Skocz do zawartości

Piotr

Użytkownik
  • Postów

    918
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piotr

  1. Piotr

    LPG w Subaru

    słabym? Tu zależy czego się oczekuje, ale 2.0 w duzym aucie jakim jest Legacy to mało przy 128PS o ile sie nie pomyliłem.Ja bym nie kupił czegoś takie go ale ja mam podejscie zbliżone do Alexa jest dynamiczny, osiągów słabych nie ma, moc nie kontroluje napędy w sytuacjach kryzysowych - robią to umiejętności (lub ich brak) kierowcy. 118KM które mam w aucie robi z kołami wszystko czego dusza zapragnie (no może oprócz obracania ich w miejscu na suchym/mokrym ale takie rzeczy mnie nie bawią więc nie próbowałem). pozdrawiam Przejedź się na przykład GT to się przekonasz czy wszystko. Umiejętności przede wszsytkim, ale najlepiej w połaczeniu z mocą. Ja przed wczoraj jechałem A4 1,8T Quatro po czymś tam, chipie nie wiem, właściciel sam nie wiedział. W dokumentach miało 190 koni. Fajnie ale bez przesady. Legaś szybszy Jechałem tez Impreża 2.0 i jest słaba-daleko jej do tego wszystko. Ale to wszsytko zależy od oczekiwań. Kolega jak pożyczylem mu mondeo 2.0 ( na codzień ma Punto 1,2) to blady wysiadł jak to zapierda.... Taki dupowóz :wink:
  2. Piotr

    LPG w Subaru

    Prawda, prawda. Jesli benzyna byłaby po 2 złote to gaz po 0.7 pewnie, ale wtedy wiecej osób byłoby stać na Pb. A tu nie chodzi o to czy stać kogoś na Pb, ale po co wydawac skoro można nie. Ja raczej przystaję przy tym, że bym wlewał jednak Pb za 2 zł do auta z turbo ale do innego, takiego taile tragera to moge i wody nalać jak pojedzie i nie stanie. No dobra gazu nie wody Jesli się autem dużo jeździ na codzień, albo nim pracuje to inaczej podchodzi się do kosztów, niż kiedy jedzie się poupalać do Kielc co jakiś czas, albo po prostu mało jeździ i nie w pracy.
  3. Piotr

    LPG w Subaru

    Spoko, ja tez założyłem, ze jak bedzie za drogo to sprzedam Subaru, ale jednak wolałbym jeździć dalej taniej-taki idealista ze mnie :wink: . Ale są tacy co jeżdzą taniej i bez problemów. Od gazu wolałbym Pb po 2 złote. Wtedy nikt by nie dyskutował o LPG.
  4. Piotr

    LPG w Subaru

    Kuba a tankowałbyś za 1.5$ za litr do pelna co drugi/trzeci dzień ?? Ja miło wspominam czasy kiedy na przejechane 100km wydawałem 20zł a nie 50zł A uważam jazdę takim CC na codzień bez sensu-to po co mi Subaru. Jak bym miał H6 to na pewno z LPG. Przy turbo się długo wachałem i nie mam. Sti na gaz to mim zdaniem przesada, ale czy ktoś robi 60-70 tyś km rocznie STi??
  5. ja tego postu od Buffy22, jakoś nie zauważyłem, ale na gołabki chętnie zajrzę
  6. Piotr

    Zalamka

    Ja tu michale jak tulko potrafię, bronię wyższości Twojego Solberga nad dieslami
  7. Ja się wypowiem Auto Świat to wg mnie b. głupia gazeta.
  8. Piotr

    Zalamka

    Nic dodać nic ująć :wink: Pozdr.
  9. Piotr

    Zalamka

    W F1 jak i innych sportach motorowych-WRC jest mocna tendencja do obnizania mocy. Brak B grupy, zwężki itp...
  10. Piotr

    Zalamka

    Nigdzie nie pisałem o przekładkach. Jest Lupo z bedzynówka turbo 1,9?? Jak bedzie to porównamy ją z TDi. Stuningujemy i bedzie wynik.
  11. Piotr

    Zalamka

    Zobaczymy, tak duzy postęp w silnikach diesla jest powodowany popytem na nie, pseudo ekononią która każe wydać xx tysięcy zęby oszczedzać parę groszy i może jakiś idiota od marketingu zechce promowac diesa w rajdach. Kabrio już jest
  12. Piotr

    Zalamka

    To sam sobie odpowiedziałeś. Włóżmy tam silnik z imrezy Marcina@klubsubaru.pl to bedzie porównanie.
  13. Piotr

    Zalamka

    Jak ja będę jeździł po drogach publicznych w taki sposób, jak Solberg albo choćby :wink: Kuzaj na rajdach, to na inny samochód niż co najmniej STI z benzynowym turbo (ale podrasowanym -żeby się kręcił co najmniej do 10'000, a startował z 4'000 ) nawet nie spojrzę. Ale póki jeżdże jak jeżdżę, to dobry turbodiesel staje się coraz bardziej interesującą alternatywą (bo w F1 startować nie planuję) 8) . Pzdr. Gal wróc prosze uwage, że nie rozmwiamy o tym jakim autem się lepiej jeździ po drogach publicznych, ale jakie silniki (benzynowe turbo, czy tubro diesle) mają lepsze osiagi-te skrane, przyśpieszenia etc. To nie ma odniesienia do Twoich powyższych argumentów. A, że mocnym, nowoczesnym TDI jeździ się coraz lepiej to fakt, ale nie ma on takich osiągów jak Turbo benzyna. Daltego pisałem o WRC i F1. Na codzień to moze być ok, dal kogos kto nie lubi kręcic silnika wysoko ani redukować biegów. Takich osób jest sporo. 5 bieg 2 tyś obrotów i wyprzedzam. A wkecic samochód powyżej 4 tyś to przecież "wybuchnie" Mój wujek ma 2 diesle, i jest bardzo zadowolony. Ale on jeździ inaczej delikatnie rzecz ujmując ode mnie Nie "róbmy" proszę z diesla silnika sportowego. Wg mnie takim nie jest i nie bedzie.
  14. Piotr

    Zalamka

    Silnik seria przeciez... nikt tam przekladki nie robil... OGS jaka sieria :?: , przecież dłubana :!: no bo nie powiesz mi, że kupię w salonie Lupo z takimi osiągami :wink:
  15. Piotr

    warsztat na Śląsku

    może by i pasowala?? Ja bede teraz przekładał P 605 z prawej na lewą i sprawdze czy wiązka "nasza" pasuje. A tak na marginesie to o mało co bym się jakiś czas temu nie stał walścicielem takiego Legasia Bi turbo. Wszystko przede mna
  16. Piotr

    Zalamka

    no cóż, można tak przez 10 stron i pewnie się nawzajem nie przekonamy. Ja jeździłem takim, jak to nazwalem, dupowozem-skóra, podgrzewanie pupy, regulacja lędzwiowa siedzeniam, tempomat, radio w kierownicy, wspomaganie kierownicy ze zmienna siłą, atermiczne szyby, utwardzane zawieszenie, automatyczna klima, komputer pokładowy i inne... Każdy oczekuje czegoś dla siebie od auta, mi bardziej pododoba się obecnie spartańsko i z jak najszybszym przyśpieszeniem, trawdym, sztywnym zawieszeniem. Ale spróbowałem wielu aut (około 30), i doceniam inne rozwiązania. Ale ja wolę tak Co do diesli, to nie zmienię zdania. Turbo benzyna jest szybsza i dynamiczniejsza :!: Juz posałem, jak w F1 albo WRC bedzie diesel to pgdamy :wink: Co do aut starych (ale nie zza żelaznej kuertyny, tych "ze świata") to mimo słabszych silników przyśpieszenia były podobne. Przykladów wiele... nie bedę powielał. Przyśpieszenia automata są w takimrazie słabe, a jak startują żeby takie osiagi wychodziły?? Obawiam się, że nie tak jak pisał Kuba A normy i procedury, regulujace sposób startu przy pomiarach przyśpieszenia do 100 to mnie mało obchdza. Trzeba to zrobic tak ,że by było najszybciej-tojedyba reguła. I takie dane powinny byc podawane. Inne to dla mnie nieporozuminie.
  17. Piotr

    Zalamka

    ale ja ich wyprzedzaam bez problemu :wink:
  18. Piotr

    Zalamka

    Masz racje, ale nie znaczy to, że ja jet też nie mam Jesli chodzio przyspieszenie to moc daje tu wiele i jesli róznica pomiędzy automatem, a manualem jest tak duża 6.9-8,5 to przepaść to z czego to wynika :?: Albo ze startu albo skrzyni-ale tak duża rozbieżność??? Wiem, to auto to nie STi, to wygodny dupowóz (bez urazy) ale jednak ma 245 PS-to sporo, i sporo powinno się po takiej mocy spodziewac. Gdzie ona jest, kiedy sie jej używa?? Przy wyprzedzaniu z prędkości 120 do 160 na pewno jedzie dobrze, pewnie tak jak moje 8) :wink: Myslę , że moc w samochodzie osobowym mówi sporo na temat osiągów. Laik zapyta ile to ma koni i ile ma do setki. A skoro ma tyle koni to czemu tak jedzie itp. Jeżeli chcielibyśmy sprawdzić jak rozpędza sie H6 w automacie, trzeba by spróbować zrobić takl jak pisze Kuba. Wkręcic na 3tyś tzrymając hamulec i ogień. Moze sprawdzisz?? Smochody sa cieższe i bezpieczniejsze to prawda, i coraz bardziej luksusowe.... Aleto daje włanie takie mizerne osiągi mocnych silników. Jak może coś ala GOLF ważyć 1,5 tony. A tak już czesto jest. Prawda, ja jestem staroświecki :wink: Jesze się nie nauczyłem że muszę mieć wszsytkie bajery-nie chcę tego, ABS to max. Ja do końca nie lekceważe diesla ale nie dam sobie wmówić, że to super dymaniczny silnik, a napewno nie bardziej niż benzynowy. Jedyna przewaga to spalanie. Ale przy osiągach i spotowym samochodzie nie jest kryteriu decydujace. Diesel jest OK w busie. tym się nie jeżdzi dynamicznie.
  19. Piotr

    warsztat na Śląsku

    Wacek, myslę ,że to jednak sprzęgło Nie jestem prorokiem, ale zastanawiałem się kilka dni po tym jak się przejechałem twoim Subaru. Wydaje mi się, że sie moze przyslizgiwać. Zwłaszcza, że pedał sprzęgła jest wysoko, bierze u samej góry. I po tym jak ja jechałem i pózniej sprawdzalem spzegło samochód powiniem był zgasnąć, a nie palić sprzęgło. Zbiorniczek od wspomagania od spodu masz suchy :shock: Trzeba by podciągnąc na dół , wyregulować pedal sprzęgła. To sie robi b. prosto,(regulacja jest przy pedale) myślę ,ze każdy mechanik to zrobi za "parę groszy" Wtedy będzię jasnść. Pozdrawiam.
  20. ale panowie na pewno mieli nie świeże bułki?? :wink: Kiełbaska z niedzieli. Wiesz jak się nie uprzedzi to tak bywa. Kurcze może się wybiorę, pora tak w sam raz A tak wracajac do tematu to na kosulkę subaru to powinna już być zniszka. Kto jest za ??
  21. Piotr

    Zalamka

    Wierzę, ja nie miałem nigdy automata. No raz przez 2 tygodnie, ale takiego starszawego z 1992 roku 4 biegowego i raczej go nie męczyłem. Wiem jak startuje znajomy BMW 750, właśnie tak jak pisałeś, przytrzymuje hamulec i przy okolo 3500, albo nawet niższych obrotach puszcza. Tylko mimo opon 285mm nie ma mowy żeby ruszyć bez poślizgu. Ale tam jest 250KW i kto wie ile Nm :roll:
  22. widziałem opstatino film o gorylach górskich. Są większe od małp. :wink: Ale to od tej kiełbaski z Nysy na pewno :wink: Pozdr.
  23. Piotr

    Zalamka

    znajomy wkreca automata na N do 6 tyś i wbija Drive. Jest różnica Pomiojam ile razy jeszcze tak mu się uda zrobć na tej skrzyni.
  24. Piotr

    Zalamka

    Ja nie mam przed soba danych przyśpiesznia legacy H6 ale gdzies tuła mi sie po pamięci, że nie jest 8,5 ale wynik bardzo zbliżony do 7 sekund. Zwróciłem na to uwagę, bo kiedyś byłem zwolennikiem duzych wolnossacych silników no i w subaru patrzylem na H6.Trzeba poszukąć jak jest naprawdę. Poprzednio chodziło mi o to, ze produkue się coraz nowsze silniki, mocniejsze, a samochody wcale nie jeżdza lepiej-zawieszeniowo tak, ale nie przyśpieszaja wyraźnie lepiej od starych aut z lat 80-90. Główną przyczyną jest moim zdaniem waga. W TG porownywano kiedys, kiedyś strare GTI z nowym, i bywało tak, że stare przyśpieszaly lepiej. Waga to te wszytsklie użadzenia które wsadza się do współczesnych samochodów. ESP, EBD, PPP, inne PP,GPS, jak i wielkość samochodu. Masę kilogramów, które trzeba uciągnąć. Jak słysze, że auto ma 163 km to wydaje mi się, że nie jest to mało ale jak patrze na osiagi to wygladają jak w samochodzie 120 konnym. 245 PS i 8,5 do setki- jesli to prawda to nic nadzwyczajnego. Może rację ma Kuba Moim skromnym zdaniem producenci zawsze starają się podawać jak najniższe dane dotyczące przyśpieszenia do 100. I jesli 163 miałyby "rozpedzać się" do 100 w ciagu 12s, nawet 10 to byłoby podejżane. Jest masę osób, które zwraca uwage na osiągi. I jesli jest się czym chwailic w danych fabrycznych (przyśpieszeniem) to firmy to robią. Dacia tak się nie reklamuje ale BMW, Honda Subaru tak. Szczególnie jesli ma się torchę koni pod maską. Po coś one są.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...