Turbo

Fundacja fajna, duży budżet i duży rozmach widać, ale faktycznie tak jakoś się nagle kończy ten sezon bez przytupu. Teraz pewnie ze dwa lata czekania na kolejny...

Super kolor. ja niedawno natknąłem się na taką: Ogólnie to nowa Supra na żywo wyglada dużo lepiej niż na zdjęciach

Pochwale się nowym nabytkiem: Muszę przyznać, że jest na krawędzi bycia za wielkim (48mm) na moją chudą łapę

W jednym poście. Masz racje, nie pisz więcej w poważnych tematach. Pani moderator tez ma racje - szkoda czasu. Ale obok pewnego poziomu bezmyślności czasem ciężko przejść obojętnie.

Nie wiem, raz piszesz ze stosujesz, raz ze to nie ma sensu, trudno z tego wydedukować jasny przekaz. Usiłujemy więc dotrzeć do ciebie z treścią, ze owszem, ma sens.

Zrozum wreszcie: nawet jak stoisz na lewo/prawoskręcie, to jak nie masz włączonego kierunkowskazu, to ja będąc gdzieś "w twoim zasięgu" nie wiem czy nie uroiło ci się jednak w głowie, żeby z niego wypruć gdzieś indziej, przeciąć pas, pojechać prosto, zmienić nagle pas na inny, cholera wie co jeszcze, bo różne są możliwości na różnych drogach. Masz się za takiego fachurę, a trzeba ci tłumaczyć podstawy, jak czasem rożnym tłukom w STOP Drogówka, ze człowiek ma ochotę rzucić pilotem w tv. Nie mam już siły na te dyskusje, poddaje się.

Przepisy nie są po to, żeby jeden z drugim wg swojego widzimisie wybierał sobie, które są wg niego cacy, a które nie, i w zależności od tego się albo stosował albo nie. To nie jest kwestia opinii, inaczej możemy wracać do jaskiń. Jeśli z banalnej czynności, jaką jest włączenie kierunkowskazu gdy masz zamiar skręcić, robisz taki problem (ideologiczny?) to strach pomyśleć jakie fantazje masz nt innych zasad ruchu drogowego i serio - nie chciałbym cię na tej samej drodze kiedykolwiek spotkać.

Chłopie, piszesz takie głupoty, ze nie wiadomo już jak to komentować.

Jak kogoś rażą migające kierunkowskazy, to może pora się przesiąść na fotel pasażera? Mnie czasem rażą reflektory auta za mną, odbijające się w lusterkach prosto w oczy - ale z tego powodu nie wyłączam swoich, stojąc na światłach, "żeby czasem kogoś nie oślepić" Niedorzeczne te tłumaczenia.

Zaraz będzie na ebayu pytanie po ile tylko

Ja co prawda mam super sztukę z Tomici, ale będę polował jak wyjdzie

A propos Japońskich - moje Skyliny/GTRy

Allegro niestety tylko

No w sklepach trafić na coś to serio trzeba mieć szczęście, zwykle zalega na wieszakach takie totalne barachło, którego nikt nigdy nie kupi. Tymczasem pierwszy raz kupiłem pare sztuk z firmy Greenlight i wow - poziom detali i wykonanie jest klasę wyżej od HW/Matchbox/Majorette. Przykład:

Są tylko te, które lubię :P Ciekawostka - UFO dziś dotarło... z USA. Nigdzie bliżej nie znalazłem

Ja wszystko rozpakowuje

Moje Civiki (nowsze niż UFO mnie już nie jarają, stad na nim się kończy )

Dokoksiłem trochę kolekcję Porsche

Pb98 - 6,50pln Uznałem że może jednak nie dzisiaj

Pierdzielenie głupot, to nie jest żadna różnica pokoleń. Najpierw rażenie po oczach kierunkowskazem, teraz nieekologiczne używanie go Proponuje może czytać przed wysłaniem co się wklepało, bo na prawdę to przestaje być zabawne w ten pożądany, pozytywny sposób. Ja tam wole żeby na różnoskrętach ludzie migali - nie muszę wiedzieć, nie stając za nimi, ze to akurat taki a nie inny pas, wole tez np mieć sygnał że oni wiedzą i nie zrobią czegoś głupiego itd. Szukanie wymówek przeciw używaniu kierunkowskazów to TOTALNA GŁUPOTA i tego inaczej się nazwać nie da. Inna sprawa ze różne podobne herezje widzimy w innych tematach, z palców ciagle tych samych userów. Nikomu wieku nie chce wytykać, sam nie robię się młodszy, ale najwiecej jakichś totalnie wydumanych "prawd i zasad" widzę pojawiających się od 50, 60 i więcej-latków. Oraz największy opór przed wiedzą wyzbywaniem tych dziwnych przekonań.

Mam trzecie auto z automatem, zawsze stoję na hamulcu i jeszcze nigdy nie miałem problemu z tarczami. W przeciwieństwie do czasów jazdy bugiem wrx, gdzie pogięły mi się trzy zestawy tarcz pod rząd, póki nie zeswapowałem hamulców Brembo z STi, które nadal gównianie hamowały, ale za to tarcze się nie wichrowały... "Dawanie po oczach" kierunkowskazem jako argument do nie włączania, jest na równi z dziadkiem koleżanki z pracy, któremu szkoda żarówek. Nie wiem, to z wiekiem się tak głupieje, czy skąd to się bierze?

Zapominacie o jednym: obecne baterie czym szybciej są ładowane, tym szybciej się zużywają/ich pojemność spada

Do 2035 już się zaczną sypać baterie w starszych elektrykach - jak je przyjdzie wymieniać/utylizować i wyjdzie jakie to koszty, to się wszyscy obudzą z tego snu o elektryfikacji.

Deklaracja to nie jest twarde zobowiązanie