inzynier_mamon

Cześć Mam pytanie - co się dzieje, jak padnie czujnik spalania stukowego. Chodzi mi konkretnie o to, jak wówczas zachowuje się silnik - czy komputer przełącza go w jakiś inny tryb pracy, czy po prostu jedzie dalej tak samo. Jeszcze inne pytanie - a co się dzieje, jeśli ten czujnik odłączyć? Dziękuję za odpowiedzi Pozdrawiam

Pozdrowienia dla forumowicza redroad30 mijanego dziś po południu na Dżwigowej. Trąbiłem, ale chyba dzień był ciężki, bo jakoś tak wygladałeś nietęgo i nie wiem, czy zauważyleś. Z przeciwnej strony mijałem Legacy i Forestera, ale to musiały być służbowe auta, bo kierowcy patrzyli na podrowienia jakby się zastanawiali, czego ja od nich chcę. Typowe i coraz częstsze

Cześć Nie, nie chodzi o piractwo. Nowy album Nine Inch Nails można legalnie i oficjalnie ściągnąć od dziś z ich strony. Adres tutaj Miłego słuchania

Dziękuję i również pozdrawiam. Ale chyba muszę go umyć - w dokumentach wpisali że zielony :razz:

W Warszawie w Foresterze N/A w ASO wymiana rozrządu z ich materiałami wiosną kosztowała mnie około 1500-1800 ( piszę około, bo jeszcze byl przeglad 105tys i nie pamiętam dokładnie kwot) Cp dp regulacji zaworów - poza ASO około 300, w ASO około 1000. Niektórzy, z którymi rozmawiałem twierdzą, że potrafia robic regulację zaworów i wymiane płytek bez wyjmowania silnika.

Oby było jak zwykle - lepiej wyglądaja na żywo, niz na zdjęciach

mina dwa lata i wszystkim zaczne sie podobac, zawsze tak jest :wink: jeżeli auto dobrze jeździ Pewnie że tak, za dwa lata będzie lifting

Foryś miał już kiepskie (stylistycznie) momenty w swojej karierze :wink: Obrazek Zaraz zaraz, skad ja to znam Subaru ma chyba taki styl dzialania + najpierw damy kompletnie denne zdjecia w Internecie, a potem damy to, co ma byc w rzeczwistosci, to sie ludziska uciesza ze nie jest tak zle

Póki co dramat. Myślałem, że to Opel Zafira :???: No ale może będzie jak z Imprezą? Na żywo nieco lepiej wygląda niż na zdjęciach. Podkreślam - nieco

No to wkrótce ich sprawdzę Zamierzam się umówic na przegląd 120 tys i mam pewne pytania :cool:

Żeby nie było zimno można po włączeniu klimatyzacji podkręcić ogrzewanie. Działa i szyby nie parują

Autoryzowany warsztat, wiosna '07 - 2200 brutto - cena wraz z przeglądem 105 tys, bez oleju (przywiozłem własny)

Mówiono o serwisie w Frydku-Mistku i rzeczywiście było taniej, własnie w okolicach 1200/sztuka. Zamienników nie ma. Może warto szukac orginałów z rozbitków :roll:

Byc może po numerze VIN coś bys rozpoznal w serwisie. Nowsze Forestery wolnossące miały oznaczenie XL i też mają samopoziomujące zawieszenie

Moje ulubione keje na Mazurach to (kolejnośc dowolna) Ryn - spokój, cisza na jeziorze, choc miasto malutkie Wierzba - nieco lanserski port, ale lubie tamtejszą pizzę Rydzewo - pierogi mniam mniam mniam Okartowo - no po prostu lubię Węgorzewo Sztynort Będąc na mazurach starannie omijam Mikołajki, nie przepadam za portem w Giżycku, choć to często baza startowa - cumowanie tam po południu to naprawdę przygoda życia :wink: Podobnie jak śluzowanie na Guziance, zwłaszcza jak się płynie nieco większym jachtem (np Janmor) A w tym roku nigdzie nie płynę :sad:

Pozdrowienia dla kierowcy niebieskiego WRX kąbi z pomarańczowymi świnkami na lusterkach i tylnym zderzaku - wczoraj w okolicach Galerii Mokotów

Jeden z serwisów warszawskich chciał przy okazji zmiany rozrządu też wyjmowac silnik. Pojechałem na Al. Krakowską i tam zrobiono to bez wyjmowania. Może z regulacją zaworów jest podobnie? Wiem, że w moim Foresterze u p. Kopra powiedziano mi, że regulację zaworów w 2.0 trzeba liczyc +- 1000 zł, ale to w wersji bardziej pesymistycznej. Jak to jest w H6 - nie wiem, ale telefon do serwisu kosztuje niewiele :grin:

Pozdrawiam napotkanego wczoraj w południowym korku na Dżwigowej Goldenartsa Świniak na klapie tylniej jest rzeczywiście olbrzymi.

Cześć Jak w temacie - szukam w Warszawie warsztstu blacharskiego, który naprawi samochód po rozsądnych cenach. Kilak dni temu żona jadąc Oplem miała bliskie spotkanie z innym samochodem. Nic się nikomu nie stało, ale Opel do naprawy. Ta część akurat nie jest wielkim zmartwieniem, bo pójdzie z AC. Jednak miałem kilka zaległych rzeczy w tym samochodzie do naprawy i przy okazji chcialbym to załatwić - i tu nie chciałbym pozbyc się worka pieniędzy. Tak więc pytanie - czy możecie coś poradzić w temacie i wskazać coś wartego polecenia? Dziękuję za pomoc Pozdrawiam

Jeżeli tylko możecie, omijajcie Wyszków. Z Warszawy najlepiej wyskoczyć na drogę z Mińska Maz. do Ostrowii Mazowieckiej (to chyba "50", nie pamiętam). A potem już normalnie na Białystok. Proszę nie siać paniki. Rondo w Wyszkowie od strony Serocka jest przejezdne nawet w piątki. Poza tym jadąc od Serocka można w razie potrzeby skręcić w dowolną uliczkę w lewo i wyskoczyć daleko za newralgicznym rondem. Kierowców od strony W-wy blokuje tu Bug. Od strony serocka ten problem nie istnieje. http://mapa.szukacz.pl/?&nc=52,59284&ec ... NY%20PUNKT Właśnie pisałem, że jadąc od Radzymina to porażka. Od Serocka może być lepiej

Dobrze pyta. Jeśli ma byc MY'08, to ich produkcja rusza lada dzień, bądz juz ruszyła. Tak więc specyfikacje powinny byc juz znane, ale czy zostaną ujawnione?

Wyszków jest porażką w piatkowe popołudnia głównie dla jadących z Warszawy z kierunku Radzymin. Slynne rondo powoduje 10 kilometrowe korki (zaczynają się w miejscowości GAJ). Jak ktos ma np Forestera, to może udac sie w podróż przez lasy za tambylcami, ale Imprezą to bym nie radził takich manewrów. Co do dojazdu do Wyszkowa od storny Nowego Dworu, to nie powinien on byc aż tak zatkany, choć sam z niego korzystam bardzo rzadko.

Dziękuję równiez za spotkanie i czekam na wyniki, bo niestety nie widziałem papierów. I jeszcze ciekawa historia. Po ogłoszeniu wyników jeszcze raz pojechaliśmy na trasę, ale zamieniłem się z pilotem. Niestety poniosło go. Z górki trawiastej zjeżdzaliśmy szybko bokiem, po czym odwróciło nas tyłem i tak dojechaliśmy prawie do tych drewnianych konstrukcji wyglądajacych jak skocznia.Kawałek za nami jechał MaciekSubru, ale na szczęście zdążyliśmy się zabrać z trasy. Chyba jestem starszy o 5 lat

Pozdrawiam kierowcę Outbacka WZY spotkanego w piątek po południu między Częstochową a Piotrkowem. Jedyny, korego spotkalem przez 4 dni we Wrocławiu i Śląsku, który wiedział o co chodzi :???:

Nie sądzę. Chyba, że Martyna jest zalogowana pod jakimś tajnym nickiem