W związku z tym, ze nie czytuje takich ilości to nie wiem, czy ilość przechodzi w tym wypadku w jakość Z drugiej strony to z tą płodnością to chyba nie jest aż tak dobrze, zbyt optymistyczne to obliczenie.
Matka w szczytowej formie. Wtedy na forum czytywałem wszystkie posty, dziś co 3000 tysięczny - cóż znak czasów a raczej jego braku - nie zebym miał coś do dzisiejszych treści
Tak jeszcze to tej różnicy w dynamice pomiędzy 2,2 HDI we franc-owatym Miśku a 2,0 w jak na razie legendarno-wirtualnym Forku dislu; należy pamietać, że Misiek PSA jest jednak zdecydowanie cięższy i sporo pary idzie w gwizdek. Podobnie z jeszcze sprawniejszym a jeszcze cięższym Freelanderem (2,4 disel).
Forest lepszy jest i gleba
Bez Foresta to się nie da
Foryś lepszy jest i szlus
Nie ma o czym gadać już
Foryś lepszy jest do kata
W nim dwa lata jak dla brata
Foryś lepszy faka mada
Bez Foresia dupa blada
Foreś lepszy mada faka
Bez Foresia czcza padaka
Foreś lepszy koniec pieśni
Rzekł se szpaczek na czereśni
Foreś lepszy pieśni koniec
Rzekła Katarzyna Groniec
Misiek Forek nie różnica
Jak sie spieszysz do wypicia
Misiek Forek ktoś zapyta
jak trza ruchnąś się z kopyta
Misiek Forek ktoś zapyta
Bite z innego kopyta
Misiek Forek Nie róznica?
Rzepak przecie nie pszenica
Misiek Forek nie różnica?
Wiertarka nie poziomica
Wierszyki te są bez sensu
Ale coś sie tu rymuje
Idę tera do kredensu
Bo mnie wino coś się psuje
Ten facet strzelił kilka bramek w mistrzostwach Ameryki PN - miesiąc temu były chyba. Pewnie komentatorzy musieli coś o jego klubie wspominać. Ciekawe jak wypowiadali Bełchatów hehe. Pewnie on lepszy jest niż najlepszy Brazylijczycy...grający w naszej lidze
Pewnie księgowi i pajace z marketingu mają tu też sporo do powiedzenia, operują tylko większymi cyframi w kasie i mniejszym wolumenem obrotu. Inna jest też grupa docelowa- oj dużo inna
Dziś tylko piwko -mało zresztą. A to "kurde", bo ja wiem czemu akceptowane jest. Jakoś mi przez paluchy przechodzi na klawiaturę a "kurwa" jakoś nie przechodzi, choć w mowie mam akurat całkiem na odwrót. Dziwnie, nie? Niezbadany jest świat internetu oraz mroczne zakamarki duszy ludzkiej.
Ten niebiesko metalczny fajny, ma klasę ale to czarne skrzyżowanie UFO i modernistycznej kanapy wioską jakąś zalatuje> Devlin ma rację - to Arab, może i z Wrocławia ale Arab - mentalny. Przepraszam wszystkich Arabów (mentalnych również przepraszam) za wykorzystanie ich stereotypowego postrzegania ale ono tu jakoś wyjątkowo pasuje.
Też czasem czymś rzucę, święty nie jestem. W słowie pisanym mi jednak jakoś nie przechodzi, jakoś napisac tego nie mogę, nie umiem, nie chcę???? Może to kwestia innej dynamiki werbalnej, innej ekspresji, ala co ja tu pier...niczę.
Pięknie powiedziane, treściwie i zarazem z zastosowaniem porównania. Ja też bluzgów nie znoszę ale co to za ciasto bez rodzynków, no i do tego każdą matkę trzeba przynajmniej szanować. A jak ktoś ją ma gdzieś (matka by napisała że w tze dupie) i go ona denerwuje (matka by napisała,ze go w......)to zawsze można sobie dać ignora na matkę i nie zanudzać ludzi,żeby tłumaczyli innym co to za dziwy i cuda na tym forum. Bo teraz to cuda i dziwy a kiedyś podstawa i sól to była. Ale żeś sam sobie Waldek gola strzelił boś nas tu olał i cię tu nie bywało długo i się syndrom sierocuy jakiś wytworzył . Oj nieładnie zaniedbywać dziatwę, nieładnie. A co to jest taka wypowiedź matki - to po prostu figura retoryczna jest - po prostu.
Czasem gornicy przyjezdzaja. Albo rolnicy.
Ale ja z Krakowa - więc do nas tylko na wycieczki ale to ci z Zagłębia Sary Rury albo z Wali czy innej środkowej Anglii - trudno pokumać, którzy są którzy.
Ranni byli (vel beli) , są (vel som) i będę (vel bendom).
Ranny
Jak na wojnie - tu pierdolnie, tam pierdolnie
Liszta rany ludziska i się kurujta. Pewnie następny atak niebaw em