Coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu że bardzo dobrze zrobiłem kupując jednak "polifta" z MY 2016..
Choć na początku miałem lekki "zgryz" czy może nie przeginam i nie kupić jakieś tańszego i ciut starszego..
A teraz wychodzi na to że te "ciut" robi jednak diametralną różnicę i że po lifcie wiele rzeczy zostało poprawionych..
Ufff, kolejny raz się przekonuję że jak chce się coś dobrego to lepiej zbytnio nie oszczędzać, bo to się jednak lubi zemścić..
Sprężyny to akurat jeszcze mały pikuś, ale silnik lub CVT - jak już się coś przytrafi to już są konkretne koszty.