AdaSch

Aktualizacja rysunku obrazującego zawór. Niestety, cewka jest na całej długości więc nie ma szans na otwór serwisowy, więc jedyna opcja, to wlewanie oleju przez górny otwór. Niestety, pomimo zapewnień sprzedawcy, nie dotarła do mnie paczka z odrdzewiaczem APP z dodatkiem MoS2 zabezpieczający przed korozją. Generalnie, po płukaniu, trzeba będzie wylewać olej ponieważ on od dołu nie wypłynie o ile uszczelniacz jest szczelny. Będę to testował na swoim zaworze, ciekawy jestem efektów prosty układ wymuszający "rozruszanie"

jak się zawiesi seleneid to też tak jest. na siłę zamknij przewód przy selenoidzie i zobacz czy masz mniej. opcja nr 2, podłącz 12v do solenoidu i sprawdź czy się otwiera. Podobno typowa sprawa, że się potrafi skleić. Ja tak miałem w aso mi trak powiedzieli. na chwilkę możesz ściągnąć przewód z pomiędzy turbo a solenoidem wtedy zobaczysz jak ładnie potrafi ładować turinka układ jest prosty, czym wyższe ciśnienie tym bardziej grucha otwiera wastgate i spada dmuchanie turbiny. Selenoid działa tak ze z różną częstotliwością się otwiera upusczająć ciśnienie z gruchy w dolot. i w ten sposób reguluje się wastgate i poziom pracy turbo. Jeżeli nie ma restryktora za króćcem turbo a trójnikiem to też nie będzie dobrze dmuchało bo solenoid nie ma odpowiedniej wydajności aby odprężać gruchę. inna opcja to nieszczelność w dolocie - też miałem przy rurce zaworu purge, wszystko powyżej 0,5bar uciekało... teraz nakupowałem oryginalnych subarowych opasek sprężynowych i jest ok.

to powinno pomóc

na 99% inna. W SG miedzy wersjami też się różnią, być może kosmetyka i da się "dopasować" ale "numerowo" nie sądzę aby się zgadzało. Ja ładną do swojego kupiłem na ebay uk, tam nie sypią soli

a gdyby od spodu, np niedaleko osłony silnika instalować czujnik ruchu zintegrowany z alarmem auta, to może to byłby jakiś odstraszacz? btw, akurat nie wiem jak czułość takich urządzeń na pojawiającego się lisa czy kota.

tu jeszcze wyraźna fotka z otworkiem transferującym ciśnienie do czujnika

informacyjnie wklejam w ten wątek - jak wygląda zawór SAP - opis Kiedyś miałem swój zawór ale go wywaliłem po zakupie nowych korozja robi się nalotowa pomiędzy obudową uzwojenia a balastem zaworu oraz pomiędzy trzpieniem a plastikową tulejką prowadzącą później w odpowiednim wątku napiszę, w którym dokładnie miejscu wiercić "otwór serwisowy" Przydałby się kolejny padnięty zawór na testy uruchomienia po wierceniu dla otworu dla śruby serwisowej. Zapytam swój serwis, może coś mają...

na szybko narysowałem jak wygląda zawór w środku (Picasso painta nie zostanę )

były takie obudowy w zestawie, idealnie pasowały pomiędzy tą częścią miękką drzwi a twardą. Tamtędy też przeszedł przewód. Ostatecznie je zdemontowałem podczas różnych prac, ale ponownie je zamontuje

osobno to normalne, wykonują pod zamówienie z końcową specyfikacją wtyczek itp SW z forka głośnik JVC dodatkowo ebay https://www.ebay.com/sch/i.html?_from=R40&_trksid=p2499334.m570.l1313&_nkw=jvc+eas&_sacat=184647

tak, ew mogą być JVC SW w forku to JVC z dołem od 54Hz tu masz linecard z 2009 DSA-474760 EAS16P.pdf panasonic speakers.pdf

zrobię też badania, w którym miejscu się wwiercić aby mieć opcję bocznego płukania zaworu tzn bezpośrednio w obudowę elektromagnesu. Potem mały gwincik i śrubka uszczelniająca np M4. może bardzo przyspieszyć proces wymuszenia współpracy EDIT. Po przemyśleniach, jestem pewny, że to najlepszy sposób na wymuszenie współpracy, czyli od strony czapki oraz dodatkowo od boku otwór 4mm (jeszcze to potwierdzę) aby psikać i wypłukiwać rdzę co do samego czujnika, całość jest zalana czymś zabezpieczającym nie licząc samego czujnika ciśnienia, który nie wydaje się być czuły na chemię.

opisałem w odpowiednim wątku opcje przywrócenia do życia zaworów.

aby walnąć basem trzeba mieć z czego. Końcówka szczególnie mosfet ma dużą wydajność więc warto aby miała podręczny zapas energii. Wystarczy na seri walnąć coś basowego i widać jak przygasają "lampki" w radiu bo jest tak duży spadek napięcia. Głośniki w drzwiach to 4x4ohm plus tweetery. W serii filtr na kondensatorze to... działa ale w stosunku do zwrotnicy to przepaść. SW to 2ohm chyba 70w ale miękka papierowa membrana i nie potrafi dobrze przenosić niskich częstotliwości. W ogóle trudno znaleźć typowo niskotonowy 6x9 2ohm o tak niskim dole min 35Hz. Ten seria pewnie minimum to ma z 50Hz (na allegro żaden jednodrożny 6x9 nie miał mniej niż 40HZ, większość 50 HZ więc ten zastosowany przeze mnie Infinity Kappa 693.7i naporawdę dobrze wygląda na tle innych. Przeróbka na jednodrożny to koszt ok 50 pln w profi serwisie. Samemu można odkręcić nakładkę ale wolałem aby spece dobrali i przykleili kapselek tym bardziej, że niełatwo się dobrać do głośnika. parametry tutaj https://usermanual.wiki/Document/KAPPA.3228146594.pdf Przypominam, że radio seryjne wydziela pasmo dolne cyfrowo, nie idzie to po zwrotnicach itp. więc warto tam podłączyć naprawdę niskotonowy głośnik z parametrów a nie nazwy XD seryjne głośniki są jakie są... schemat blokowy radia tory audio i kondensatory na torach - to sa kondensatory audiofilskie, nie pierwsze lepsze sam procesor ma dużo większe możliwości niż to co wykorzystano w radio w tym słynne aux itp ale nie zostało to oprogramowane no i nasz magazyn energii

hertz DSK (na gąbkach... chyba) jestem bardzo zadowolony plus tweetery hertz jako dodatkowe. Zwrotnica jest niezbędna, bardzo poprawia pracę głośników

Tak, że zwrotnicą tak, mam tak.

Temat u mnie powrócił więc postanowiłem przyjrzeć się kompleksowo jak rozwiązać problem z zaworami ale w kierunku naprawy i zabezpieczenia a nie wyrwania dziada. Dzięki Koledze @Subary dodatłem zawory i pompę Generalnie, konstrukcja zaworu jest fatalna i narażona na korozję powierzchniową wewnątrz zaworu z uwagi na jego konstrukcje, co się wiąże, ze zblokowaniem zaworu Sam zawór to jkaiś szajs metal, w który jest wciśnięta cewka elektomagnesu, zawór i cześć reagujaca na pole magnetyczna - cięgno magnetyczne tak to nazwę tak wyglądają składowe zaworu to co się zapieka, to metalowy wałek w cylindrze elektromagnesu. Na sucho, nie do ruszenia nawet dwoma potężnymi śrubokrętami nie chciało nawet drgnąć po rozebraniu zaworu okazuj się, że ciśnienie z grodzi zaworu, przechodzi przez małą dziurkę na podstawie elektromagnesu przechodzi właśnie wokół metalowego "balastu" do górnej części - czujnika ciśnienia w którym jest mały prostokątny otwór. Jak się okazuje, daje się ściągnąć czapkę z góry, jest delikatnie przyklejoną jakimś silikonem, Po zalaniu zaworu odrdzewiaczem z lidla w5 wszystko odpuściło co oznacza, że zawór mozna zaląc WD40, W5 itp bo i tak całość wyleci dolna dziurką. Syf zejdzie w dół, a tam jest jeszcze poro miejsca bo sam elektormagnes w obudowie jest tylko w górnej części. tak to działa teraz w weekend za pomocą strzykawki z igłą zaleję swój zawór WD40, potem za pomocą impulsów elektrycznych go rozruszam. Jak nie pomoże to W5 odrdzewiacz, jak już będzie chodził płynnie, to go przepłuczę WD40, przedmucham i zaleję olejem 0w30 silnikowym, który z założenia powinien dobrze chronić przed korozją i trudnymi warunkami atmosferycznymi. od strony dolotu i wylotu, zwykły W5 który ładnie czyścił ośkę itp która nie ma żadnych wżerów itp, korozja jest jakby powierzchniowa. VIDEO0012.mp4 drugi zawór nie ma ściąganej czapki z góry, miał minimalna korozję (brak otworku od dołu) a zrobienie minimalnego otworu, zalanie wd40 itp powinny go nauczyć "rozsądku" u minie drugi chodzi bez problemu. Po weekendzie dalsza relacja ze "zmuszania" zaworów do współpracy. aha, kupno zaworu sprawnego, używanego to duże ryzyko, konstrukcja jest jaka jest i niewiele można zrobić poza "chemią"

po pierwsze nie pasuje bez niszczenia plastików, po drugie punkt podporu powoduje, że ona mocno pracuje na spawie i i może być trochę elastyczna. Oryginał jest taki, że wszystko jest w jednej linii, nacisk jest bezpośredni na bok śruby. Nie przeszkadza mocowanie siatki, górna kopułka zamyka się tak jak powinna itd. Ja nie neguje jej sensowności, neguje bezczelność, że jest do SG. Wydaje mi się też, że oryginał mniej wystaje od "dywanu. w każdym razie, śruby zmienione na szybkozamykacze, więc już ją sobie założyłem, chociaż teraz auto jest wygolone totalnie. Dźwięki które dochodzą z hamulców, pompy paliwa, czy brzęczących klapek odpowietrzających to zupełnie nowe doświadczenie. Zawsze to było toporne i surowe auto, ale teraz to inny wymiar "brutalności"

wygląda na to, że sukces! Dzięki twojej szybkiej dostawie, rozebrałem zawory na czynniki składowe (dremel z biedry dał pięknie radę) i jak się po teście okazało, że O ile na początku Twój zawór stał koszmarnie, nawet za pomocą dźwigni trzpień się nie ruszał jak mój to potem śmigał jak trzeba. Oczywiście nie da się go już użyć ale jak się okazuje, prawdopodobnie da się je bardzo łatwo przywracać do życia. Idiotyczna wada konstrukcyjna powoduje, że one zdychają, ale mi się Twój udało ożywić. Potem narysuję przekrój i pokażę koncepcję wg której udało mi się go udało uruchomić, uzyskując pełną sprawność. Co do pompy, ściągacz nie pasuje ale już wiem jaki jest potrzebny, na pewno jedno uzwojenie zostało spalone po tym jak pompa się zatarła i zatrzymała. Na ściągacz inny muszę poczekać na dostawę

dokładnie, ale jest postęp, wreszcie po latach zmodyfikowałem tylną górną rozpórkę OEM od forestera. nie chciało mi się jej zakładać, bo oryginalnie były śruby. Oddałem do modyfikacji otwory mocujące i szybkozamykacze cusco robią robotę a ja nie dostanę po "łbie" za to, że przez rozpórkę nie na się czegoś włożyć. Teraz klik kilk i rozpory nie ma dla tych co nie wiedzą jak to wyglądało oryginalnie i zamiast śrub mam cusco a nie jakieś rzeźnickie wykonanie lub co gorsza whiteline - po tej rozporze do SG GARDZĘ tą firmą - debile

i puchnięcia 4 tłoka

spoko Zgadzasz się, że jakościowo super?

Strzał gruby, a jak że zdrowiem?

Tak, zrobię możliwie szybko. BTW, wg mnie pęknięcia są tam, gdzie są jakby otwory w blasze wewnętrznej i nie jestem przekonany, że to ściana nośna, co się zmienia stanu rzeczy - do niezwlocznej naprawy

Plan obecny: kupię OEM kielichy, blacharz rozwierci zgrzewy, rozłoży blachy, zabezpieczy jak należy i ponownie zgrzeje/zaspawa