skwaro

Przeciwmgielne jest z drugiej strony, po naszej jest tylko miejsce na nie. Wystarczy wyciąć w plastiku otwór pod żarówkę i będzie ok. Z drugiej strony wkładasz jakąkolwiek żarówkę bo inaczej widać otwór w lampie przez klosz. Reszta jest tak samo. Ja mam u siebie zamontowane lampy JDM.

Pomijając już fakt że w Stanach takie małżeństwa są normą, a nie powodem głupich komentarzy [emoji14] Zresztą nie tylko w Stanach, proponuję wycieczkę do dowolnego większego miasta w Europie Zachodniej, najlepiej do Londynu. Taka wycieczka turystyczno krajoznawcza trochę otwiera ksenofobiczne oczka [emoji14]

W końcu Audi, które z wyglądu nie jest nudne jak flaki z olejem

Akurat Apple jest bardzo dobrym przykładem planowanego starzenia produktów, poczytajcie sobie jak zrobili żeby celowo każda kolejna aktualizacja spowalniała telefon zmuszając użytkownika do kupna nowego :-)

Nie podejmuję się oceny prędkości, ale nie widzę żeby jechał znacząco szybciej niż reszta. Ale jeszcze bezpieczniej byłoby gdyby dostawczaka tam wcale nie było, wtedy pani Szydło nie musiałaby zwracać uwagi na jakieś czerwone światło czy zatrzymywać się na zielonej strzałce bo po co. Pominę już litościwie fakt że wywaliła na zielonej strzałce przy takim ruchu od razu na lewy pas...

Spokojna Wasza rozczochrana, mister Ziobro et consortes zaraz udowodni że to kierowca dostawczaka był winny bo nie włączył kierunkowskazu, nagranie się zniknie, dziewięciu borowików zezna że miała włączone sygnały i koguty, a świadkom z ulicy powie się że są niewiarygodni bo są alkoholikami z AA. Oh, wait, to nie ta sprawa. A zresztą, jakie to ma znaczenie, niewinna jest i tyle.

Możesz mi napisać na PW ile za taką osłonę?

Odpowiednie

Odnośnie planowanego starzenia produktów to najlepiej temat określił kiedyś pewien inżynier wyścigowy mówiąc że jak się silnik nie rozpadnie zaraz po wyścigu to znaczy że dał ciała bo mógł zrobić go bardziej wysilonego, ze słabszych ale lżejszych materiałów co dodałoby mocy, itd. Tu jest podobnie, tylko driverem jest ekonomia nie osiągi, jak auto się nie popsuło po zaplanowanym przebiegu to znaczy że niepotrzebnie wydali pieniądze na trwałe komponenty, można było to auto zrobić taniej i zarobić na nim więcej. Producentom nie zależy na trwałości bo klient ma kupić nowe auto po zadanym czasie, a jednocześnie musi pokazać że nowe auto jest lepsze co też ma zachęcać do kupna. Dlatego kasa idzie na innowacje, ale nie na trwałość komponentów.

We wszystkich krajach UE obowiązują te same przepisy i nie mają prawa się przyczepić jeżeli alkohol pochodzi z legalnego źródła na terenie UE. To co zacytowałeś powyżej dotyczy krajów spoza UE. Nawet jest to napisane. Za każdym razem przywożę bagażnik wyładowany winem i nigdy nie było problemu. W samolocie w bagażu rejestrowanym mój rekord to 5l łychy przywiezione ze Szkocji i też nie było nigdy problemu.

Nie mam pojęcia, na terenie UE nie obowiązują żadne limity alkoholu przewożonego na użytek własny.

Ile chcesz, w końcu to UE

.

S2k prowadzi się rewelacyjnie, ale jest bardzo wymagająca od kierownika i nie wybacza błędów. Dlatego przegięcie kończy się spinem, chyba że masz bardzo szybkie rączki. Ludzie się z tego powodu rozwalali i dlatego w polifcie jest już kontrola trakcji.

Ledów nie szukałem, zwykle są dostępne w skepach internetowych za grosze, wystarczy poszukać w Google. Nie będę wklejał linka bo mnie pogonią za łamanie regulaminu

Ta turbina i tak nie nadmucha więcej jak okolice 260-270KM

I pamiętaj żeby nie popełniać najczęstszego błędu, który powoduje szybkie palenie się zarówno LEDów jak i zwykłych żarówek, do samochodu się daje wersję 14V nie 12V

Jak na zamkniętej przepustnicy ucieka ciśnienie to nadal masz gdzieś nieszczelność, a turbina i tak nadmucha tyle ile trzeba jak nieszczelność jest mała.