Skocz do zawartości

Brat

Użytkownik
  • Postów

    161
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Brat

  1. Brat

    Ranking ASO Subaru

    Znakomity pomysł ! Zresztą jego prapoczątkami były oceny "szkolne", które jakiś czas temu wystawiłem dwóm warszawskim serwisom (w wyniku czego jeden z nich poinformował mnie, że jest w Wawie także kilka innych ... )
  2. Brat

    Pozdrawiamy sie :)

    Myślisz, że .... długo tam będzie stał ??? :wink:
  3. No cóż .... powiem wprost: zastanów się jeszcze ! To wcale nie jest taki dobry pomysł :!: Wiem, co gadam - mam duuuuuuuże i dłuuuuuuuugie doświadczenie ! :wink:Ale - oczywiście - wszystkiego najlepszego !!!!
  4. Brat

    RENOWACJA LAKIERU w Subaru

    I ja poproszę namiary na Twojego kolegę co to wystartował wlaśnie :!:
  5. Bardzo proszę ! Wyłącz ustrojstwo i jeździj, kierując się znakami drogowymi, mapami papierowymi i topografią terenu ... :wink: A poważnie: wiele systemów, szczególnie zainstalowanych fabrycznie, Polski nie obejmuje ... Tacy jacyś ... mało ważni jesteśmy dla ich producentów. Olej to.
  6. Nie mogę sobie darować ... podobno autentyczne, tylko że działo się w Wawie: W Poznaniu tej dialog wyglądałby pewnie trochę inaczej ... :grin: Wybacz kolego ! Łączę się z Tobą ... w bólu ... serio !
  7. Brat

    Odpalanie forestera

    Jeden taki jak Twój (158 KM) Drugi zaturbiony i w dodatku na koksie (2003) nie wiem ile koni, pewnie ze 200 Oba grają od dotknięcia. Nawet po kilkudniowym staniu w garażu.
  8. Brat

    Ranking ASO Subaru

    Podkreślenia moje ... No tak ... Chyba zrozumiałem :!: :?: Dzięki
  9. Brat

    Ranking ASO Subaru

    Przeczytałem to dzisiaj G. Dukiewiczowi ( koledze od 40 :!: lat , wspólnikowi , którego widuję ze trzy razy w tygodniu )....no był oszołomiony :roll: ...nie spodziewał się , że jest tak dobrze... :wink: Nie jest aż TAK dobrze ... wystawiłem ASO Dukiewicz ocenę 4 a nie 5 albo - czego im i Panu życzę - 6 W razie wyrażenia takiej woli - Pański kolega i wspólnik może otrzymać ode mnie nazwisko swojego pracownika, który poraził mnie profesjonalizmem i empatią czyli tym wszystkim, czego potrzebuje pracownik, by jego szef więcej zarobił. :smile: DZIŚ, 2 godziny temu zadzwonił do mnie miły pracownik, który powiedział, że: - możecie zamówić ten element, - trzeba zapłacić zadatek. Przegląd poprzedni miał miejsce w październiku 08. . Jest możliwe, naprawdę. W październiku pracownik serwisu przejechał się opłotkami (ze mną jako pasażerem) z taką prędkością co to zabroniona jest nawet ale przyczyny nie ustalił. Nie wiem zatem, kiedy uszczelka szyby została zabezpieczona (cokolwiek to znaczy ) . Możliwie precyzyjnie, chociaż subiektywnie, opisałem różnice pomiędzy obiema stacjami. Co Pan z tym zrobi - to już zależy od Pana.Pozdrawiam
  10. Brat

    Ranking ASO Subaru

    Zawiodłem się nieco na standardzie usług w serwisie P. Andrzeja Kopra, poraz drugi już – niestety. Króciutko: W październiku 2008 oddałem auto do przeglądu 120 kkm – XT MY03 (było to tuż po jego zakupieniu, dla szanownej małżonki głównie, ale pozwala pojeździć w weekendy czasami ... ) Zgłoszone uwagi – do naprawy: 1. nie zamykają się szyby tył (diagnoza – trzeba wymienić moduł sterowania, nie mamy, zamówimy) 2. gwizd jak cholera z prawej strony w okolicach lusterka/szyby po przekroczeniu 120 (diagnoza, po jeździe kontrolnej próby „regulowania” czyt. kręcenia lusterkiem, „nie wiem co jest proszę pana”) 14.05 umówiony przegląd 135 kkm, zgłoszone uwagi: 1. jw. (diagnoza – to nie moduł sterowania trzeba wymienić tylko przyciski, nie mamy, przełączę Pana do kolegi, u którego niech Pan to zamówi (!), 2. jw. (diagnoza – proszę pojechać do szybiarzy (!) 3. prośba o przestrojenie alarmu/centralnego zamka, tak, by przy włączeniu zapłonu c.z. zamykał drzwi (diagnoza – nie można tego zrobić) Zarówno teraz jak i poprzednio nie otrzymuję wykazu czynności obsługowych, dokonanych przy przeglądzie. Obsługa miła, ale ... jakby tu powiedzieć ... panowie wydają się być baardzo zrelaksowani (wyluzowani) ... Ponadto - każdy jakby od innych spraw ... Kilkakrotnie pomiędzy przeglądami dzwoniłem w sprawie modułu i nie tylko; jeden tylko pracownik wydawał się być wszechstronnie przygotowanym do omówiania różnych tematów, pozostali – wąscy specjaliści. Przyjmujący zlecenie pracowicie na kartce papieru A4 je wypełnia, od podstaw poczynając ... Problemem jest nabycie prostego programu komputerowego, gdzie raz przyjęte auto (i jego właściciel) znajdą się w bazie danych na wieku wieków ?? Na tym forum i w innych miejscach widziałem różne już opinie n/t tej stacji, większość pozytywnych. Nie zamierzam broń Boże tego idyllicznego obrazu psuć. Wierzę, że pracują tam prawdziwi fachowcy, być może nawet najlepsi w Wawie, odczuwam jednak znaczny dyskomfort w relacjach z tą Stacją. Można by nawet odnieść wrażenie, jakby NIESPECJALNIE ludziom zależało, by klient do nich wracał ... Porównuję standard obsługi z inną autoryzowaną stacją – Subaru Dukiewicz. Serwisuję tam mojego drugiego Forka 2.0 MY07. I tak: - od pierwszego telefonu z umówieniem terminu podstawienia samochodu zawsze mam do czynienia z jednym i tym samym pracownikiem BOK, który zajmuje się wszystkimi sprawami dotyczącymi klienta - od początku do końca. Nie muszę szukać kogoś innego, by zamówić część czy zrobić cokolwiek czy uzyskać jakąkolwiek informację. Nie muszę szukać magazyniera czy kogokolwiek innego. U tego samego pracownika w ciągu 2 minut zamówię samochód zastępczy. Wreszcie (co robi mi naprawdę dobrze ten sam pracownik przy odbiorze samochodu wręcza mi szczegółowy wykaz czynności obsługowych, omawiając je wyczerpująco. Kiedy jakiegoś elementu wyposażenia dodatkowego brakowało, po kilku dniach pracownik ten zadzwonił do mnie, z informacją, że już jest i z propozycją podstawienia samochodu. W przypadku Subaru AK dzwoniłem kilka razy, żeby się dowiedzić, czy ten nieszczęsny moduł sterowania szybami wreszcie jest, e-mailowałem (po to tylko zresztą, by się dowiedzieć, że mam zadzwonić ... do Grzegorza ...) długo to trwało; najpierw modułu nie było, bo ktoś zapomniał zamówić a finalnie i tak się nie przydał, bo okazało się, że diagnoza była błędna ... - przestrojenie centralnego zamka/alarmu w taki sposób, w jaki chciałem – bez problemu i niemal od ręki. Chciałem i nadal chcę z tej stacji korzystać, z paru powodów: - renoma poparta szanowanym w środowisku nazwiskiem, - przekonanie, iż – jako stacja wyspecjalizowana – ma zwyczajnie lepszych fachowców niż np. Dukiewicz, gdzie obsługuje się kilka różnych marek (chociaż to przekonanie nie jest oparte na żadnych racjonalnych podstawach ani tym bardziej doświadczeniach) ale dotychczasowe kontakty z nią zaczynają mnie od tego odstręczać. Nie wiem jak jest, być może sytuacja rynkowa jest taka, że wali do ASO Koper tak wielu stałych klientów, że na nowych stacji nie zależy. Jeśli tak – OK. Ale jeśli zależy - może, odrobinę chociaż, zmienić organizację pracy w tej stacji ? A więc – gdyby miał (subiektywnie i nieprofesjonalnie bom kierowca jeno a nie fachowiec żaden od tych spraw ) oceniać: ASO Koper 3 ASO Dukiewicz 4.
  11. A może Wy jesteście normalni a tylko ja zboczony ? :?: :roll: Bo ja zwyczajnie włażę, siadam, wkładam (kluczyk) odpalam i jadę ! I już !
  12. Jeżdżę taką maszyną właśnie. Od roku, przebieg stosunkowo nieduży, 31 kkm. Jestem baaardzo zadowolony ! Swięte słowa - bardzo fajny dupowóz ! I bez problemów nie przekroczysz 10 l/100, nawet w zimie, jeśli będziesz jeździł umiejętnie. Bo też i nie służy do jeżdżenia 160 ! Przy tej prędkości ledwo zipi, wyje, szumi i na wszelkie sposoby protestuje ... czemu trudno się dziwić. Nie muszę chyba wyjaśniać, że to nie tylko niebezpieczne ale też i niezbyt mądre ... do takiej prędkości Forek przystosowany nie jest (bez względu na rodzaj skrzyni, silnika, ani nawet spojlera ... )
  13. i zabierz ze trzy koleżanki ... bo samemu to straaasznie nudno na tym Ostrowie. Nawet jak on jest Tumski. :wink:
  14. No widzisz - wnioski nasuwają się same ... Żeniaczka obowiązkowa nie jest przecież ...
  15. Brat

    Znani w subaru

    Teza błędnie sformułowana. Powinna brzmieć: Gdyby nie to cholerne subaru, to byśmy se sami taki TVN kupili A wiem co mówię ... bo wiem (mniej wiecej ...), ile wydaję na swoje forki ...
  16. No cóż ... ceny są wyższe niż w barach przydrożnych. W granicach 30-40 zł zjesz dobrze.O dziwo (kompletnie tego nie rozumiem) porcja jedzenia - pozornie - niezbyt duża, a potem przez 6-8 godzin nie chce się jeść ! A smakowo - niebo ! Tajskie niebo ... :razz:
  17. Najlepsze prawdziwe tajskie jadło: SUPAROM - jedna Marszałkowska w pobliżu pl. Konstytucji, druga przy Wałbrzyskiej. Po prostu - CUDO !
  18. Mam i firmowe i prywatne w Volkswagenbank direct. Od 6 lat. Baardzo zadowolony, IMO najlepsze ale pod warunkiem, że nie musisz pobierać gotówki z banku ... (mają tylko jedną :!: placówkę ...)
  19. Brat

    Przegląd Subaraka

    Ciekawa kwestia i nie wyjaśniona do końca - niestety. Czy może jest na forum fachowiec, który powie jak to z tym badaniem hamulców >
  20. Mam to samo. W tym samym modelu i roczniku - świeżo kupionym. Poprzedni właściciel lojalnie uprzedził, mówił, że "może uszczelka". W ASO przy okazji przeglądu próbowano "dogiąć" lusterko (żeby niby taka może być przyczyna) ale nie pomogło. Gdzieś > 100 km/ha gwiżdże. Zeby nie powiedzieć - piździ ... I już. Nie powiem w jakiej ASO ... coby poruty nie było.
  21. Kupiłem właśnie od kolegi z tegoż forum to auto http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?p=716046#716046 (dla żony kupiłem Dopiero w czasie ostatniego weekendu miałem okazję sprawdzić, czym się ono TAK NAPRAWDĘ różni od posiadanego wolnegossaka MY07, no bo trasa była długa. Oj różni się i to bardzo ... Oba w automacie, ale przyspieszenie nieporównywalnie lepsze od 07 ! Duuuuża frajda, kiedy - jadąc sobie 100-ką - wciskasz pedał gazu do oporu ... naprawdę ... wciska w fotel a prędkość 160 i więcej masz w kilka sekund dosłownie (chociaż nie za często miałem szansę by się tak rozpędzić, niestety, z przyczyn powszechnie znanych). Na trasie ok 900 km dałem mu ostro popalić (tam, gdzie się dało oczywiście ...) czasami, tam gdzie możliwe, używając cruise control nawet przy dużej prędkości. Srednie zużycie Et95 11.8 l/100 km.
  22. Brat

    Nowy Forester

    albo kolejnych trzech ? :grin:
  23. Brat

    Opony całoroczne ?

    Pewnie nie wszyscy o tym wiedzą, ale jeszcze 20 lat temu mało kto o jakichśtam "zimówkach" słyszał. Fanaberie jakieś ... :wink: Ale wtedy samochodów było jak na lekarstwo ! Ale teraz, kiedy z powodu nadmiaru aut odstępy pomiędzy nimi jakoś tak się zmniejszyły , lepiej kupić dobre opony zimowe. Nie kombinuj i nie oszczędzaj na oponach !
  24. Brat

    Wydech do Forestera

    Bardzo przepraszam .... czy może ktoś, DUŻYMI LITERAMI i POWOLI wytłumaczyć świeżemu właścicielowi Forka, co tenże zyskuje na zmianie tłumika z fabrycznego na niefabryczny ? Tylko sie nie śmiejcie ... pliz ...
  25. Były sobie dwa owsiki - ojciec i syn. Mały owsik juz dorastał, wiec ojciec postanowił pokazać mu świat. Wyszli więc na skraj dupy i ojciec-owsik mowi do syna: - Zobacz, synku, tam w górze swieci słońce, ogromne i złote ... Tam daleko sa wysokie góry, w dole rwące rzeki, malownicze doliny, stare lasy, czyste powietrze ... - Tato - mowi mały owsik - Świat jest taki piękny i ciekawy, czemu my musimy mieszkać w dupie ? - Bo to nasza ojczyzna, synu ! Manager ze swoją świtą obszedł już wszystkie zakamarki fabryki, porozmawiał z kilkoma uśmiechniętymi (i o dziwo znającymi doskonale język angielski) robotnikami, aż na koniec dotarł do hali produkcyjnej. Po chwili zauważył dwu stojących naprzeciw siebie gości w zaplamionych kombinezonach, mocno gestykulujących i przekrzykujących warkot maszyn. "Pewnie rozmawiają o jakichś ważnych sprawach produkcyjnych" - pomyślał manager, skinął na swoja osobistą tłumaczkę i powiedział: - Proszę podkraść się do nich niezauważenie, podsłuchać o czym mówią, przetłumaczyć na angielski i wieczorem dostarczyć spisane rozmowy. Jestem przecież fachowcem i zdaję sobie sprawę tego, że więcej dowiem się problemach zakładu z takiej rozmowy, niż ze wszystkich papierowych ocen prywatyzacyjnych. Wieczorem, po powrocie do hotelu zastał na stole kartkę z zapisem rozmowy: Majster do robotnika: "... intymne związki seksualne z tobą i twoją mamą, ty, kobieta lekkich obyczajów nawet gwałconej tokarki, kobieta lekkich obyczajów nie możesz, kobieta lekkich obyczajów prawidłowo włączyć. Dyrektor, kobieta lekkich obyczajów powiedział organ rozrodczy, kobieta lekkich obyczajów wejdź z tobą w intymne związki seksualne w tylnej linii bioder, kobieta lekkich obyczajów że jeżeli przez ciebie pasywny homoseksualisto znowu nie wykonamy, kobieta lekkich obyczajów tego nie podobnego do niczego organu rozrodczego planu, kobieta lekkich obyczajów zamknie się gwałcona z tyłu w linii bioder fabryka." Robotnik do majstra: "Majster to może wstąpić intymne związki seksualne ze swoją mamusią, ja już wstąpiłem w intymne związki seksualne w tylnej linii bioder z panem dyrektorem, i nie będę wchodził w takie związki, z kobieta lekkich obyczajów gwałconymi tokarkami. A co najważniejsze na moim organie rozrodczym wiszą mi wszystkie, kobieta lekkich obyczajów plany tego gwałconego zakładu."
×
×
  • Dodaj nową pozycję...