klev

zgadza się. U mnie śrubki nie pomogły bo szczęki wyżłobiły rowek w bębnie i ni grzyba bez młotka się nie obyło Jak zdejmował drugi raz te nowe tarcze (żeby założyć całą koronkę) nie było żadnego problemu ze zdjęciem tarczobębna

u mnie wyglądało to tak

nie ma innej opcji jak tylko rozebrać i zobaczyć, jak rozbierzesz, cyknij fotke, policz zęby i pisz w dziale "kupie" na pewno ktoś się znajdzie a że są rózne rodzaje tych koronek to musisz rozebrać żeby wiedzieć czego szukasz.....

potwierdzam, miałem to samo, bardzo ciężko się zdejmuje tylny tarczobęben żeby nie uszkodzić koronki, moją mechanik uszkodził (była pęknięta) i miałem to samo tylko zapalało się w mniejszej trochę prędkości. No i niestety jak się zapala to ABS też przestaje działać Musisz to ogarnąć. Nie słuchaj tylko druciarzy i nie klej tej koronki na żadne kleje ani nie śrubuj..... wyobraź sobie że jedziesz z rodziną i taki drut puszcza i blokuje 1 koło na autostradzie przy dużej prędkości !! Masakra. (a są tacy magicy co tak robią i jakoś z tym jeżdżą)

Ze spryskiwaczami jest tak ze 95% forkow sf ma je popsute. Jest tam wada konstrukcyjna i silniczek jest zalewany woda i robi zwarcie TTTM. Można zastosować zamienny silniczek z lexusa (którego nie pamiętam) ale chyba nawet p&p. Można to jakoś zabezpieczać przed wodą ale na dłuższą metę i tak się zalewa i sniedzieje wszystko. przecież nie masz xenonow ani nic wiec łatwiej to olać i dołączyć do tych 95%

predko ogarnia subaryny, pojedź a zobaczysz.... ale taki dźwięk nie wróży niczego dobrego

Jesteś z Olsztyna widzę. Jedź do predko i oni Ci to zdiagnozują bez wróżenia z fusów.

cofnij sie kilkanascie stron (a może i więcej) bo Carfit podawał mi numery tych spinek (w tym temacie - szybkie pytanie)

TTTM

bez obrotów silnika żadna klimatyzacja nie bedzie chłodziła na maxa...... prawa fizyki nie oszukasz.

tak. wszystkie samochody tak mają........ może poza Teslą hehe

tak. każdy układ ma swoją wydolność, jeśli auto jest mega nagrzane słońcem, stoi w miejscu, na jałowym biegu, to może dmuchać zdecydowanie cieplejszym niż powinno. Przytrzymaj 20 sekund na 4000 obrotów na luzie to zobaczysz ze od razu dmuchnie chłodniejszym.

w moim SF ekonomia i wygoda kończy się na 120km/h

ja bym jeszcze raz zdjął IC i sprawdził czy absolutnie wszystko powpinałeś i poskręcałeś

U mnie tez miałem misfire na 1 garze i sie okazalo ze mam odlamaną ta blokadke co blokuje wpinke do cewki. Mocniej szarpnelo silnikiem i sie wypinała, i bach nagle na 3 gary. Spielem je teraz na trytytke na sztywno z cewką i po problemie. Często one są tez mega uwalone od oleju z dekli lub czegokolwiek, co tez może skutkować wypadaniem zapłonu.....

Psiknij "kontaktem" w te wtyczki co się wpina do cewek i do samych cewek tam gdzie świeca wchodzi. Może tam ledwo ledwo dotyka i dlatego jest za słaba iskra na odpalenie, a na chodzący silnik już wystarczy. Tak sobie tylko zgaduję.

teraz logiczniej Na zgadywankę obstawiał bym coś ze stykami, albo świeca-cewka na "główce" albo przewód-cewka na "zatrzaskach". Może coś nie łączyć w 100% i wychodzi z tego "za słaba iskra". Ale to tylko domysły. Prawda jest też taka, że z zamiennikami cewek są najróżniejsze historie.... dlatego są takie tanie. Teraz już po fakcie ale mogłeś przed wymianą zasięgnąć tu porady z doborem to byś dostał namiar na "pewniaka". Druga sprawa "cewka na wykończeniu" to zdiagnozowano na oko, czy testował jakoś tą cewkę ? Ja jestem zdania że puki coś działa to nie należy tego wymieniać......(oczywiście poza elementami eksploatacyjnymi) Ale to też tylko moje zdanie

piszesz tak nie składnie, że ja nie umiem się połapać o co Ci chodzi...... pomijając, że się nawet nie przywitałeś w dziale "witam"

u mnie tak samo - to jest regulator Ciśnienia paliwa.

I jak się temat rozwinął? Zrobił Ci to w końcu "zwykly warsztat" czy jednak pojechaleś do ludzi kturzy na tym zęby zjedli?

Ja bym zrobił tak: - płukanka - zmiana oleju i filtra - dolej motor-life. Zobacz czy to coś poprawi (choć wątpię) i tucz świnkę-skarbonke Niestety nastaw się na min. 6500zl na taki mini remont olejowy, a jak chcesz zrobić to zgodnie ze sztuką to 8500 w górę

W moim wypadku płukanka nic nie zmieniła jeśli chodzi o pobór oleju. Obecnie Wciągam 0,8l / 1000km więc już dużo. Jeśli kontrolujesz stan oleju to nic się nie stanie Stanie się tylko jak go zabraknie hehe A ile Ty go tak dolewasz na ile km ? Bo jak 1l na 10.000km (co wymiana) to śpij spokojnie i nie planuj żadnego remontu. Jeśli jest to 1l / 1000km to już gorzej..... i masz prawo się martwić.

@Vercy pisz otwarcie w temacie. Wszystkim takie info się przyda....