny bo podobno wyeliminowali tą wadę Okazuje się, że kolejna generacja nadal stuka. 

 

Czy ktoś z Was w samochodach od 2020 spotkał się z takimi problemami, macie jakieś sposoby naprawy?

 

 

[balbin]

4 godziny temu, balbin napisał(a):

Cześć,

 

Mam podobny problem z Legacy 2020, aktualnie mam przebieg 47 tyś km, stuki na kostce brukowej zaczęły się ok około 40 tyś. Od samego początku podejrzewałem przekładnie ale profilaktyczne sprawdziłem zawieszenie, wymiałem gumy stabilizatora, poddałem kontroli klocki i zaciski hamulcowe. W końcu zdecydowałem się na działania nad przekładnią. Wymieniłem na używaną maglownice - jest lepiej, ale nadam stuka jak skręcam w prawo. Na poprzedniej maglownicy grało jak na perkusji. 

 

W poprzednim Legacy 2017, model Legacy/Outback 2014 - 2019, były specjalne zestawy naprawcze - nowa sprężyna. Podaję numer sprężyny: Subaru 34130AL010.

W większości przypadków okazuje się, że to nie stuka przez luz na listwie ale jakąś wewnętrzną wadę mechanizmu wspomagania. Dlatego młode egzemplarze nie mające luzu na listwie z małym przebiegiem zaczęły hałasować zwłaszcza na kostce brukowej. Niestety w modelu 2020 i w górę nie ma opcji wymiany tej sprężyny bo podobno wyeliminowali tą wadę Okazuje się, że kolejna generacja nadal stuka. 

 

Czy ktoś z Was w samochodach od 2020 spotkał się z takimi problemami, macie jakieś sposoby naprawy?

 

 

Dorzucam link do procedury naprawy maglownic dla różnych modeli w większości z roku 2014-2019 roku. Zestaw to sprężynka za 25 usd.

https://static.nhtsa.gov/odi/tsbs/2019/MC-10164192-0001.pdf

 

 

[Pumba]

Może drogo ale same części OEM kosztowały prawie 1000 zł. Wyjęcie i montaż firma policzyła 500 zł . Regeneracja ponad 1500 zł. Wałek zamiast nacięty na prosto został zrobiony pod kątem dzięki czemu kierownica jest bardzo sztywna - tzn. Tak jak w Audi w trybie sport. Taki efekt chciałem osiągnąć. Dla mnie najlepsze ustawienie. Auto nie myszkuje i można cisnąć do zamknięcia zegarów. Oryginalnie układ kierowniczy dla nie był za miękki.

[Qubu666-Baja]

W dniu 29.02.2024 o 12:41, kruszon napisał(a):

Dokładnie

Ja miałem lekki luz i przez moją nadgorliwość tylko wydałem kasę a efektu brak. Nie wiem jaki masz luz przy 107 tys km. Trochę dziwne, że magiel do roboty przy tym przebiegu.

Dziś myślę, że szukałbym używanej w dobrym stanie, do twojego rocznika jest szansa jeszcze znaleźć taki egzemplarz. 

Pytanie, czy wersja US ma taki sam magiel, jak w EU. Ja drążki ściągałem ze Stanów(długość inna z tego co pamiętam)  Porównywałem swojego magla i EU. Inny jakiś.... Musiałbym pogrzebać po innych Subarakach i porownać, pewnie ktorys model ma takiego magla, jak mój, ale temat do weryfikacji... 

[Qubu666-Baja]

W dniu 19.04.2024 o 23:06, Pumba napisał(a):

Okazało się że wg nr OEM jest to ten sam olej co do skrzyni biegów. 

 

"Malina"?