Korozja ogólnie

[marc120]

Wniosek z tego taki, że nie ma jakiegoś cudownego preparatu na rdzę, a to co ja stosuję, to chyba jedno z lepszych rozwiązań.

Chlorokauczuk tez stosuję,  ale najpierw oczywiście daję podkład epoksydowy ale takie połączenie daję na elementy zawieszenia, osłony itp. tam, gdzie warstwa ochronna nie może być zbyt gruba.

[marc120]

A może ktoś stosował podkład i farbę okrętową,?

Na Allegro, tak zachwalają,  że to taka super konserwacja.

Co Wy na to?

[tremba]

Bedzie dzialac. Tylko jak zawsze wpierw nalezy usunac i zneutralizowac jak najwiecej rudej-wszystkiego i tak nie doczyscisz.

[ewemarkam]

Trochę odświeżę. Jak to w/g Waszej opini jest z garażowaniem samochodu zimą. Ma to wpływ na rdzę? Jej pojawianie się, itp.

[Dzixd]

Trochę odświeżę. Jak to w/g Waszej opini jest z garażowaniem samochodu zimą. Ma to wpływ na rdzę? Jej pojawianie się, itp.

Jak masz ciepły garaż to ma spory wpływ

Wysłane z mojego mądrego telefonu

[ewemarkam]

No ciepły zawsze, zimą nie ma mniej niż 10 stopni.

[abecer]

10 godzin temu, ewemarkam napisał:

Trochę odświeżę. Jak to w/g Waszej opini jest z garażowaniem samochodu zimą. Ma to wpływ na rdzę? Jej pojawianie się, itp.

Jak nie masz zamiaru pozostawić samochodu na cały okres zimowy w garażu,  myjąc podwozie,  zabezpieczyć wszystko co tylko się da to lepiej niech stoi na zewnątrz. W zmieniających się temperaturach rdza ma większe pole do popisu.  Tym bardziej topniejący śnieg zmieszany z solą. 

[Orear]

Ogólnie w garażu spoko jest jeśli to szybko schnie i odparowuje. Natomiast jeśli stawiasz auto wieczorem i rano jest po prostu mokre, to wtedy gorzej. Płynna "solanka" gorsza jest niż zamarznięty śnieg, który może spaść w całości kiedy auto stoi na zewnątrz i jest owiewane przez jakiś tam wiatr. Niemniej jednak, dobrym sposobem jest odwiedzać myjnię i pochylić się żeby dobrze opłukać spód samochodu. Szczególnie po jeździe na drogach gdzie nie brakuje soli. 

[rydzada]

Racja, garażowanie auta zimą to niezła zmyłka dla właściciela. Myśli, że jest lepiej, a jest wręcz przeciwnie. Po pierwsze ten cały syf topnieje i wtedy dużo łatwiej penetruje. Po drugie prawie każdy proces chemicznym, a już na pewno korozja, przebiega szybciej wraz ze wzrostem temperatury. Jest tak, jak z jedzeniem: w lodówce psuje się wielokrotnie wolniej, w zamrażarce - prawie wcale. Z drugiej strony, po to jest garaż, żeby z niego korzystać, zwłaszcza zimą. Trzeba wybrać: komfort właściciela czy "zdrowie" auta.