klev

Ja mam s-turbo po lifcie z 2001 130kw 177km na cewkach i mam plytki. Masz i oznaczenie silnika

Musze sie tym zdieciem podzielic. Czy widac radosc na twarzy?

Pozostalosc po poligonie na mazurach. Czolgi przekraczaly nim rzeke Drwęcę. Roztopy straszne.... az jestem dumny z forka ze sie nie zatrzymal.....

Daj znac czy duzo rzezbienia bylo czy tylko mocowanie.

W s-turbo sa na 100% plytki a nie szklanki. Filtr kabinowy wymienia sie pod schowkiem pasazera bez jego wykrecania. Ale nie wszystkie s-turbo mialy tam filtr. Niektore nie maja i jest tam plastik bez mozliwosci jego otwarcia. Byl o tym temat na forum.

Nie. Nic nie jest zamienne. Ani grill ani swiatla ani maska....

No i racja. Też bym tak podszedł do sprawy. A Pan gazownik, na przyszłość będzie miał nauczkę by zdejmować kolektor a nie robić na szybkości. To będzie tez na korzyść dla przyszłych klientów

na tabliczce znamionowej masz nr silnika.... wystarczy otworzyć maskę.

Na pewno nie p&p. Przeciez on ma inny ksztalt. Szybciej bym wpasowywal taki, podobno tylko mocowanie trzeba przerobic. https://allegro.pl/oferta/7750349355

A nie bedzie mniej rzezby wstawiajac taki od starszego wrx,a ? Bardziej taki w naszym ksztalcie.... https://allegro.pl/oferta/7750349355

orientacyjnie od 6.000zł (choć chyba jeszcze się tyle nikomu nie zdarzyło) do 10.000zł. Dokładnie dowiesz się po rozebraniu. średnio wychodzi koło 8.000.

Chlopaki, i dziewczyny oczywiscie, na moim forku nie ma grama rdzy! poza tym te listwy sa z plastiku hehe (jak to w s-turbo) Co do gór to jestem z mazur.... wszedzie plasko. Jako ze pracuje w agencji reklamy mam wszelkie tego typu bajery mozna powiedziec "w cenie zawodu". Stad tez zaczalem kombinowac z taka naklejka. Mam tez mozliwosc okleic calego forka na bazie "monster" ale nie o to mi chodzi. Fakt ze ma ponad 200KM, ale ma jak najbardziej przywodzic na mysl czlowieka ktory kocha las, cisze, spokoj i zwierzeta.... (co widac tez po moim awatarze) wiec typowy "foresterowy las" przyszedl mi jako pierwszy na mysl. Nie zamierzam wyklejac na aucie rysonkow mojego syna z podstawowki w stylu lasu, chmorek, slonka i najlepiej rzeczki raczej chcial bym cos spokojnego i fajnego Moze macie jakies inne propozycje? (Poza sarkazmem hehe) Pozdro i dzieki za wszelkie sugestie.

Witam Jak sądzicie, które najfajniej będą się prezentować - nie chce zrobić "wiejskiego tuningu" ale chciałbym żeby było je widać, malutkie wyglądają jak błoto spod koła na drzwiach.... zaznaczam, że to tylko wizualki, nie produkowałem się co do milimetra. Kolor to będzie taki ciemny grafitowy. Zaciski i silikony mam niebieskie ale niebieski las odpada, a zielony nie pasuje do niebieskich dodatków. Stąd pomysł na ciemny grafit (bardzo ciemny szary)

Hmmmm. Jakiej odpowiedzi oczekujesz? Skoro sam stwierdziles ze pompa nie dziala to znaczy ze musisz ja wymienic..... bezpieczniki sprawdz "organoleptycznie" nikt tego za Ciebie przez internet nie zrobi. To ze nie odpala moze byc spowodowane milionem usterek. Moze nie ma iskry. Moze krokowy lub przepustnica sie zabrudzily, moze filtr paliwa masz juz tak zapchany ze masakra, tych moze jest nieskonczonosc.

Poducha pod skrzynie oem, pompa paliwa dw200 i tuleje wahacza tylnego A jakies 3 tyg temu komplet tarcz, klockow i szczek Brembo.

można wszystko...... tylko potem jest płacz hehe. Ja bym nie jeździł bez strojenia (a na strojenie jechał na "połowie gazu") Wydech aż się prosi o przelot bo tylko tym zyskasz jakieś 30KM. No i ten dźwięk poezja w skrócie: 1 - uwalniasz wydech od turbiny do końca 2 - zmieniasz turbo (i nie rezasz bo to niebezpieczne dla silnika) 3 - jedziesz jak najszybciej na strojenie Ot cała filozofia. Stroiciel ci powie czy zmienić jeszcze pompę paliwa, wtryski, przepływkę, IC i całą resztę...... wszystko wychodzi na strojeniu. Pozdrawiam

ja to samo SF s-turbo z 2001 - polowa światełek mi "padła" - czekam na lato i piękną pogodę

może masz już "wymęczone" te wtryski.....

bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź - to wszystko wyjaśnia

380cc wychodziły tylko w starych GT i były tylko szare - nie było innych 380tek..... więc te są 420cc (zobacz nawet google z tymi samymi numerami na wtrysku co widać na mojej fotce po powiększeniu, pisze że to 420cc). https://www.google.com/search?q=wtryskiwacze+niebieskie+subaru&client=firefox-b&tbm=isch&source=iu&ictx=1&fir=B0ptxpBRH9vkBM%3A%2C6YJ94BYF7ftunM%2C_&usg=AI4_-kRLvTGckcV-EU2taWj9y_zQkoQGyw&sa=X&ved=2ahUKEwj6iLvv9JTgAhWMp4sKHWYWBmMQ9QEwAnoECAYQCA#imgrc=_ Zostawiam je jakie są, jak Piotr stwierdzi że są za słabe wtedy będę wymieniał. Nawet na logikę skoro przedlifty miały żółte 440cc to bez sensu w aucie silniejszym o 7KM wstawiać 380cc.

Dzieki wielkie, milo z Twojej strony, ale skoro te sa 420 czy 440 to mi wystarcza w zupelnosci na planowane 240-250KM.

Jednak top. Ktos umie potwierdzic z vinu ich pojemnosc? 440?

ja nie mechanik, nawet nie wiem jak sprawdzić......

Siema Jakie ja mam w końcu wtryski bo tu na forum dowiedziałem się że mam szare "side feed" 380cc - więc kupiłem żółte "side feed" 440cc, ale właśnie dostałem taką informacje ze sklepu w których pytałem o uszczelki (oring) do tych wtrysków. "Nie wiem kto Panu poleciał taka modyfikację ALE Pana samochód to Forek s turbo polift, wyposażony jest już we wtryskiwacze z górnym zasilaniem top feed o wydajności 420ccm. Wystarcza to do okolic 270 km. Wtryski ze zdjęć są dla Pana bezużyteczne i niepasujące do auta. Tak już zupełnie na marginesie, nawet Forek turbo przedlift używał fabrycznie żółtych 440ccm. 380 ccm stosowane był tylko w starych GT." kurna jak to z tym jest ?? Forester s-turbo z 2001 r (130KW/177KM) Manual - VIN: FJ1SF5LD31G090564 Czyżbym kupił żółte wtryski bez sensu ?? fotka tego co kupiłem

Mi sie wydaje ze duzo ludzi mysli zakuwajac silnik ze to zloty srodek na wszystko. Ze silnik bedzie pancerny, mozna go tuningowac do oporu, zurzycie oleju spadnie do zera i w ogole wszystkie problemy spadna do zera. A po remoncie na kuciznie wychodzi ze trzeba dolewac jeszcze wiecej niz przed i po prostu maja tego dosc.... spotkalem sie juz z dwoma przypadkami tu na forum ze mechanik namowil przy okazjii remontu bo kute tloki i reszta kosztuje tyle samo co zwykle (lub mala roznica) a po calym zabiegu zdziwienie. I to mi sie wydaje byc czestym powodem sprzedazy takich aut.