Mam dwa dość spore pudła po głośnikach i w nich trzymam mniejsze pudełeczka. Oduczyłem się magazynowania absolutnie wszystkich pudełeczek, bo wiem że się nigdy nie przydadzą, ale te bardziej wartościowe raczej zostawiam.
Większość zegarków jest zresztą sprzedawana w sześcianikach wielkości kostki Rubika, także też nie przesadzajmy. I nie mówię żeby trzymać graty do jakiegoś Timexa za 200pln, ale już jakbym kupił zegarek za 6k jak ten od ktorego się zaczęła dyskusja, to raczej bym trzymał pełen pakiet, choćby mając na uwadze że może kiedyś będę go chciał sprzedać i przy takich kwotach to już się jednak patrzy na otoczkę. Ogólnie patrzę na to przez pryzmat tego jak ja myślę: jak widzę że ktoś ma po iluś latach kompletny zestaw, to jestem bardziej skłonny uwierzyć, że jest osobą dbającą o swoje gadżety, a przy tym mimo kupienia czegoś z drugiej ręki, można mieć doświadczenie bliskie rzeczy nowej.