Skocz do zawartości

pierwszy zakup - pierwsze wydatki


tedid

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, XVKermit napisał(a):

XV I gen. 2012, bardzo zadbany egzemplarz, polski salonowy, udokumentowany niski przebieg 105kkm. 2.0 benzyna oczywiście. Wszystkie eksploatacyjne wymiany robione od ręki, parkingowe obcierki również.

Jeżeli to wszystko jest prawdą (a dlaczego nie ma być?), to kupujesz, wsiadasz i cieszysz się z jazdy. Tyle. :)

Ja tak mam już drugi rok z taką samą XV tylko mk2 i 2x mniejszym przebiegiem. Przeglądy co rok (na razie jeden, za 4 miesiące kolejny) i wymiana tego, co trzeba. Żadnych niespodzianek.

 

Edytowane przez RedSasza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, XVKermit napisał(a):

Nikt nie kupował XV w manualu i nie miał podobnych wątpliwości albo na co dzień nie użytkuje XV i nie podzieli się doświadczeniem?emoji6.png


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wszystko masz na forum trzeba tylko poczytac. Jezeli dbano o niego to tylko czysta eksploatacja jak w kazdym aucie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dzięki Panowie, dbano dbano ale wiadomo zawsze coś się może wysypać .

Wątki dot. XV przeczytałem choć na pewno nie wszystkie i rzeczywiście wiele rzeczy się potwierdza - łożysko, klocki - i te elementy były wymieniane. Nic poważniejszego.

Ok zatem działam dalej, sprawdzę go z mechanikiem i podjadę do ASO sprawdzić luzy zaworowe (pan z serwisu powiedział, że robi się to komputerowo a w ogóle przy tym przebiegu to on by sobie głowy nie zawracał ale jak chcę to mogę) i być może za kilka dni stanę się dumnym posiadaczem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, XVKermit napisał(a):

pan z serwisu powiedział, że robi się to komputerowo a w ogóle przy tym przebiegu to on by sobie głowy nie zawracał ale jak chcę to mogę

 

Pan z serwisu dobrze powiedział 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, XVKermit napisał(a):

Ok dzięki Panowie, dbano dbano ale wiadomo zawsze coś się może wysypać .

Wątki dot. XV przeczytałem choć na pewno nie wszystkie i rzeczywiście wiele rzeczy się potwierdza - łożysko, klocki - i te elementy były wymieniane. Nic poważniejszego.

Ok zatem działam dalej, sprawdzę go z mechanikiem i podjadę do ASO sprawdzić luzy zaworowe (pan z serwisu powiedział, że robi się to komputerowo a w ogóle przy tym przebiegu to on by sobie głowy nie zawracał ale jak chcę to mogęemoji23.png) i być może za kilka dni stanę się dumnym posiadaczem.emoji6.png


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Auto to tylko urządzenie i nawet całkowicie nowe może się popsuć zaraz za bramą salonu. Nie wariować, sprawdzić czy wszystko gra, jak nie jesteś pewien historii serwisowej to wymień wszystkie płyny i filtry...i jeździć, cieszyć się z solidnego auta bez dorabiania filzofii.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, XVKermit napisał(a):

Nikt nie kupował XV w manualu i nie miał podobnych wątpliwości albo na co dzień nie użytkuje XV i nie podzieli się doświadczeniem?emoji6.png


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W manualu nie bardzo ma się co popsuć. Eksploatacja i części typu klocki, tarcze, piasty są w tym aucie tanie jak barszcz. Zamienniki nawet budżetowe działają bez zarzutu. Jeśli przebieg jest prawdziwy to wogóle nie ma co gdybać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, XVKermit napisał(a):

ale wiadomo zawsze coś się może wysypać .

może . Nie oszukujmy się to są już stare auta. Egzemplarze z poczatku produkcji mają już po 10 -11 lat. A jak wiadomo wszystko się zużywa - guma w uszczelkach parcieje, stal ulega korozji itp itd. Może okazać się ze za niedługo będziesz musiał powymieniac pare rzeczy . Ale tak jest w każdym starym aucie jakiego bys nie zakupił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Panowie, a jak z olejem w dyfrach? Bo spać nie mogę, że może nie był wymieniany na czas. Jaki to koszt?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Już się umówiłem na wymianę, więc będę spokojny. A dziś odebrałem auto po wymianie sprzęgła, ależ petarda. Chyba wszystkie newralgiczne punkty odhaczyłem, można zacząć się cieszyć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...