Skocz do zawartości

Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)


radekk

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Henryk82 napisał(a):

To może inaczej to jaki jest czynnik w autach gdzie kompresor klimatyzacji jest elektryczny sterowany falownikiem ?

Tutaj mowa o bardzo konkretnym modelu, w którym jest bardzo konkretne rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No elektryczny kompresor z falownikiem bez sprzęgła elektromagnetycznego, który ma uzwojenie wirnika chłodzone czynnikiem podczas pracy i dlatego do tego typu kompresorów nie wolno stosować zwykłych olejów które przewodzą prąd, do tego typu dedykowany jest typ oleju dielektryczny o czym i Ty i większość serwisów w polszy nie wie i psuje takie układy klimatyzacji powodując zwarcia  w kompresorze. To że pracuje na R134a nie jest wyznacznikiem  ze ma sprzęgło i nie potrzebuje specjalnego oleju bo czy to elektryczny kompresor czy tradycyjny pracują na tym samym gazie tylko różnica jest w oleju dodanym do układu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Henryk82 napisał(a):

No elektryczny kompresor z falownikiem bez sprzęgła elektromagnetycznego, który ma uzwojenie wirnika chłodzone czynnikiem podczas pracy i dlatego do tego typu kompresorów nie wolno stosować zwykłych olejów które przewodzą prąd, do tego typu dedykowany jest typ oleju dielektryczny o czym i Ty i większość serwisów w polszy nie wie i psuje takie układy klimatyzacji powodując zwarcia  w kompresorze. To że pracuje na R134a nie jest wyznacznikiem  ze ma sprzęgło i nie potrzebuje specjalnego oleju bo czy to elektryczny kompresor czy tradycyjny pracują na tym samym gazie tylko różnica jest w oleju dodanym do układu.

W takim razie zwracam honor, ale chyba wiem skąd się to bierze, bo autodoc dla 500e podaje standardowy olej PAG 46 YF...

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Henryk82 napisał(a):

A tu świeża  dostawa w naszej firmie elektrycznych kompresorów z USA do naprawy. 

Która wiedza lepsza jest ? Teoretyczna czy praktyczna ?

 

Nigdy nie twierdziłem że mam wiedzę praktyczną, interesowałem się tematem bo chciałem takie auto kupić. A  katalogi podają standardowy czynnik i standardowy olej.

2 minuty temu, Henryk82 napisał(a):

Bo niewiedza odnośnie układów klimatyzacji w tych pojazdach jest wielka, nawet ASO Toyoty na brzezińskiej swego czasu psuło klimatyzacje w priusach

Dzięki, dobrze wiedzieć! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.08.2023 o 15:08, spawalniczy napisał(a):

 

Tylko po co? Producenci lepiej by się skupili na optymalizacji zużycia prądu a nie na bezsensownych przyspieszeniach, których nikt w realnym ruchu nie potrzebuje i nie wykorzystuje.

Moja statystyka wciskania prawego pedału z ostatnich 40 000 km wygląda tak i to w samochodzie o wiele słabszym.

IMG_1438.jpeg

 

 

takie osiągi przy przyśpieszaniu są nieco wtórne, czyli mamy tak dużą siłę na pokładzie która umożliwia nam spektakularne przyśpieszenia ale też ten sam układ daje nam możliwość generowania siły przy hamowaniu bez użycia elementów ciernych, czyli sprawniej zamieniamy energie kinetyczną na elektryczną w procesie zwalniania

 

jeśli mam "prądnicę" generującą maks 150 kW i odpowiednio cały układ elektryczny który może transportować i magazynować nie więcej to mogę odzyskać mniej jak mam 3 czy 4 razy tyle "mocy w prądnicach" i reszcie układu to przez x czasu zwalniania odzyskam więcej energii generując większą siłę hamującą 

 

a siła układu hamulcowego przeważnie jest dużo większa jak napędowego w tradycyjnie rozumianej motoryzacji 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.07.2023 o 20:23, Blixten napisał(a):


przyczyna jest nieznana, biorą pod uwagę wszystkie możliwości, ale mimo to wykluczają pożar elektryka ??
 


W tej chwili REUTERS pisze tak: 

„The coastguard said on its website that the cause of the fire was unknown, but a coastguard spokesperson had earlier told Reuters it began near an electric car”

 

Tak, wiem co znaczy po angielsku near ;) 

 

Wg najnowszych informacji z pożaru Freemantle Highway ocalało ok. 1000 aut w tym 500 elektryków. Jak się okazuje stały na pokładzie, na który pożar nie dotarł...

 

https://elektrowoz.pl/transport/pierwsza-inspekcja-po-pozarze-statku-fremantle-highway-auta-elektryczne-w-dobrym-stanie-pozaru-tam-nie-bylo/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, skwaro napisał(a):

Wg najnowszych informacji z pożaru Freemantle Highway ocalało ok. 1000 aut w tym 500 elektryków. Jak się okazuje stały na pokładzie, na który pożar nie dotarł...

 

https://elektrowoz.pl/transport/pierwsza-inspekcja-po-pozarze-statku-fremantle-highway-auta-elektryczne-w-dobrym-stanie-pozaru-tam-nie-bylo/


Pierwsza inspekcja i już wnioski, że to nie od elektryka, i jakimś cudem wszystkie EV stały w części nie dotkniętej pożarem. 

Jakoś mnie to wcale nie dziwi. :D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Blixten napisał(a):


Pierwsza inspekcja i już wnioski, że to nie od elektryka, i jakimś cudem wszystkie EV stały w części nie dotkniętej pożarem. 

Jakoś mnie to wcale nie dziwi. :D

Przeczytaj artykuł, bo piszesz o wnioskach, które sam wymyśliłeś :)

  • Haha 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, skwaro napisał(a):

Przeczytaj artykuł, bo piszesz o wnioskach, które sam wymyśliłeś :)

„Z naszego punktu widzenia najważniejszy jest fakt, że deklaracja dotyczy też 500 samochodów elektrycznych, które początkowo oskarżono o spowodowanie pożaru, następnie uznano za przyczynę przedłużającej się akcji gaśniczej.

Samochody elektryczne w ogóle nie uczestniczyły w pożarze. „ 

 

nie za mała czcionka ? 

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Blixten napisał(a):

„Z naszego punktu widzenia najważniejszy jest fakt, że deklaracja dotyczy też 500 samochodów elektrycznych, które początkowo oskarżono o spowodowanie pożaru, następnie uznano za przyczynę przedłużającej się akcji gaśniczej.

Samochody elektryczne w ogóle nie uczestniczyły w pożarze. „ 

 

nie za mała czcionka ? 

Pisałem o Twoim pierwszym zdaniu :)

Czy to oznacza, że pożaru NIE wywołał samochód elektryczny? Niestety, to zbyt mocna teza, nie da się jej obronić na podstawie obecnych danych. Przecież na górnych pokładach mogły stać pojedyncze elektryki czy hybrydy; BMW i Mercedes mają całkiem pokaźną ofertę modeli PHICE (hybrydy ładowane z gniazdka, dawniej „PHEV”). Ale skoro Berdowski wspomina o odzyskaniu „500 elektryków”, możemy być niemal pewni, że to nie one podtrzymywały szalejący pożar. Nawet jeśli wszystkie media twierdziły zupełnie inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Blixten napisał(a):

Bez własnej fotowoltaiki to słaby interes

I tak i nie, a wszystko zależy od użytkowania. Na fotowoltaike trzeba wyłożyć sporo kasy, więc okres zwrotu się wydłuża. .
Moje „spalanie” w jeździe miejskiej to ok. 15kWh/100. Póki co, z rocznym gratisowym abonamentem ładuję się na publikach za 1,07PLN (AC) lub 1,80 (DC). Czyli spokojnie można osiągnąć 16 zeta na setkę.

Ciężko porównać 1:1, ale 2-litrowa benzyna wciąga mi w takich warunkach 11-12 Pb98 po 7,20. No jednak różnica jest.

Zobaczymy, jak będzie zimą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

12 godzin temu, Zyzol napisał(a):

Zobaczymy, jak będzie zimą.

 

Tylko nie szalej z ogrzewaniem, bo zasięg spadnie Ci o połowę ;) 

 

 

12 godzin temu, Zyzol napisał(a):

Póki co, z rocznym gratisowym abonamentem ładuję się na publikach za 1,07PLN (AC) lub 1,80 (DC). Czyli spokojnie można osiągnąć 16 zeta na setkę.

Ciężko porównać 1:1, ale 2-litrowa benzyna wciąga mi w takich warunkach 11-12 Pb98 po 7,20. No jednak różnica jest.

 

Norwegia jest dobrym przykładem jak wszystkie przywileje i zachęty w postaci ulg czy nawet gratisów szybko znikają, więc rozważając zakup elektryka warto brać pod uwagę raczej te ciemniejsze scenariusze ;)    

Rachunek ekonomiczny to jedno, ale dla mnie kluczową kwestią jest możliwość parkowania i ładowania auta w podziemnej hali garażowej i tu właśnie mam największe obawy. 

Nawet jeśli dzisiaj miałbym możliwość zainstalowania wall-box'a na moim miejscu parkingowym, to obawiam się, że obecne przepisy mogą się zmienić i/lub zbierze się większość w mojej Wspólnocie, która zabroni mi wjazdu elektrykiem do hali garażowej.

I te obawy nie są wyssane z palca, prawda @Aga ? :P

 

P.S. 

Przed chwilą dzwoniłem do członka zarządu wspólnoty z pytaniem jak daleko jesteśmy z audytem/sprawdzeniem możliwości wykonania instalacji do ładowania w hali garażowej i usłyszałem, że "temat chwilowo padł", bo firma, którą wybrali do tego zadania okazała się niekompetentna i szukają teraz innych :facepalm:

No, to dałem mu namiar na takich, którzy dadzą radę - zobaczymy jak szybko mój zarząd się ogarnie z tematem.    :faja:  

 

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Blixten napisał(a):

zbierze się większość w mojej Wspólnocie, która zabroni mi wjazdu elektrykiem do hali garażowej.

I te obawy nie są wyssane z palca, prawda @Aga ? :P

Każdą uchwałę wspólnoty można zaskarżyć do sądu ;)

 

53 minuty temu, Blixten napisał(a):

Suchar :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Blixten napisał(a):

Norwegia jest dobrym przykładem jak wszystkie przywileje i zachęty w postaci ulg czy nawet gratisów szybko znikają, więc rozważając zakup elektryka warto brać pod uwagę raczej te ciemniejsze scenariusze ;)    

Rachunek ekonomiczny to jedno, ale dla mnie kluczową kwestią jest możliwość parkowania i ładowania auta w podziemnej hali garażowej i tu właśnie mam największe obawy. 

Norwegia? zobacz co się wydarzyło w Niderlandach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Blixten napisał(a):

Norwegia jest dobrym przykładem jak wszystkie przywileje i zachęty w postaci ulg czy nawet gratisów szybko znikają, więc rozważając zakup elektryka warto brać pod uwagę raczej te ciemniejsze scenariusze ;)    

 za to ceny aut znacząco spadły,tym własnie były zachęty żeby "ruszyć rynek"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Blixten napisał(a):

Tylko nie szalej z ogrzewaniem, bo zasięg spadnie Ci o połowę ;) 

 

 

to zleży, jak jeździsz po mieście w układzie 30 min jazdy i 30 min postoju to dużo idzie na ogrzanie wnętrza (ciut mniej przy pompie ciepła) 

50% to już w dość skrajnych warunkach konkretnego mrozu i nie w trasie 

 

w przypadku BEV faktycznie ciepła "resztkowego" jest niewiele i zima ma swoje prawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Zyzol napisał(a):

I tak i nie, a wszystko zależy od użytkowania. Na fotowoltaike trzeba wyłożyć sporo kasy, więc okres zwrotu się wydłuża. .

 

dokładnie, zdecydowanie rozdzieliłbym takie dwie inwestycje 

- auto jako urządzenie do przemieszczania 

- PV jako produkcje własnego paliwa o różnym przeznaczeniu - trzeba pamiętać, że obecnie generacja prądu z foto jest stosunkowo tania, instalacje tylko produkujące to nie jest duży wydatek ale rozliczenie z siecią w ramach mikroinstalacji odbywa się w oparciu o net-billing więc liczy się autokonsumpcja, wg. mnie warto skupić się tylko na układach hybrydowych z możliwością obsługi magazynu (baterii) nawet jeśli ma się taki magazyn pojawić w przyszłości 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...