piotruś

Sto lat, sto lat! Wszystkiego najlepszego i wszelkiej pomyślności ☺

Kiedyś, przy okazji przeglądu, poprosiłem o regulację. Przy tej okazji wyczyszczono takie małe "poduszki", o które się szyba opiera podczas przesuwania. To na nich gromadzi się brud i drabiny piasku, które rysują szyby. Ten zabieg trzeba by powtarzać częściej a i tak ryzyko porysowania szyb pozostanie duże.

Podoba mi się, więc może kiedyś?. Jeszcze chcę się nacieszyć moim starym dzikusem . Właściwie to postanowiłem, że nasz 2,5XT będzie miał u nas dożywocie i nawet bym się nie zainteresował czymś innym, gdyby nie przybyło w Polsce dróg "S" i autostrad. Jedynie jadąc po autostradach brakuje mi tego, że moim nie da się w miarę cicho i trochę oszczędniej jechać. Stary Forester nie nadaje się na autostrady, ale poza tym, to dla mnie nadal idealny samochód

Poważnie? Skrzynia CVT pozwala na 3,5 tys obr/min przy 180km/h ? To super wynik W moim 2,5XT z MT przy 3,5 tys obr/min jadę 140 km/h. Może sprawdzałeś jakie jest chwilowe zużycie paliwa przy 160 - 180 km/h ?

666 piotruś

Wiatrak, szkoda prądu... Podładujesz, a za 2 dni sytuacja bedzie taka sama. Przyjdzie mróz i będzie zonk

- Mocne Gównem do góry, czy na spód

To pewnie psy wyją do księżyca... Wyjmij je z bagażnika, nakarm, utul do snu i nie słuchaj rad na forum ☺

Jak chodziłem do szkoły, to remontowaliśmy taki silnik w naszych "warsztatach szkolnych". Pamiętam, że postawiony pionowo korbowód sięgał nam do kolan, a niektórzy potrafili w cylinder włożyć swoją głowę ...

Kiedyś miałem taką sytuację: Zima, rano, temperatura powyżej 0°, bez śniegu, droga - czarny suchy asfalt. Jechalismy w 4 osoby ze stałą prędkościa ok 100÷110km/h i na łagodnym łuku znaleźliśmy się na lekko oblodzonym mostku; takim nad jakąś wąską rzeczką... Można się było zorientowć, że droga jest nad rzeczką jedynie po barierkach tego mostku. Miał może 4 do 5 metrów długości i jak sądzę oblodzenie drogi też było na takiej długości. Samochód jadący po łuku nagle wpadł w poślizg, po prostu przestał jechać po łuku ;-), uślizgnął się wszystkimi kołami i poczułem, że zaczął się obracać. Ale jedynie zaczął, kiedy koła znalazły się znowu na suchym miałem wrażenie jakby wskoczył na jakieś szyny, jakby się nagle przykleił do drogi. Wszystko trawało niesamowicie krótko, a ja nie zdążyłem w żaden sposób zareagować, nawet nie poruszyłem kierownicą, nie zdjąłem nogi z gazu, nic nie zrobiłem. Samochód był w poślizgu permanetnym bardzo krótko, ale to ponowne "złapanie" przyczepności było niesamowite i jak sądzę nie do uzyskania w samochodzie, który nie ma stałego napędu na wszystkie koła. Dlatego, ja dla S-AWD

..to i Twoje wcześniejsze wpisy wskazują, że pozostaje Ci tylko Forester XT ;-) Nie czekaj, tylko kupuj :-). Za chwile ekolodzy znowu zmienia jakies normy emisji CO2 i znowu przestana importowac te samochody do europy. 2,5XT przestali sprowadzac po 4 latach, bodaj w 2010 i trzeba było 3 lata czekac na 2,0XT... Nowicjusz, udanych zakupów ;-)

TTTM Lekko się trzęsie od nowości i moim zdaniem ma to swój fajny urok

Cena detaliczna dla klientów w Japoni to (w przeliczeniu) 107 000 pln ;-) Ale, niestety jest tylko trochę tańszy od STI (Leworg ok 3,4 mln Jenów, STI 3,7mln), więc w EU te relacje pewnie też się utrzymają i może dlatego plotka o małym zainteresowaniu europejskich dilerów jest jednak prawdziwa ... Szkoda ... A wiecie, gdzie jeszcze będzie, albo jest montowany ten DIT2,0 300KM ?

Jeszcze ws Williama: Sprzęt kupiłem i zamontowałem w firmie, która się tym para od wielu lat. Uważam, że warto to zlecić fachowcom i nie kombinować samemu. 1 Taką mam antenę. Zależało mi na dyskretnej. Kiedy powiedziałem, że radiową mam zatopioną w szybie, pan mechanik, stwierdził, że to będzie dobry wybór (sam takiej używa). Zasięg 3-5km, wystarczający aby się dopytać i nie zbiera "śmieci" z dużych odległości. Mi właśnie taka odpowiadała, ale można też też zamontować inną...Ważne aby na niej nie oszczędzać i się odważyć na wiercenie dziury w dachu ;-). Podobno taka antena ma znaczną przewagę nad magnesowymi (i wystarcza krótsza) 2. Radio jest w tym miejscu, głośnikiem skierowane w stronę kierowcy. Słychać bardzo wyraźnie, a radio jest niemal niewidoczne . 3. Gruszka jest schowana w tym dodatkowym "płytkim' miejscu podłokietnika. Również niewidoczna: 4. Po uniesieniu podłokietnika, jednym ruchem ręki sięgam gruszkę i "po omacku' ją włączam (skrajny przycisk z prawej) 5. Następnie mocuję ją przy pomocy uchwytu Tetrax, obok mieszka dźwigni zmiany biegów, w jednym z dwóch położeń. Tetrax to mały krążek (średnicy 15mm i grubości 5mm) z czterema magnesami neodymowymi, które nie zakłócają pracy żadnych urządzeń elektronicznych. 6. To mocowanie może być zrealizowane w każdy sposób jaki Wam przyjdzie do głowy. Ja na gruszce nakleiłem metalowe tipsy (w komplecie jest kilka) montażowe akurat tutaj: Podczas jazdy, sterowanie, to jedynie regulacja głośnością i ewentualnie chwilowe wyłączenie wszystkich filtrów (aby maksymalnie zwiększyć zasięg kiedy niewyraźnie słyszymy czyjąś odpowiedź). Obie te czynności realizujemy "po omacku", bo klawisze głośności są łatwo wyczuwalne pod palcami, a to "uwolnienie" filtrów, to też łatwy do zlokalizowania przycisk. Poza tym w gruszce jest również głośnik. W razie potrzeby można gruszkę do jakieś regulacji podstawić sobie pod nos, w pole widzenia drogi, aby lepiej coś tam na niej dojrzeć. To chyba bezpieczniejsze, niż gmeranie na panelu radia umieszczonym gdzieś między siedzeniem, albo i w panelu środkowym, ale jednak niżej i nie w polu widzenia drogi. Moim zdaniem to bardzo dyskretne a jednocześnie bardzo dobrej jakości rozwiązanie. Nie ma żadnych zakłóceń od silnika (trochę od silniczków do opuszczania szyb, ale nieznacznie). Polecam uruchomić wszystkie filtry i ASQ, wtedy radio działa tylko wtedy kiedy znajduje jakiś sygnał - żadnych szumów, idealna cisza, no chyba, że ktoś ją zakłóca kiepskim sygnałem swojego radia. Niestety często tak jest, że ludzie używają kiepskiego sprzętu i w rezultacie ich kiepsko słychać, za to mamy szumy, piski i śmieci od niesprawnego sprzętu CB. Ale też często bywa tak, że można się z kimś porozumieć w naprawdę zadziwiająco dobrej jakości. Mam nadzieję, że trochę pomogłem ;-)

Ja używam Presidenta Williama od roku i jestem bardzo zadowolony. Radio jest zamontowane w nogach pasażera, tak że głośnik jest zwrócony do kierowcy. Gruszka w górnej części podłokietnika. Kiedy chcę uzywać, wyciągam gruszkę i mocuję obok lewarka biegów przy pomocy rewelacyjnego i dyskretnego uchwytu Tetrax. Antena w dachu na stałe, wygląda jak radiowa, można odkręcić do np.mycia, dość droga b.dobrej jakości. . Wadą jest to, że kabel do gruszki zimą jest za sztywny, zanim się auto nagrzeje. No i nieco trudniej manewruje się przyciskami niż w tradycyjnym, ale mi to zupełnie nie przeszkadza. Podczas jazdy jedynie robię głośniej lub ciszej. Poza tym doskonała jakość i świetne filtry. Polecam!

"Czernienie bieli" Bogdan Loebl. Pewnie wszyscy znamy jego teksty do piosenek Breakout, ale już nieco mniej wiemy o Jego poezji. Polecam!!!

Uppps... Faktycznie ☺. Ja mieszkam na południowym krańcu. Bliżej mam do MTS Dzierżoniów i tam od 7 lat jeżdżę, a do firmy która zakłada ogrzewanie (obu wspomnianych firm) mam 6km. Ponieważ, pewnie będzie trzeba samochód zostawić na co najmniej dzień więc (oprócz dobrej opinii) to ma duże znaczenie ☺

Bodzio, ja nie jestem z Warszawy ☺. Dziękuję za podpowiedź ws turbosprężarki. Oczywiście, napiszę Wam jak to się cenowo przedstawia

Ponieważ moje ASO tego nie robi, a mam na miejscu bardzo chwalony warsztat zajmujący się klimatyzacją i ogrzewaniem samochodowym, to też tam się udałem. Spisali niektóre parametry auta, obejrzeli komorę silnika i w poniedziałek mam dostać ofertę. Nie wiecie gdzie w SF 2,5 XT montują te urządzenia? Myślę o tym czy bliskość turbosprężarki nie będzie miała znaczenia? Podobno sam pilot jest baaardzo drogi, więc gdy ruszasz do pracy o stałych godzinach, warto założyć zegar, a w razie potrzeby można układ rozbudować o pilota lub sterowanie ze smartfona.

Wszystkiego najlepszego! Sukcesów i wszelkiej pomyślności ☺

Będę miał ofertę w poniedziałek. Napiszę jak to wygląda. A w którym miejscu jest to montowane? Jest miejsce na ścianie grodziowej po stronie pasażera, ale czy bliskość turbosprężarki nie będzie miała znaczenia ?

Mam zamiar zamontować ogrzewanie postojowe do Forestera 2,5XT(2007). Raczej na pewno będzie to tzw."wodne", nie wiem tylko na jaką firmę się zdecydować? Poproszę o wszelkie rady na ten temat. Miejsce montażu, typ sterowania, na co zwrócić uwagę przy eksploatacji? Czy jesteście zadowoleni i czy zdarzyło się Wam, że samochód został ogrzany, ale nie odpalił ...

Panowie, życzę Wam szybkiego powrotu do zdrowia !!!

Matka.... pięćdziesiąt, wystarczy pięćdziesiąt, żeby ten żart miał sens ☺

ppmarian, bo do tego najlepszy jest wolnossący z reduktorem ☺. Ja też bym się nie zamienił na AT, mimo, że mam sprzęgło twarde i w korku wzdycham do automatu, ale jednak częściej się cieszę jazdą a do tego skrzynia MT jest duuuużo lepsza. A propos skrzyń automatycznych - mieliście do czynienia ze skrzynią TCT z Alfy MiTo i Gulietty?