Tsunetomo

Pewnie ciężarówką też jeździłeś? Swoją drogą mogę prosić o plecenie marki muszli toaletowej, na której siedzi się jak w fotelu aut, które wymieniłeś? Pomijam Dacię i Kię

Tu masz rację bardziej miałem na myśli określenie że SUV to auto dla zgreda

A tak zapytam... jeździłeś taka Cupra Ateca czy tez np SQ7...? Czy tak teoretyzujemy? Jaki jest według Ciebie target dla HH w kombi a jaki dla Cupra Ateca?

Sprawdź, ciekawe auto. Osobiście podpasowało mi bardziej niż Stelvio... ale to kwestia gustu. Po prostu lepiej mi się tym jeździło.

Zgoda, masz rację, fizyka to fizyka. Wszystko zależy od tego jak HH użytkujesz. Jeśli tor to bezwzględnie. Ale jeśli mówimy o codziennej jeździe, gdzieś tam po mieście, trochę poza, ale wciąż drogi publiczne... ta Cupra Ateca naprawdę fajnie trzyma się drogi Jeździłem Leonem Cupra i zaraz potem Ateca - oczywiście że jest różnica wynikająca ze środka ciężkości, tym niemniej to naprawdę ciekawe auto. Rozważam, żeby kupić Żonie

XT zjada osiągami Zaraz posypią się gromy, ze droższy Według mnie Alternatywa właśnie dla HotHatcha - bo prowadzi się niewiele gorzej niż Leon Cupra, kosztuje podobnie a daje więcej wszechstronności.

Ja pojeździłem Cupra Ateca i powiem, że autko niczego sobie... co prawda w max konfiguracji z Brembo i kubełkami wychodzi 230k zł, z rabatami podobnie jak w Subaru (Panie... może 3%), teraz coś można taniej z zeszłego roku znaleźć. Fajna alternatywa dla typowego Hot-hatcha. No i całkiem sprawnie porusza się poza asfaltem. A i po śniegu fajnie.

Przynajmniej nie będę miał dylametu... i tak słabawy silnik zastąpili jeszcze większa padliną i zabrali kurnik. Sprzedaż będzie na pewno gigantyczna... jak to z Subaru w PL „popyt przekroczy podaż”, czyli sprzedadzą się wszystkie 8 sztuk do fanów marki. A takie faje auto mogło być...

Nie jestem przekonany. To jednak spore komplikacje i koszty. Używkę „walnięta” można kupić i klecić w PL tanio, ale jak chcesz sensowne auto to przy tym kursie USD zabawa dla naprawdę „chcących”. Poza tym nie jest aż tak źle. Wciąż wiele marek ma sensowne silniki dostosowane do nowych norm. Chyba nawet Mustanga 5.0 wciąż można kupić w PL, z gwarancja itd. A to ze producenci tacy jak Infiniti czy Subaru podjęli decyzje, ze do norm swoich wyrobów dostosowywać nie chcą, to zapewne czysto finansowa kalkulacja. Będą to z czasem marki coraz bardziej egzotyczne na europejskim rynku. Jak wiele Marek Chińskich których w EU tez nie ma.

Panie Andrzeju emotikonki to wnuczka z gimnazjum nauczyła czy inicjatywa własna? Tego pierwszego nie rozumiem... ślinotok ze wzruszenia? Mogę prosić o oświecenie „w Pana stylu”? Ad rem OBK MY20 - jazdę próbna odbędę w innym salonie, nie śmiałbym narazić Pana na koszt związany z paliwem i zużyciem pojazdu. Niezmiennie życzliwie pozdrawiam, życząc wielu sukcesów.

No właśnie może to coś ze mną jest nie tak... w 2016 jeździliśmy z Żona Levorgiem i potwierdzam Wasze opinie ze to znakomicie prowadzący się wóz, dynamika do przyjęcia, ale hałas, szczególnie na tylnich miejscach, był nie do przyjęcia przy prędkości ponad 130km/h. Przy 200 ciężko mi sobie wyobrazić... ale tak jak napisaliście, kwestia oczekiwań. Tak czy owak gratuluje nietuzinkowych aut - za Levorgiem zawsze się obejrzę

A to ciekawe co Szanowna Dyrekcja pisze. Wynikałoby z tego, ze inni importerzy maja na to jakiś sposob (zakladam ze legalny) bo zazwyczaj bez problemu dostaję auto w piątek rano do zwrotu w poniedziałek rano, umowny limit 150km/ dzień ale zdarzało mi się przekroczyć. Podpisywałem dokumentacje z jazdy i już. Bardziej trafia do mnie racjonalny argument, ze nie maja Panatwo po kilkanaście „testówek”, jak salony innych marek, które sprzedaj po 1000 aut rocznie (jeden salon). Blaski i cienie bycia w niszy - zarówno dla Klienta jak i Importera. Mimo ze na dzień dzisiejszy stan Subaru w garażu = zero, kibicuję Wam i zawsze polecam posiadanego niegdyś OBK jako cholernie praktyczne i fajne auto dla kogoś bez potrzeby wysokich osiągów. Szkoda by było gdyby marka „wyszła” z Polski jak to się stało z Infiniti. Zawsze to urozmaicenie na drogach w zalewie produktów grupy VAG czy Toyoty. Nowy OBK, jeśli poprawione zostaną pewne bolączki wobec poprzedniego modelu, a patrząc na XV zapewne tak jest, z pewnością będzie znakomita oferta na rodzinne kombi do każdym „każdych warunkach”.

I o to chodzi - żeby dokonać dobrego wyboru i cieszyć się autem. Jak oceniasz hałas w środku? Który rocznik auta posiadasz?

Dzięki. Potwierdzam odczucia wobec A6 2.0. Zreszta już zamówiłem, wiec muszę udowodnić sobie ze słusznie

Panie Andrzeju, spodziewałem się nieco bardziej błyskotliwej riposty od Pana. ;) Z mojej strony temat zamknięty, a Panu bardzo życzliwie i szczerze życzę czasem odrobiny refleksji przed wciśnięciem przycisku „wyślij”, więcej takich pracowników jak @raju w firmie oraz znakomitych zysków na prowadzonych przez Pana przedsięwzięciach biznesowych. No i sprzedaży co najmniej 500 OBK MY 20.

To ja Ci pomogę zrozumieć. Subaru możesz przejechać się po mieście 15 minut. Więcej nie. Trudno sprawdzić na autostradzie. Po zakupie i szalonym przebiegu 25600km sprzedałem auto które miało być długie lata - bo to wymarzone Subaru. Odkupił korzystnie starszy Pan, jako wóz na ryby. Mam nadzieje ze wiernie mu służy A Pan jest jak widać po takich wypowiedziach Guru Sprzedaży Zabawny z Pana czlowiek Nie myślał Pan o prowadzeniu szkoleń z komunikacji? Zostawiłem u Pana parę $, ma Pan fajnego gościa, pozdrowienia dla @raju, któremu współczuje Szefa Dużo Klientów płoszy swoim zachowaniem? Dobrego wieczoru Panie Andrzeju. Liczę na jakaś ripostę w Pana stylu

I jak to.... Subaru z AWD się zakopie??? Bzdura! To niemożliwe!!

Póki co to ich najsłabsze T3 daje lepsze osiągi niż 2,5 w Subaru... widzisz, dla Ciebie Volvo skończyło się z końcem 5-cylindrów. Dla mnie Subaru skończyło się po dwóch latach przekonywania się ze 2,5 jest Ok. Nie jest. Nie dla mnie. A miałem rownolegle OBK i V60CC z 2,4. Volvo się psuje - przy 123k właśnie padła turbina. Po 5 dniach odbieram naprawione auto, na okres naprawy dostałem nowe v90cc. Subaru dałoby Ci auto? Ile by taka naprawa trwała w Subaru...? A czekaj, zero, bo Subaru zapomniało o turbinach. Nie są potrzebne A szkoda, bo poza brakiem silnikow maja fajne auta.

Rozumem Panie Andrzeju, ze dopatruje się Pan w tym szansy na wzrost sprzedaży OBK? Czy to w ramach solidarności branżowej reklama polityki bezpieczeństwa Volvo? 180km/h osobiście jeżdżę bardzo rzadko, głównie ze względu na to, ze jest to niedozwolone i niebiezpieczne. W ciemno wybiorę sensownie dynamiczne Volvo z ogranicznikiem do 180km/h niż OBK z dychawicznym 2,5, który w 48 sekund rozpędzi się do 200km/h, okupując to ogłuszającym hałasem i spalaniem w okolicy 20 litrów. Mówię na przyjdzie posiadanego MY16, może w MY20 będzie lepiej? Nie zaklinajmy rzeczywistości, bez silnikow dających przyzwoite przyspieszenie Subaru odcina sobie spora grupę Klientów. Czy Volvo obetnie sobie poprzez ogranicznik do 180km/h? Tego nie wiem. Osobiście nie przepadam także za narracją Sprzedawców - „Panie, a ta konkurencja to ma...” i tu pada coś w stylu „ograniczenie do 180km/h”. Ani słowa o swoim produkcie. No ale produktu jeszcze nie ma... Pozdrawiam serdecznie i mimo wszyskto czekam na miłe zaskoczenie oferta MY20.

Nie wiem... dziś kręciłem się tylko po Warszawie. Tryb eko. Bez szaleństw (spory ruch). Spalanie 14,5...

Jeśli nadal w PL będzie z potwornie mocnym, dodatkowo obłożonym wyższa akcyza silnikiem 2,5, nie ma na co czekać niestety. To oczywiście moje zdanie. A może stanie się cud i będzie jakaś sensowna jednostka napędowa - 2.0DIT. No i wtedy Volvo ma godnego rywala dla swoich CC.

To był żart nie mam pojęcia na czym polega fenomen tak wysokiego spalania w mieście w V90cc. Trzylitrowy diesle Mercedasa pali podobnie albo nieznacznie mniej...

Moment masz lichy to i pali mało w Volvo 480NM

Nooo... szału nie ma

Aż sprawdziłem. Na stronie All terrain tylko z 2.0 194KM, od 259 000 zł. Po przyzwoitym doposażeniu cena jedzie w górę szybciej niż winda na Burj Khalifa