Skocz do zawartości

Michał Bajorek

Użytkownik
  • Postów

    2196
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michał Bajorek

  1. Gal - dzieki, muszę to gdzieś znaleść w tzw zwykłym sklepie, teraz nabyłem w Carfurze inne carmenere - Mapu, też fajne ale gładsze, takie łatwiejsze i od razu dobrze wchodzi, jak ja to mówie-mniej dzikie. To Que Pasa łatwo znaleść bo sprzedawane jest w kartoniku brązowym z takim pomazanym wzorem - z dziurą na butelkę, która powinna stać do góry nogami (w sklepie stawiają normalnie by nie spadła z półki)
  2. Bo lud bardziej woli wyglądać niż jeździć i do tego za mniejsze pieniądze. Czyli tanio udawać tego kim sie nie jest - lekka tandeta ale coż - świat zmierza ku upadkowi
  3. I co w temacie? Ponoć wczoraj widziano jakieś w okolicy SIPu choć chodzą słuchy, że to Hjundaje byli.
  4. Może dlatego, że brzydal wyobrażasz sobie,że wszystkie autobildy i inne takie musiały by to pokazać tzw szerokiej publice i wytłumaczyć dlaczego hehe sami by sobie Ci dziennikarze w stopę strzelili. Inna rzecz, że ja to pewnie na nią bym nie zagłosował też - chyba, że w dziale auta niszowe
  5. jakis dziwny ten lachon :roll: Zaraz dziwny - z budowlanki - wylewkę samopoziomuje w ramach praktyki.
  6. Paul Anka - płyta Rock Swigs, facet cudownie śpiewa świetnie zaaranżowane przeboje muzyki rockowej grane przez big band, robi kapitalne piosenki z kawałków takich tuzów jak Nirvana, Sundgarden, Oasis czy Van Halen (rewelacyjnei zrobiony Jump) - świetnie śpiewa piękne True z repertuaru Spandu Ballet czy robi piękna piosenkę z takiego gniotu jak It's my live Dr.Albana. Po przesłuchaniu tej płyty mo zna zrozumieć jak uniwersalnym językiem mówi muzyka, ostre numery brzmią tu jak hity Franka Sinatry z lat 50 tych - i to wielkie hity :grin: A z drugiej beczki to mam też na tapecie Public Enemy, tu już jest bardziej surowo.
  7. Zwłaszcza, że koreańce mają salon zaraz obok . Jeszcze nie widziałem tego sprzęta na żywca - ciekaw jestem
  8. Moja żona prenumeruje miesiecznik Kuchnia, ja w nim tylko obrazki oglądam i czytuje recenzji alkoholi, czasem jak coś fajnie opiszą to zakupię w ramach testu czy nie kłamią (właściciel pisma Agora no to wiadomo,że sprawdzić trzeba ). Ostatnio opisali takie wino chilijskie Que pasa (tłum. O co biega) - nawet miło. Będąc w sklepię patrzę stoi no to kupiłem (22,50). No i naprawdę fajne się okazało za te pieniadze, bardzo dobry stosunek cena/jakość. A, że robione jest ze szczepu Carmenere, który mocno mi pasuje o czym mi ta butelczyna przypomniała. I tu wspomnienia się pojawiły z bytności w tym długim i wąskim kraju gdzie wysoce ceniłem sobie wino z tego szczepu o nazwie Leon de Tarapaca, to wino polecił mi jeden kelner w Santiago de Chile dając do zrozumienia, abym nie przepłacał bo to jest całkiem wporzo - i miał rację. Ogolnie to ludzie tam mocno sympoatyczni są. Może dlatego kupę dobrego wina robią za godziwe pieniądze :grin:
  9. Lucek - a ile to ma pojemności w m3?
  10. Michał Bajorek

    KĄCIK KIBOLA

    To była dotacja prosto z Brukseli Mikołaj czy co?
  11. Z misiem w rączkach zasnęło dziecko Miasto milczy jak tajemnica Przyczajony za oknem zdradzieko Zgaśnij zgaśnij księżycu Księżyc srebrne buduje mosty Księżyc płacze zielonymi łzami Księżyc jest tylko dla dorosłych Zasłoń okno zasłoń okno mamo Z wież wysokich przez liście szpalerów Na dorosłych zstępuje ksieżyc Synek ma trzy lata dopiero Jemu jeszcze nie wolno tesknić Jeszcze będą burzliwe noce Srebrne miasta i dużo goryczy Wstań mamusiu zasłoń okno kocem Zgaśnij zgaśnij księzycu
  12. Tak jeszcze w tesknocie do wspomnianej Patagoni Szkoda,że mnie tam nie ma na tej półkóli Myślę siedząc na ganku w letniej koszuli I z puszką Heinekena Zmierzch, krzyk mew, liści szmer Albi ktoś inny: Ja sobie pójdę precz, pójdę precz daleko Może Patagonia Tak żebyś była bardzo,bardzo zadowolona Nadchodzi noc i zimno z nią Dwie nogi mam dwie ręce mam Okryję się, ukryję sie We własną sierśc
  13. Las łysiejący, przymrozek. październik niebo o barwie szarej jak eternit. W dzień nieparzysty wychodząc na taki chłód aż się kurczysz i zaokrąglasz datę do solidnego "och kurczę..." Nie jesteś ptakiem by móc stąd ulecieć: w poszukiwaniu miłej cały przecież zjechałeś wszechświat i nie masz gdzie skłonić głowy bo już brakuje całych stron i stronic. Przezimujemy tutaj, za czarnej okładki płotem, przenikanym z tej strony wzrokiem, a z zewnątrz chłodem, przezimujemy, piórem roztrzepiając niby siekierą słowa, w sagi składając litera za literą.
  14. Nie przeginaj z tym Meganem, taka oferta by mnie zruinowała, koszty pozwu rozwodowego, adwokaci, stres. jak zamykam oczy to już to widzę
  15. Forysiem jeździ moja żona - jak jej zaproponowałem zamianę na coś nowszego w najbliższej przyszłości to zostałem wyśmiany. To się nazywa przywiązanie - no i muszę stwierdzić, że mnie to nie martwi wcale - z finansowych względów również.
  16. Ja to ci radzę tak, nie mieszaj się w to, zostaw sprawę Forysiowi - sam to najlepiej z nią załatwi. Tylko potem nie bądź zazdrosny i nie rób scen.
  17. U mnie pada i nieźle wieje, miejscami wywiane jest a miejscami zaspy po 40-50 cm, właśnie sobie objechałem okolice robiąc za pług, hehe, najfajniej jak sie wjedzie w takie nawiane świeże zaspy i śnieg przelatuje przez przednią szybę tak, że nic nie widać.
  18. O 8mej to bym jechał obwodnicą, w mieście to godzina szczytu i największych korków a obwodnicą jakoś się przekulasz,bez rewelacji ale systematycznie do przodu. No chyba,że śniegu nawali na maxa czego nie można wykluczyć patrząc za okna
  19. Na fotce, która ktoś zamieścił tutaj - nr 6 : http://www.forum.v10.pl/galeria/subpc9, ... 3,jpg.html wygląda nieco lepiej
  20. Czy tylko mnie się chce płakać? Wygląda na dalszy ciąg drogi w kierunku produkcji aut bezpłciowych
×
×
  • Dodaj nową pozycję...