Piotr

Kuba ceny w USA coraz bardziej mnie szokują, u nas jeden jest droższy o ile się nie mylę. Może się przeprowadzę :wink: Radziłbym zmienić już dwa, żeby były takie same. Same amory, lub ew. też sprężyny, jesli ta też jest uszkodzona.

Ale przecież nie seria. Wsadźmy do LUPO benzynówke turbo po niezłym tuningu to będzie porównanie.

To proszę o wytłumaczenie w takim razie skąd w staruszku który ma 45 koni mniej, okolo 100 kilo mniej przyspieszenie 6,7 :?: A biegi to ma takieeee długie. Na dwójce 120 km. Do 100 km/h w 9 sekund przyśpiesza stare Scorpio 2,9 145PS, z silnikiem konstrukcyjnie z lat 70-tych ważące okolo 1400kg. Samochód dla niemieckiego emeryta. OGS nie porównujmy 4,2 litra do 2.0

Co to jest ta elastyczność, że ktoś nie umie biegów zmieniać?? A przyśpieszenie żenujące przy takiej mocy, pewnie waży 1800kg.

Pozdroweinia dla czarnego STi dziś 18.35 przed Alwernią od strony Oświęcimia. Szybko jechalem ale pomrugałem siatłami.

Dopisuję się klubu.:wink: Niestety nie przeczytałem ani tego ani paru poprzednich Ale serdecznie podzdrawiam Marudę i szczerze podziwiam wytrwałość w pisaniu

Mimo to wartości Nm na kołach w dieslu nie są aż tak porażająco wyższe o ile są wyższe w ogóle od benzyny.Trzeba pamiętać ,że mówimy o dieslach doładowanych. Trzeba je porównać rónież do dołdowanych benzyniaków.

ale diesel ma znacznie dłuższe biegi, co nie jest bez znaczenia dla momentu obrotowego już na kołach. A to on jest istotny.

obiecuję , że jesli będę zakładał LPG do mojego legacy przyjadę do Ciebie. Pozdrawiam

Nie wiem czy masz racje, mój ekspert wyjechał do domu Ale nie wazne, to miał być taki mały science fiction :wink:

:?: :shock: :?:

:shock: :shock: :shock: Zakładam taką firmę :!: 0-700 SUBARU 100zł za minutę plus 22 vat

Nie czytaj tego to szkodzi :wink: A skąd takie wieści :shock: jakoś tez nie widziałem ich tam prawie wcale. na 100 BMW to ani ćwierć szuwara.

to co robia wtryskiwacze benzyny kiedy nie pracują i co robi sygnał z komputera do wtryskiwaczy. Spi?? :wink: Przecież się nie wyłączy, przekazuje sygnał do wtryskiwaczy LPG. A raczej ten sygnał jest ściagany przez coś i jakoś tam dostosowywany do wtryskiwaczy gazu. Ale komputer musi dostawac jakieś sygnały-jest ok, nic sie nie bój jedziemy dalej. Jak tego sygnału nie "zrozmie" to albo zaswieci-ała -chech engine, albo przejdzie w tryb awaryjny-chce do doktora... "Oszukuję" sie go, bo przecież nie zamienia na taki z wczytaną obsługą instalacji. Taka świnka jak napisał Abt jako napewno wyjaśni wszsytko fachowo.

ale nie przyśpieszasz od 1500 obrotów jak chcesz szybko to zrobić, bo nie ma tam mocy, koni mechanicznych. Groch o ściane. :wink: To jest ok dla emerytów, którzy boją sie wkręcic silnik powyzej 3 tyś-"bo sie męczy", szkoda gadac jakie ludzie mają teorie i wtedy smierdziel jest dla nich zajefajny bo jedzie lepiej niż bezyna w tym zakresie obrotów. Wiele osób nie umie uzywać samochodow do przyśpieszania. Widać to przy wyprzedzaniu, kiedy ja słabym czymś pcham coś dwa razy mocniejszego bo on ma 2 tys obrotów i gaz w podłodze. Dlatego dla niego jest diesel bo jeszcze jakoś tam pojedzie z dołu. Najlepiej jest mieć moment od 1000-8tyś równy, wraz mocą też równo od tysiąca do 8tyś obrotów.

ad 1:komputer gazowy "wmawia=oszukuje" komputer samochodu wysyłając synał emulujący prace wtryskiwaczy. Samochód "mysli", że jedzie na benzynie. Owszem steruje wtryskiwaczami LPG ale robi też to co opisałem. ad 2: Chinczycy też są liderem w produkcji X rzeczy ale nie znaczy to, że robią je najlepsze! Najwiecej to nie najlepiej. ad 3: ale ja nie kupiłem nigdy dla siebie (na własny użytek) żadnego diesla-wypraszam sobie :wink: A, że czasem jeżdze?? Pozyczam, mam na sprzedaż i nie sprzedaję akurat bo jade po kolejne, a no mam Alfe 75 2.0 td, ale on akosztował 500zł i woli "czerwonke" niz ON. Więc sie kalkuluje :wink: 15 zł na 100km, kto mnie przebije

Słowa profanasja nie miały się odnośic do Subaru ale do auta spotowego z turbo. Tak samo mi sie kojaży fabia RS diesel-no przepraszam, jak formula pierwsza lub WRC bedą miały smroda to się świat skończy. Sportowy diesel, czy sportowy samochód turbo z LPG to jakby powiedzieć- struś szybowiec, król przestworzy. Działa to,(LPG w SUBARU TURBO)) ale nie pasujedo siebie. Jak sie ma subau turbo to sie przecież nie kupuje opon Dębica czy jezdzi tak żeby nie ładowało turbo.

ale nie napisałem, że Godule nie chce mi załozyc instalki, byłem u niego w marcu br. i potem sie spotkał ze znajomym na nartach.Oczyście, ze przyjmie zlecenia, ale dla mnie sam fakt posiadania samochodu turbodoładowanego nie ma nic wspólnego z ekonomią, tanim jeżdzeniem. Wiem, że instalacje są dobre, ale często zawodzą "fachmani" i nadal jest to ingerencja niefabryczna. Miałem oprócz samochodów na własny użytek, styczność dłuższa lub krutszą z samochodami z instalacją założoną fabrycznie. (Audi, P 406, mondeo...) Było bardzo dobrze,ale jeszce pare zarzutów bym pstawił. Z tym, ze to nie było przede wszsytkim TURBO. Może jak bym się przejechał twoim ??? Ale i tak nie podoba mi sie spadek mocy-nawet jeśli niewielki, reduktor-cos nie wiadomo po co zamienia ten gaz na szerszy??Oszukiwanie ECU, Regulacja etc. A LPI, nie jest ani tanie-tak samo jak kupno diesla drozszego o XX tysiecy nie zwroci sie przez 200tys km, ani LPI nie jest jeszcze jak sądze dopracowane do subaru (ale to tylko przypuszczenia) Pomijająć ten fakt nie zdecydowałem sie równiez ze względu na koszt (nie o samą sume) ale proporcję do ceny auta mi chodzi. Nie włoze do 13 latka za 12tyś instalki za 6ty! Nie ma to sensu moim zdaniem. Moze sie da taniej, ale ja chciałem mieć wtryskiwacze japońske, nie włoszczyzne-włośkie ta mam raki i inny sprzęt w góry i niech tak zostanie top robia świetne,a czesci do auta nie bede miał. Mam doświadczenia I porządny reduktor, komputem etc... Wierz mi, ze łamałaem sie z załozeniem instalki pare miesiecy do mojego staruszka bo troche jeżdze. w zeszłym roku od czerwca do grudnia 90tys km wtym juz znacznie mniej, jak trzeba jechac tanio i daleko i ktoś (dla kogo jade) nie chce płacic za paliwo biore jakiegoś smroda rakotwora, diesla

Kuba, to ty chyba naprawdę pracujesz skoro z pracy nie możesz pisać tak ja my w PL

co tak pózno, prosze o wiecej gołosów na 22 Do której ten czad bedzie jak się zacznie o 00 lub 01 :wink: Jak bede tak codzienie dawał czadu po 23 to mnie zaraz sąsiad opier....li

czadu, czadu jestem za :wink:

Instalacja gazowa, choćby najbardziej nowoczesna i najlepiej założona zawsze jest znaczną ingerencją w silnik (system zasilania) samochodu. Dlatego czasem szkoda go truć, poniewaz nie będzie to juz to samo Subaru Turbo. Jak japońce wymyslili dobrze i sprawnie i oby niezawodnie to czemu podkladać temu nogę. Subaru nie jest ekonomicznym autem. Reklame Ery ogladałeś-z samochodami tak się nie da Sam miałem poprzednio 4 auta na LPG, a teraz tankuję za 4.24zł, i owszem boli bardziej, ale nie tak jak zagazowane turbo. Godula jak go kolega spotkał na nartach, który go lepiej zna (miala tam pare lat temu praktyki na studiach) i zapytał o instalację do mojego legasia, powiedział że to profanacja. Myślę, że on coś wie o samochodach. Nie znaczy to, ze tego nie zrobi, ale.... Dlatego albo turbo albo tanio.

tu, tzn gdzie??? w USA :?: :roll:

wiekszosc aut na polskich swiatach robie poldonezem za gaz butan zpropanem jak sie nie zadlawi i co z tego. Chcesz kupic-tanio sprzedam

troche sie tylko zajaknalem Ciiiiii