Moniqa, trzymam za słowo
2-4 stopnie to ciepły asfalt. A tak poważnie, zrób sobie próby czasowe obu opon przy tej temperaturze. Wtedy się przekonasz.
Opona zimowa jest za miękka do szybkiej jazdy, po prostu zaczyna odpływać. Letnia w takich warunkach "dostaje" lekkiego uślizgu, który jest łatwiejszy do opanowania, niż "pływająca" zimówka.
Kiedy asfalt jest zmrożony, albo jak spadnie śnieg porównania powyższych opon tracą sens.
Oczywiście przy delikatnej codziennej jeździe zimówka będzie lepsza w temperaturze 2-4 stopnie, ale jak przyjdzie ochota przycisnąć, to trzeba się liczyć ze zniszczeniem opony.