Witam. Mam pewien problem.
Dwa lata temu kupiłem forestera s-turbo po lifcie 177KM na cewkach w 100% seryjnego i przez ten czas zrobiłem kilka modów:
- przelotowy uppipe od imprezy GT (bez sondy, błąd wyłączony w ECU)
- przelotowy downpipe 2,5" firmy RMmotors (błąd braku katalizatora wyłączony w ECU)
- przelotowy centerpipe 2,5" bez tłumika też RMmotors
- przelotowy końcowy z jednym tłumikiem też RMmotors
- większa turbina TD04L bez luzów wzdłużnych ani poprzecznych (dzięki skwaro)
- blow-off firmy ProPerfect (wsadzona twardsza sprężyna bo syczał cały czas, a teraz syczy tylko jak ma troszkę większe ciśnienie)
- pompa paliwa DW200
- powymieniałem przewody sterowania turbo i przepustnicy na silikony bo już pękały w rękach
poza kwestią tuningu zrobiłem:
- rozrząd z pompą wody i regulacja zaworów
- nowe sprzęgło LUK
- nowe tarcze, klocki i zaciski brembo (rozmiar seryjny)
- regeneracja maglownicy
- poducha OEM pod skrzynie
- nowa rura dolotowa turbosprężarki (OEM) bo stara miała pęknięcie na zacisku przy turbo
To mniej więcej tyle, nie piszę o końcówkach drążków czy tulejach bo to robię na bieżąco.
No i teraz meritum: Wystroiłem tak zrobionego forka na 1 bara. Wszystko było SUPER. Szedł jak dzik. Po kilku dniach niestety auto mocno osłabło i zaczął delikatnie falować na pół biegu na 4 i 5 biegu (tak jadąc 120km/h przy 3000 obrotów wciskam gaz na mniej więcej 70% i doładowanie faluje) Dodam że nie było tego przez te kilka dni po strojeniu.
Dodatkowo zaczął dymić na wysokich obrotach na czarno, pojechałem na hamownię i wypluł tylko 191KM (a zakładam że miał kolo 240 po strojeniu) więc strasznie słabo.
Tuner mi powiedział że strasznie leje paliwo i jest mega przelany. Na AFR wyszło 9, do tego zaczęły mi skakać korekty MAF.
Przypuszczenia są na razie dwa:
1 - jakaś nieszczelność, czy to przez blowa, czy może jakaś uszczelka kolektora ssącego (woda z ludwikiem nic nie pokazała ale coś syczy, dodaje chałupnicze filmiki) i przypuszczenie jest takie, że przepływka widzi 100% powietrza i do tego dobiera dawkę paliwa, a do silnika dochodzi powiedzmy tylko 3/4 tego co widzi MAF, a 1/4 ucieka nieszczelnością, i stąd te przelanie.
2 - uszkodzony regulator ciśnienia paliwa po zamontowaniu mocniejszej pompy, a on ma już 18 lat i może zdechł.....
Może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły co to mogło paść ?
Plany są takie:
- wymieniłem przepływkę - nic nie pomogło
- dziś wymienię BLOWOffa na ori DV i zobaczę czy to coś zmieni
- potem wymienię regulator ciśnienie paliwa bo kolega ma identycznego forka i zobaczę czy to coś zmieni
- jak powyższe zabiegi nic nie pomogą to zdejmuje kolektor i zmieniam uszczelki (mam OEM kolektor-głowica i te "okulary" z między kolektora)
To są IAM przed usterką
Tu IAM po usterce i mocno skaczą......
tu ilość powietrza g/s - moja to niebieska linia, czerwona to WRX z taką samą turbiną wystrojonego na 230KM (dla porównania)
tu paliwo (flow scaling 482 !! gdzie wtryski mają 420cc)
no i logi po usterce
4 bieg.csv 9 kB · 0 pobrań 4 bieg nie do konca.csv 7 kB · 0 pobrań 3 bieg.csv 7 kB · 0 pobrań malutkie falowaniena 5 miegu 2.csv 3 kB · 1 pobranie malutekie falowanie na 5 biegu.csv 3 kB · 1 pobranie
chałupnicze filmiki z "testu szczelności" - na włączonym silniku nic nie słychać a pianą nie dało się spsikać kolektorów przy silniku bo nie ma dojścia, okolice przepustnicy szczelne, tak samo jak wszystkie przewody....
20190411_182440.mp4
20190411_185454.mp4
20190411_182440.mp4