Jeśli już sprzedającemu zależy na tym, aby sprzedac samochód może poproś go o skan/zdjęcie ostatniego wpisu w książce serwisowej. Mając dane warsztatu, który to robił (zakładam że ktoś jeżdżący takim samochodem nie jeździł do kowala) można do nich zadzwonić. Może i nie podadzą wszystkich danych, ale chociaż będą mogli potwierdzić dane o np stanie licznika. Znajomy ostatnio zrobił tak, zadzwonił do NIemiec i okazało się, że w drodze samochód "zgubił" 45000 km
Zawsze to taniej zadzwonić do Szwajcarii, niż potem się bujać z serwisowaniem czegoś reanimowanego