Heller Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 No więc stało się... Po długim zazdrosnym podglądaniu postów niektórych użytkowników i ich zmyślnych moturowych avatarów (devlin), doszedłem do wniosku. Wniosek prosty - uczymy się w szkole jazdy, zdajemy prawko, kupujemy motur, jeździmy :wink: Rejestracji na uczelnii już dokonałem i wybrałem www.pro-motor.pl Nie wiem czy to najlepsza z warszawskich możliwości ale gostki dość mądrze gadają i profesjonalnie wyglądają... A loook jak wiadomo (Przemeq) to ważna sprawa Kursk zaczynam 13 marca Może ktoś jest kto się chcę jeszcze podłączyć z frakcji subarzanej co by radośniej nam było ? Może koledzy już posuwający się na 2 kółkach mają jakieś rady (Xbike, dev?) dla żółtodziobiących ? No i w końcu ! Jaki pojazd nabyć ? Jakaś wielka ciężka sportowa dziwka czy delikatny streecik ? Jestem podniecony jak... przed zakupem subaru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukciosti Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Proponuje jakąś 600 na początek, albo najlepiej dwie. Jedna do nauki a druga do lansu :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wzi13 Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 i 450 do lasu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vero Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 też miałam takiego plana... ale jeden z forumowiczów skutecznie przemówił mi do rozumu i przygodę w ruchu ulicznym rozpocznę jednak w samochodzie :wink: piszcie, piszcie, skorzystam z tej wiedzy w przyszłym sezonie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heller Opublikowano 7 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Vero ! Dawaj idziemy... Kto Ci niby naopowiadał ? Kawior jakiś pewnie... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Nie wiem czy to najlepsza z warszawskich możliwości ale gostki dość mądrze gadają i profesjonalnie wyglądają... A loook jak wiadomo (Przemeq) to ważna sprawa No ba :cool: Może ktoś jest kto się chcę jeszcze podłączyć z frakcji subarzanej co by radośniej nam było ? Kurna, moja druga połowa na motórze śmiga i to ścigaczu, może by ją tak zaskoczyć, pójść na kurs (tak po cichu), a potem przykozaczyć prawem jazdy kat. A? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_ Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Ja Ci proponuje cos do 600ccm, moze Suzuki Gsx 600? Mi to sie marzy Gsx-r 750, i pewnie jeśli będzie mnie stać to kupie odrazu bez względu na ryzyko :wink: Dla poczatkującego najlepiej coś słabszego, ja jeżdze motorami od 11 roku życia, od 3 lat już nałogowo, w miare mocnym motorem. Pozdrawiam, i do zobaczenia na drodze :wink: Ps. Kierowcy ścigaczy, nie zapominajcie o tych malych, odmrygajcie czasem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devlin Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 W trzech slowach: Heller, lepszej szkoly wybrac nie mogles, jest bez watpienia najlepsza w Wawie - ucaluj ode mnie Kamandira Kulika i daj znac kiedy masz jazdy - odwiedze Cie Rady dla zoltodzioba - idziemy po linii kawiorowej, bo na bezpieczenstwie oszczedzac nie wolno. Kupujesz po kolei: Dobry kask - pelny integral, zadne zabawki, otwierane halasuja. Conajmniej 1000 zl. Dobre buty - Daytona - najlepiej RoadStar GTX - nie ma nic lepszego, 1200 zl. Rekawiczki, kurtka - ja mam ArlenNess, warto. Raczej tex niz skora. Kurtka jakies 2000, rekawiczki 300 - 500. Spodnie - tez tex, z wzmocnieniami, jakies 1000 zl. Ochraniacze crossowe na kolana, takie nakladane na spodnie - chronia przed kamieniami i wiatrem. Zolw na plecy, Uvex ma niezle. I to jest taki pakiet konieczny. No mercy. Jesli chodzi o pierwsze moto - bardzo polecam Suzuki GS-500, sa niedrogie a dobre, lekkie i zwrotne - super moto do miasta i do nauki. Kup uzywany ale w dobrym stanie. Nowego nie ma sensu - i tak sie przewrocisz i porysujesz. Pozatem czujnosc, czujnosc i jeszcze raz czujnosc - ale tego wszystkiego juz Cie Kulik nauczy jak nikt. Wlochaty - pomysl bardzo teges, zwlaszcza ze te szkole masz po drugiej stronie plotu. Zalatwic Ci przyspieszony kurs, zebys jazdy mogl zaczac wczesniej a rownoczesnie zeby zadbali o Ciebie jak nalezy, ale tak big time? :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 zadbali o Ciebie jak nalezy, ale tak big time? Owoc będzie zazdrosny... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKKI Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Devlin, jak będziemy się dzisiaj widzieli, a mnie złapie skleroza, to przypomnij mi, że miałem zapytać Cię o kurs, OK? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shodan Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Kurna, moja druga połowa na motórze śmiga i to ścigaczu, może by ją tak zaskoczyć, pójść na kurs (tak po cichu), a potem przykozaczyć prawem jazdy kat. A? Miało być w drugą stronę... ale teraz widać kto rządzi Kudłaty Pantoflarz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xbike Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Devlin się rozpisał więc ......... :razz: - mądrze gada /poza GS-em/ luckiosti - tez bralbym 600, Horneta, Fazera etc., Devlin - GS 500 to R2, troche biednie jeżdzi :wink: wzi13 - to jest fun, WR-ka + rasowy streecik Ivanek - zostaw ten "motor" i przesiądź się na motocykl. Przemeq jako plecak na Sradzie, ale byłyby jaja Reasumując - street na bazie np. VTR SP2, kask Simpsona, buty do Supermoto, bojówki wymalowane w miejski kamuflaż z protektorami i ogieeeeeń. Żartowałem - patrz wyżej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Kudłaty Pantoflarz yyy... tego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vero Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Vero ! Dawaj idziemy... Kto Ci niby naopowiadał ? Kawior jakiś pewnie... :wink: jak napisałam wcześniej - skutecznie mnie przekonał :wink: sezon pobujam się samochodem czy kawior? hm... niech sam się przyzna/pochwali/zaprzeczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukciosti Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 devlin, dobrze gada, bezpieczeństwo i jakość na pierwszym miejscu. Tylko ta kawiorowa linia ubiorów mnie się nie podoba. Oto kawiorowe akcesoria: http://cgi.ebay.com/ebaymotors/2007-Alp ... 7661QQrdZ1 http://search.ebay.com/search/search.dl ... arch&fgtp= http://cgi.ebay.com/ebaymotors/Arai-RX- ... enameZWDVW http://cgi.ebay.com/ebaymotors/163-ALPI ... 0011QQrdZ1 http://moto.allegro.pl/item169153000__p ... lory_.html na razie starczy :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Z dedykacją dla wszystkich jednośladowych http://www.youtube.com/watch?v=WZBC1WdkYwY ( ;-) ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_ Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Ivanek - zostaw ten "motor" i przesiądź się na motocykl. Chce tego tak samo, jak Subaru :wink: Niestety, finanse nie pozwalaja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xbike Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Chce tego tak samo, jak Subaru Niestety, finanse nie pozwalaja Niezupełnie o to mi chodziło :wink: . Motor - Silnik - rodzaj maszyny zamieniającej energię na pracę mechaniczną Motocykl - jednośladowy pojazd samochodowy bez nadwozia, posiadający dwa (lub więcej) koła jezdne, wyposażony w silnik spalinowy o pojemności powyżej 50 cm3 Motorower - jednośladowy lub dwuśladowy pojazd, posiadający dwa lub cztery koła jezdne, wyposażony w silnik spalinowy o pojemności do 50 cm3 by Wikipedia.pl Tylko ta kawiorowa linia ubiorów mnie się nie podoba. Oto kawiorowe akcesoria: Devlin to turysta - przeciez on nawet kombi jezdzi. :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KubaB Opublikowano 7 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2007 Jeżeli chcesz bezpośrednio z komandorem Kulikiem nawiązać kontakt, a także zebrać garść informacji na temat jazdy motocyklem (zwanym przez nowicjuszu błędnie motorem ) to polecam: http://forum.motocyklistow.pl/ . Skorzystaj w pierwszym ruchu z wyszukiwarki archiwalnych postów i tam się wszystkiego dowiesz. Ja zaczynałem od Yamahy XJ600S. Równolegle jeździłem na różnych endurach. Teraz mam BMW GS1150 (też bokser, jak subaru ) i po 1000 km. na nim zaliczyłem szlifika (przy 50 km/h - dość delikatny). Ponieważ BM-ka to motocykl pancerny, to zarówno ja (dzięki ubranku), jak i sprzęt wyszliśmy z tego cało i dalej hulamy (dzisiaj nawet chciałem go odpalać z zimowego snu, ale czasu zabrakło). Ważne, żebyś w pierwszej kolejności zainwestował w ciuchy i nie ma co na nich oszczędzać, gdybym nie był ubrany od stóp do głów, to szlifik skończyłby się dla mnie pewnie wizytą w szpitalu. Przykładowo rękawiczki to podstawa, bo gdy szorujesz tyłkiem po asfalcie to musisz czymś hamować i wtedy rękawiczki z protektorami, które sobie ścierasz o asfalt to podstawa. Na pierwszego bika polecam zdecydowanie coś w stylu Suzuki GS500, może być Yamaha XJ600S, Kawasaki ER-5 itp. Używane w miarę w sensownym stanie. Jak się poduczysz to możesz zmienić sobie sprzęta. Ale przede wszystkim jeżdżąc bikiem stosuj zasadę: KAŻDY CHCE CIEBIE ZABIĆ, bo zmienianie na ciebie pasa, wymuszanie pierwszeństwa, nie zauważanie to norma, a strefa zgniotu w biku jest dość ograniczona... Dlatego przerzucam się na enduro, bo przynajmniej tutaj będą mi się różne przygody przydarzać z mojej winy, a nie, że jakiś katamaran mnie rozjedzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 jak napisałam wcześniej - skutecznie mnie przekonał :wink: sezon pobujam się samochodem czy kawior? hm... niech sam się przyzna/pochwali/zaprzeczy Kto Cie tak skrzywdził? Dwa koła - piękna sprawa, do pierwszego dzwona. Potem jeździsz ostrożnie, aż znów zacznie Ci się wydawać, że jesteś Bogiem. Mi się zdarza i w tym sezonie będzie zdarzać jeździć różnymi sprzętami, z racji, powiedzmy - zawodu. Muszę się tylko wybrać i zdać ten cholerny egzamin, bo mnie zima zaatakowała. Jak już to zostało powiedziane - nie oszczędzaj na ubiorze. Co do moto - nie poradzą nic, bo nie wiem, co Cię kręci. Przemeq - powaga? Masz jednośladową partnerkę? Poka, poka! :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 A ja proponuję zanim zaczniesz "nie oszczędzać na ubiorze", zaliczyć kurs i zdobyć prawko. Często się okazuje, że to wcale nie to. I po co potem niepotrzebne i ciężkie ciuchy w domu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 Po zdaniu kursu nadal możesz myśleć, że to nie to. Powiedzmy za 1000km coś się komuś zmieni. Ciuchy kup po zakupie moto, będą przystosowane do takiego sprzętu, na jakim będziesz jeździł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vero Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 A ja proponuję zanim zaczniesz "nie oszczędzać na ubiorze", zaliczyć kurs i zdobyć prawko. Często się okazuje, że to wcale nie to. I po co potem niepotrzebne i ciężkie ciuchy w domu? taki własnie jest mój tok myślenia na ten temat - wszystko w odpowiedniej kolejności Polini - niech sam się przyzna teraz niby się wypiera, że to wcale nie jego zasługa i że to był żart... cfffaniak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 No ale jak Ty chciałaś zaczynać ot tak, od CBR600RR... Wściekły sprzęt, 1000 jest bardziej kulturalna na początek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vero Opublikowano 8 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2007 No ale jak Ty chciałaś zaczynać ot tak, od CBR600RR... Wściekły sprzęt, 1000 jest bardziej kulturalna na początek. jakbym to już kiedyś słyszała... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się