Skocz do zawartości

pompa wspomagania kierownicy - to jakiś standard czy patent Subaru?


Tichy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 

 

padła mi pompa wspomagania kierownicy i to tak, że nie da się jej już nawet zregenerować :-( Czy ktoś wie może, czy tam na pierwszy montaż idzie jakiś znany producent (Valeo, Denso, Delphi, Bosch) czy to całkowicie patent i wykonanie Subaru i albo ASO, albo używki? Mój mechanik twierdzi wprawdzie, że to "patent", ale co mi zależy, warto zapytać. Mam niejasne przeczucie, że w ASO koszt przewyższy wartość samochodu - choć oczywiście zapytam w tygodniu u Emila Freya, a co mi tam :-) Ktoś coś wie? Jakiś part number albo coś? Własne doświadczenia np. z adaptacją jakiejś pompy np. z koncernu VAG? ;-) Używek się trochę boję, pojeżdżę rok-dwa i okaże się, że padła kolejna, a to ma być "na lata". Z tego samego powodu odpadają jakieś no-name chińskie podróbki, które się montuje tylko przed sprzedażą auta i nowy właściciel wymienia za pół roku... :facepalm:

 

A jeszcze zapytam - ktoś ma doświadczenia z firmą:

http://jpncarparts.com/

lub inny adres (ale firma ta sama):

subarak.pl

To jest:

SUPERIOR - Michał Banasik
94-305 Łódź, ul. Krańcowa 11

 

Faktycznie mają części oryginalne OEM czy jakieś podróbki?

Edytowane przez Tichy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na podobnym etapie w Outbacku, tyle że moja pompa działa, dopiero zaczęła sie pocić. Znalazłem zamienniki i zestawy naprawcze, wszystko jest dostępne. Numer części znalazłem na stronie OpposedForces, po numerze częsci normalnie znalazłem w Google interesujące mnie produkty.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kolego! :bowdown:  Znalazłem na szybko kilka ofert - (podobno) oryg. Subaru, nowe, ceny nie przekraczają 4 tys. PLN, co byłoby naprawdę nietragiczną opcją w mojej obecnej sytuacji.

Moja pompa nie poci się, niby elegancko wspomaga, ale wyła już tak, że się wytrzymać w środku auta nie dało, a na zewnątrz ludzie się za mną oglądali - i to nie z podziwu dla Subaru ;-) Spec od regeneracji pomp próbował ją ratować, ale nie udało się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja pompa padla w sensie ze nie wspomaga, czy padla i wyje?

Bo jak to drugie to chyba problemem jest brak szczelnosci (ameryki nie odkrylem).

 

Podana Firme z Lodzi znam. Ja duzo u nich nie kupilem. Ale moi lodzcy mechanicy kupuja non stop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, sartek napisał:

Ja do Outbacka (2.5 N/A) znalazłem zamienniki za 400 zł i 900 zł plus zestaw naprawczy za kilkadziesiąt złotych. Nie znajdziesz nic tańszego niż 4k?

To są chińskie i tajwańskie zamienniki, które montuje się "doraźnie" w autach na sprzedaż, a potem nieszczęsny nowy właściciel melduje się bardzo szybko u mechanika. Nie chcę tego badziewia, wolę oryginalną używkę, ale najchętniej nowy oryginał. To ma być na lata, w praktyce zapewne do końca żywota tego auta (które, mam nadzieję, jeszcze nie nadciąga, bo nie mam pomysłu na żadne inne, nawet gdybym miał bardzo dużo kasy - bo mam nietypowe oczekiwania).

  

9 godzin temu, Thomas napisał:

Twoja pompa padla w sensie ze nie wspomaga, czy padla i wyje?

Bo jak to drugie to chyba problemem jest brak szczelnosci (ameryki nie odkrylem).

 

Podana Firme z Lodzi znam. Ja duzo u nich nie kupilem. Ale moi lodzcy mechanicy kupuja non stop.

Wspomagała doskonale, tylko potwornie wyła, strach było auto odpalać. Spec od regeneracji 3x próbował z nią walczyć, ale mówi, że nie uratuje. Mój mechanik to stary dobry fachowiec, robi mi z kolejnymi autami już kilkanaście lat i jak dotąd nigdy nie było wtopy, więc zakładam, że szczelność układu sprawdził. Obaj zresztą konsylium zrobili nad pojazdem ;-) Dzięki za info dot. tej firmy z Łodzi.

 

  

19 minut temu, respect napisał:

@TichyA próbowałeś wymienić oring przewodu przy pompie? Może skończysz na 50 groszach ,jeśli dobierzesz taki od hydrauliki.

Wiesz, sam z tym nie robię, bo się nie znam i zaplecza brak :) Ale to, że pompa jest uszkodzona, jest już stwierdzone przez człowieka, który żyje z regeneracji takich sprzętów.

Edytowane przez Tichy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tichy napisał:

Wiesz, sam z tym nie robię, bo się nie znam i zaplecza brak :) Ale to, że pompa jest uszkodzona, jest już stwierdzone przez człowieka, który żyje z regeneracji takich sprzętów.

Wymontował ją i sprawdził? Bo wycie to nieraz sprawa oringu.

Możesz dać  na PW namiary na wszelki wypadek ? ( może to jedna z firm na zachodzie Krakowa).

pozdr.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Tichy napisał:

To są chińskie i tajwańskie zamienniki, które montuje się "doraźnie" w autach na sprzedaż, a potem nieszczęsny nowy właściciel melduje się bardzo szybko u mechanika

Ok, przyjmuję argument. Mój OBK jest moim drugim samochodem, służy mi wyłącznie w celach rekreacyjnych, sądzę, że realne przebiegi to 3-4k kilometrów rocznie. Czy w tej sytuacji taki zamiennik ma sens? No bo gdyby miał wystarczyć na 15-20k kilometrów, to dla mnie oznacza to pięć lat i ma już sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, respect napisał:

Wymontował ją i sprawdził? Bo wycie to nieraz sprawa oringu.

Możesz dać  na PW namiary na wszelki wypadek ? ( może to jedna z firm na zachodzie Krakowa).

pozdr.

 

Pompa została wymontowana, była testowana "na stole", potem oddana do regeneracji do innego fachowca. Jest tak zniszczona, że nie ma już "mięsa", żeby ją dalej szlifować (nie mam pojęcia, jak taki proces wygląda, powtarzam tylko, co usłyszałem). A na kogo mam Ci dać namiary - na mojego mechanika czy tego od regeneracji? Bo tego drugiego nie znam, mój mechanik go zna i mu ufa, więc ja też :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, sartek napisał:

Ok, przyjmuję argument. Mój OBK jest moim drugim samochodem, służy mi wyłącznie w celach rekreacyjnych, sądzę, że realne przebiegi to 3-4k kilometrów rocznie. Czy w tej sytuacji taki zamiennik ma sens? No bo gdyby miał wystarczyć na 15-20k kilometrów, to dla mnie oznacza to pięć lat i ma już sens.

Oczywiście każdemu wg potrzeb :-)  Fajnie, że jest wybór i każdy może sobie zadecydować, w jakim kierunku idzie. U mnie to jedyne auto i w założeniach ma służyć jeszcze długie lata, ma być sprawne, zawsze gotowe do jazdy nawet nad morze i jak najrzadziej się psuć, więc dla mnie nawet większa inwestycja ma sens, jeżeli będę miał "święty spokój" na jakiś czas. Wygląda na to, że skończy się na pompie od ASO, wstępny rekonesans pozytywny, cena nawet nie zaporowa, a przynajmniej na pewno nie podróbka ;-)

 

  

6 godzin temu, SubaruLPG napisał:

Nie szczelność nie musi być duża. pompa będzie wyć mocno jeśli np sitko w zbiorniczku jest brudne, ale wtedy wycie będzie mocno narastać wraz ze wzrostem ciśnienia na wyjściu.

 

Wierzę, ale tu sprawa jasna, bo pompa już po "rozbebeszeniu" rokowała źle i od razu było info od fachowca, że regeneracja może się nie udać. Niemniej nadzieja umarła ostatnia, hi, hi :)

Edytowane przez Tichy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Tichy napisał:

ma być sprawne, zawsze gotowe do jazdy nawet nad morze i jak najrzadziej się psuć, więc dla mnie nawet większa inwestycja ma sens, jeżeli będę miał "święty spokój" na jakiś czas

Ja ogólnie się zgadzam w całej rozciągłości, z tymi podróbkami dałeś mi do myślenia. Ja się pocieszam myślą, że moja pompa działa i nie hałasuje (przynajmniej na moje ucho), tylko zaczęła się pocić. Zapewne zacznę od wymiany uszczelek i ATF. Dalej zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.06.2021 o 20:45, Tichy napisał:

A na kogo mam Ci dać namiary - na mojego mechanika czy tego od regeneracji?

Chodzi o regenerującego:)

 

W dniu 22.06.2021 o 20:45, Tichy napisał:

Pompa została wymontowana, była testowana "na stole", potem oddana do regeneracji do innego fachowca

Jesli tak to faktycznie pewnie pompa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do podróbek.. bez przesady. Może w grupie VAG. Subaru w Polsce to nisza, a już na pewno nikt nic nie będzie podrabiać. Jest kilka solidnych sklepów online w Polsce którym można wierzyć na słowo mając jednocześnie najtańsze OEM części na rynku. Subarak to jedna z nich. Wszystko do silnika mi sprzedawali/sprowadzali. 

 

BTW. ktoś tutaj na forum do bodajże Legacy wsadził pompe zamiennik NTY. Podobno śmiga. 600zł z groszami jak mnie pamięć nie myli.

 

Wymiana płynu to podstawa. U mnie jak kupiłem forka nie było wspomagania wcale, pompa wyła ale nic z tego. Po zapachu już czułem że to nie ATF. Wymieniłem płyn i po 20km wspomaganie powróciło, pompa nie wyje. 

Edytowane przez 133699
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie i panowie, a jaki ATF mam kupić? Tyle tego jest, że strach się bać, rozstrzał cenowy też spory i zapewne z czegoś wynika. Z góry bardzo dziękuję za podpowiedź :)
Wiem, że nic nie wiem, choć dzięki forum wiem już na przykład, że do układu wchodzi 0,9 litra ;)

 

No i jeszcze jedno: Przy ciepłym silniku poziom płynu jest obecnie 2 mm powyżej Max Hot. Czy powinienem zebrać nadmiar, czy taki nadmiar nie robi różnicy?

Edytowane przez sartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płynów ATF jest dużo... zgadzam się z tym.

Ja jeździłem na ravenolu (tylko tam też jest kilka odmian po każdej z grup płynów wspomagania)

Obecnie mam zalany motul multi ATF  choć wątpię by ten płyn miał jakąkolwiek przewagę nad innymi z podobnej półki cenowej.

Płyn jak płyn, jeśli nie był dawno wymieniany (od nowości bo tak jest często) to według mnie nie ma potrzeby ładowania drogiego płynu. najpierw trzeba przelać ok 1 Litra płynu przez układ a po kilku tysiącach km operację powtórzyć...

Zwrócić uwagę na stan sitka o ile w Subaru sitko jest dość grube i odporne mechaniczne to czasem trafiają się sitka w zbiorniczkach które są lipne i potrafią być pęknięte...

 

taki nadmiar nie powinien robić żadnej różnicy, jest jeszcze jedna opcja dlaczego masz nadmiar na HOT... płyn jeśli jest stary traci swoje właściwości dodatkowo jeśli ma w sobie wodę na na pewno będzie ją mieć to taki płyn ma większą tendencję do pienienia się i do zwiększania swojej objętości podczas pracy.

 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.06.2021 o 17:56, sartek napisał:

Panie i panowie, a jaki ATF mam kupić? Tyle tego jest, że strach się bać, rozstrzał cenowy też spory i zapewne z czegoś wynika. Z góry bardzo dziękuję za podpowiedź :)
Wiem, że nic nie wiem, choć dzięki forum wiem już na przykład, że do układu wchodzi 0,9 litra ;)

 

No i jeszcze jedno: Przy ciepłym silniku poziom płynu jest obecnie 2 mm powyżej Max Hot. Czy powinienem zebrać nadmiar, czy taki nadmiar nie robi różnicy?

Dwa mm to tolerancja błędu  jak byś  miał  centymetr ponad stan to by był  powód  do zmartwień  a do wspomagania taki sam jak do skrzyni biegów  AT. 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.07.2021 o 12:15, Tichy napisał:

Osobiście nie znam, ale napiszę maila do mojego mechanika i spróbuję wydusić namiary, jeżeli Ci są potrzebne, no problem.

Nic się nie dzieje- dobrze mieć namiary. Przy okazji zapytaj i tyle.

pozdrawiam i dziękuję:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Skończyło się na tym, że kupiłem nową pompę w ASO - i wreszcie odzyskałem auto! :yahoo: Chodzi pięknie. Okazało się przy odbiorze auta, że maska mocno ucierpiała przy gradobiciu, no cóż, po kolejnym zgłoszę z AC, bo na razie nie mam na to czasu. Kocyk ogólnowojskowy ocalił szybę, aż się biedak podziurawił! Trzeba będzie nowy kocyk skołować - nie ma ktoś jakiegoś bez dziur z czasów PRL? :)  Takie lubię najbardziej i długo wytrzymują. Ten miał ok. 30-40 lat...

Mój mechanik dokonał pewnej przeróbki polegającej na podniesieniu zbiorniczka wyrównawczego tak, aby pompa była cały czas zalana grawitacyjnie, co jeszcze bardziej wydłuża podobno jej żywotność (sprawdzony patent już w kilku wozach). Minusem jest to, że Forester stał się... mniej odporny na powódź, gdyż wymontowaniu uległ ten plastik łapiący powietrze nad lampą, więc głębokość brodzenia się zmniejszyła :-(  W sumie jednak nie zamierzam nim jeździć z wodą powyżej linii progów, więc chyba może być. A może by tak snorkel? ;-)

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...