Skocz do zawartości

WiS

Użytkownik
  • Postów

    3985
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez WiS

  1. Przyjmij wyrazy współczucia. A w terminie Plejad - możemy się umówić na Forum na wirtualną banieczkę... :wink:
  2. owoc666, to jak już będziemy starzy i brzydcy, to kupimy sobie po kombiaku Subaru - w dieslu, nie...? Oczywiście ze skórą i z automatem. Jak Gal. :wink:
  3. WiS

    Dyskusje o Evo

    Niestety, wątpię. Raczej pójdzie w tę stronę co reszta, tylko bardziej konsekwentnie, niż do tej pory. Ciekawszy dizajn, więcej poduszek i gadżetów... a może nawet - mniejsze zużycie paliwa, o zgrozo :wink: ! Te wszystkie wodotryski, plus koszt reklamy, żeby upchnąć badziew na coraz ciaśniejszym rynku... to są koszty. I już nie ma na "lepsze materiały"... Subaru już jest na tej ścieżce... i nie widzę powodu, dla którego jedno jedyne Mitsu miałoby iść pod prąd. Nie opłaca się już robić takich aut, żeby jeździły po 20 lat. Opłaca się robić takie, żeby po trzech latach klient chciał/musiał je odsprzedać i lecieć do salonu po nowe. Świat zwariował. Chwała Bogu, stare, dobre kanciaki wciąż jeżdżą...
  4. Nie będzie. Ale za to będziesz miał drewnopodobną wykleinę przed oczami i tempomat...
  5. WiS

    Moja nowa zabaweczka

    Dasz się pobawić...? To niebieskie wiaderko też możemy wykorzystać :wink: A ja przyniosę kanapki na wymianę...
  6. Fabia RS, która miałem kiedyś okazję testować, miała jakiś nieseryjny wydech (nie wiem niestety jakiej firmy, ale mogę spytać, jakby co). Że to diesel, i to w dodatku na pompowtryskiwaczach (chyba... :roll: ) - słychać było tylko z zewnątrz, gdy pracował na wolnych obrotach. Przy ostrzejszym użyciu - zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz - gdybym nie wiedział, ki diabeł, to pewnie bym nie rozpoznał... A ucho mam dość czułe, na klekot zwłaszcza. Co więcej... ten dość basowy warkot, który autko z siebie dobywało, był nawet (wstyd się przyznać) miły i apetyczny. Więc może i w "dyzlosubaru" da radę... :roll:
  7. Tatry. Mgła jak mleko. Przy szlaku siedzą baca i turysta. Ćmią fajeczkę i papieroska. - Oj baco, baco... - Oj turysto, turysto... - Oj lubicie wy owieczki, panie baco, lubicie... - Oj odwalcie się! Nie trza było leźć w góry w kożuchu, panie turysto...
  8. panklex, wygląda na to, że ten... ale na 100% nie wiem, bo Twój link u mnie coś nie chce iść do przodu :-(
  9. Sejm się wysilił... i uchwalił Fajny filmik dostałem mailem, ale nie wiem, jak go wrzucić - jakoś nigdy nie ćwiczyłem tej operacji... Jako, że jestem atechniczny (i niezbyt trzeźwy) to najchętniej bym go puścił pocztą jakiejś dobrej duszy, która się podejmie udostępnić rzecz forumowo... Temat: bezkolizyjne skrzyżowanie gdzieś w Azji.
  10. Pewnie znacznie lepiej, niż by się egipskie i syryjskie zachowywały w Izraelu, gdyby go kiedyś zdobyły... Arno! Mając do czynienia z kolesiami, którzy zamierzają Cię zniszczyć wraz z korzeniami - Ty oczywiście stosowałbyś wyłącznie tradycyjne, rycerskie reguły. "Ależ silwuple mesje, pan uderza pierwszy... A po walce zapraszam na szampana..." Dla jasności: nie jestem ani za Izralczykami, ani za Palestyńczykami. Jestem za tym, żeby rozsądni ludzie po obu stronach starej barykady potrafili się dogadać - i żeby dzieci na Bliskim Wschodzie miały wreszcie normalne dzieciństwo. Niestety, mała szansa. Zwłaszcza, że Rosja wraca do polityki w tym rejonie... * * * * * Strasznie fajnie ewoluuje ten wątek...
  11. Z zewnątrz ładnie... ale w środku podejrzanie duzo gadżetów. Mam nadzieję, że nie wszystkie będą standardowo-obowiązkowe... :roll:
  12. WiS

    Dyskusje o Evo

    Lucek, trudno i darmo... Jedną flaszką się z tej afery nie wykręcisz :roll: A w kwestii Misiów - patrzcie, właśnie mnię to uderzyło... O ile Subaru ma w zasadzie komplet modeli "z duszą i charakterem" (nie dotyczy Tribeki :wink: ), także te bez turbo budzą emocje, ba, stare Justy czy Libero mają klasę - to Mitsu... ma tylko Evo. Nowy Colt - "wanna na kółkach", nawet jako CZT. Spejs - samochodem nazywany przy odrobinie dobrej woli. Carisma - rozpacz. Cywilny Lancer - taksówka. Outlander - hektar za Foresterem pod każdym względem. Galant... tyż tak sobie. No, może Pajero... ale też jest przepaść pomiędzy rajdowo-saharyjskim imidżem modelu a bulwarową rzeczywistością samonośnych samochodów dostępnych w handlu. No i kto tu jest lepszy? 8) Podpisano: neofita
  13. 8) :wink: Różne rzeczy się wtedy paliło... Nie tylko małe, zielone książeczki A najważniejsze - w jakim towarzystwie. Aż wstyd się przyznać dziś do co niektórych kolegów, zwłaszcza z Kraka... Natomiast co do książek... już zupełnie serio - to dla relaksu czytałem ostatnio "Do ostatniego salutu banderze". Autor: Georg Ritter von Trapp, as CK floty podwodnej w czasie I wojny światowej. Polecam szczególnie tutejszym militarystom, a także tym, którzy do tej pory nie wiedzieli, że Austro-Węgry miały flotę wojenną... w której w dodatku służyli np. Czesi. Miłośnikom tradycji galicyjskich też się powinno podobać... :roll:
  14. Bo ja stary WiP-owiec jestem... 8) :wink:
  15. Z klasyki czytałem "Potop" (tylko sceny bitewne), "Pana Tadeusza" (13 Księgę) i "Moralność Pani Dulskiej" (tytuł mnie zafrapował, ale klimaty okazały się zupełnie inne, niż myślałem... więc w połowie przerwałem). To w szkole. A potem to już normalka: Kodeks Drogowy (też do połowy), Kodeks Handlowy, Kodeks Karny (to na wyrywki)... Z lżejszych: najpierw "Poradnik młodego agitatora ZSMP", potem książeczka do nabożeństwa, potem książeczka czekowa... i chyba mi starczy. A tak serio, to podrzucę parę fajnych i inspirujących rzeczy ze swojej branży, gdyby ktoś koniecznie na starość chciał się brać za rozumienie świata (Than, dla Ciebie lektura obowiązkowa :wink: ): - Władza globalizacji - Jadwiga Staniszkis; - Putin. Dokąd prowadzi Rosję? - Boris Reitschuster; - Wolny świat. Dlaczego kryzys Zachodu jest szansą naszych czasów? - Timothy Garton Ash; - Władza i przeciwwładza w epoce globalnej. Nowa ekonomia polityki światowej - Ulrich Beck; - Korupcja rządów. Państwa pokomunistyczne wobec globalizacji - Antoni Z. Kamiński, Bartłomiej Kamiński. Miłej lektury... :wink:
  16. WiS

    Dyskusje o Evo

    Gr1zly, Arno - lubię Was :wink: Co do mini - jestem ZA. Pod warunkiem, że chodzi o minikieckę na osobniczce o dłuugich i zgrabnych nogach. Na szpilkach. Wtedy po prostu wariuję... 8) Do tego stopnia, że z jedną taką długonogą, jak raz przyszła w mini, to się niezwłocznie ożeniłem. Inne zastosowania mini, na przykład w minikuperach... eee, chyba jednak tylko na obrazkach. W garażu niekoniecznie. Opinie o awaryjności też słyszałem często... Felgi takie sobie... BBS-y kolegi Mana111 faktycznie fajniejsze. A i tak nie ma jak Enkei, oczywista... :wink: CZT: ...i jeździ, jak pisałem, podobnie. A w dodatku jest holenderski, nie japoński - i kojarzy mi się z kuzynem Smartem... :roll: tfffu. :wink: No i to byłoby zbiorowo w temacie. Howgh.
  17. WiS

    Dyskusje o Evo

    To chyba od "agregat prądotwórczy"... :roll: Też warczy.
  18. WiS

    Dyskusje o Evo

    Gr1zly: Fakt... dealerstwo wywala gały na pytanie o Fabię RS Ja jeździłem autem znajomego Czecha. Potem opowiadałem chłopakom z polskiej Skody wrażenia Kropek: ...aaano, właśnie! I ubezpieczenie wychodzi taniej, i serwisować można gdzie się chce, i... :wink:
  19. WiS

    Dyskusje o Evo

    Gdybym się już uparł na nowe auto i szukał za te pieniądze szybkiego malucha, wziąłbym Fabię RS. Serio. Mniej ostentacyjna. Praktyczniejsza. Nieco szybsza. Nic nie pali. Ale nie upieram się... bo za te 7 dych można mieć paroletni PRAWDZIWY :wink: samochód... A co do utraty wartości - Gr1zly - to wszystkie takie auta mocno tracą... mniej więcej wiadomo, czemu MiniCooperem nie jeździłem, ale pono ma rewelacyjne podwozie. Tyle, że to inna liga cenowa, chyba.
  20. WiS

    Dyskusje o Evo

    Macałem. I mnie rozczarował. Na papierze jest NIECO szybszy od mojej Toyoty, w praktyce (niedotarty???) odjeżdżałem mu dość łatwo. Kupa niewyłączalnej elektroniki. Fatalna widoczność (jak w zwykłym Kolcie zresztą - tragiczny lewy słupek, IMO). No i kuuupa kasy... Dziękuję. A co do zaturbiania spejsa, to to by było autko w moim stylu... nietypowe :wink: I jeszcze AWD mu włożyć pod to pudełko po butach, zwane nadwoziem...
  21. WiS

    Dyskusje o Evo

    Chcę mieć wejście na forum mitsu... na przyszłość :wink:
  22. WiS

    Dyskusje o Evo

    No to nie kupuję. Ponoć toto nie jedzie, a jak już jedzie, to "niezabardzo skręca"... Rozważę natomiast uturbienie sPejsStara... :roll:
  23. Trzebaby jakoś uczcić... małym najazdem. No, chyba że właściciel się nas wstydzi i woli, żebyśmy mu miejscowej klienteli nie odstraszyli :wink:
  24. WiS

    Dyskusje o Evo

    Eeeeno, znowu jeden z buta, a drugi go cepem... Jak na powiatowym zjeździe dowolnej partii, normalnie. Nie bawię się tak, zaraz wezmę zabawki i pójdę na inne podwórko... Na forum Mitsu, na ten przykład... :wink: Arno, Gr1zly - weźcie po głębokim wdechu i zapomnijcie o tej wzajemnie nieudanej wymianie zdań, co...? A wracając do Evo, to ktoś może wie, czy będzie Outlander Evo? Bo tego to bym kupił... :roll: Białego, najlepiej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...