Skocz do zawartości

Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)


radekk

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Christoph napisał(a):

Fajna ta Tesla. Genialny produkt, robot na kolach. Moze kiedys wreszcie nauczy sie obslugiwac wycieraczki. 

 

Ale po co się tu szarpiesz, próbujesz dyskutować nad innymi rozwiązaniami, skoro w tym wątku jedynie słuszny jest BEV ? :biglol:

Lubisz kombi ? wygodę i komfort jaki oferuje MB ? Zostań w nim.

Obojętnie czy w ICE, MHEV, PHEV  czy BEV - to Twój wybór i ma spełniać Twoje oczekiwania, a nie forumowiczów, tymbardziej po tym jak wyszło, że mało komu zależy tak naprawdę na planecie, a przemawiają do nich głównie względy ekonomiczne. :biglol:

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, matros1 napisał(a):

image.gif.bef0caa0d8377a5fb13540dab76563b6.gif

 

 

nie ma się co śmiać zaraz po zmianach systemowych w PL wracałem tak ze wspólnikiem z Lublina przez Przemyśl do Dębicy

 

1 godzinę temu, Christoph napisał(a):

Fajna ta Tesla. Genialny produkt, robot na kolach. Moze kiedys wreszcie nauczy sie obslugiwac wycieraczki. 

 

może dlatego jestem "mało wymagający" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Blixten napisał(a):

Ale po co się tu szarpiesz, próbujesz dyskutować nad innymi rozwiązaniami, skoro w tym wątku jedynie słuszny jest BEV ? :biglol:

Lubisz kombi ? wygodę i komfort jaki oferuje MB ? Zostań w nim.

Obojętnie czy w ICE, MHEV, PHEV  czy BEV

 

jeśli to do mnie to:

 

- jest różnica miedzy BEV a PHEV i to znaczna - dlatego dyskutuje o technikaliach i kosztach

 

- BEV jest nie jeden na rynku, już to wspominałem @Christoph że mówię o BEV a nie Tesli i jej wyglądzie

 

- Tesla - sorry taki mamy klimat i jest to dzisiaj prawdopodobnie najlepsza, kompleksowa oferta nowego BEV - znowu nie mowie o wyglądzie czy kolorze tapicerki "drogie panie"

 

2 godziny temu, Blixten napisał(a):

Twój wybór i ma spełniać Twoje oczekiwania, a nie forumowiczów, tymbardziej po tym jak wyszło, że mało komu zależy tak naprawdę na planecie, a przemawiają do nich głównie względy ekonomiczne. :biglol:

 

temat związany z emisją CO2 niezbędne subsydia itp. programy wspomagające zrobiły swoje i to działo się dekadę temu

technologia BEV jak też "solar" PV stała się normalną, wydają komercyjne opłacalną 

 

dokładnie o to chodziło, dlatego znikają kolejne subsydia

 

to jest sytuacja win-win, obecnie mamy "dwie pieczenie na jednym ogniu"

 

znowu powiem jeśli pijesz do mnie to:

- parę lat temu na tym forum opisałem jak się zbilansować energetycznie (czego miernikiem jest emisja CO2)

- przez lata to zrobiłem i tak żyję (dlatego np. nie latam samolotami bo tam problem jest wciąż nie rozwiązany, wole jechać dłużej lub rezygnuje z danego kierunku)

- dlatego staram się używać  SuC Tesla bo z założenia to jest "paliwo" z OZE (zarazem sprawdzam miksy innych)

- moja działania miały podstawy ekonomiczne i emisyjne zarówno pod względem "emisji CO2 z kopalin jak też emisji np. cząstek stałych jak pyły czy inne produkty spalania wydostające się z kominów

- moja "prywatna" roczna emisja CO2 jest skrajnie ujemna i ten teren będzie rósł, czy to w kwestii "spalania paliwa" czy "wylewania kolejnych kubików betonu" 

- firmowo obecnie jakieś -30% do stanu sprzed ok 10 lat przy jednak wzroście wolumenu obrotu (jednak to spółki i ciężko ludzi przekonać, bo opór materii jest straszny) a z drugiej strony mnie się już coraz mniej chce pracować zawodowo więc nie naciskam

 

 

jeśli średnia per capita w PL to plus 8-7 MT/yr CO2 to ja mam okolice minus 15-17MT - sorry edit - minus 12-15 MT CO2 a powstały naddatek traktuje jak swój wkład do systemu z którego korzystam jak remonty infrastruktury, emisje związane pracą pomp w sieci wodociągowej, wtórne przetwórstwo plastiku, czy produkcja i wymiana opon itp.

 

wiem, że da się żyć całkiem dobrze w inny sposób, "niestety" w innym miejscu na Ziemi gdzie być może zbilansuje swoje potrzeby jeszcze wydajniej, raczej znacząco poprawiają także swój komfort życia, nie mam jeszcze 100% pewności, że to zrobię bo było nie było mam (czuje, że mam) pewne zobowiązania choćby wobec starszych rodziców, których jestem jedynym dzieckiem

Screenshot2024-02-2109_58_54.thumb.png.a477eeea35314e2a7c574887234105da.png

bliska mi jest Chorwacja, dokładnie Środkowa i Południowa Dalmacja, zalety to bezproblemowa logistyka "na kołach" średnioroczny łagodny klimat, relatywnie blisko w Dolomity, niestety brak dużych ośrodków miejskich a raczej są one znacząco oddalone a miło by było mieć miasto/aglomeracje min 0,5 w okolicy 1,5h jazdy autem (oczywiście elektrycznym ;)) kwestie kulturowe pomijam

 

bądź zmianą którą chcesz widzieć 

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, ketivv napisał(a):

"Obecnie ok. 75 tys. pracowników Forvii jest zatrudnionych na Starym Kontynencie. Planowane redukcje obejmą więc aż 13 proc. załogi"

To przecież jasne zwolnienia będą w Europie z powodu taniej dostępnej energii w Unii.

 

A nie wróć... :OO:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Jaca68 napisał(a):

To przecież jasne zwolnienia będą w Europie

 

Tak jak BEV zastąpią ICE, tak również nie uniknione są zwolnienia ludz ... kiego gatunku. 

Tych bardziej bystrych zastąpi sztuczna inteligencja, a tych od łopaty zastąpią roboty. 

Ci, którzy obecnie są w miarę ogarnięci i będzie ich stać, czeka taka przyszłość:

 

 images.jpg.3bfd978868e28cc7a013dca68724d746.jpg

 

Fajnie ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Blixten napisał(a):

 

Tak jak BEV zastąpią ICE, tak również nie uniknione są zwolnienia ludz ... kiego gatunku. 

Tych bardziej bystrych zastąpi sztuczna inteligencja, a tych od łopaty zastąpią roboty. 

Ci, którzy obecnie są w miarę ogarnięci i będzie ich stać, czeka taka przyszłość:

 

 images.jpg.3bfd978868e28cc7a013dca68724d746.jpg

 

Fajnie ? 

 

tych "bystrych" akurat najłatwiej jest zastąpić, parę wpisów wcześniej wrzuciłem link do filmiku o OpenAI SORA, czyli generowane całkowicie z promptu realistyczne wideo, łącznie z takimi detalami jak refleksy światła w okularach kobiety spacerującej nocą po oświetlonym mieście

zachęcałem was do zapoznania się tym bo to nie o video chodzi - generacja obrazu czy video jest tu kwestią wtórną, żeby takowy wygenerować trzeba rozumieć - po rozumieć kolejny rozumieć - np. prawa fizyki i to w stopniu bardzo złożonym, taki system (byt) zrozumiał i pozna je sam, sam dowiedział się że istniej świat 3D choć oglądał tylko 2D

 

parokrotnie na tym forum mówiłem jakim przełomem jest "nowe" FSD Tesli - sorry znowu ta firma - to co opublikował OpenAI projekt SORA to jest pikuś przy FSD bo to "babay AGI" robiło już takie video ponad rok temu !!

to własnie dlatego umie przywidywać sytuacje na drodze, ta "baby AGI" obserwując nauczyła się sama i potrafi wykreować przyszłą niedaleką rzeczywistość 

niby niewiele - ale to jest przełom

 

teraz "uczy się" inżynierii, genetyki, chemii, biologii, medycyny, nauk społecznych jak socjologia i  psychologia (ojcami NN jak i AI są psychologowie z przełomu lat 50/60 XX w.)

 

jeśli to się powiedzie, to firma która uzyska to jako pierwsza zdeklasuje konkurencje o lata świetlne

 

w 2023 roku - można powiedzieć, że pierwszy raz w historii - tak znacząco spadł koszt napisania 1000 słów do "gazety" jak duży był to spadek

Screenshot2024-02-2110_59_06.thumb.png.938242f48a6e1ec430c997b2cbe0a582.png

 

podobnie jest dzisiaj z generowaniem realistycznych obrazów (zdjęć) 

niedługo komercyjne będzie stworzenie realistycznych treści video (np. reklamy)

za chwilę całe filmy

 

być może równie niedługo tak samo będzie tworzyło się projekty budynków, sieci energetycznych, metody leczenia czy diagnozowania chorób albo relacji międzyludzkich (np. przemoc wobec członka rodziny)

 

mowa nie o 5% "cięciu kosztów" tylko o skalach rzędu 2000 czy 3000 razy mniej !!!

 

to już nie jest SF, to już nie są plany, to się realizuje w praktyce 

 

a zmiany i adopcje w technologii to S-curve, w temacie AGI (bo to już nie AI) szybkości uczenia krzywa wzrostu zaczyna powoli wyglądać jakby dążyła do pionu 

 

 

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mercedes C300de 4Matic - pierwsze 24h za mna. 


Polecialem do garazu - nikt nie ukradl mi tego cudacznego auta, ale wlasciwie kto by tam takie PHEV chcial, jak to jest skazana na porazke technologia?
 

Z ICE i PHEV bedzie tak jak z Fiatem Multipla. Aby stac sie jego wlascicielem, wystarczy zapomniec zamknac garaz i ktos to podrzuci :OO:

 

Do rzeczy: instalacja wytrzymala. To co wyprodukowala PV ta dnia (oddajac so sieci i „cofajac“ licznik) pobralem z sieci w nocy. 
 

Jesli bedzie decyzja na kupno PHEV lub BEV najlepszy bylby WallBox - ale czeka mnie wtedy procedura - uzyskania pozwolenia na ladowanie auta w garazu: konserwator zabytkow, rzeczoznawca z Energie AG, „policja ogniowa“, zarzadca budynku… wszystko w swoim czasie, do zrobienia. 
 

Przy odbiorze auta od firmy - jezdzone jako sluzbowe:

100 % baterii - przewidywany zasieg elektryczny 64km. 

Po calym dniu jezdzenia krotkich odcinkow i bawienia sie autem i uczenia sie, jak to dziala, zrobilem duzo wiecej kilometrow (teoretycznie osiagnalem 88 km zrobione i 16 km pozostaly zasieg na baterii. 
 

IMG_6557.thumb.jpeg.0cd361d66895597a8f5c61ebe495d716.jpeg


Po podladowaniu baterii w nocy z gniazdka  230 V: 

100% baterii - przewidywany zasieg elektryczny ok. 88-90km - z uwzględnieniem mojej techniki jazdy i sredniej, stad dane sa obiecujace na przyszlosc: 

 

IMG_6559.thumb.jpeg.c22355c807a43f4ec1fbd066077e0f61.jpeg
 

IMG_6560.thumb.jpeg.c57b49e25017c7ba47e02d1499cb06e0.jpeg

 

Natomiast po wlaczeniu systemu i odciagnieciu kabla z portu ladowania - system zaktualizowal jeszcze zasieg: 

 

IMG_6561.thumb.jpeg.7a52b0d76a39a0e348a8199b647d7409.jpeg
 

Dzisiaj sprobuje sie poruszac tylko w trybie EL i rekuperacji D-Auto: wyjedziemy baterie do zera, az zaskoczy diesel. 

 

 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Christoph napisał(a):

Do rzeczy: instalacja wytrzymala. To co wyprodukowala PV ta dnia (oddajac so sieci i „cofajac“ licznik) pobralem z sieci w nocy. 

 

na jakich warunkach jesteś w AT u swojego dostawcy ?

 

pamiętam, że parę lat temu AT miała w planie zrobić drastyczną różnice w cenie odsprzedaż - zakup coś rzędu 1 do 3 aby wzbudzić rynek magazynów domowych 

duża bateria BEV to np. ładowanie auta w sobotę z PV a użytkowanie przez 4-5 dni "lokalnej jazdy"

oczywiście zależy to od stylu życia, warunków pogodowych, pory roku itp.

 

ale jeśli np. w pogodny weekend jeździsz sobie rowerem, motorem, chodzisz w góry albo uprawiasz ogródek i zamiast oddać do sieci wyłapiesz powiedzmy 40 kWh energii do swojego BEV a przy takich przejazdach i prędkościach masz zużycie 15 kWh/100 km

to masz "paliwa" na 266 km robiąc dziennie 50 km zabezpiecza cię to na 5 dni

poprawiając wydajność twojej PV x2 czy x3  (konsumujesz lokalnie, bez pośrednictwa licznika sieci przesyłowej) 

 

zaryzykuje stwierdzenie - pomijam preferencje do marki, wyglądu auta - że zostawienie sobie dotychczasowego Diesla tylko na wyjazdy do PL i zakup czystego BEV na pokonywanie reszty rocznych kilometrów na samym prądzie wyjdzie to tyle samo albo taniej jak zakup tego PHEV i jego utrzymanie

może się mylę ale sprawdzić warto

 

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Christoph napisał(a):

Jesli bedzie decyzja na kupno PHEV lub BEV najlepszy bylby WallBox

 

czemu koniecznie WallBox ?

 

czy Wallbox jako marka czy jako nazwa urządzenia ?

 

od dostawcy auta czy innego "producenta" ? 

 

jakiej firmy masz falownik PV ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ketivv, w dalszym ciagu mam taka taryfe: 1:3. Lepiej mi zuzywac prad za dnia, niz oddawac do sieci po niskiej cenie. Tyle, ze licznik odlicza w tyl jak oddaje, ale 1:3. 
 

Optymalne rozwiazanie to nie jest. Magazynowanie energii byloby duzo korzystniejsze. Wtedy produkowalbym i zuzywal 1:1. 

 

Niestety zarzadca i konserwator zabytkow komplikuja sprawe. 

Gdybym byl calkowicie u siebie - mialbym wiecej paneli na dachu, jak dachowek i dwa „WallBoxy“, i jeszcze wielkie akumulatory ;) W Totka juz raz wygralem € 72,00, ale to za malo ;)


Ja mam jeszcze szczescie, ze ode mnie odbieraja energie. Niektorym odcinaja za pomoca smart-licznika ;) podobno dla stabilnosci sieci. 

 

WallBox - to dla mnie jak „adidasy“. Nie mam pojecia, co bedzie, ale chodzi oczywiscie o skrzynke przetworcza do ladowania auta. Mam austriackiego Fronius‘a. 

 

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Christoph napisał(a):

Ja mam jeszcze szczescie, ze ode mnie odbieraja energie. Niektorym odcinaja za pomoca smart-licznika ;) podobno dla stabilnosci sieci. 

 

 

dlatego ładowanie BEV w dni potężnych uzysków a niskiej konsumpcji np. przemysłu weekendy jest korzystne bo nie wysyłasz do sieci, sieć nie jest obciążona a instalacja pracuje z konkretną wydajnością, za to korzystasz z tego prądu parę następnych dni

 

15 minut temu, Christoph napisał(a):

Gdybym byl calkowicie u siebie - mialbym wiecej paneli na dachu, jak dachowek i dwa „WallBoxy“, i jeszcze wielkie akumulatory ;) W Totka juz raz wygralem € 72,00, ale to za malo ;)

 

 

to jest system, który finansuje się sam względem kosztów jakie ponosi się stosując "dotychczasową technologię"

 

15 minut temu, Christoph napisał(a):

WallBox - to dla mnie jak „adidasy“. Nie mam pojecia, co bedzie, ale chodzi oczywiscie o skrzynke przetworcza do ladowania auta. Mam austriackiego Fronius‘a. 

 dokładnie nazwa wallbox i marka Wallbox to jak "adidasy"

 

w przypadku ładowania prądem zmiennym AC "wallbox" czy "cegła" to tylko zabezpieczenia, trochę opomiarowania i czasami regulacja mocy

urządzenie takie samo w sobie nie zamienia prądu, robi to prostownik w aucie z fali na prostą czyli z AC na DC prąd stały obecnie najczęściej o mocy maksymalnej 11 kW z 3 faz i/lub ok 7-8 kW z jednej fazy o ile można ją obciążyć na 32 A

skrzynką przetwórczą są szybkie ładowarki DC te "publiczne" na ich wyjściu jest prąd stały DC o odpowiednim V i A - dzięki temu pomija się pokładową ładowarkę (prostownik) o relatywnie niskiej mocy i "wlewa" prąd prąd prosto do baterii

 

tak sądziłem, że Fronius  oni mają swoje Wall/Mobile coś tam które o ile pamiętam może dynamicznie sterować mocą ładowania aby wyłapać np. naddatek z PV

a wiele BEV nie ma prostej regulacji mocy ładowania

 

Tesla -sorry znowu wspominam tego diabła - integruje softowo swoje PV (falownik) z Wallconnector i autem przez WiFi i w porównaniu do innych rozwiązań jest to bajczenie proste i bajecznie tanie no i działa na dużej rozpiętości mocy 

 

jak się trochę zna techniczne niuanse to inaczej rozumie się przewagę technologiczną ;)

 

 

 

Edytowane przez ketivv
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Christoph napisał(a):

w dalszym ciagu mam taka taryfe: 1:3. Lepiej mi zuzywac prad za dnia, niz oddawac do sieci po niskiej cenie. Tyle, ze licznik odlicza w tyl, jak oddaje, ale 1:3. 

 

to i tak fajny przelicznik, wyobraźmy sobie rynek dynamicznych cen energii i automatyczny system arbitrażu energetycznego - wiem, jak powiem Tesla to znowu się zacznie

 

zatem mamy miejscowość w której połowa budynków ma PV, jest taki naddatek energii w pewnych porach że cena spada do -0,01 niech będzie PLN jednocześnie dostajesz od OSD (operator systemu dystrybucyjnego) ograniczenie mocy oddawania

 

dobry "energy arbitrage" biorący pod wagę wiele czynników, zarówno w czasie rzeczywistym jak i predykcyjnie (uczy się sam) zdecydował 5 minut po północy o opróżnieniu do godziny 04:45 baterii oddajać w cenie 0,60 PLN/kWh

tym czasie obudziła się PV zaczyna dostarczaj energię która wystarcza na bieżące podtrzymanie budynku a jej niewielki naddatek jest oddawany do sieci, brak ograniczeń mocowych, wciąż wysoka cena za kWh

w momencie około szczytowym energy arbitrage ląduje baterie auta aby nie oddawać ekstremalnie taniej energii do sieci, zarazem "kupuje" z sieci prąd ładując baterie budynku który kosztuje zero lub poniżej zera wieczorem lub nocą odda cześć energii tej zakupionej energii po cenie 0,60 pln/kWh albo znając prognozę pogody zdecyduje aby ją trzymać 

 

to już nie jest bajka ;)

 

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kommt Zeit, kommt Rat! 
Przyjdzie czas, przyjdzie rada. 

Poki co, moglbym kupic „wallboxa“ od Mercedesa - integracja z App i systemem samochodu. Ale do tego czasu, jak podejme decyzje, temat bedzie zglebiany. 
 

Jedna rzecz jeszcze te funkcjonalnosc MBUX i Mercedes Me Charge ogranicza - to nie jest moje auto, stad nie mam profilu i pelnego wgladu w mozliwosci systemu, gdyz wiekszosc funkcji jest dla mnie dostepna tylko z poziomu samochodu. 
 

Przypuszczam, ze kilka fajnych rzeczy mozna rozwiazac bezposrednio ze smartfona. Na pewno plan ladowania, podglad, sterowanie, klimatyzowanie, ustawienia auta itp. 
 

W obecnym aucie dziala to wysmienicie, ale to jest kilkuletnie auto i nie ma pelnych bajerow jak przy nowym MBUX.
 

I widze dla siebie zalety w tym PHEV ;) 

Do jutra jezdze, a gdy bede mial mozliwosc sprobuje pelnego elektryka.

Rozszerzenie horyzontow ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ketivv napisał(a):

zaryzykuje stwierdzenie - pomijam preferencje do marki, wyglądu auta - że zostawienie sobie dotychczasowego Diesla tylko na wyjazdy do PL i zakup czystego BEV na pokonywanie reszty rocznych kilometrów na samym prądzie wyjdzie to tyle samo albo taniej jak zakup tego PHEV i jego utrzymanie

może się mylę ale sprawdzić warto


Tak wiec w kwestii ubezpieczenia - 

 

Podatek ubezpieczeniowy od mocy silnika (Motorbezogene Versicherungssteuer): 

 

1. Moje C300d - 245 KM - € 1288,45/rok

IMG_6563.thumb.png.473635e3c99d06412b622846ab1ceb95.png
 

2. PHEV C300de - 197 KM + (129 KM E)

€ 760,32/rok. 
IMG_6562.thumb.png.6702735239b239adc89a6fa41b4ad78b.png

 

 

Auto Casco pozostaje na tym samym poziomie.

 

Pozostale kwestie to zuzycie paliwa, ceny pradu i dostepnosci do ladowarki. 
W pracy - jest taka mozliwosc, w garazu tez. 
 

Kupienie drugiego malego auta na miejskie przebiegi, np. Fiat 500e za €38.000 - 42.000 Euro - nie wyjdzie taniej w utrzymaniu i ubezpieczeniu. 
 

Dwie mozliwosci: 

- albo ubezpieczenie na zmienna tablice, czyli i tak musze placic caly rok od najwiekszego auta - drugie byloby wspolubezpieczone;

- albo ubezpieczenie osobne - do dwie polisy, ale jedno auto mialoby zielone tablice - bez ograniczen IG-L, marna pociecha. 
 

Najwazniejszy problem: gdzie garazowac trzecie auto? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.02.2024 o 11:09, Christoph napisał(a):

Dzisiaj sprobuje sie poruszac tylko w trybie EL i rekuperacji D-Auto: wyjedziemy baterie do zera, az zaskoczy diesel. 


Polowa codziennych sprawunkow zalatwione, zakupy, wizyta w salonie pieknosci. Pozostalo jeszcze ponad 50 km - Kino/Theater
 

Nowe doswiadczenia - wady lub po prostu wlasnosci PHEV: 

 

EL - ten tryb nadaje sie i sprawdza sie w miescie - jedziesz, jest cicho i nie smrodzisz dieslem, co akurat ma znaczenie w miescie - troska o jakosc powietrza dla mieszkancow i zredukowanie halasu.
 

Na drogi pozamiejskie, dojazdy do pracy rowniez, ale raczej w spokojnym trybie jazdy. Na samym silniku elektrycznym masz osiagi jak auto miejskie, ale czego sie spodziewac po 129 e-KM i 2.225 kg masy. 
 

PHEV nigdy nie bedzie pelnosprawnym elektrykiem, ani szybko, ani oszczednie - ciezkie auto, slaby silnik, mala bateria - ostatecznie ma wplyw na spore zuzycie pradu, gdzie oczywiscie prawdziwy elektryk punktuje.

 

Ale w dalszym ciagu przewaza aspekt ekologiczny - kazdy gram CO2 zaoszczedzony z diesla i kazdy kilometr zatankowany od slonca - zechce byc moim wkladem w lepsze jutro :) 

- - - 

 

- Greta, I love you!

- Realy?

- It's a joke ;)

- How dare you?

 

- - -

W baterii mam jeszcze ponad 50% na 50 km. Jedziemy wieczorem do teatru - jest ok 2x23km przez las i teren pagorkowaty: moze sie uda na zaglach, a moze wrocimy jednak na dieslu do portu ;) 

 

Dotychczasowe zuzycie:

IMG_0177.thumb.jpeg.cc934d36c37d585ac097169bafa78aa6.jpeg

 

Rekuperacja pozostawiona w trybie D-Auto sprawdza sie wysmienicie nawet bez podania trasy na nawigacji. Zabawne - nawet wlaczenie kierunkowskazu daje sygnal, ze skrecamy i auto samo zwalnia przy dojezdzie do skrzyzowan, bocznych ulic, czy parkingow, rekuperujac podczas hamowania. 
 

Moze to Bubble Bee, a ja mam Autobota? 
 

Pogrzebalem w Menu MBUX - rekuperacja automatyczna bazujaca na nawigacji, topografii, radarze, kamerze i czujnikach pochylenia samochodu + eko asystent, ktory podaje ikonkami na dole: zbliza sie ograniczenie predkosci, auto przed nami, skrzyzowanie, nachylenie terenu, wiec noga za gazu - ladujemy baterie.
 

Wlasciwie tylko raz pociagnalem za manetke: z podporzadkowanej wyjechalo „Moped-Auto“, micro-car (pojazd dla mlodziezy z max 45kmh). Przyzwyczajenie: przy duzej roznicy predkosci i odleglosci 200m do pojazdu, auto troche mocniej rekuperowalo. Ale wlasciwie kazde lekkie nacisniecie hamulca uruchamia mocniejsza rekuperacje i w pierwszej fazie auto zwalnia elektrycznie, aby odzyskac energie.

Na parkingu po dojezdze do teatru:
IMG_0179.thumb.jpeg.17a052dfe8ac547a0b8cd589d8921cae.jpeg

 

Wrocilem: Veni, vidi, vici :)

Trasa przejechana w 100% elektrycznie. Energii wystarczylo na caly dzien moich podmiejskich jazd. Dystans pokonany 78 + 3 km zasiegu. Przy temperaturze 3,5 - 5.0 st C i calkowicie zimnej baterii po staniu na parkingu - myslalem, ze nie dojade. Ale udalo sie i silnik diesla pozostal w stanie spoczynku.
IMG_0180.thumb.jpeg.6bb7a6e0539d2d686e5d846335a3a409.jpeg

 

Czy 26 kWh/100 km to duzo czy malo przy spalinowej konstrukcji samochodu, temperarurze zewnetrznej i pagorkowatym terenie? Ani olej w skrzyni biegow, ani w silniku oraz plyn chlodzacy nie byl podgrzewany. Auto bylo jezdzone calkowicie zimne i wnetrze wychlodzone. Powrot noca, auto ma fantastycznie dzialajace swiatla automatyczne. 

Jak na hybryde uwazam, ze nie jest zle. Wiadomo, elektryki potrafia lepiej, ale zwazywszy na redukcje emisji CO2 - powazny argument na plus. 


Podpatrzalem w menu komputera, ile naprawde spala diesel w tym samochodzie i jaki udzial w redukowaniu spalania ma uklad hybrydowy:

IMG_0181.thumb.jpeg.b23366f3c30136d24048a2c0bad3a109.jpeg

 

To nie jest moje auto, lecz auto sluzbowe pracownika Mercedesa. Nie wiem, jak nim jezdzi i gdzie, ale to podglad z calosci przebiegu, wiec przytaczam jako dowod. 

 

2/3 przebiegu - diesel, 1/3 elektro.

W calosci auto zadowala sie 4,7 l/100km, i zuzylo do tego 8,6kWh/100 pradu - stad redukcja emisji dzieki zastosowaniu ukladu hybrydowego. 

Mercedes C300de 4Matic to nie auto elektryczne, lecz wspomagany elektrycznie diesel. 
 

W porownaniu do mojego auta to dokladnie 2,5 litra na setke roznicy sredniego spalania (auto monitoruje od poczatku). 
 

Czy to duzo, czy malo? Mozna zaoszczedzic wiecej paliwa i jeszcze bardziej zredukowac emisje.  Wiecej samodyscypliny i jazdy na pradzie i bedzie lepiej. 

Aspekt ekologiczny: Tak! 
Aspekt ekonomiczny: hmm…, ale kto oczekiwal, ze jazda Mercedesem bedzie tania. 
 

Mam temat do przemyslen. 

Pozdrawiam. 

Edytowane przez Christoph
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Christoph jeżeli masz możliwość to weź na podobne testy tego elektrycznego Brabusa albo nawet EQE. Żeby sobie zobaczyć jak to jest pojeździć 100% BEV. Może się okazać że dojdziesz do wniosku że warto poczekać na to EQC. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Christoph napisał(a):

Czy 26 kWh/100 km to duzo czy malo przy spalinowej konstrukcji samochodu, temperarurze zewnetrznej i pagorkowatym terenie?

 

to jest bardzo dużo przy prędkościach z jakimi jeździsz, do tego jak masz "pagórki" to masz

podjazd i zjazd 

 

zero autostrad, dróg szybkiego ruchu, wyjazd z samego środka 200 tysięcznego miasta, tryb maksymalnej responsywności auta, temperatura zewnętrzna średnia z trasy 5st. C

 

średnie zużycie z tego odcinka 128,4 km 20,3 kWh/100 km  (jest to wycinek mojej trasy z wczorajszego "wieczoru" 380 km całość)

Screenshot_20240222-075944.thumb.png.f08abba4f6a577949f6264ef63f889b4.pngScreenshot_20240222-075905.thumb.png.408bafacf558dde42221887f2dedcd0b.pngScreenshot_20240222-075825.thumb.png.766556ca94b1f8b4fb0fc7207f8af183.png

 

 

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Christoph napisał(a):

Podpatrzalem w menu komputera, ile naprawde spala diesel w tym samochodzie i jaki udzial w redukowaniu spalania ma uklad hybrydowy:

IMG_0181.thumb.jpeg.b23366f3c30136d24048a2c0bad3a109.jpeg

 

To nie jest moje auto, lecz auto sluzbowe pracownika Mercedesa. Nie wiem, jak nim jezdzi i gdzie, ale to podglad z calosci przebiegu, wiec przytaczam jako dowod. 

 

2/3 przebiegu - diesel, 1/3 elektro.

W calosci auto zadowala sie 4,7 l/100km, i zuzylo do tego 8,6kWh/100 pradu - stad redukcja emisji dzieki zastosowaniu ukladu hybrydowego. 

 

11083 km przebiegu, czas 217 h, średnia prędkość 51 km/h 

średnia spalania 4,7 l/100 km Diesla + 8,6 kWh/100 km

 

policzmy to inaczej, 32% na prądzie z 11083 km czyli 68% na Dieslu zatem 

11083 km * 68% = 7536,44 km na "Dieslu"

11083 km 4,7 l/100 km -> 521 l Diesla i to dało 7536,44 km przebiegu 

6,91 l Diesla/100 km  

 

11083 km * 32% = 3546,56 km na prądzie 

11083 km 8,6 kWh/100km -> 952,88 kWh na 3546,56 km 

26,87 kWh/100 km

 

przy średniej prędkości 51 km/h - ok, nie znamy charakterystyki przebiegu tego auta zakładam, że użytkowanie jest podobnie jak ty je używasz bo średnie są takie same 

 

15 godzin temu, Christoph napisał(a):

Czy 26 kWh/100 km to duzo czy malo przy spalinowej konstrukcji samochodu, temperarurze zewnetrznej i pagorkowatym terenie? Ani olej w skrzyni biegow, ani w silniku oraz plyn chlodzacy nie byl podgrzewany. Auto bylo jezdzone calkowicie zimne i wnetrze wychlodzone.

 

jakiś efekt jest ale bliski żadnego, można trochę pojeździć "na prądzie" ale udając, że się jedzie, drogie auto bo droga konstrukcja hybrydowa

 

a jakie masz spalanie w swoim Dieslu z 11000 km  przebiegu ?

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Christoph napisał(a):

Jak na hybryde uwazam, ze nie jest zle. Wiadomo, elektryki potrafia lepiej, ale zwazywszy na redukcje emisji CO2 - powazny argument na plus. 


PHEV to nie jest pojazd elektryczny, to pojazd hybrydowy. 
Hybryda nie bedzie nigdy tak wydajna jak pojazd BEV, ktore sa ponprodtu inaczej budowane i zoptymalizowane w elektormobilnosci. 
 

PHEV jest samochodem spalinowym. Mozliwosc zredukowania ilosci spalanego paliwa, a tym samym emisji gazow cieplarnianych - to jest argument za takim rozwiazaniem - i tu trzeba widziec to w kontekscie calosci. 

 

Nowoczesny samochod, spelnia normy spalania, daje mozliwosc powaznej redukcji emisji. 

 

Dla mnie przemawia argument ekologiczny oraz mercedesowski komfort i wygoda, bezemisyjnie na krotkich oscinkach i w miescie, oszczednie w trasuie, gdzie diesel sprawdza sie najlepiej. Nie do pominiecia. I to dla mnie przemawia za tym autem. 

Dziwne, ze w calej dyskusji o E-Auto przytacza sie jedynie argument ekonomiczny. Dla mnie to jest naduzycie. 

PS: @ketivv, w swoich wyliczeniach, ile spala na dieslu, a ile na pradzie i udowadnianiu tego, czy owego, prosze, nie zapomnij o jednym:

 

Dla mnie liczy sie caly kilometr, bo pokonalem 100% trasy, bo dotarlem do celu - czesciowo z udzialem diesla, czesciowo z udzialem pradu. Ale z powaznie ograniczona emisja i nowoczesnym samochodem, ktory funkcjonuje swietnie. 
 

Ile emituja stare, stjuningowane auta z wycietym katalizatorem, wyciecietym DPF, z manipulacjami „programem“? 


PHEV nie bedzie nigdy tak wydajny jak elektryk. Ale w tym kompromisie przemawia powazny argument ekologiczny. Kazdy litr zaoszczedzonego paliwa, to zaoszczedzone tony gazow i czystsze powietrze w miastach. 
 

O tym mowie. Do tego poznanie, jak dziala system Mercedesa MBUX i caly uklad hybrydowy, daje mi jakis poglad na przyszlosc marki. Wierze, ze ich pojazdy nowej serii EQ beda sie sprawdzaly swietnie. 
 
Dlaczego hybrydy PHEV maja takia zla opinie? Przypuszczam, ze w wiekszosci kupiono je dla E-Tablicy, ulgi podatkowej, subwenscji i przywilejow dla pojazdow elektrycznych. Dlatego wiekszosc uzytkownikow ich nawet nie laduje. Problem lezy po stronie swiadomosci i mentalnosci uzytkownikow - kazdy patrzy na kase: byle bylo tanio, a srodowisko sie nie liczy. 

 

 

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...