Był kiedyś taki dowcip z Sojuza (jak znacie, to posłuchajcie :-) ):
Do pacjenta po operacji amputacji nogi przychodzi lekarz i mówi, że ma dwie wiadomości - dobrą i złą.
- To poproszę tę złą, to się potem pocieszę.
- Otóż amputowaliśmy panu nie tę nogę, co trzeba i będziemy musieli obciąć też drugą.
- A ta dobra?
- Mam już kupca na pańskie buty...