Skocz do zawartości

adamW202

Użytkownik
  • Postów

    626
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez adamW202

  1. adamW202

    SUBARU XV

    Taka Vitara było juz do kupienia rok temu i powiem tyle, nie zatrzymałem sie przy niej nawet na 5minut. Taki...damski samochód, może i dobry ale nie to jednak nie to. Na zakupy dla pani domu albo małolata do jazdy na uczelnie jak najbardziej.
  2. adamW202

    SUBARU XV

    W zachodniopomorskim jednego i drugiego jest jak na lekarstwo. Levorg tez swoje wypić musi, te wyprzedzające nas Skody także, moc z samego powietrza się NIE BIERZE! Więc jeśli ktoś myśli że jak kupi auto z turbiną to mniej wyda pieniążków na paliwo to sie zdziwi, chyba że będzie jeździł w trybie: emeryt w kapeluszu. Czemu wybierają niektórzy silniki bez turbo i najbardziej sprawdzone konstrukcje, pewnie tak jak ja, bo chcą jeździć tym autem dłużej niż 5lat a czemu chcą 4x4 mimo że w górach nie mieszkają? Nie wiem. Ja poprostu zawsze chciałem mieć stały (nie dołączany) napęd 4x4 w swoim aucie, nawet kosztem wyższego spalania bo to akurat mi nie robi i tyle.
  3. adamW202

    SUBARU XV

    Zależy co kto lubi i czego potrzebuje. Dlatego też dobrze że 2.0 n/a zostaje ale 2.5 n/a też bym nie pogardził a do tego jak by było 1.6DIT to już dla każdego był by przyzwoity wybór. A tak ... będzie jak było czyli mało XVłów na drogach. To samo co jest z Levorgiem. Co z tego że ma 1.6DIT i tak mało sie ich sprzedaje, żeby była chociaż opcja z manualem....zresztą naszego XV zmienię dopiero jak się rozpadnie...więc raczej jeszcze syn dostanie go w spadku jak dorośnie bo mam wrażenie że XV dłuuuugo pojeździ.
  4. Skaczący tył, bez przesady- stuka na garbach jak trochę za szybko się najedzie, skakać to będzie tak jak w każdym aucie, może i nawet lampka kontroli trakcji się zapali jeśli ktoś nie zwalnia na progach zwalniających ale to juz jego sprawa (może lubi wydawać kasiore na remonty zawieszenia), pojęcie -tragiczne wygłuszenie jest kwestią dyskusji, jeśli dla kogoś w Foresterze jest ok to i tu będzie zadowolony (wygłuszyć sobie można bardziej samemu jak ktoś oczekuje od XV ciszy rodem z "połykaczy autostrad", nieprecyzyjne prowadzenie? nie wiem skąd i jak to się wzieło niektórym uzytkownikom XV ale nasz XV jedzie jak po szynach także przy predkości 140km/h a podatność na wiatr jest zadziwiająco mała jak na auto wyższe od przeciętnej osobówki. Coś stuka, coś trzeszczy? Nie jest źle, przynajmniej w naszym egzemplarzu, nie gorzej niż oczekiwałem tego od auta nie będącym s-klasą od mercedesa. Nie jest idealne ale jest godne polecenia, zapewne tak samo jak Forester. Zaraz mi sie oberwie od niezadowolonych użytkowników ale jeśli oni mogą w kółko wypisywać że wszystko jest fuj a XV jest badziewnym wynalazkiem a nie pełnoprawnym autem to ja będę co jakiś czas pisał że to nie prawda (bo to nie prawda) a jeśli będę miał jakieś zastrzeżenia lub problemy z tym autem to uczciwie napiszę. Narazie pisząc uczciwie, poza paroma pierdołami o ktorych nawet nie chce mi sie wspominać bo dotyczą większości aut z tego segmentu (np. plastikowe amelinium), powiem że XV to bardzo przyjemny w codziennym użytkowaniu i pewnie prowadzący sie samochód. Polecam wszystkim nie zdecydowanym.
  5. Też mam czasami wrażenie że czytam tu o jakimś innym świecie, nie wiem czy lepszym bo na pewno toczącym się w odmiennej przestrzeni, w czasie równoległym do mojego gdzie Skoda ma lepszy napęd od Subaru (wszystko co jeździ w ogóle jest lepsze a już na pewno lepsze od XV) a Seicento popyla lewym pasem nic nie robiąc sobie ze ślizgawicy na drodze...ręce opadają. P.S. nie piszę tak dlatego że jestem maniakiem Subaru, lubię, to fakt ale nie jestem zaślepiony marką( co zaraz ktoś pewnie mi będzie chciał zarzucić) i w końcu żona od kiedy w domu jest XV nie boi się już wyjeżdżać na zaśnieżone drogi. Jeśli o ten model Imprezy chodzi to akurat jest dokładnie na odwrót, to Impreza jest obniżonym XV a nie XV podniesioną Imprezą a zawieszenie tylne jest sztywne, trochę skacze na "śpiących policjantach" gdy powietrze wozimy ale to nie jest przyczyną Waszych problemów bo inaczej wszyscy by je mieli a nie tylko 4 użytkownikow XV, jeśli nie jest to zbieżność, nieodpowiedni rozmiar felg czyli 16ki zamiast 17tek jak w oryginale albo podłe opony to albo macie auta po "dzwonach" albo nie umiecie jeździć. Tak na marginesie, w Japoni częściej jest ślisko na drogach niż u nas, mają gdzie sprawdzić auto na lodzie lub śniegu i Wy naprawdę naiwnie wierzycie że przegapili by złe prowadzenie auta w takich warunkach a jeśli nie przegapili to nic by z tym nie zrobili??? Tam to auto jest bardzo popularne jak i w wielu innych krajach. Pisanie że jest nie popularne w Polsce bo jest kiepskie jest dużym nadużyciem. Moim zdaniem przyczyna leży w zwyczajnej mentalności klientów, nie jest popularne u nas Subaru bo po pierwsze nie jest rozpoznawalne a już szczególnie XV a jeśli nie rozpoznają tego auta sąsiedzi to po co je kupować skoro na hasło skoda albo volkswagen wszyscy(prawie wszyscy) pokiwają głową z uznaniem- dobry wóz kupiłeś...bla, bla, a na hasło Subaru wytrzeszczą oczy i zapytają sie: ale to Francuskie? (ja tak miałem
  6. Włączona tylna wycieraczka, nie pisali że była ale jak jechane jest ponad 80 na śniegu lub lodzie posypanym śniegiem to aż się prosi by ja załączyć i...ten moment sił poprzecznych z pewnością też korygować trzeba. Nie pisałem tam tego bo bym też opieprz dostał.
  7. Po zapodaniu linka przez byłyfansubaru do zagranicznego forum, pomimo że mam w tej chwili dostep tylko do słabego internetu satelitarnego, przebrnąłem przez wątek tam umieszczony i jeden z klientów zgłaszających "myszkujący" tył na śliskim i konieczność czynienia ciągłych kontr kierownicą opisał że po długich testach przeprowadzonych przez jego serwis znaleziono przyczynę: foresterowe felgi i opony przełożone przez właściciela. Założono te koła do innego XV aby się przekonać i wystąpiły takie same objawy. Na oryginalnych felgach i oponach lepszej marki niż "podła" jaką założył właściciel auto zachowywało sie juz stabilnie. Tak wiec panowie wynika z tego że nie możemy zakładać sobie felg i opon jakie sobie zamarzymy ale muszą to być laczki konkretnie dedykowane do modelu, bo inaczej dzieje sie to o czym piszecie, oczywiscie jeśli wierzyć w rzetelność testujacych jak i samego właściciela opisującego problem. Moim zdaniem to ma sens, bo jak wytłumaczyć że jednych właścicieli XV jedzie jak wóz na gonsienicach a innych (nielicznych) tańczy jak fiat 125p któremu trzeba było załadować bagażnik by dało się w ogóle ruszyć na śliskim. Taka sama przyczyna może dotyczyc nie stabilnego Outbacka. Pozdrawiam. P.S. Swoją drogą, kto rozsądny jedzie ponad 80km/h po zalodzonej lub zaśnieżonej drodze (bez kolców i z rodziną/pasażerami), no proszę Was. Nie trzeba wiele by auto stało sie nie stabilne w takich warunkach, to chyba każdy wie.
  8. adamW202

    SUBARU XV

    Moje wrażenia po jeździe z wiekszymi predkosciami (ok120-140km/h szybciej staram sie nie jeździć) są bardzo pozytywne nawet przy dużym wietrze. Auto zachowuje się bardzo stabilnie i zdumiewająco trzyma sie obranego toru jazdy nawet przy dość silnym wietrze bocznym. Powiedziałbym że nasz XV zachowuje sie nadzwyczaj stabilnie. Nie wiem jakie mają odczucia prowadzący auto przy silnych podmuchach z boku jadąc szybciej posiadacze np.Tiguana, niemniej jednak taka sytuacja: jadę 120km/h mercedesem E klasą, boję się depnąć bo duje jak cholera i czuje to na kierownicy...a tu lewym pasem z duuużo większą prędkością wyprzedza mnie zwykły Smart, nie wiem ile jechał ale na moje oko jakieś 160? wyciąga to coś tyle? - tańczył po całym lewym pasie ale cisnął dalej. Wszystko jest względne panowie tak samo jak wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Nie sądzę by aż tak poprawiono zawieszenie w modelu MY16 względem starszych wersji więc widzę tylko dwie możliwości: albo jadący szybciej od Was mieli odczucia podobne ale nie bali sie deptać na gaz będąc ludźmi bez wyobraźni albo na Waszym pasie mocniej wiało(żart oczywiście) nie mam pojęcia dlaczego mój XV zachowuje sie stabilnie a Wasze nie i nie jest to wrażenie subiektywne bo to nie kwestia gustu tylko fizycznie odczuwalny bodziec.
  9. adamW202

    Filmy

    A potem ludziska się skarżą że w XV wszystko trzeszczy w kabinie i taki niedopracowany
  10. Szerokości i dobrego przedświątecznego!!! Oby trochę śniegu się pokazało!
  11. naprawdę chciałbym przejechać się starszym modelem by porównać...ale mam wrażenie że XV nie odbiega zbytnio jakością wykończenia, działaniem klimy i innymi "defektami" od reszty aut ze stajni Subaru(bez znaczenia który rok modelowy), każdy jednak adekwatnie do swojej ceny ale generalnie podobnie. Nie wiem o kim piszesz "zaślepieni znaczkiem plejad" ja nim nie jestem, a o wadach chcę czytać ale przeczytaj to raz jeszcze: przecież ile razy można to samo w kółko przepisywać na setki sposobów???, Forumowicz chciał tylko dowiedzieć się czy też tak jest u innych jakoż i u niego(jak mniemam) z ogrzewaniem, ewentualnie jakaś konstruktywna rada...zresztą...nieważne, może rzeczywiście taka przepaść jest pomiędzy MY14 i MY16 i te różnice tak do szału doprowadzają że ochhh...ale... Skoda ma pewnie niezłe promocje na koniec roku, polecam a i Seat ciekawie się zapowiada. Proponuję poluzować gumę w gaciah. Świat motoryzacji nie kończy się na Subaru XV.
  12. Tę szmatkę to żona mi pokazała z rozbawieniem, że jej nie widziałem... fakt kilka rzeczy mogłoby być solidniejszych, lub lepiej przemyślanych ale to są pierdoły. Pozdrawiam
  13. Cisza w tym wątku, cieszy to przyznam.
  14. Miło będzie przeczytać. Szerokości.
  15. Zawsze sprowadza się do tego samego, nie ważne co, kto i na jaki temat zada pytanie, kończy się to za każdym razem dręczeniem, że XV "czeszczy", nawiew ryj chce urwać a w innych jest tak cacy, że nie ma nic lepszego/wszystko jest lepsze, (nikt nie napisał dziś jeszcze że głośno przy 140) itp itd, no panowie otrząśnijcie się, chcecie zmienić na lepsze to zmieńcie, pasuje Wam, też super ale czemu przy każdej okazji wywlekacie to na wierzch, to jakaś fobia chyba...strach zapytać tu o coś bo zaraz dowiem się że mam auto do bani i lepiej bym od razu zrobił zmieniając je na Kia lub Skodę...litości!!!
  16. Jeżdżę z załączoną klimą, jeśli ustawię 19.5stopnia to mam 19.5stopnia poprostu jak wzrasta temperatura klima sie załącza na chwilę i delikatnie zbija temperaturę, działa to płynnie, nie 0/1, nie ma gwałtownych wachnięć temperatury. Nie używam full auto(wnerwia mnie gdy automat decyduje z której strony i z jakim natężeniem bedzie wiało mi w facjate), jeśli wyłączę klimę to rzeczywiście nagrzewa zbyt mocno i potem dłuższą chwilę trwa aż sie schłodzi. Często jeżdżę z nawiewem tylko na szybę i także nie ma problemu. Latem trzeba ustawiać jednak rozsądnie temperaturę w tym aucie bo może skończyć sie odmrożeniami;-) (marzłem w uszy przy plus30 na zewnątrz).
  17. adamW202

    XV - największe przebiegi

    Miałem taki sam efekt podczas dynamicznej jazdy (w sumie to rzadko temp spadała poniżej 109*C). Pomogło wyciągnięcie plastiku który jest pomiędzy maską a chłodnicą a grillem. Mała aktualizacja przebiegu, a jak u was? gratulacje i dalszej bezproblemowej, u mnie niecałe 3600 ale rozkłada się jeżdżenie na dwa auta dlatego tak.
  18. Mam nadzieję, że się wyświetli obrazek, działa na komary to i na kuny czy myszy powinno.
  19. Nie jest rewolucją i być nie może (bo z jakiej racji) a już napewno za te pieniądze nią nie będzie. Nie prowadzi sie na pewno tez najlepiej i najwspanialej ale pisanie ze tak jak każde inne sprawiedliwą opinią też nie jest, bo wlasnie mało które auto prowadzi sie tak pewnie, przynajmniej w tym przedziale cenowym czy w tej klasie aut. Właśnie prowadzenie jest jego największą zaletą a to że wyłączyć ESP do końca nie można by bączki pokręcić nie jest dla mnie żadnym problemem bo z założenia mojego wychodziło że ma być bezpiecznie i uważam ze tak właśnie jest, nawet wyszło lepiej niż przypuszczałem że będzie.
  20. Ale po co kombinować, przecież można zadzwonić do nich i wyłącza ISR na tyle na ile potrzebujesz.
  21. Może i inne auta prowadzą się lepiej ale jakie??? W cenie ok 100tys.i z zawieszeniem nie luzującym wszystkich plomb w zębach pasażerów i kierowcy???
  22. adamW202

    XV 2016

    Nissan Juke jest podobny i dostępny już teraz ...nie no przesadziłem...Toyota ma ładniejsze światła z przodu Właśnie wyczytałem że C-HR ma być produkowana także i w Polsce więc jakość napewno lepsza będzie od Nissana.
  23. Nowy Guziec ? Nasz XV tak wygląda już chwilę po umyciu więc ma na imię Guziec Julian
  24. adamW202

    XV 2016

    Ateca, dokładnie. Jeśli wierzyć Zacharowi to nawet fajne auto.
  25. adamW202

    XV 2016

    w kabinie mialem okazje sobie troche pogrzebac-XV to puszeczka bez wytłumienia w dodatku dość niechlujnie złożona ( za to łatwa w demontażu i montażu ).A brak wytłumienia= brak komfortu akustycznego ( trzaski, piski, stuki , puki, dzwieki z zewnątrz zawieszenia itp itd ) Komory silnika się nie dotykam bo sie na tym nie znam, nie mam takiej potrzeby i motor uważam za najdoskonalszą rzecz w tym samochodzie. Zresztą nikogo nie mam zamiaru do niczego przekonywać. Obecnie rynek crossover'ów jest tak duży, że co chwile wychodzi cos nowego co mnie wyjątkowo cieszy bo jest o czym podyskutować Np. nowy Seat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...