Skocz do zawartości

Outback 2005 3.0AT B+G - życie ze spełnionym marzeniem :)


thorxahest

Rekomendowane odpowiedzi

Z odpaleniem to najpewniej Bendix nie styka, wyszedłeś drzwiami trzasnales trochę inaczej się ułożył i zadziałało. 

 

Masy też sprawdź, spadek napięcia z alternatora do akumulatora nie powinien przekraczać łącznie 0,3v - mierzysz od plusa alternatora do plusa akumulatora no i minus alternatora (obudowa) do minusa akumulatora. Sprawdź sobie od razu też masę silnika (metalowe części silnika- minus akumulatora) 

 

No i sprawdź same aku, ładowanie na wolnych obrotach przy włączonych światłach, klimatyzacji i radiu nie może spadać poniżej 13,6v (na gorącym silniku sprawdzamy). 

 

 

A jak już wszystko sprawdzisz to pojedź do elektrycznego, kup kabel 25 zarob klemka i podepnij nowa masę do silnika - nie zaszkodzi a w zimę będzie łatwiej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle wielce dziękuję za cenne porady :) Narazie z odpalaniem jest, raz mu się coś odwidziało

Oczywiście posprawdzam te wszystkie elementy, o których napisałeś.

 

A jeszcze odnośnie płukanki - czy do spuszczenia całego płynu chłodzącego odkręcałeś termostat ?

Bo wypłynęło u mnie kilkakrotnie tylko 4-5 l i się zastanawiam co z resztą, powinno chyba 7,2 l.

 

Odnośnie wypadania zapłonu testowo zamieniłem miejscami czujniki faz rozrządu prawy z lewym - ale nic się nie zmieniło także wróciłem do poprzedniego ustawienia. Oddałem wczoraj samochód do Gazownika, dzwonił po południu, że 2 wtryski gazu są uszkodzone, bo po ich odłączeniu samochód chodzi dobrze i wierzy, że to załatwi temat Checka oraz poszarpywania, bo banki się nie rozjeżdżają - dowiem się w piątek.

 

 

 

 

 

No... muszę powiedzieć - że jestem wniebowzięty!

 

Pan Gazownik od mojego "nietypowego-makaronowego" ZAVOLI/BRC, do którego pojechałem pierwszy raz - spisał się na medal.:puchar:

Naprawdę sympatyczna i kompetentna Osoba, choć zakład niepozorny.

 

Wymienił wtryskiwacz gazowy, drugi reanimował co niestety nie poskutkowało poprawą działania, jak przypuszczał w środę.

Poszukał dalej. Okazało się podłączenie wtyczek na jednym cylindrze było niewłaściwe i gaz działał na 5 garów , natomiast na jednym szamał Pb, a nie elpidżi.

 

Po zakupie auta widziałem, że pije dużo benzyny do gazu, ale to zaakceptowałem, choć szybko się przełączał - myślałem, że ten typ tak ma - w końcu 3.0 :) W Mondku też dolewam, ale rzadko.

 

Naprawa spowodowała, że samochód chodzi jak na benzynie - żadnego szarpania, dodatkowo nie telepie budą i nie ma wibracji na kierownicy, biegi się zmieniają płynnie.

Choinki nie ma, jeszcze sobie podepnę jutro kabelek dla pewności, ale jak nie ma checka powinno być git.

Także naprawa za niedużą kasę spowodowała, że auto z 12-letnim gazikiem śmiga tak, jak to sobie wymarzyłem  - a już profilaktycznie opróżniłem bankomat :D

Zostało na jakiś napój wyskokowy!

 

Dodam, że jak odbierałem auto - Pan dłubał coś przy RR Evoque (a jak oddawałem, przy starszym Forku, więc pomyślałem że oddaję w dobre ręce hehe), także szacun.

 

Teraz chyba na tapetę wezmę magiel oraz tylne hamulce, bo nie zdążyłem się dobrać.

Ale to po jutrzejszych rybkach ;)

Edytowane przez thorxahest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Rozważałem zakup całorocznych markowych o innym profilu, bo były w fajnej cenie, ale stwierdziłem, że jednak zakupię zalecane przez producenta 215/55, więc zakupiłem patrząc po opiniach i cenie nowe zimówki ZEETEX WH1000 i planuję użytkować jako całoroczne. Chińczyki nie są złe, ale trzeba uważać na aquaplaning na zakręcie. Tu miałem porównanie w lato nowych letnich PRL oraz używek zimówek Michelina - Michelin duużo lepsze, zero poślizgu, większa przyczepnośc hamowania na mokrym, ale nie moglem znaleźć markowych używek w tym rozmiarze niestety.

 

Wiele o Zeetexie nie powiem, bo mało jeżdżę, ale mam taki fajny zakręt co można na nim badać poślizg, więc spisują się podobnie na suchym co letnie Imperiale, w deszczu nie badałem, bo susza w tym roku. Halas podobny - zaczynają być słyszalne powyżej 120 km/h, ale delikatnie, i taki poziom utrzymuje się do 170 km/h, więcej nie cisnąłem :) Ogólnie również na tą chwilę nie mogę złego słowa powiedzieć, ale zobaczymy co będzie jak przyjdą deszcze, ciapa, śnieg (o ile przyjdą). Tyle, że nie mam doświadczenia w 4WD więc pewnie i tak będzie szedł jak burza w porównaniu do 2WD :)

 

 

Edytowane przez thorxahest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, thorxahest napisał:

zakupiłem patrząc po opiniach i cenie nowe zimówki ZEETEX WH1000 i planuję użytkować jako całoroczne. Chińczyki nie są złe, ale trzeba uważać na aquaplaning na zakręcie

Jesteś bardzo dobrym kierowcą i bardzo odważnym lub bardzo g........ . Wybierz co Ci pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, thorxahest napisał:

nowe zimówki ZEETEX WH1000 i planuję użytkować jako całoroczne.

Nie rób tego :facepalm:

Może to tylko moje zdanie, ale jeżdżenie na takich oponach, a do tego przez cały rok to niebezpieczeństwo. Jeszcze jakby to były opony premium, to mógłbym Cię zrozumieć, ale to są najtańsze opony, które mają  słabe parametry:unsure:

Ja już bym wolał kupić jakieś dobre używki ;)

Edytowane przez Oczkoo15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za Wasze opinie, ale na moje potrzeby są w zupełności wystarczające. Nie uważam, że jestem bardzo dobrym kierowcą - jeżdżę niedużo,  głównie po mieście w okolicy oraz lata młodzieńczego zewu krwi mam już za sobą :)

 

Te Zeetexy wedle etykiety parametry mają na poziomie markowych opon, C, B 71db.

W pełni będę mógł się wypowiedzieć po sezonie zimowy, ale na tą chwilę jestem zadowolony, bo zostało kasiory na renowację felg :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...

Zeetexy przetestowane ok. 5 tys km już każdych warunkach, ciężko stracić przyczepność nawet w obecnych, śniegowo/lodowych warunkach czuję się pewnie.

Na szklance się jedzie standardowo, ale to samo miałem też na Michelin Alpin - nie ma zauważalnej różnicy.

Do 100 km/h są niesłyszalne, później słychać jednakowo od 100-170 kmh, jednak nie wiem czy to wina opon, można to pomylić z oporem powietrza, bo dźwięk podobny.

 

Mogę polecić z czystym sumieniem, dla mnie w zupełności wystarczające :)

BTW. Letnie opony sprzedane. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jako, że nastały cieplejsze dni, wziąłem się za odświeżenie auta.

 

Pomalowałem felgi, ponieważ zostały uszkodzone przez płyn K2 Roton, który wżarł się w lakier - niestety felga byłą gorąca jak psiknąłem po dłuższej trasie, środek momentalnie wysechł i powstały nieusuwalne zacieki, zanim spłukałem :(

Także przestroga - preparat faktycznie ładnie czyści, ale trzeba myć nim jedynie zimne/letnie felgi i zmyć zanim wyschnie, czyli po ok 5-10 minutach max., co też uczyniłem przed malowaniem. Umyłem felgę, zeszlifowałem papierem ściernym gradacją 1500, odtłuściłem, pomalowałem i polakierowałem klarem tej samej firmy - wyszło bardzo dobrze, nie wiem jak z trwałością, ale poszła 0,7 puszki sprayu + 0,5 puszki klaru, więc ok. 70 PLN wyszło za taki zestaw. Za 3-4 lata można pomalować ponownie, gdyby się porysowały lub miały inne przygody, bo profilaktycznie zakupiłem 2 puszki lakieru, gdyby zabrakło a ważność do 2023 :)

Na marginesie, ktoś (prawdopodobnie Italianin - fachura/złodziej) wcześniej próbował wyjąc dekielek śrubokrętem przed zdjęciem felgi, więc wokół 4ech emblematów było wyszczerbienie - po zdjęciu koła, można go kciukiem wypchnąć...

 

IMG_20190216_112641.thumb.jpg.322adb3b20afc058181f11e76f335396.jpgIMG_20190216_112625.thumb.jpg.e1a30259852ab83f26385bba0176b576.jpgIMG_20190216_120514.thumb.jpg.4b27273feb4fcf20f10fd8640d10e74c.jpgIMG_20190216_120528.thumb.jpg.88af5e0da165aa34a27d337a7c344dcf.jpgIMG_20190216_123435.thumb.jpg.7e200df5ce64649edfc5df48a1113332.jpgIMG_20190216_123807.thumb.jpg.98265969f3ff86f7f8494a68f6e32779.jpg

 

Jestem zadowolony z efektu :)

Przy okazji ściągniętych kół, tchnąłem życie w zaciski:

 

IMG_20190216_132717.thumb.jpg.63c23a19a98e6271cd82d1c8311263cd.jpg

 

a także zainstalowałem chlapacze, bo jednak wszystkie zabrudzenia rysowały plastik ochronny, zobaczymy jak się sprawdzą.

 

IMG_20190216_163259.thumb.jpg.58b9a5576490846a1e9fd6d5d6c089e1.jpgIMG_20190216_163318.thumb.jpg.f3edbbad0b33a4235c49676f8b2ebdd5.jpg

 

Korzystając przechylonego auta wymieniłem olej w tylnym dyfrze (potrzebny klucz imbusowy) - skrzynię i przedni dyfer przełożyłem na później. Auto miałem całe przechylone na prawo, wylało się prawie 900 ml. Śruby poszły całkiem łatwo, a olej okazał się ładny (widać po prawej), na dolnym korku była uszczelka miedziana i trochę szlamu na magnesie, ale bez startych elementów.

 

IMG_20190216_130229.thumb.jpg.6924d6ed77bad0e47b2d7278c5cb7531.jpgIMG_20190216_155009.thumb.jpg.1ad0eef87e012b6b302a38138c080d53.jpg

 

Dodatkowo jeszcze zafundowałem Subarynie szczepienia profilaktyczne - do mostu zużyłem 4 ml, na przód zostawiłem drugie pół - pozostałe zaaplikuję po wymianie olejów. Uwaga na gumowe przedłużki strzykawek - założyłem za słabo i spadła w trakcie aplikacji do środka dyfra! prawie musiałem rozbierać :facepalm:  wyciągnąłem jakoś pęsetą za kawałek niedociętej rurki - masakra - aplikując ceramizery do silnika/skrzyni przez otwór/bagnet pionowo, już nożna nie mieć tyle szczęścia.

 

IMG_20190216_130859.thumb.jpg.b2c58764e2aeb82d4f54a0a64428ec9d.jpg

 

 

Także sobota pracowita, dodatkowo zostały stwierdzone wytarte klocki przednie oraz zapieczony jeden tłoczek - w osłonie gumowej zrobiła się dziura i przyrdzewiał, ale hamuje także do lata pociągnie.

Będę poszukiwał jakiegoś zestawu naprawczego.

Pzdr. :drinks:

 

 

 

Edytowane przez thorxahest
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przeprowadziłem serwis przednich hamulców - zdemontowałem do imentu wszystkie 4 tłoczki, działał ledwo tylko 1.., przy kolejnym była dziura w gumie ochronnej i przyrdzewiał, także działały na jakieś 20% - klocki były dość zajechane
 

Wymieniłem klocki, reperaturki tłoczków i prowadnic, odpowietrzyłem hamulce na przednich kołach - teraz chodzą płynnie, miękko, dodatkowo ustały wibracje oraz wycie przy hamowaniu, nic nie trze :)

 

Niestety dokumentacji brak, ponieważ z niewiadomych przyczyn po załączeniu avatara do Yanosika, pozostałe zdjęcia się jakoś zakodowały - są w telefonie, ale nie można ich otworzyć w ogóle...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

W weekend zasiadłem do wymiany pozostałych olejów, przy przebiegu 225500 km

 

Do dyfra przedniego przechyliłem auto na prawo (w stronię korka) - wypłynęło 1,3l płynu, tyleż dolałem GL-5 75w90. Dodatkowo dolałem drugą połowę Rewitalizanta.

 

Do wymiany oleju w AT przechyliłem auto na lewo - wypłynęło jedynie 3,5l (Wiec chyba lepiej wymieniać, jak cały przód jest podniesiony, bo wedle filmów instruktażowych - wówczas wypływa 4l) oleju Ravenol SU5 dolałem tyle samo + rewitalizant do AT.

Uszczelek miedzianych pod korkami w rezultacie nie wymieniałem, bo były w dobrym stanie.

Zostało mi 2,5l, także dokupiłem już kolejny litr (do 3,5l) i będzie na kolejną wymianę w tej samej pozycji po integracji ceramizera ze skrzynią, wówczas razem z filtrem AT :D

 

Po wymianie, auto od razu płynniej zaczęło zmieniać biegi, różnica jest znacząca i odczuwalna, co do rewitalizantów, raczej cudów się nie spodziewam, ale zabezpieczenie podzespołów będzie większe w myśl zasady - lepiej zapobiegać, niż leczyć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, thorxahest napisał:

Do wymiany oleju w AT przechyliłem auto na lewo - wypłynęło jedynie 3,5l (Wiec chyba lepiej wymieniać, jak cały przód jest podniesiony, bo wedle filmów instruktażowych - wówczas wypływa 4l)

 

U mnie przy ostatniej zmianie wypłynęło 6l, ale miska była zdejmowana i czyszczony filtr wewnętrzny.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabrałem się za odświeżenie kierownicy, która wnerwiała mnie,  od momentu zakupu samochody - popękały nici w miejscu wybrzuszenia na kciuki i drapały - próbowałem je przypalić, ale pogorszyłem sprawę - nie chciałem wycinać, by się kierownica rozeszła, rozważałem obszycie na maszynie za niemal 200 PLN, ale w końcu postanowiłem pomajsterkować z produktem za kilkanaście zeta.
Trochę pracy i problem rozwiązany. Wyszło dobrze w moim odczuciu, nic nie odstaje, bez pofałdowań. Myślę, że posłuży.

20190409_174424.jpg

20190409_174518.jpg

20190409_174528.jpg

20190409_174536.jpg

20190409_183818.jpg

20190409_183825.jpg

20190409_183831.jpg

20190409_183856.jpg

IMG_20190410_185143.jpg

IMG_20190410_185210.jpg

IMG_20190410_185224.jpg

IMG_20190410_185227.jpg

IMG_20190410_185301.jpg

IMG_20190410_185319.jpg

IMG_20190410_185337.jpg

IMG_20190410_185401.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam za cierpliwość - próbowaliśmy takiego obszywania z żoną kierownicy w moim poprzednim aucie, ale nas cholera ogarnęła, "futerał" poleciał na śmieci, a kierownicę oddałem do tapicera. W Subaru też nie ryzykowałem i oddałem kierownicę profesjonaliście.

 

U Ciebie widzę bardzo profesjonalne pociągnięcia nici, ale nie denerwuje Cię to "łączenie" na ramionach? Czy to nie będzie się jakoś "szarpać"?

 

U mnie po wizycie u tapicera:

DSC_0887.thumb.JPG.f4a6cf47af5902206a27f1853472755c.JPG

Edytowane przez Dj Brabus
  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Hehe, no na początku ciężko się zabrać, ale później leci, ok 3h w sumie zeszło, przyjemna zabawa - teraz bym zaczął nieco inaczej, po lewej od znaku MOMO i poszedł wierzchem wewnątrz, a skończył za kierownicą po prawej MOMO, i zszył każde oczko zamiast co drugie - byłoby ciaśniej i lepiej, ale bałem się, że nici nie starczy, także doświadczenie na przyszłość :)

 

Tak to nie drapie nigdzie, bo to miękka skóra i nici nie kończyłem na wierzchu - lubię takie dłubaninki, po tygodniu przywykłem , skóra nieco się dopasowała i zmiękła jeszcze od użytkowania


Na maszynie to wygląda elegancko - Twoja bardzo ładnie wyszła, wiele lat posłuży, może sam się kiedyś skuszę, bo właśnie miałem dylemat - zobaczę ile przetrwa.

 

------------------------------------------------------------------

 

Korzystając z wolnego czasu przeprowadziłem mini spa:

- odświeżyłem znaczek z przodu,

- wypolerowałem reflektory,

- zakonserwowałem wydech.

 

Gwiazdki zanikły, co raziło po oczach :) (do tyłu jeszcze się nie dobrałem, ale trzeba)

Pierwotnie zamierzałem okleić go taśmą malarską, wyciąć żyletką wzór gwiazdek i pomalować sprayem, ale znaczek jest 3D, więc zrezygnowałem - postanowiłem dobrać się "od tyłu".

Znaczek był przyklejony jakąś mocną taśmą dwustronną, o konsystencji gąbczastej plasteliny.

Można by go wyciąć żyłką wędkarską podgrzewając suszarką/nagrzewnicą z tego co widziałem (nie miałem akurat), ale namęczyłem się plastikową "łyżeczką" podważając po kawałeczku.

 

IMG_20190419_132042.thumb.jpg.3c01623f6c0c59fe7e356028fc6b3f16.jpg

 

IMG_20190419_132052.thumb.jpg.f1de9d87cf5c2a5916322c7c156f80b2.jpg


IMG_20190419_132108.thumb.jpg.c167795073fe8053d9056b2ecd36c002.jpg

 

IMG_20190419_132534.thumb.jpg.2b56dd68d848b667a4469b754bc7f963.jpg

 

Oczyściłem na ile się dało śrubokrętem/żyletką gwiazdki od wewnątrz, starając się nie uszkodzić niebieskiego i nie zarysować plastiku przezroczystego, odchodziło łatwo, niestety nieco odprysło niebieskiego lakieru na brzegach gwiazdek pod światło, ale miałem granatową farbę z poprzedniego auta więc zamalowałem odpryski :D

 

IMG_20190419_132541.thumb.jpg.340e75f1d5d7deb6d2cab9247173de85.jpg

 

Następnie gwiazdki pojechałem pędzelkiem srebrzanką, ale w rezultacie cały znaczek od spodu poleciałem sprayem srebrnym.

 

IMG_20190419_144040.thumb.jpg.d10bd67b1c93ecba32d1ced9d525b034.jpg

 

Znaczek skleiłem ze srebrną obwolutą w miejscach styku butapremem, następie obwolutę dokleiłem do grilla w tych samych miejscach + bolce.

 

IMG_20190419_151956.thumb.jpg.7d6ccf4d9622be6bd7e0958c9634aab8.jpg

 

IMG_20190419_155213.thumb.jpg.c5fd7388600b4e5c3259f23c0179c3b9.jpg

 


Wypolerowałem lampy przednie bo były zmatowiałe i pożółkłe, dość doraźnie "na szybko", bo każdy krok przeprowadziłem po ok. 5 min, na 1 lampie.

Umyłem dokładnie lampy z piasku.

1. Papier wodny 1000 - na mokro - 5 min i umycie / lampa

2. Papier wodny 1500 - na mokro  - 5 min i umycie / lampa

3. K2 lamp doctor + polerka włoskami, na wiertarkę - jechałem  po 5 min / lampa na wilgotno, żeby nie pochlapać połowy ogrodu  ;)

 

Przed:

 

IMG_20190419_115527.thumb.jpg.dfb03d9921a252d0473c315576a34678.jpg

 

IMG_20190419_115530.thumb.jpg.1e3eb3f52f56330163a6b2d32596b09d.jpg

 

IMG_20190419_115542.thumb.jpg.ee4dcd4161163409d0b58fe005f97e55.jpg

 

IMG_20190419_115549.thumb.jpg.b2e961549b498a3affb8091fadce5f13.jpg

 

W trakcie  reflektory matowieją bardzo, ale nie ma co się przerażać - polerka wszystko ładnie wyrównuje, trzeba tylko wystarczająco długo polerować pastą.

 

 

IMG_20190419_120353.thumb.jpg.fc87497bceb2e6157bc9414f792610ed.jpg

 

Po:

 

IMG_20190419_123506.thumb.jpg.05fefdb3a24f55a404e428d265da8937.jpg

 

IMG_20190419_123519.thumb.jpg.d326f8d14d962711ed364fc3ac3d8142.jpg

 

IMG_20190419_123526.thumb.jpg.e6e9771154db0422c29507cbc0ee258a.jpg

 

 

IMG_20190419_121432.thumb.jpg.7ec924eade2d71e9fe975fd05bee72cd.jpg

 

I w całej okazałości z nowym logo i lampami :)

 

IMG_20190419_1915281.thumb.jpg.7045514a0c30ffc9951966cdc085dcaf.jpg

 

 

Oczyściłem wydech z rdzy drucianą szczotką, pomalowałem srebrzanką oraz wypolerowałem końcówki wydechów w dostępnych miejscach, wiertarką z końcówką z włókniny.

 

IMG_20190419_1915091.thumb.jpg.9becb2954c1218a9df3bf0edd512b745.jpg

 

 

 

 

 

Edytowane przez thorxahest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wjechał nowy lewy łącznik stabilizatora przedniego - okazało się, że taka pierdoła powodowała stuki w całym samochodzie, a wymieniałem rok temu..

 

Dodatkowo podpiąłem wreszcie po roku skrzynię basową z poprzedniego auta, do fabrycznego radia, przez co będę musiał składać siedzenie najwyraźniej, żeby spakować wózek - ale co tam  - żona jeszcze nie wie :mrgreen:

Edytowane przez thorxahest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Pękł przewód chłodzenia w miejscu ucisku opaski, był sparciały, ale z braku czasu zwlekałem z wymianą od ubiegłego roku...

Na szczęście stało się to w mieście i w porę pod sklepem zauważyłem kałużę płynu chłodniczego.

Po podniesieniu maski sikało dookoła wrzątkiem, jak z tętnicy <_<

Poczekałem aż ostygnie, na miejscu skróciłem wąż i założyłem nową opaskę, na szczęście węża starczyło.

 

IMG_20190517_163652.thumb.jpg.45c3e851275713a1d3e069a4d8e72eda.jpg

 

Zamówiłem nowe przewody w ASO, na które czekałem 1,5 tyg. ale już przyszły i wymieniłem wraz z opaskami :)

 

Dodatkowo, jeszcze 2 raz wymieniłem olej w skrzyni biegów wraz z filtrem zewnętrznym za akumulatorem.

Tym razem w tej samej pozycji auta na lewy bok, wypłynęło równe 4L nie jak poprzednio 3,5l (z filtra może ze 100 ml), przez co zabrakło mi 0,5L, także musiałem dokupić coś na miejscu -  kupiłem 1L VALVOLINE ATF, wedle opisu na opakowaniu jest to zamiennik SUBARU ATF i ATF-HP.
Skrzynia po drugiej wymianie chodzi bardzo dobrze, nic nie szarpie. :faja:

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, thorxahest napisał:

Pękł przewód chłodzenia w miejscu ucisku opaski, był sparciały, ale z braku czasu zwlekałem z wymianą od ubiegłego roku...

Na szczęście stało się to w mieście i w porę pod sklepem zauważyłem kałużę płynu chłodniczego.

Po podniesieniu maski sikało dookoła wrzątkiem, jak z tętnicy <_<

Miejmy nadzieję, że to nie początek UPG -_-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dopadłem tylne logo, było trochę walki, ale w końcu udało mi się wepchnąć żyłkę wędkarską (pękła kilka razy), później podwójną dratwę i tak piłowałem z godzinę, przy okazji przeszlifowałem nieco lakieru na blendzie :( Jedyny dostęp do loga jest od zewnątrz.

Mimo to, nie poddałem się. Idealnie nie jest, ale lepiej niż wcześniej.

 

IMG_20190615_134733.thumb.jpg.b8519d6a7853470883603d858d8eaa4f.jpg

IMG_20190615_134745.thumb.jpg.b9dcce0812648dafbc3e2130a1751e3b.jpg

IMG_20190615_135150.thumb.jpg.75af971e7d59d2b53bad5da3fe81eaea.jpgIMG_20190615_135205.thumb.jpg.eac6cc13575366ee3a3a784ae4348750.jpg

IMG_20190621_094810.thumb.jpg.9a3ef3fa61776b955b349dce1ef40c0d.jpg

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...