Skocz do zawartości

cOijN

Użytkownik
  • Postów

    902
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez cOijN

  1. właśnie tak miałem, chodził na 3 cylindrach- jeden wtrysk świrował i nie zawsze trybił i idzie do wymiany ps. nie jeździj tak dopóki tego nie sprawdzisz = tylko benzyna
  2. cOijN

    malowanie samochodu...

    mam namiar z Oświęcimia, mogę dopytać, jak coś to PW
  3. Szukam do Forczysława nowych letnich: 215/65 R16 Ktoś może polecić coś cichego?
  4. cOijN

    Sprawdzenie nr VIN

    Prośba- ktoś potrafi odszyfrować? JF1 SH5LW 49G głównie chodzi mi o 5LW [edit]: już nieistotne
  5. amen Ale ciężko oczekiwać żeby wszyscy byli na tyle świadomi swojego stylu jazdy, by wiedzieć że 150KM to może być dla nich za mało. Z drugiej strony naprawdę ciężko jednak odmówić racji tym, którzy mówią że konkurencja z 2 litrów wyciąga 20 koni więcej, ba z 1.6 cisną 160, no i dlaczego od 2008r Forkom mocy ubyło (vide SF SG 2.0X 158KM) przy jednoczesnym zwiększaniu masy? Nie chodzi o mnie, ja filozofię i "trend" nawet rozumiem, ale ciężko to komuś logicznie i spójnie wytłumaczyć, taka 'subarowska' enigma, "dlaczego w OBK nie ma 2.0DIT" i "czemu w Levorgu też nie będzie"... szczerze nie zazdroszczę SIP
  6. wow ale foch, ale skoro tak stawiasz sprawę, to faktycznie zostaje Ci tylko zakup... Skody?
  7. żesz kurzo rzić muszę tu częściej zaglądać, taki event przegapić...
  8. Inna sprawa, że prędkość i przyspieszenie są bardzo subiektywnie odczuwalne. Subiektywnie dla mnie Forek zbiera się wolniej od mojego poprzednika (przy podobnym stosunku mocy do wagi), jak robiłem test 0-100 wychodziło że jest na odwrót. Pozycja za kierownicą to robi? Sam nie wiem.
  9. Za każdym razem jak czytam o problemach z wyprzedzaniem Forkiem z silnikiem 2.0 (lub tutaj- OBK SBD), to zastanawia mnie jedno- a jakimże to wozidłem wcześniej się bujaliście, że nagle te 150KM w Forku to za mało? Skłamałbym jakbym napisał że jest dobrze, ale ludzie bez przesady... problemy z wyprzedzaniem to miałem w CC 700 albo 206 która miała ledwo 75KM, albo nawet Corsa z 90konnym dyszlem, która przyspieszała tylko do 80 Serio pytam tych którzy mieli 2.0 lub SBD- jakie mieliście poprzednie auto, które lepiej wyprzedzało? Bo ja mam wrażenie że tu niektórzy się przesiedli z aut o kompletnie innym zastosowaniu niż te dwa modele Subaru Mówiąc o zastosowaniu to dokładnie mam na myśli to, że te auta, z takimi silnikami nie były projektowane pod takie warunki drogowe jakie mamy u nas (gonienie ciężarówek które sypią 90 po 1pasm. drodze krajowej bez pobocza). Ja kupując swojego Forka miałem tego świadomość i nie wylewam teraz żali na forum, a coż, co do naszych dróg i warunków wypada tylko powiedzieć... sorry, taki mamy klimat
  10. No ale tylko pod warunkiem że nas kolega w jakieś "ciekawsze" trasy widokowe zaprowadzi Tak nawiasem mówiąc to miałem zaplanowaną wycieczkę krajoznawczą południem przez Zakopane i na drugi dzień przez Tatralandię, ale to może jak będzie już trochę ładniej... no i nie o tym był temat
  11. Nie przyszedł Mahomet do góry, to przyjdzie góra do Mahometa?
  12. dzięki cybel, to zacznę się martwić jak się zacznie coś sypać, ale one są już długo w obiegu, więc jakoś się specjalnie nie obawiam. PS. nie róbmy już OT, amorki mają swój temat
  13. Poprzednik założył w moim Forku Peddersy, ale nie mam niestety do czego porównać, chyba jednak musisz wpaść do Katowic SubaruSK
  14. a ten co? z lawety spadł? ...
  15. bezbłędnie dzięki za podpowiedź! a jakieś opinie na temat takiej modyfikacji?
  16. pierwszy pomysł z brzegu to Hammerite ale... no właśnie, jestem niemal pewien że nie tak się to powinno robić Sprężyny... szczerze? Zabij mnie ale nie wiem, ponoć poprzednik zmienił SLSy bo go wkurzały (auto mu pływało), możliwe że razem z tym trzeba było zmienić sprężyny, ale raczej są nowe, zacytuję z ogłoszenia "nowe lpg nowe klocki, tarcze, amorki na tyle"
  17. no cóż, tragedii nie ma, pięknie też nie jest, właśnie też kombinuje co z tym można zrobić
  18. sądząc po poziomie fotoszopa na poziomie przedszkola a nie Sky1... fake.
  19. no i uczcijmy to minutą ci... ee mam coś lepszego
  20. Wybacz, ale najlepszy był 1 african special (Botswana)! Oliver rządzi
  21. Jeszcze mała uwaga co do skrzyni biegów i brakującej "6"- skrzynia 5MT jest fajnie zestopniowana wg mnie, Forkiem dopiero od 100 wrzucam 5, przykładowo w poprzednich moich niemieckich wozidłach można było przerzucić na 5 spokojnie już przy 80. Efekt o tyle ciekawy, że przy prędkości przeciętnych 2-pasmówek na Śląsku gdzie dozwolone jest 80 przy tej czwórce silnik pracuje bardzo elastycznie, a przy poprzedniku była redukcja na 4, wyjec i dopiero odjazd. Mi to pasuje.
  22. nie traktuj tego zbyt dosłownie, napisalem to bardziej z przymruzeniem oka i moze po prostu najzwyczajniej w swiecie nie pojmuje dokad ci ludzie jadacy z takimi predkosciami sie spiesza
  23. Jak zobaczyłem ten temat to spanikowałem, bo jestem cichofilem, przykładowo mam kompa złożonego samodzielnie i wystrojonego tak by był niemal niesłyszalny... no ale komp to nie auto! Więc zabrałem dzisiaj Forka na A4 gdzie dobiłem do 140 i stwierdziłem komisyjnie jednomyślnie że mi tam wcale nie jest za głośno, owszem jest trochę gorzej jak w poprzednim dupowozie, ale nie na tyle by siać panikę. Owszem, kierowcy Forków, ktorzy przesiedli się z co lepiej wytłumionych wozideł, mogą mieć powody do narzekań, no ale sorry Winnetou widziały gały (słyszały uszy?) co brały. A dla autostradowych zapie*dalaczy mam kilka rad, których z pewnością nie docenią... - *ekhm* tylko skromnie przypominam, że w Polsce obowiązującym ograniczeniem na autostradzie to 140 (plus dopuszczalne 10kmh, 2% błąd pomiaru) - jadąc powyżej 160kmh praktycznie w większości aut komfort podróży spada diametralnie, Forek nie jest żadnym wyjątkiem - pamiętaj że jadąc 160-180 ten przed tobą na lewym pasie co wyprzedza jadąc przepisowo wcale nie musi ci na prędce ustąpić (jeśli wyprzedza np kolumnę aut). zachowaj zimną krew, żółwik też chce sobie żyć (hehe sorry, musiałem) do czego zmierzam- Forek zachęca do jazdy przepisowej, nie katujcie swoich Forków. Ja i tak rzadko poruszam się po autostradzie szybciej niż 120, bo po prostu nie widzę żadnych korzyści by jechać szybciej, za to sporo negatywów. A) 500km autostradą (Rzeszów-Legnica http://goo.gl/91Szdc ), przepisowe 140-150kmh, z przerwami na siku i kawę, dotankowanie i postoju na bramkach wyjdzie średnia 100kmh, przejazd 5 godzin 12l/100km*500 = 60*4,7 = 282zł B ) 500km autostradą, 160kmh ile się da, minmalna przerwa dotankowanie (na siku już nie było czasu, więc pęcherz pod domem wielkości arbuza, super sprawa), średnia i tak nie więcej jak 130kmh, przejazd 3:48, ponad godzinę krócej w aucie, ale dojechaliśmy na rezerwie (albo i nie?) 14l/100km*500 = 70*4,7 = 329zł, zaoszczędziliśmy na mcdonalds, kawie i siku, czyli jakieś 310zł C) 500km autostradą, 180kmh plus i więcej, oczy na zapałki, 3 red bulle i przemysłowe ochronniki słuchu na głowie, slalomem między autami bo ci na lewym blokują, a średnia i tak 140kmh no bo 2 razy nieoznakowany patrol, 2 razy stacja benzynowa? 2-3 razy zwoliliśmy do 100 bo coś zapukała zastukało jak lecieliśmy 220 i się przestraszyliśmy że coś się dzieje... ten prawie-zawał zajął nam 3:34h 16l/100*500 = 80*4,7 = 375zł, plus 2 red bulle, plus mandaty plus..... nie chcę dalej w to brnąć, ale zapieprzanie się po prostu nie opłaca i nie chodzi już o samą kasę co o komfort psychiczny, chyba że ktoś jest pancerny i jedzie cały dzień ile fabryka dała i nie ma potem przed snem przed oczami każdą jedną niebezpieczną sytuację powtarzającą się raz po raz. wersja dla nie lubiących dużo czytać (tzw TL;DR): Forek jest fajny że jest głośny bo nie zachęca do pośpiechu. Ja to już wszystko miałem przemyślane zanim auto kupiłem, więc pozostaje mi pozdrowić zaskoczonych
  24. Toyota podziękowała Clarksonowi, ciekawe co na to Subaru*? bonusik (BRZ) *pewniakiem nic, JC (jak większość z was zapewne wie) nigdy nie był fanem plejad...
  25. A masz jakieś fotki? Mam ten sam problem...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...