W fajne miejsca jeździsz, tylko pozazdrościć.
Ja co prawda na takie wyprawy nie jeżdżę, ale coś tam dłubię przy tych autach więc może trochę podpowiem mechanicznie o co zadbać.
Co do przygotowania auta to przy takim przebiegu warto profilaktycznie zrobić łożyska tył i regenerację tylnych zacisków. Przy okazji rozbierz tylne wahacze nawet jak nic nie ma tam do roboty, bo często przy rozkręcaniu trzeba wycinać długą śrubę od strony zwrotnicy i śruby od zbieżności. Idą dedykowane więc od ręki nigdzie ich nie dostaniesz. No i łatwiej to zrobić w warunkach warsztatowych, jak w razie draki pogniesz wahacz czy coś to rozkręcenie tego nawet w warunkach polowych nie będzie problemem, bo nie zdąży zardzewieć. Wymień też łączniki stabilizatora tył na aluminiowe z audi bo seryjne plastiki łatwo pękają, szczególnie w terenie. Sprawdź też mocowania drążka do budy bo potrafią zardzewieć i wtedy jest problem. Z elektrycznych tematów warto mieć zapasowe przekaźniki i cewkę zapłonową. Kable i świece najlepiej założyć nowe jeśli nie były wymieniane.
Sprawdź jeszcze wlew paliwa czy nie jest skorodowany, jak jest rdza potrafi się dostać wtedy do baku i załatwić pompę paliwa. Pompę też warto mieć zapasową w razie czego, nawet używkę, droga nie jest, a może uratować tyłek.