Z Chin we własnym bagażu nic nie opłaca sie przywozic. Podróbki zegarków, pasków, ciuchów etc. są tanie ale marnej jakosci (chociaz trafiaja sie wyjątki), pozatym zawsze na Okęciu czają sie smutni zieloni panowie ze Służby Celnej którzy tylko czekają na bagaż pełen Rolexów, MontBlanców i innych D&G Także dla paru złotych ryzykowac nie warto.
Aha, i jak juz koniecznie chcesz przywieźc 'cos na handel' nie zapomnij pozrywac metek, etykietek, cen itp. Zawsze później bedziesz mógł sie wybronic że to twoje prywatne rzeczy - no chyba ze przywieziesz sto sztuk stringów