mc.li

To będzie "nieteges - nieteges - teges" Nieteges :arrow: silnik brał olej litrami, decyzja: remont Nieteges :arrow: po resekcji diagnoza : remont nie uzasadniony ekonomicznie Teges :arrow: przeszczep z MY04 się przyjął :grin: :grin: :grin:

to też moje źródło , które nie podawało wartości odnośnie WRXa. Ale to bardzo dobre źródło róźnica w prześwicie między WRXem a Forkiem jest spora, ale skoro ŁukaszG., mówisz , że nie masz problemów -> to kolejny argument za WRXem (najchętnie to wziął bym 2.5XT , ale nie ten pułap cenowy dla mnie... ...some day) - szukam auta jak najbardziej uniwersalnego, z dobrym prowadzeniem i szybkiego. Forek S jest wolniejszy od WRXa, w zakrętach z pewnością bardziej się gnie, ale za to prześwit lepszy (uniwersalność), spalanie podobne. ciekawe a dziś już podaje o tu na 4 stronie sedan na 5tej kombi :wink:

czyli prześwit jak w Forku N/A ... W którymś temacie była rozmowa o tym, że Turbo jest niższy , z tym samym prześwitem...ciekawe S-turbo ma 190, N/A też; natomiast 2,0XT 195 a N/A 190 według tego źródła.

I to jest chore... Spełni, fizycznie to pan spogląda w listę szuka twojego auta, co podają dane homologacyjne i taką plakietkę ci sprzedaje. W razie gdyby cię nie znalazł, co w wypadku Focusa nie powinno być problemem :wink:, to jest przeprowadzany regularny test spalin.

WRC fan, na Ciebie zawsze można liczyć... Jesteś taki mądry...to podaj prześwit Forka Turbo (MY 99-01) 190 , ale i tak wurcóś jest najmądrzejszy :wink:

Sculteus paru moich znajomych z za Odry, którzy zdecydowali się na założenie LPG w Polsce, opowiadało mi o "uczulenie" niemieckich urzędników na instalacje zakładane w Polsce. Upewnij się, czy u ciebie w TUV nie będą ci robić pod górkę. Ważne jest aby dla każdego elementu składowego instalacji, świadectwo homologacji cząstkowej było ogólnie dostępne, najlepiej zbierz sobie taki komplet. Tak więc żadnych zbiorników z Ukrainy itp.

Łożysko oporowe do wymiany. Przejadę z tym, jazda spokojna, jakieś 2000 km? Wtedy mam wymiane oleju i naprawię co trzeba, nie chce mi się na dwa razy... Jaki koszt mniej więcej? Z popiskującym łożyskiem bez problemy zrobisz te 2000km. Koszt łożyska do 200pln + wymiana.

Łożysko oporowe do wymiany.

3:23 i trzech dudków w garbusie cabrio :shock:

Sie nie ma co śmiać, po ciemku weź wyłap te megaherce A tak poważnie to nie zauważyłem różnicy. tylko przy bardzo ciemnej foli zawartość bagażnika będzie ukryta, sprawdź czy nie masz większych rys na szybie, bo po oklejeniu wszystko wyjdzie jak "białe na czarnym" :wink:

naprawiało rezystorkiem :wink:

eeesz wypucowana była ta twoja ślicznotka, aż do tej pory mam niebiesko przed oczami :wink: odpozdrawiamy :grin:

Musze odświeżyć temat, bo okazało się że w moim wypadku remont jest nie opłacalny. Mam jedno otwarte pytanie: czy mam się spodziewać trudności przy przekładce z auta AT do MT :?:

nom, i teraz pytanie, dla pilotki zamówię S-ke i jak się nie zmieści będzie dym, jak M-ke padnie pytanie "uważasz że jestem gruba?? "... więc jestem zmuszony zasięgnąć delikatnie informacji, bardzo delikatnie bierz S-ke chyba że chcesz mieć awanturę w chacie , da się na miejscu "skorygować" wybór, przećwiczone na ostatnich plejadach. PS. To siebie za bardzo "odchudziłem" , a wydawać by się mogło że wbiję się w L-kę

SIP mówi o 100tyś. Da sie bez wyciągania silnika.

Albo my :roll: waszka gratulujemy auta i ... udanego żartu prima aprilisowego

huzar105 gdzie to było ?

załatwmy to na ubitej ziemi, może tenis czwartek lub piatek :cool: w pe... tfu ... tenisa ziemnego to z Martyną, ale to gdzieś w czerwcu najwcześniej :cool: chyba że tak "bez napinania się"

czekaj jak Cie dorwe za te SMSy o 3 w nocy o 3-ciej :shock: ups, to nie ja, to plus ok to stawiam zadość uczynne piwo, dziś , jutro :?:

aflinta muszę ci przyznać rację, mało tego, to przy cenach jakie wołają za silniki używki, to nie chce specjalnie dużo taniej wyjść. Ale wiesz jak to jest, chce być pewny na 150%, że remont to najlepsza opcja. W końcu nie są to małe pieniądze, a ten silnik jest jeszcze jest w aucie, więc można zobaczyć jak chodzi i ma stosunkowo niewielki przebieg.

yyyy, niekoniecznie :roll: ale coś mi sie wydaje że teraż juz tak nie marudź chojny, kobiety świetnie sie nadaja na pilota, ze swoja waga dorodnego indyka , ale pamiętaj jak mówią "w lewo", to tnij w prawo

Drugie szybkie pytanie Na horyzoncie pojawił sie silnik do wzięcia, który jeździ z automatem. Mam się spodziewać jakiś problemów przy przekładce do auta a MT :?:

Grzegorz jakie ALBO GRUBO ALBO WCALE, ja mam wolnego ssaka , ale nie zamierzam drutować, nie stac mnie na druciarstwo

Az nie zamierzam bawic sie we wróżke, po świetach trafia do fachowca AK a będe je potrzebował ? Znaczy śilnik 2,5 z przekręconą panewką masz do sprzedania za 1000pln ? A mocno spracowany ? żeby nie było że zamienił stryjek ... :wink: bo jeden spracowany silnik mam, teraz przydał by mi się spokój na jakies 100 - 150 tyś. km :wink:

Najpiękniejszy opis objawów, jaki w życiu przeczytałem...i ta tłusta kuchnia. Mniam Pozdrawiam Grzegorz PS. Sorry za offtopienie. Gaz nie był zbyt ubogo ustawiono ? Bo objaw masz identyczny, jak ja przed zrobieniem głowic u DZanka. Wypalone gniazda zaworów czwartego, kompresja niższa o jednostkę i takie tam subtelności... :razz: egzakli z autem dostałem instalacje LPG w torbie, jak zleciłem odbudowe, to gazownik stwierdzil, reduktor i wtryski za słabe. Czyli silnik: albo wymiana na używke, ale remont. A w zwiazku z tym że w/w silnik ma juz nowego właściciela, wracam do koncepcji remontu. Grzegorz a czym to sie u ciebie skończyło w detalach, co było robione ? Koszta tez mozesz podać