555marcin

Tylko, że to blob

A próbowałeś dłuższą trasę robić? Na moje oko 16l/100km to mimo wszystko nieco za dużo jak na ten silnik.

A mocowanie skrzyni było sprawdzane?

Ten?

http://player.pl/programy-online/101-napraw-odcinki,3804/odcinek-5,S00E05,54377.html?atpl#play

W każdym aucie da radę. I nie jest to wysoki koszt

To lub to, regeneracja tańsza.

Sprawdź zaślepki na tylnej ścianie, oraz czy śruby mocujące belkę są poprawnie zamontowane.

Myślałem, że tylko mnie zakolało w oczy

Właśnie ciekawi mnie, gdzie musi być zgłoszony pojazd, żeby był taki wpis o pierwszym właścicielu. Opcje są dwie - US lub WK. Bo urząd celny raczej się w to nie bawi

Prześwietlam pewien wóz na wyżej wymienionej stronie, i wyświetla się poniższy raport. Jak fizycznie zinterpretować fakt, że pomiędzy wpisem o pierwszym właścicielu w Polsce, a pierwszą rejestracją, jest ponad 9 miesięcy różnicy? Pierwsza moja myśl - handlarz. Ale ci przeważnie podsuwają do podpisania umowę z turasem. Chyba, że uczciwy handlarz który legalnie nabył wóz? Ale wtedy we wpisie z 2013 nie widniałoby "osoba fizyczna". Ktoś coś wie w tej materii i byłby chętny się podzielić wiedzą?

JF1SG5LD34G030779 Można prosić o rozkodowanie? Dziwi mnie ostatnie 6 cyfr, Forestery powinny iść od 700001, a tu niezbyt.

Może studio

Ja właśnie podążam tą drogą

Na forum można polecać jedynie ASO. Diagnoza jest albo pozytywna dla właściciela albo negatywna

Szansa jest zawsze, spuść olej i przeleć parę km pod czerwonym polem Przecież nie od maszyn rolniczych... Pozytywną lub negatywną.

To to wiem. @@szociu, coś więcej wiesz w tej materii? Tak.

Natrafilem na info, ze forki XT 2.0 wypuszczane w 2004/2005 maja juz zaimplementowane zmienne fazy. Da sie to poznac po kodzie silnika? Przeklada sie to na jakies wzgledy praktyczne, typu nizsze spalanie?

Pytam w podkarpackim wątku, może większa szansa że ktoś kojarzy tego XTka? http://allegro.pl/subaru-forester-2-0xt-177km-salon-polska-gaz-lpg-i5952851786.html Opis wydaje się być uczciwy, historia pojazdu pokrywa się z tym co napisane. A może ktoś zna kogoś, kto zna kogoś, kto ma coś wspólnego z ASO w Rzeszowie? Byłbym wdzięczny za pomoc.

Jak za słabo to w teorii może nie wykrywać potencjalnych stuków, za mocno - można zerwać gwint Za czasów ubogiego wyposażenia warsztatu, na klucz nasadowy zakładałem ramię o długości 500mm od osi klucza, waga w dłoń i cisnąłem 5kg na końcu ramienia. Prowizorka, ale czułem się z tym spokojniej, niż jak bym dokręcał "na czuja"

Czujnik spalania stukowego. Odkręcasz, czyścisz dokładnie powierzchnię styku na czujniku i bloku i dokręcasz momentem 23.5 ±2.9 N.m. Jeśli nie pomogło - wymiana na nowy. Rzuć też okiem na wiązkę, czy gdzieś nie jest uszkodzona.

Kolega chyba myli pojęcia - nie są to za bardzo służbowe wozy

wstaw ze 3 rodzynki według Ciebie Bez sensu, przecież i tak "nie jadą" :/

RS6, Panamera Turbo.