Dokładnie tak. U mnie dyskopatia lędźwiowa, porównując z powyższymi opisami, delikatna . Pomagają stałe, bardzo proste ćwiczenia - tzw. brzuszki (wciągnij brzuch, chwilę potrzymaj, puść - i tak kilkanaście razy). Można je dzięki prostocie wykonywać prawie w każdych warunkach. I dodatkowo bardzo dobrze robi mi codzienna jazda na rowerze (nawet niedużo, tak ok. 10 km.).