Czytam Biblię motocyklistów - Motocyklista Doskonały! Dzięki @Christoph !
Drogi hamowania, apeksy, prędkości i wyobraźnia.
Dziś pogoda była spoko na motocykl i spróbowałem przesuniętego apeksu.
Mam nadzieję, że dobrze to zrozumiałem. Jak był zakręt w lewo, to przed zakrętem zbliżałem się do prawej krawędzi, w wyobraźni widziałem "okienko" na drodze w którym zaczynam skręcać i dodawać gazu i powiem Wam, że nie dość, że widzę więcej, bo faktycznie widać co się dzieje za zakrętem to Duke jakoś tak bardziej się mnie słuchał. Co prawda potrzeba mi jeszcze czasu, ale zakładam, że z każdym kilometrem będę dochodził do wprawy.
Pisaliście, żeby motocykl trzymać nogami. Ostatnio po bardziej wymagającej trasie, napierniczały mnie wewnętrzne części ud. Tak ma być?