Skocz do zawartości

Nargond

Użytkownik
  • Postów

    535
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nargond

  1. Nargond

    O rowerach

    Z tego powodu 5 lat temu przesiadałem się z Crossa na 29" W chwili obecnej wiem że to nie była idealna wymiana: Minus 29" - duże opory toczenia na asfalcie inne ubite drogi - pozycja na rowerze - cross ma ciut inną ramę - przełożenia - pierwsze co zrobiłem po zakupie 29" wymieniłem przedni blat z 42 na 48t - za mało piasków na trasach po których jeżdżę Minusy 28" - cóż wystarczy mało piasku i stoisz - ale z autopsji wiem że da się przejechać w takich warunkach nawet parę km ale przełożenia wtedy z 3xn schodzi na 1x1 :-) - na mokrym/śniegu/lodzie - ślizga się jak na łyżwach, na mokrym asfalcie przy robieniu 90 trzeba albo zwolnić albo nie kłaść się - brak więcej minusów... Co do wożenia dziecka - wolę 29" -> bardziej miękko na oponie większa amortyzacja dla dziecka i kierowcy. Można wolniej jechać na 29" niż 28" - łatwiej i wygodniej będzie przejechać dukty leśne...trudniej o glebę na 29 niż 28 z dodatkowym niekontrolowanym obciążeniem z tyłu/przodu. To tak z moich obserwacji
  2. Nargond

    Melduję, że......

    Wracam do młodzieńczych lat. Lego pierwsze od 2n lat:) nie licząc duplo)dla synka:)
  3. Nic się nie dzieje specyficznego - na szczęście nie muszę rozbierać auta na części by coś zrobić, Wiec kilka zdjęć ze zwiedzania. J.Tuczno Oraz miejscowość Wiórki (na południe od Poznania) miejsce nad Wartą Póki jeździ bez problemów będą takie wpisy :-)
  4. A ja spokojny pseudo offroad 3 majowy dziś zaliczyłem z rodzinką - naście km przez las "Puszcza Zielonka" Błota nie było, za dużych dziur też, by porobić jakieś fajne zdjęcia w drodze - ot z postoju nad Jeziorem Tuczno.
  5. Tak dokładnie ta miejscowość..znam ją tylko z przelotów i teraz krótkich spacerów z synem i żonką nad Wartą... Pierwszy raz zatrzymałem się tam - tak to niebieskim szlakiem na rowerze śmigałem po drugiej stronie Warty...
  6. Niestety nie kojarzę - ale jeśli jest wart obejrzenia chętnie poświęcę mu chwilę :-) Samo zdjęcie bardzo mi się podoba - jak zszedłem na dół to żałowałem że nie podjechałem trochę bliżej tej skarpy..tak aby trochę przodu wystawić za krawędź :-)
  7. Może nie takie ładne zdjęcia jak powyżej - ale Nasza Wisienka po długim czasie wróciła do swojej prawdziwej roli - auta turystyczno-wycieczkowego. Pierwszy wyjazd z synkiem i rodzinką po prawie 1,5m-c :-) Tak tam w oddali ten mały biały punkt to Wisienka - zdjęcie dla ładnego widoku - rzeka Warta miejscowość Wiórki :-)
  8. pytanie jakie zaczepy kupić do zamocowania tylnego nadkola ze zderzakiem ? Dopiero się zorientowałem, że 2 lata temu (tak szmat czasu) po lakierowaniu zderzaka + konserwacji lakiernik nie zaczepił wszystkich zaczepów !
  9. nie wiem czy to odpowie na twoje pytanie w 100% -> ale ja bym poszedł w jego pomysł gdybym miał odwagę swojego taplać na bezdrożach :-) może nie ma samego koła na dachu, ale pomysły montażowe można zaadaptować....
  10. Sorka Dubel - coś komp mi zamula...
  11. A jak to sprawdzić ? nawet nie wiem co to jest :-)
  12. Czy jest jakiś sposób na uszczelnienie bagnetu oleju - z niego pluje mi olejem na silnik - nieduże ilości ale irytuje to... I jakiś dobry środek do czyszczenia silnika, po 10 latach wypada go ogarnąć pod maską ;-)
  13. Ja wyprowadziłem swojego forka na spacer - do pracy mam aż 3 km - wracając nie wiem jak to dzieje ale jakieś 10x tyle ;-) A tak serio to ostatnie tankowanie miałem w lutym - i tak do dzisiaj mam jeszcze ponad 1/2 baku
  14. Obiecałem w sumie sam sobie że co jakiś czas będę aktualizować to w celu zbudowania sobie małej historii - więc po m-c czas na kolejny krótki wpis. Wpis pod tytułem moje modyfikacje Wisienki: Pierwszą i póki co można powiedzieć jedyną wprowadzoną modyfikacją jest zestaw wideorejestratora w bonusie schowałem ładowarkę do telefonu :-) Pierwszym Etapem było przygotowanie zasilania dla kamery i telefonu! w tym celu rozbebeszyłem trochę przodu auta: Ze smutkiem stwierdziłem że sam do końca nie wiem jak wywalić stary moduł głośnomówiący od nokii - nie działa, ale przez jakieś ustrojstwo jeśli pamięć mnie nie myli to czarne duże coś jest podpięte do radia jak na zbyt mało czasu do dyspozycji miałem jeden dzień nie odważyłem się ruszać tego - za dużo małych kabelków idących to tu to tam :-) Więc tą zabawę zostawiam profesjonalistą albo sobie na lato - w chwili obecnej żałuję że mieszkam w bloku nie mam gdzie dłubać w aucie ;-) Drugim etapem było zamontowanie zasilacza i profesjonalne podpięcie go do sieci auta - że ktoś już wcześniej tutaj był i zrobił myka z ładowarką telefonu (starej noki) wykorzystałem kabelki które on zostawił :-) Wystarczyło wszystko profesjonalnie podpiąć: 0Po zabezpieczeniu kabli przyszedł czas na zamontowanie podwójnej zapalniczki z dwiema ładowarkami - jedna od kamery druga od telefonu :-) Po upchaniu wszystkich kabli za panel klimatyzacji i poprzyklejaniu kabli - trzeba było wyciągnąć kabelek od ładowarki telefonu przez mały otwór - czy jest oryginalny to nie wiem mieści się pod pokrętłem od temperatury :-) I telefon mamy podłączony a gniazdko zapalniczki dalej wolne :-) Kamera wisi na górze i też ma się dobrze z prądem - filmik w oddzielnym poście jak odkryję jak montuje się filmy :-) A że kamera miała też moduł na tył - ze zbyt krótki kablem by ją umieścić na środku tylnej szyby (plan na ten rok kupić 7m kabel do wideorejestratora :-) ) ale to latem... Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - rozbebeszyłem tył i mogłem popatrzeć jak sobie Nie rdzewieje :-) Jak dobrze pamiętam te plamy wyczyściłem to było hmm..jakiś syf co nagromadził się przez ostatnie lata - na pewno nie ruda :-) Ogólnie po tym co wszyscy piszą o rdzewiejących auta uważam że jak na 10letnie auto to trzyma się całkiem całkiem ! I wszystko zrobiłem samemu ojciec nie podchodził, żona z moją mamą zniknęła bawiąc się z synem ;-) czas pracy około 4-6h... Wykorzystanie wizyty u rodziców gdzie jest dużo miejsca na takie zabawy na podwórku,. A teraz tak w ramach podsumowania - z wiadomych powodów auto dużo nie jeździ...prawie wcale...ale po tygodniu chłodniejszym gdzie nie chcialo mi się iść na piechotę do pracy wykorzystałem Wiśnię ! I co najlepsze soot wzrósł mi tylko o 2 procent w przeciągu tego tygodnia - wiec nie jest tak źle... A po prawie m-c stania odpalała od ręki. Z planów usprawniających elektronikę na przyszłość: Wymiana radia na takie ze zestawem głośnomówiącym i nawigacją + ew. kamera cofania...pewnie jakiś android... Pozostawienie tego radia a dodanie zestawu głośnomówiącego Zrobienie coś z głośnikami w tylnych drzwiach - pasuje mi to że ktoś podpinający obecny zestaw naruszył instalację i te głośniki wcale nie grają...ale myślę że w tym celu oddam auto do serwisu caraudio.... Dodanie modułu do jazdy dziennej - chcę wywalić te ledy i jeździć ewentualnie na światłach drogowych odpowiednio przyciemnionych... Więcej planów póki co nie mam / nie widzę... Do usłyszenia w przyszłości ;-) pewnie kolejny post po umyciu auta :-) póki co się kurzy ;-)
  15. aa tego nie wiedziałem ! to może być problem...ale chyba wyjmując je będzie najłatwiej określić co jest walnięte - po co wymieniać zegary jeśli np pływak jest strzelony ? Nie wiem jakie jest dojście do zbiornika w forku - w starej Carismie wystarczyło podnieść kanapę i wszystko było ładnie widoczne i z banalnym dostępem...jak jest tutaj nie wiem...
  16. a da się wyciągnąć pompę ze zbiornika wraz z pływakiem ? Może najłatwiej będzie sprawdzić to na sucho - ręką sprawdzając czy wskazówka reaguje na zmianę położenia pływaka. Wiem że tak robiłem w innym aucie niż subaru...ale to nie musi działać tutaj...
  17. Podpowiecie gdzie założyć bluetooth - zestaw głośnomówiący - w poznaniu ? z ogarnięciem tego dlaczego mi tylne głośniki nie grają:-) Mam starą instalację od nokii ale ona za czorta nie działa poprawnie i chciałbym wsadzić coś logiczniejszego... Z góry dziękuję za pomoc i w sumie późno się z tym budzę bo potrzebowałbym auto z tym systemem już na niedzielę ze względu na długą trasę...
  18. To ty masz ten super zderzak gdzie czasami są Ledy do jazdy dziennej? Ale tak przydałoby się całe zdjęcie jak on się prezentuje Ogólnie bardzo podobają mi się SJ najładniejsze Forki! Więc gratki dla Was macie super Auta!
  19. Dziękuję i na to liczę - szerokości na drogach :-) Nie wiem czy przepraszać czy cieszyć się ;-) mimo mylącego imienia uznaję je za trafione do niej :-) Co do zakupu - pewnie gdyby nie był od kogoś z rodziny nie zdecydowałbym się na ten zakup..tzn w żadnym momencie nie rozważałem Subaru ! Miałem zamiar wydać porównywalną i to bardzo kwotę na nowe auto - na coś z komisu...a jak to z komisami jest to wiadomo, nigdy nie wiadomo co będzie.. Chwila zastanawiania się sprawdzenie czy to już EUR5 czy jeszcze EUR4, statystyk forumowych i wzięcie ryzyka w kalkulację na przyszłość - z resztą kto tego nie robi przy zakupie Subaru :-) Tutaj głównym motorem przekonującym mnie był mój ojciec - wytłumaczył mi że niech to auto pojeździ parę lat potem jak padnie wsadzisz nowy motor i będziesz miał spokój na kolejnych 10-15lat przy moich przebiegach...i to mnie trochę uspokaja. Na dzień dzisiejszy mając do wyboru firmowego Transportera a Wisienkę na podróż służbową po europie wybieram SBD, wolę komfort, wygodę i ten znany już mi klekot od VW który wydaje dużo dziwniejsze dźwięki niż SBD :-) Najważniejsze w tym jest to że póki co nie żałuję wyboru :-) a jak patrzę w przyszłość to widzę dwie opcje SJ w wersji SBD albo XT (i to nie wiem czy czasem nie w tej kolejności) Co do felg - nie mam ich zdjęć(zrobię pewnie jutro jak/jeśli będę jechać autem) ale w chwili zakupu już wszystkie możliwe rysy były na nich (wyglądają jakby ktoś zawsze odkręcał je za krótkim kluczem ze zbyt krótki ramieniem i pod wpływem...) - z daleka wyglądają ładnie/przyjemnie jak na ich stan, ale jeśli mam mieć standardowe srebrne felgi to optycznie bardziej mi się podobają gęstsze ale mniejsze żebra takie jak w poliftowym SH... Te są dla mnie neutralne(może przez ich stan wizualny) ale za to idealne na to o czym myślę :-) Tylko nie wiem jaki kolor dobrać -> nie wiem jak sprawdzić jak bardzo biała perła będzie gryzła się z niebieskimi felgami (kolor ze znaczka subaru) potem dodałbym do nich srebrne elementy z napisami (tak jak logo)...projekt dość indywidualny i według mnie trudny...zwłaszcza jak mam tylko 1 komplet felg do auta
  20. Przyszedł czas aby przedstawić naszą Wisienkę szerszemu gronu. Panie i Panowie poniżej krótka historia Białego Kruka praktycznie już gatunku na wymarciu - w końcu nowych już nie będzie... Naszej pięknej Wisienki: Wisienka jest członkiem rodziny od VII.2018r. w tym czasie przejechała za nami ponad 20k km... Teraz jak trafiła do nas - cóż w idealnym momencie, szukałem już następcy dla małego i miłego francuza, przeglądając oferty w poszukiwaniu Forda,Mazdy,Peugeota :-) wszystko w standardzie rodzinnego kombi... A tu nagle nie wiadomo skąd na FB członek rodziny pisał że sprzedaje tą oto piękność...dalszy niż bliższy ten członek rodziny ale zawsze trochę szczerzej opowiedział o tym co przeżyło to auto...i jak było traktowane. Po obejrzeniu oferty zapoznaniu się z opinią kolegi + waszymi i statystykami na forum - postanowiłem ją obejrzeć i w razie zdania egzaminu który wymyśliła żonka kupić go... - Tak kupując go byłem i nadal jestem świadomym prawdopodobnej awarii... Test mojej żony polegał na sprawdzeniu czy gondolka którą jeszcze wtedy nasz mały skarb czasami podróżował wejdzie prostopadle do tylnej kanapy i da się zamknąć bagażnik - test wykonany przed jazdą, zdany pozytywnie na milimetry :-) Potem krótka przejażdżka tak z 50km z informacjami co i jak: Na początku: - Wtryski klekotały oj klekotały zwłaszcza jak było zimno - sprzęgło łapało w podłodze - no może 2cm nad nią ;-) - silnik chodził równo i ładnie jak i cała reszta... - lekka wgniotka i obcierka nad tylnym lewym kołem..przygoda parkingowa.. Cóż decyzja mogła być jedna adoptujemy ją do nas... I tak od prawie 2 lat podróżuje z nami jako główne auto rodzinne - każdy wyjazd czy to nad morze czy w góry, czy pod namiot towarzyszy nam. Dzielnie zalicza wymyślane na bieżąco objazdy i skróty - chociaż ostatnio pozamykali lasy w mojej okolicy.. Tutaj się zatrzymam na chwilę - wielu się nie podoba to wnętrze, ja je lubię i to bardzo, plastiki plastikami ale chociaż nie jest czarno/szaro wszędzie, a do tego ma genialną podstawkę na kubki w tylnej kanapie - nie ma problemu z nim jak jest umiejscowiony z tyłu fotelik z młody Subarowiczem, a no i u mnie plastiki nie czeszczą albo czeszczą niezauważalnie dla mnie ;-) Swoje dumne imię Wisienka (Wiśnia) otrzymała jakoś m-c od zakupu, szedłem z małżonką i młodym na spacer - chyba po obejrzeniu Epoki Lodowcowej - i tak nawiedziło mnie to imię, według mnie jest trafne i ładnie definiuje to co prezentuje ten samochód dla mnie. A jest najwygodniejszym i najpewniejszym autem jakie dotychczas prowadziłem - taka Wisienka na moim torcie motoryzacyjnym. Układ kierowniczy na plus, silnik na plus, ogólnie gdybym miał podjąć tą samą decyzję dzisiaj kupiłbym jeszcze raz ten samochód. Co przy nim zrobiłem do dnia dzisiejszego: - Malowanie wyklepanie tego co trzeba było + polerka całości :-) - Nowe opony - Nowa przednia szyba (cóż podczas prac konserwacyjnych lakieru lakiernik zbił przednią szybę....) -Wymiana oleju w skrzyni i dyfrze (dalej nie wiem czy mam 2 dyfry czy 1 z tyłu i wspólny z olejem w skrzyni na przednią oś...) - Wymiana oleju w silniku co 10k km od zakupu już 3 - pranie DPF'a (okazało się to totalnie niepotrzebną inwestycją zapchany nie był nawet w 50% mimo wskazań na kompie - Wymiana EGR na nowego + jedna świeca żarowa (jedyny check jaki się wyświetlił był od świecy i później EGR'a) - Sprzęgło z dwumasą - po 20k km od kupienia :-) - konserwacja podwozia krown'em - teraz jest całe czarne - Nie klekocze wystarczyło zacząć dolewać odpowiedni dodatek do paliwa ;-) Co jest do zrobienia - póki co na szczęście nic konkretnego, chciałbym odświeżyć felgi, wymienić je na inne, chyba najchętniej 17 od forka SJ albo polifta SH, ale póki co jest to w sferze przemyśleń - jednocześnie chciałbym odświeżyć moje - w głowie mam projekt ale do wykonania potrzebny jest czas i bardzo dobre przemyślenie (malowanie z wzorami - a chciałbym to zrobić samodzielnie)..i wymiana uszczelki pod vacumpomp teoretycznie grubsza uszczelka zmniejsza hałas wydawany przez nią :-) Co Wiśnia przeżyła/ma z nami, dużo jeżdżenia w doborowym towarzystwie pełnym humoru i szczęścia, oraz pełną opieką. Zwiedza trasy główne jak i boczne drogi i polne prowadzące nad jeziora - dzielnie w tym wszystkim służy....i działa Każdorazowe przywitanie się z nią i podziękowanie za przebytą podróż - tak jest traktowana jak członek rodziny. Najmłodszy użytkownik też już się nauczył że przed wejściem do auta trzeba je pogłaskać i powiedzieć cześć. Sam jestem z tych co uważają że auta mają duszę, a silnik jest ich sercem.. A nasza Wisienka ma piękne serce i dobrą duszę ;-) Wiem jaka jest renoma silnika Boxer Diesel i jestem świadom ryzyka jakie podjąłem kupując to a nie inne auto. (na chwilę obecną w razie awarii reanimuje ją :-) ) Jednak jednocześnie po tych 20k km mogę powiedzieć że jest to bardzo przyjemny silnik mający to coś w sobie coś co lubię i zasługuje na chociaż jakiś temat gdzie mam nadzieję że będę pisać same dobre rzeczy o nim. (tak wiem nieumyty ;-) ) To w skrócie historia naszej Wisienki - praktycznie od początku swojego życia na jako 3 latek do teraz jest autem rodzinnym do przewożenia pociech na wycieczki i wakacje. Uważam że ma u nas dobrze i zasługuje na takie traktowanie. Podsumowując - temat będzie czysto eksploatacyjny pewnie z informacjami co jak się sprawuje w nim albo co do niego dokupiłem by usprawnić wycieczki. Więc pewnie będą krótkie recenzje co i jak wygląda/zamontowałem w samochodzie - w przyszłości zrobię krótką recenzję wideorejestratora co zamontowałem wraz z montażem.... muszę zdjęcia znaleźć :-) Jeśli tutaj dotrwaliście dziękuję Wam drodzy forumowicze za cierpliwość i wyrozumiałość... Zapraszam do komentarzy i pisania swoich opinii nieważne jakie miałyby być :-) Pozdrawiam!
  21. ewentualnie możesz pisać do @carfit - rozmawiałem z ludźmi z jego zakładu jak to wygląda przy ewentualnej awarii i sensownie wszystko wytłumaczyli ! Powodzenia ! pisz na bieżąco jak sytuacja wygląda - osobiście trzymam mocno kciuki !
  22. firma o której pisałem wyżej właśnie zajmuje się wymianą tych "miękkich" materiałów na dużo mocniejsze - ale jak to robi to nie wiem...z dyskusji na FB wynikało że są takie 2 niezależne w Europie ceny porównywalne....czy w Polsce ktoś reanimuje w ten sposób blok to nie wiem...nie znalazłem takich info ale też mocno ich nie szukałem... A nawet gdybym znalazł to tutaj pewnie nie mógłbym się podzielić takimi informacjami :-) Co do tego że ten diesel nie jest do użytku domowego - śmiem twierdzić inaczej, dieslami "rodzinnymi" jeżdżę od 5 lat i jakoś nigdy nic im nie brakowało i dobrze obsługiwane nie są problemowe nawet takie jednostki jak 1,5DCI czy 1,6HDI nie sprawiały u nas żadnego problemu - póki co największe remonty robiłem w praktycznie bezobsługowym 1,6DOHC od Mitsubishi....
  23. Zależy jakie będą plany. Myślę że jak pogoda dopasuje i wybierzemy jakiś leśny parking z możliwością zrobienia Grilla/ogniska -> to posiedzimy trochę dłużej w końcu grilla w 2 minuty się nie zje ;-) A że miałem już nawet w planach kupić grilla przenośnego to w końcu mam większą motywację do tego więc liczę że na grilla będzie więcej chętnych :-)
  24. W chwili obecnej jest do wzięcia XT(forek SJ) z działającym napędem jak dla mnie w tej sytuacji za kuszącą kwotę 19k PLN :-) -> brzmi to abstrakcyjnie ale przy naprawie za 20k pln to taka opcja jest kusząca...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...