Pare slow od Pertyna na fb: "No cóż, wygląda na to, że nie powinienem testować Subaru. Według większości komentatorów jestem bowiem a/ za gruby, żeby testować i oceniać Subaru (pewnie jest robione tylko dla smukłych 12-letnich dziewczynek); b/ nie znam się (to chyba oczywiste); c/ skupiam się na fochu, że mi nie dali fury i samolotu; d/ niepotrzebnie wspominam o legendzie modelu Impreza, skoro do testu dostałem 156-konną Imprezę z automatem, a nie WRX STI SuperHiperLuxTorpedę; e/ oczywiście, Volkswagen mi płaci. No nie wiem. W sumie… Ale na serio: wygląda na to, że społeczność fanów tej marki ma wyjątkową zupełnie niezdolność do czytania/słuchania czegokolwiek innego niż zachwyty nad tąże marką. To już jest niemal poziom kibolski. Nie wiem, czy to dobrze dla marki, która jednak ma w swej historii wspaniałe chwile, którymi mają prawo się cieszyć także ci, którzy nie tylko nie mają Subaru, ale nawet go mieć nie chcą. Taka tylko smutna refleksja" Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka